rozwińzwiń

Ratownik. Nie jestem bogiem

Okładka książki Ratownik. Nie jestem bogiem Justyna Dżbik-Kluge, Jarosław Sowizdraniuk
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Ratownik. Nie jestem bogiem
Justyna Dżbik-KlugeJarosław Sowizdraniuk Wydawnictwo: Marginesy reportaż
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2023-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-22
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367510677
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Ratownik. Nie jestem bogiem



przeczytanych książek 1275 napisanych opinii 1273

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
400 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
691
429

Na półkach: ,

Potrzebowałam takiej książki, gdyż w tym roku czytałam Łowców skór, którzy dalej są w mojej pamięci bardzo silnie zachowani. Więc miło było przeczytać o ratowniku, który chciał być i pomagać, być wsparciem i robi wszystko co może. To pokazuję, że w takim miejscu też są ludzie którzy nie tylko pracują, ale po prostu ratują życia z pasji do życia.
Ciężko ocenić mi tę książkę, gdyż dalej ratownictwo i pierwsza pomoc jest mi daleka. W ostatnim czasie miałam styczność z odziałem ratowniczym i wszyscy byli mili poza ratownikami. Niestety z każdej strony są ludzie, złe humory, złe momenty i niewrażliwość. Trudny zawód, trudne historie i trudno ocenić.

Potrzebowałam takiej książki, gdyż w tym roku czytałam Łowców skór, którzy dalej są w mojej pamięci bardzo silnie zachowani. Więc miło było przeczytać o ratowniku, który chciał być i pomagać, być wsparciem i robi wszystko co może. To pokazuję, że w takim miejscu też są ludzie którzy nie tylko pracują, ale po prostu ratują życia z pasji do życia.
Ciężko ocenić mi tę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
982
287

Na półkach: , , , , ,

Książka z perspektywy ratownika medycznego. Dużo tu było historii przy których chciało mi się płakać i paradoksalnie to zaplusowało. Poza tym blaski i cienie pracy w pogotowiu, typowe i nietypowe wezwania, różne niekoniecznie dobre zachowania pracowników także wobec siebie nawzajem. Na koniec przydatne wskazówki na temat pierwszej pomocy, tego nigdy za wiele.

Książka z perspektywy ratownika medycznego. Dużo tu było historii przy których chciało mi się płakać i paradoksalnie to zaplusowało. Poza tym blaski i cienie pracy w pogotowiu, typowe i nietypowe wezwania, różne niekoniecznie dobre zachowania pracowników także wobec siebie nawzajem. Na koniec przydatne wskazówki na temat pierwszej pomocy, tego nigdy za wiele.

Pokaż mimo to

avatar
148
32

Na półkach:

Przez większą część lektury miałam z tyłu głowy myśl, że dobrze jest trafić na takiego ratownika jak Jarek. Nie tylko ciekawie opowiada, ale przede wszystkim traktuje ludzi z szacunkiem, a swoją pracę z zaangażowaniem. Pani Autorka nie przeszkadza swoimi pytaniami, także dobrze się czyta te rozmowy. A historie z życia - wiadomo - najlepiej.

Przez większą część lektury miałam z tyłu głowy myśl, że dobrze jest trafić na takiego ratownika jak Jarek. Nie tylko ciekawie opowiada, ale przede wszystkim traktuje ludzi z szacunkiem, a swoją pracę z zaangażowaniem. Pani Autorka nie przeszkadza swoimi pytaniami, także dobrze się czyta te rozmowy. A historie z życia - wiadomo - najlepiej.

Pokaż mimo to

avatar
18
13

Na półkach:

Po tej lekturze mam zupełnie inne spojrzenie na środowisko lekarskie i ratownicze.
Pozycja warta uwagi.
Jarek przedstawia środowisko ratownicze z brutalną szczerością. Wcale nie wybiela swojego zawodu, często pokazuje sytuacje, które niekoniecznie stawiają ratowników w dobrym świetle. I to czyni książkę wiarygodną. 💙

Warto ją przeczytać. Dla samej świadomości człowieka, że covidowe oklaski dla medyków były chwilowe, a potem znowu zrzucono nas poza margines. Ale też dlatego, że Jarek przedstawia naprawdę ciekawe przypadki ze swojej pracy. 📚

Po tej lekturze mam zupełnie inne spojrzenie na środowisko lekarskie i ratownicze.
Pozycja warta uwagi.
Jarek przedstawia środowisko ratownicze z brutalną szczerością. Wcale nie wybiela swojego zawodu, często pokazuje sytuacje, które niekoniecznie stawiają ratowników w dobrym świetle. I to czyni książkę wiarygodną. 💙

Warto ją przeczytać. Dla samej świadomości człowieka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
496
475

Na półkach: ,

Dość ciekawa książka, chociaż muszę przyznać, że mnie niektóre aspekty, a tak na prawdę zachowania i udzielanie pierwszej pomocy przez ratowników zaszokowały -: mnie jako pielęgniarkę. Przy niektórych fragmentach byłam rozczarowana i zaszokowana.

Dość ciekawa książka, chociaż muszę przyznać, że mnie niektóre aspekty, a tak na prawdę zachowania i udzielanie pierwszej pomocy przez ratowników zaszokowały -: mnie jako pielęgniarkę. Przy niektórych fragmentach byłam rozczarowana i zaszokowana.

Pokaż mimo to

avatar
690
591

Na półkach: , ,

Ratownik jest od tego, żeby ratować, a lekarz od tego, żeby leczyć. To chyba najważniejsze, co mi po tej lekturze zostanie. I może jeszcze pewna "zabawna" historyjka z pacjentem typu F. Poza tym znów, podobnie jak przy "Będzie bolało", czyli reportażu z tej samej dziedziny, ale z brytyjskiego podwórka, zastanawiałam się nad sensem 12-godzinnego systemu pracy, skoro część tego czasu jest ewidentnie nieefektywna i nie służy ani medykom, ani pacjentom.

Ratownik jest od tego, żeby ratować, a lekarz od tego, żeby leczyć. To chyba najważniejsze, co mi po tej lekturze zostanie. I może jeszcze pewna "zabawna" historyjka z pacjentem typu F. Poza tym znów, podobnie jak przy "Będzie bolało", czyli reportażu z tej samej dziedziny, ale z brytyjskiego podwórka, zastanawiałam się nad sensem 12-godzinnego systemu pracy, skoro część...

więcej Pokaż mimo to

avatar
323
90

Na półkach:

Nie ma tutaj nic rewolucyjnego, spodziewałam się więcej trudnych historii. Może to lepiej, że ich nie ma. Są za to opowieści o niedostatkach systemu i naszych własnych.

Książka naświetla specyfikę pracy ratownika medycznego, z jej trudami i radościami. Najmocniejszą stroną jest na pewno swobodny i gawędziarski styl opowieści.

Nie ma tutaj nic rewolucyjnego, spodziewałam się więcej trudnych historii. Może to lepiej, że ich nie ma. Są za to opowieści o niedostatkach systemu i naszych własnych.

Książka naświetla specyfikę pracy ratownika medycznego, z jej trudami i radościami. Najmocniejszą stroną jest na pewno swobodny i gawędziarski styl opowieści.

Pokaż mimo to

avatar
121
63

Na półkach:

Szybka, "przyjemna" lektura. Polecam.

Szybka, "przyjemna" lektura. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
38
37

Na półkach:

Samo "mięso" w ratowniczej pracy.
Być może dlatego, że część mojej rodziny pracowała przez lata w pogotowiu i być może dlatego, że sama mam wymagającą pracę związaną z pomaganiem ludziom, wiem, jak to wygląda. Jakie relacje nawiązują się w ekstremalnie trudnych warunkach, jak działa się na adrenalinie, jak czarny humor (tak źle widziany przez niektórych) ratuje zdrowie psychiczne i staje się wentylem, umożliwiającym zachowanie zdrowych zmysłów... Rozumiem to, ale moim zdaniem ograniczyłabym tego typu opowieści w książce, ponieważ mogą być źle zrozumiane i zniechęcają do bohatera.

Samo "mięso" w ratowniczej pracy.
Być może dlatego, że część mojej rodziny pracowała przez lata w pogotowiu i być może dlatego, że sama mam wymagającą pracę związaną z pomaganiem ludziom, wiem, jak to wygląda. Jakie relacje nawiązują się w ekstremalnie trudnych warunkach, jak działa się na adrenalinie, jak czarny humor (tak źle widziany przez niektórych) ratuje zdrowie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
59

Na półkach:

Lekka pozycja, przez której treść płynie się dość szybko. Pełna smaczków oraz zzakulisowych ciekawostek z życia ratownika medycznego. Nie mogę powiedzieć, że w jakimś wyraźnym stopniu poszerzyłam swoją wiedzę - co być może stanowi ukryty przekaz autora. Wydaje się, że to książka skierowana przede wszystkim do potencjalnych pacjentów. Słusznie uczula, że nie w naszej gestii jest brylować wiedzą, czy domniemywać diagnoz, gdyż to może znacznie utrudnić procedury medyczne, a w konsekwencji kosztować czyjeś życie. Warta przeczytania, polecam.

Lekka pozycja, przez której treść płynie się dość szybko. Pełna smaczków oraz zzakulisowych ciekawostek z życia ratownika medycznego. Nie mogę powiedzieć, że w jakimś wyraźnym stopniu poszerzyłam swoją wiedzę - co być może stanowi ukryty przekaz autora. Wydaje się, że to książka skierowana przede wszystkim do potencjalnych pacjentów. Słusznie uczula, że nie w naszej gestii...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    459
  • Chcę przeczytać
    243
  • 2023
    56
  • Posiadam
    21
  • Audiobook
    16
  • Audiobooki
    12
  • 2024
    10
  • Legimi
    9
  • Reportaż
    9
  • Przeczytane 2023
    7

Cytaty

Więcej
Jarosław Sowizdraniuk Ratownik. Nie jestem bogiem Zobacz więcej
Justyna Dżbik-Kluge Ratownik. Nie jestem bogiem Zobacz więcej
Jarosław Sowizdraniuk Ratownik. Nie jestem bogiem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także