-
Artykuły
Zapowiedzi książek: gorące premiery lipca 2024LubimyCzytać4 -
Artykuły
Mroczne strony dorastania. „Prawda czy wyzwanie” Natashy PrestonBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Zapraszamy na spotkanie online z Magdą Tereszczuk. Zadaj pytanie i wygraj książkę „Błahostka“LubimyCzytać3 -
Artykuły
Ojcowie w literaturze, czyli świętujemy Dzień OjcaKonrad Wrzesiński35
Biblioteczka
2018-06-27
2023-08-08
2021-09-27
2022-03-11
2021-07-31
2021-06-27
2021-02-05
2020-07-29
2020-06-30
2019-11-14
2019-03-19
2019-02-27
2018-07-13
2018-06-08
2018-05-19
2017-08-05
Po Taras z uroczynem prawdopodobnie bym nie sięgnęła, gdyby nie polecenie Niespodziegadek. Bo choć sam zarys fabuły brzmi intrygująco, to niskie oceny nie zachęcają do lektury. Czytałam jednak z rosnącym zachwytem i po wszystkim stwierdzam, że książka ta to po prostu kolejna ofiara chybionego marketingu (jak na przykład "Dziennik panny służącej"). Jeśliście ciekawi, o czym w takim razie opowiada Mia Couto, to zapraszam Was nad Ocean Indyjski.
Ciąg dalszy na:
http://miedzysklejonymikartkami.blogspot.com/2017/09/296-mia-couto-taras-z-uroczynem.html
Po Taras z uroczynem prawdopodobnie bym nie sięgnęła, gdyby nie polecenie Niespodziegadek. Bo choć sam zarys fabuły brzmi intrygująco, to niskie oceny nie zachęcają do lektury. Czytałam jednak z rosnącym zachwytem i po wszystkim stwierdzam, że książka ta to po prostu kolejna ofiara chybionego marketingu (jak na przykład "Dziennik panny służącej"). Jeśliście ciekawi, o czym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-08-15
Ptaki - 7/10
Monte Verita - 6/10
Jabłonka - 6/10
Prowincjonalny fotograf - 4/10
Pocałuj mnie jeszcze raz - 5/10
Stary - 8/10
Ptaki - 7/10
Monte Verita - 6/10
Jabłonka - 6/10
Prowincjonalny fotograf - 4/10
Pocałuj mnie jeszcze raz - 5/10
Stary - 8/10
2016-08-28
Świetny początek i bardzo nijakie zakończenie. Szkoda.
Świetny początek i bardzo nijakie zakończenie. Szkoda.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Washington Black" sprawia mi problem w ocenie. Z jednej strony pomysł na fabułę jet bardzo ciekawy: oto czarny chłopak z pomocą swojego białe przyjaciela ucieka z niewoli, lecz jest to dopiero początek jego historii. Równoważnymi jej elementami są dalsze losy Washa: poszukiwanie swojego miejsca na świecie i sensu w życiu, a w dalszej kolejności powrót do przeszłości i poszukiwanie tam klucza do własnej tożsamości.
Autorka moim zdaniem dobrze skontruowała ten kręgosłup historii, ale im dalej w fabułę, tym bardziej nijakie stają się wydarzenia i osoby są wypełniające - "mięso". Dramat Washa, choć widoczny w jego poczynaniach, nie przekłada się do końca na warstwę emocjonalną powieści. Nie pomaga temu z pewnością sposób prowadzenia narracji, bardzo klarowny i mający przypominać spisane wspomnienia głównego bohatera.
Ostatecznie "Washington Black" realizuje niby wszystkie założenia i tworzy kompletną całość, ale robi to w sposób na tyle pozbawiony wyrazu, że nie potrafię nie czuć lekkiego rozczarowania. Równocześnie jest całkiem wciągający i słuchało mi się go naprawdę przyjemnie, stąd może nieco przesadzone 3/5. Kompletnie jednak nie rozumiem, dlaczego ta powieść trafiła do finału Bookera.
Więcej moich tekstów na:
https://www.instagram.com/miedzysklejonymikartkami/
"Washington Black" sprawia mi problem w ocenie. Z jednej strony pomysł na fabułę jet bardzo ciekawy: oto czarny chłopak z pomocą swojego białe przyjaciela ucieka z niewoli, lecz jest to dopiero początek jego historii. Równoważnymi jej elementami są dalsze losy Washa: poszukiwanie swojego miejsca na świecie i sensu w życiu, a w dalszej kolejności powrót do przeszłości i...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to