-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Biblioteczka
2024-03-18
2021-05-20
Rok 2020 a w polsce znów ŚREDNIOWIECZE. Kobiety ciężarne zostają UBEZWŁASNOWOLNIONE i można je legalnie zabijać w szpitalach - co pokazuje 7 przypadków z ostatnich lat. Kto następny zostanie pozbawiony praw? Pozostałe kobiety?
Książka roku. Powstała z powodu uchwalenia ustawy o zakazie aborcji w polsce, choć Polki już od lat 50 takie prawo miały. 97 procent aborcji przed ustawą dotyczyło tylko przypadków, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (1074 na 1110 przypadków w roku 2019). Kobietom odebrano prawo, by decydować o swoim ciele i życiu, zmusić je do bycia inkubatorem dla płodu, który nie wiadomo czy będzie w stanie żyć i czy nie zabije kobiety.
Obecnie płód ma więcej praw niż kobieta, ale przecież to dzięki niej zamienić się może w człowieka. Nie można nikogo zmusić do bycia matką. Dlaczego państwo (kościelne polskie) i tak próbuje?
W książce mamy historie kobiet, min matek mających dzieci, których nie stać na kolejne dziecko lub które chciały mieć, ale wady rozwojowe albo wykluczały jego przeżycie albo miały urodzić dziecko znacząco upośledzone i niesamodzielne.
Bez względu na to po czyjej stronie się opowiadasz... przeczytaj i spróbuj zrozumieć o co w tym chodzi.
To problem dotyczący WSZYSTKICH.
Szanowni mężczyźni, tu chodzi o wasze CÓRKI, SIOSTRY, ŻONY, DZIEWCZYNY, KOLEŻANKI I NARZECZONE. To mężczyźni zapładniają kobiety, więc jest to PROBLEM DOTYCZĄCY OBU PŁCI. Co jakby mężczyznom zabrano prawo do decydowania o własnym ciele????? Postawcie się w sytuacji drugiej osoby.
Rok 2020 a w polsce znów ŚREDNIOWIECZE. Kobiety ciężarne zostają UBEZWŁASNOWOLNIONE i można je legalnie zabijać w szpitalach - co pokazuje 7 przypadków z ostatnich lat. Kto następny zostanie pozbawiony praw? Pozostałe kobiety?
Książka roku. Powstała z powodu uchwalenia ustawy o zakazie aborcji w polsce, choć Polki już od lat 50 takie prawo miały. 97 procent aborcji przed...
2022-04-11
Obszerna książka, bardzo skrupulatnie napisana, nie jest to lekka lektura i najlepiej ją sobie stopniowo dawkować. Ogrom informacji, na które powołuje się autorka może łatwo przytłoczyć.
Polecam nie tylko wszystkim kobietom, ale i mężczyznom (pomoże zrozumieć punkt widzenia inny niż swój własny).
Warto również sprawdzić książkę Natashy Walter - Żywe lalki. Powrót seksizmu oraz Pieklo kobiet PL.
Obszerna książka, bardzo skrupulatnie napisana, nie jest to lekka lektura i najlepiej ją sobie stopniowo dawkować. Ogrom informacji, na które powołuje się autorka może łatwo przytłoczyć.
Polecam nie tylko wszystkim kobietom, ale i mężczyznom (pomoże zrozumieć punkt widzenia inny niż swój własny).
Warto również sprawdzić książkę Natashy Walter - Żywe lalki. Powrót seksizmu...
2024-01-21
Około 100 lat temu na wsi czyli patologia jako norma i traktowanie kobiet jak przedmiotów. Jeśli jest jeszcze jakaś kobieta, która żałuje że nie urodziła się te 100 lat temu, to powinna przeczytać tę książkę. Gwarantuję, że jej się odechce i ręce jej opadną czytając co się wyprawiało w polsce za czasów naszych babć. Trzeba mieć naprawdę silną osobowość, by wytrzymać piekło, które było dla nich zgotowane i naprawdę mnie dziwi, że tylko pojedyńcze przypadki uciekały z niczym jak najdalej lub też postanowiły zakończyć swój żywot przedwcześnie.
Pamiętajmy też, że kościół i pis chce tego wszystkiego dla kobiet w dzisiejszych czasach.
Około 100 lat temu na wsi czyli patologia jako norma i traktowanie kobiet jak przedmiotów. Jeśli jest jeszcze jakaś kobieta, która żałuje że nie urodziła się te 100 lat temu, to powinna przeczytać tę książkę. Gwarantuję, że jej się odechce i ręce jej opadną czytając co się wyprawiało w polsce za czasów naszych babć. Trzeba mieć naprawdę silną osobowość, by wytrzymać piekło,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-10
Przeczytałam już kilka różnych reportaży o ratownikach medycznych, więc z pewnością mam porównanie.
Ta książka zupełnie nie przypadła mi do gustu z uwagi na podejście i poglądy ratownika.
Opisywanie złośliwości stosowanych względem pacjentów uważam za bardzo nie na miejscu oraz zasłanianie się wszystkimi 'bo wszyscy tak robią'. Ignorancja wobec bólu menstruacyjnego oraz ogólnie bólu brzucha też bardzo nie na miejscu. Żartowanie sobie z kolegów po fachu nazywają ich Esesmenami, bo jeżdża w karetkach Eskach, nie na miejscu.
Opis jak wygląda ratownik wypalony zawodowo, a wcześniej sam o sobie tak opowiadał. Narzeka, choć w innym akapicie twierdzi, że nie lubi narzekać. Dodatkowo zajeżdża zdecydowanie szowinizmem. Nasz pan ratownik ma sporo z narcyza. Wyśmiewa się ze studentów, którzy poszli na ratownictwo (bo nie chcieli iść na pielęgniarstwo, a na lekarzy nie udało się dostać), a przecież z nim było tak samo, o czym też w innym akapicie pisał.
Historie pacjentów bywają ciekawe, jednak nie jestem w stanie tylko z tego powodu dać książce wysokiej oceny. Poza tym, nie polecam. Jest wiele lepszych reportaży o ratownikach.
Przeczytałam już kilka różnych reportaży o ratownikach medycznych, więc z pewnością mam porównanie.
Ta książka zupełnie nie przypadła mi do gustu z uwagi na podejście i poglądy ratownika.
Opisywanie złośliwości stosowanych względem pacjentów uważam za bardzo nie na miejscu oraz zasłanianie się wszystkimi 'bo wszyscy tak robią'. Ignorancja wobec bólu menstruacyjnego oraz...
2023-08-06
Umierać w polsce czy ratować się wyjazdem za granicą?
Przed takim wyborem polski trybunał (anty)konstytucyjny w naszym kraju postawił wiele kobiet uchwalając nową zaostrzoną ustawę antyaborcyjną.
Rodzić płody bez czaszki karzą. Bez narządów wewnętrznych. Nie obchodzi ich jaka to trauma coś takiego przeżyć albo czy matka umrze z powodu sepsy. Kobiety nie mają prawa do decydowania o własnym ciele, a lekarze boją się postępować zgodnie ze swoją wiedzą medyczną. To ubezwłasnowolnienie.
Dorota [*] Agnieszka [*] Iza [*] Marta [*] Anna [*] Justyna [*] Agata [*] #anijednejwiecej
Niech cytaty z tej książki mówią same za siebie:
"Jak ktoś stanowi prawo, nie mając jednocześnie pojęcia o biologii czy medycynie, to tak to później wygląda."
"Nie mogę pogodzić się z tym, że przez to, iż ktoś gdzieś zdecydował za innych, codziennie rozgrywają się ogromne dramaty. Łatwo jest mówić o rzeczach, o których nie ma się pojęcia. Fajnie się ocenia, gdy samemu nie było się w takiej sytuacji."
"To czego doświadczyłam na własnej skórze, pokazało mi, że ja w tym kraju jestem nikim. Nie mam nic do powiedzenia. Nie mogę decydować o sobie. Mam płacić podatki, pracować, ale nikt nie zapyta mnie o zdanie w tak kluczowej kwestii. Dosłownie jak inkubator."
"Dla mnie donoszenie ciąży mogło się zakończyć śmiercią. I ktoś miał to gdzieś. To też jest wartościowanie. Wartościowanie życia, które ma perspektywę. Bo dziecko z wadą letalną jej nie ma."
"Każdy lekarz mówił mi, że albo donoszę ciążę i będzie cesarskie cięcie, a dziecko nie przeżyje poza moim organizmem, albo obumrze jeszcze w macicy. To jest nienormalne. Jak można kogoś narażać na niepotrzebną operację, zmuszać do takiego bólu, do takiego cierpienia?"
"Myślę też, że przez to, jaka w polsce panuje atmosfera wokół tego tematu, samą siebie piętnowałam za to, co się stało. Wtedy był mój osobisty koniec świata. Gdyby zamknęli granice, gdyby stwierdzili, że jest zakaz wyjazdu i muszę urodzić, to naprawdę odebrałabym sobie życie, tak o tym myślałam."
"Wsparcia systemowego nie dostałam żadnego. Z jednej strony zmuszamy do porodu, z drugiej strony radźcie sobie wszyscy sami."
"Może być różnie. I tego najbardziej się obawiam. Że mnie albo mężowi coś się stanie i ona wyląduje w miejscu, gdzie jej życie się skończy. Albo że będzie zamknięta w jednym pokoju i nikt nie będzie na nią zwracał uwagi. Mówiono, że wszyscy pomagają, a dzieci z zespołem Downa są świetnie zaopiekowane. Dziś widzę, że to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością."
"Ono praktycznie nie miało głowy, nie wykształciło główki, więc chcieli ze mnie zrobić taki żywy inkubator. Nikt nie myśli o tym, co w takim momencie czuje matka, Byłam po prostu skazana na życie ze świadomością, że ono i tak jest praktycznie martwe. A ja miałam chodzić w ciąży i odbierać gratulacje od ludzi?"
"Nie potrafię zrozumieć, jak ci ludzie, głównie starsi mężczyźni i starsze kobiety, mogą odebrać możliwość wyboru wszystkim rodzinom z tym kraju."
"Deformacja głowy. Powieki, które się nie zamykały. Jedno oko miało wytrzeszcz spowodowany tą deformacją i bardzo dużym wodogłowiem (...) Ostatecznie nie wyjechałam. Natomiast później, i w tej bardziej zaawansowanej ciąży, i po porodzie, żałowałam, że tego nie zrobiłam."
"Pani się ta procedura należy, ale my się pod tym zaświadczeniem nie podpiszemy. To był chyba najtrudniejszy moment. Nikt nie zainteresował się tym, że mam w domu dziecko, że mam męża, który jest obserwatorem tego wszystkiego."
Kamila Ferenc (prawniczka): "Prawo interpretuje się błędnie, zawężająco, wbrew interesowi i potrzebom pacjentki. Niestety dzisiaj dla świata medycznego ważniejszy jest tak zwany płodocentryzm."
Marzena Dębska (ginekolog) - "Restrykcyjne prawo zmuszające kobiety do rodzenia ciężko uszkodzonych dzieci godzi w podstawowe prawa człowieka, odbija się niekorzystnie na psychice kobiet i ich partnerów.
W czasach, kiedy przerwanie ciąży było w polsce dozwolone, była to często tylko teoria. Pacjentki zwodzono, odsylano, przekazywano z ośrodka do ośrodka. W nieskończoność robiono im badania, obowiązywała klauzula sumienia i zawsze na koniec mogło się okazać, że ktoś im odmówi i na terminację ciąży będzie za późno.
A jak już się ona odbyła, to w wieloosobowej sali, bez znieczulenia i pod ostrzałem obraźliwych komentarzy. Znamy wiele takich przypadków. Mój mąż wielokrotnie mówił, że jeśli zostanie zaostrzona ustawa antyaborcyjna, to kobiety zaczną umierać. I jak widać, miał rację."
Aleksandra Krasowska (psychiatra): "Nie rozumiem, dlaczego są szpitale, które odmawiają pomocy, gdy kobieta zgłasza się tam z zaświadczeniem od psychiatry stwierdzającym zagrożenie jej zdrowia lub życia. Jestem lekarzem specjalistą, podobnie jak inni moi koledzy. Nie wiem, z jakiego powodu moja opinia miałaby być podważona. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że musimy czekać, ażte pacjentki zaczną chorować i mieć objawy. Dopiero wtedy, jako psychiatra, mogę podjąc interwencję, mimo że sytuacja jest oczywista. Tutaj powinno być pole jedynie dla nauki, dla medycyny opartej na faktach i dla głosów specjalistów, wolnych od przekonań ideologicznych i poglądów politycznych."
Iza z Pszczyny-lekarze odmówili jej pomocy, zmarła z powodu sepsy, która wdała się z powodu odejścia wód płodowych. Diagnostyka wskazywała na liczne wady płodu. Osierociła córkę Maję. "Siedziała na tym łóżku i płakała, ciągle mówiła, że nie chce umierać, że ma Maję."
"Wszyscy mogliśmy być na jej miejscu. Jeżeli państwo wciąż będzie tak bardzo przeciwko kobietom, tak to się może skończyć."
"Po śmieci Izy podjęłam ostateczną decyzję, że nie będę miała więcej dzieci. Choć mam tylko jedno. Boję się. Boję się o to, że zostawię syna samego."
Co mówi psycholożka i psychoterapeutka Joanna Frejus: "Co trzecia kobieta może doświadczać depresji okołoporodowej. Osiem na dziesięć przeżywa trudności, które wiążą się z macierzyństwem."
O sytuacjach, w których kobiety zmusza się wbrew ich woli do rodzenia śmiertelnie chorych dzieci, Frejus mówi wprost: "To odebranie autonomii, która jest podstawową potrzebą każdego człowieka. Dla mnie sytuacja, gdy dorosłej osobie odmawia się prawa do podjęcia decyzji, od której zależy całe jej dalsze życie, jest gwałtem na jej prawie do decydowania o sobie. To jest po prostu przemoc. "
Problem poruszony w ksiażce nie dotyczy tylko kobiet.
Do zapłodnienia potrzeba dwóch osób.
Umierać w polsce czy ratować się wyjazdem za granicą?
Przed takim wyborem polski trybunał (anty)konstytucyjny w naszym kraju postawił wiele kobiet uchwalając nową zaostrzoną ustawę antyaborcyjną.
Rodzić płody bez czaszki karzą. Bez narządów wewnętrznych. Nie obchodzi ich jaka to trauma coś takiego przeżyć albo czy matka umrze z powodu sepsy. Kobiety nie mają prawa do...
2023-12-18
Wywiady nie tylko z bezdzietnymi a jeśli już to nie tylko tymi z wyboru. To co najtrudniej przychodzi przeciętnemu człowiekowi to zrozumieć drugiego i postawić się na jego miejscu. Jak łatwo oceniać, krytykować, wytykać i pluć jadem. Zamiast wypytywać ludzi o dzieci każdy powinien się skupić na swoim życiu i swoich wyborach.
"media emocjonowały się wynikami badań ośrodka CBOS, które pokazały że 68% Polek nie zamierza mieć dzieci."
Czyż 68 % to nie więcej niż połowa?
Z czego wynika tak duży odsetek?
O tym jest właśnie ta książka i powinien się z nią zapoznać każdy, a przede wszystkim osoby, które wp.ie... się w życie innym swoim wścibstwem.
Wywiady nie tylko z bezdzietnymi a jeśli już to nie tylko tymi z wyboru. To co najtrudniej przychodzi przeciętnemu człowiekowi to zrozumieć drugiego i postawić się na jego miejscu. Jak łatwo oceniać, krytykować, wytykać i pluć jadem. Zamiast wypytywać ludzi o dzieci każdy powinien się skupić na swoim życiu i swoich wyborach.
"media emocjonowały się wynikami badań ośrodka...
2023-12-10
Mamy tutaj historię byłego policjanta. Nigdy nie słyszałam o sierżancie Bagiecie, a tutaj proszę - podobno ma jakiś kanał na youtube nawet.
Z minusów-za dużo zdjęć i obrazków oraz wzmianki na niebieskim tle, które są umieszczone na niewłaściwych stronach (powinny być po zakończeniu danego rozdziału/akapitu a nie randomowo wrzucone) no i było poważne potknięcie językowe na jednej ze stron "sieć neuronalna" lol. Z plusów ciekawe historie i zarysowanie jak od środka wygląda instytucja policji w naszym nieszczęsnym kraju. Cieszy mnie też, że szczerze autor opisał dlatego postanowił odejść - powodów było w sumie kilka i wcale mnie nie dziwi, że podjął taką decyzję jaką podjął.
Czyta się bardzo sprawnie, ksiażka wciąga i spokojnie mogę ją polecić.
Mamy tutaj historię byłego policjanta. Nigdy nie słyszałam o sierżancie Bagiecie, a tutaj proszę - podobno ma jakiś kanał na youtube nawet.
Z minusów-za dużo zdjęć i obrazków oraz wzmianki na niebieskim tle, które są umieszczone na niewłaściwych stronach (powinny być po zakończeniu danego rozdziału/akapitu a nie randomowo wrzucone) no i było poważne potknięcie językowe na...
2023-12-07
Przegadana i w porównaniu do poprzednich ksiażek autorki bardzo nużąca. O samym mordercy raczej mało, skupia się na ofiarach i ich życiu oraz zespole policyjnym. Wolałabym bardziej zredagowaną wersję, a tymczasem autorka zbierając materiał przez wiele lat, nie chciała niczego pominąć. Cały czas dodawała nowe informacje, o tropach które prowadziły donikąd, o podejrzanych, życiu policjantów.
Ofiar było mnóstwo i tak naprawdę nie wiadomo ile dokładnie, przyznał się do 49 choć twierdził, że stracił rachubę. Rekordzista? Na pewno j. zwyrodnialec udający normalnego człowieka i bynajmniej nie samotnik.
Najbardziej zastanawia jednak, że osoby które miał w pobliżu niczego się nie domyśliły.
True crime, tylko dla osób o mocnych nerwach.
Przegadana i w porównaniu do poprzednich ksiażek autorki bardzo nużąca. O samym mordercy raczej mało, skupia się na ofiarach i ich życiu oraz zespole policyjnym. Wolałabym bardziej zredagowaną wersję, a tymczasem autorka zbierając materiał przez wiele lat, nie chciała niczego pominąć. Cały czas dodawała nowe informacje, o tropach które prowadziły donikąd, o podejrzanych,...
więcej mniej Pokaż mimo to
10/10
Nic bym w niej nie zmieniła.
Tytuł jest bardzo trafiony, choć niektórym osobom wydaje się niewłaściwy nie wiedzieć czemu...
Niska ocena tej wybitnej pozycji niestety wynika z faktu, że miłośnicy pisu którzy NAWET NIE PRZECZYTALI KSIĄŻKI oceniają ją na 1, ponieważ skupiają swoje życie na klęczeniu przed kaczyńskim i jemu podobnych, nigdy nie próbowali zrozumieć o co chodzi w ostatnich zmianach trybunału niekonsytucyjnego, przeważnie nie grozi tym osobom nawet zajście w ciążę, więc mają wszystko w dupie.
Mam nadzieję, że wy czytelnicy nie macie w dupie tego co się w tym kraju dzieje.
POLECAM PRZECZYTAĆ
10/10
więcej Pokaż mimo toNic bym w niej nie zmieniła.
Tytuł jest bardzo trafiony, choć niektórym osobom wydaje się niewłaściwy nie wiedzieć czemu...
Niska ocena tej wybitnej pozycji niestety wynika z faktu, że miłośnicy pisu którzy NAWET NIE PRZECZYTALI KSIĄŻKI oceniają ją na 1, ponieważ skupiają swoje życie na klęczeniu przed kaczyńskim i jemu podobnych, nigdy nie próbowali zrozumieć o co...