Wiedeń 1913[bookLink]181354|Wiedeń 1913[/bookLink] to danie konesera

 Wiedeń 1913[bookLink]181354|Wiedeń 1913[/bookLink] to danie konesera

Wiedeń 1913[bookLink]181354|Wiedeń 1913[/bookLink] to bardzo dobra, przeciekawa książka. Ciekawi mnie  Złota dama. Gustav Klimt i tajemnica wiedeńskiej Mona Lisy[bookLink]5062591|Złota dama. Gustav Klimt i tajemnica wiedeńskiej Mona Lisy[/bookLink] czy to jest tylko o historii jednego obrazu czy też o epoce i biografii Klimta...

Wiedeń 1913[bookLink]181354|Wiedeń 1913[/bookLink] to bardzo dobra, przeciekawa książka. Ciekawi mnie  Złota dama. Gustav Klimt i tajemnica wiedeńskiej Mona Lisy[bookLink]5062591|Złota dama. Gustav Klimt i tajemnica wiedeńskiej Mona Lisy[/bookLink] czy to jest tylko o historii jednego obrazu czy też o epoce i biografii Klimta...

 [bookCover]181354|Wiedeń 1913[/bookCover]  [bookCover]5062591|Złota dama. Gustav Klimt i tajemnica wiedeńskiej Mona Lisy[/bookCover]

Piotr Szarota[authorLink]49929|Piotr Szarota[/authorLink] świetnie uchwycił ostatni rok Wielkiego Wiednia i atmosferę końca kolosa na glinianych nogach. A jeśli lubisz CK klimaty to polecam jeszcze  specyficzną książkę pewnego Austriaka  - Po Galicji. O chasydach, Hucułach, Polakach i Rusinach. Imaginacyjna podróż po Galicji Wschodniej i Bukowinie, czyli wyprawa w świat, którego nie ma[bookLink]4777432|Po Galicji. O chasydach, Hucułach, Polakach i Rusinach. Imaginacyjna podróż po Galicji Wschodniej i Bukowinie, czyli wyprawa w świat, którego nie ma[/bookLink]. Czyli jak ciało tego samego kraju wyglądało z dala od jego głowy.

Piotr Szarota[authorLink]49929|Piotr Szarota[/authorLink] świetnie uchwycił ostatni rok Wielkiego Wiednia i atmosferę końca kolosa na glinianych nogach. A jeśli lubisz CK klimaty to polecam jeszcze  specyficzną książkę pewnego Austriaka  - Po Galicji. O chasydach, Hucułach, Polakach i Rusinach. Imaginacyjna podróż po Galicji Wschodniej i Bukowinie, czyli wyprawa w świat,...

 [bookCover]4777432|Po Galicji. O chasydach, Hucułach, Polakach i Rusinach. Imaginacyjna podróż po Galicji Wschodniej i Bukowinie, czyli wyprawa w świat, którego nie ma[/bookCover]

Literacko atmosferę w schyłkowej CK Monarchii najlepiej  oddał niejaki Fritz Herzmanovsky-Orlando (ech, te piękne kakańskie nazwiska - ale w w książce jeszcze lepsze!) w wymyślnej parodii Maskarada geniuszy[bookLink]4900239|Maskarada geniuszy[/bookLink]. Polecam, niezła to jazda po "świętościach"

Literacko atmosferę w schyłkowej CK Monarchii najlepiej  oddał niejaki Fritz Herzmanovsky-Orlando (ech, te piękne kakańskie nazwiska - ale w w książce jeszcze lepsze!) w wymyślnej parodii Maskarada geniuszy[bookLink]4900239|Maskarada geniuszy[/bookLink]. Polecam, niezła to jazda po "świętościach"

Wiedeń 1913 skończony👍
Co do   Martin Pollack[authorLink]21706|Martin Pollack[/authorLink]to mam i podróże po Galicji i Cesarza Ameryki. Te klimaty galicyjskie są mi lepiej lub gorzej, ale znane. Teraz zdecydowanie naszła mnie ochota na serce CK monarchii. Na pólkach w swojej biblioteczce gromadziłam w ostatnich latach kilka książek z początku XXw z Austrii (zresztą autorów wspominanych w książce Szaroty). Od dawna planowałam tę literacką podróż, a że dodatkowo kierunki tegorocznych wyjazdów koncentrują się na Austrii, to kiedy jak nie teraz 😍
@Łukasz Starzewski dzięki za podpowiedź, nie znam, zapisuję. Dobra parodia zawsze mile widziana. 
@Luna sama jestem ciekawa. Na razie Złota dama czeka. Ale powinnam ją zacząć w weekend- dam znać. 

Wiedeń 1913 skończony👍
Co do   Martin Pollack[authorLink]21706|Martin Pollack[/authorLink]to mam i podróże po Galicji i Cesarza Ameryki. Te klimaty galicyjskie są mi lepiej lub gorzej, ale znane. Teraz zdecydowanie naszła mnie ochota na serce CK monarchii. Na pólkach w swojej biblioteczce gromadziłam w ostatnich latach kilka książek z początku XXw z Austrii (zresztą autorów...

Polecam  Panna Elza i inne opowiadania[bookLink]219176|Panna Elza i inne opowiadania[/bookLink]  Pochodnia w uchu[bookLink]88897|Pochodnia w uchu[/bookLink]  Kometa w Wiedniu. Opowiadania i glossy[bookLink]4938636|Kometa w Wiedniu. Opowiadania i glossy[/bookLink]  Opowieści Lasku Wiedeńskiego[bookLink]4159663|Opowieści Lasku Wiedeńskiego[/bookLink]  Poezje wszystkie[bookLink]204661|Poezje wszystkie[/bookLink], no i oczywiście  Wenus w futrze[bookLink]4906797|Wenus w futrze[/bookLink]  😈 Oj, można by i dalej polecać. To moja ulubiona epoka, pisałam trochę o CK monarchii i byłam na stypendium w Wiedniu, stąd moje uznanie dla Twojej chęci zgłębienia tematu  😊

Polecam  Panna Elza i inne opowiadania[bookLink]219176|Panna Elza i inne opowiadania[/bookLink]  Pochodnia w uchu[bookLink]88897|Pochodnia w uchu[/bookLink]  Kometa w Wiedniu. Opowiadania i glossy[bookLink]4938636|Kometa w Wiedniu. Opowiadania i glossy[/bookLink]  Opowieści Lasku Wiedeńskiego[bookLink]4159663|Opowieści Lasku Wiedeńskiego[/bookLink]  Poezje wszystkie...

 [bookCover]219176|Panna Elza i inne opowiadania[/bookCover]  [bookCover]88897|Pochodnia w uchu[/bookCover]  [bookCover]4938636|Kometa w Wiedniu. Opowiadania i glossy[/bookCover]  [bookCover]4159663|Opowieści Lasku Wiedeńskiego[/bookCover]  [bookCover]204661|Poezje wszystkie[/bookCover]  [bookCover]4906797|Wenus w futrze[/bookCover]

Wspaniała epoka, ależ mnóstwo tytułów podrzuciliście!
Dokładam do tego zestawienia jeszcze może dwie książki:
Marsz Radetzky'ego[bookLink]253011|Marsz Radetzky'ego[/bookLink] Josepha Rotha oraz 
Podróż do wnętrza Wiednia: szkice[bookLink]22642|Podróż do wnętrza Wiednia: szkice[/bookLink] też Rotha, ale Gerharda. 

Wspaniała epoka, ależ mnóstwo tytułów podrzuciliście!
Dokładam do tego zestawienia jeszcze może dwie książki:
Marsz Radetzky'ego[bookLink]253011|Marsz Radetzky'ego[/bookLink] Josepha Rotha oraz 
Podróż do wnętrza Wiednia: szkice[bookLink]22642|Podróż do wnętrza Wiednia: szkice[/bookLink] też Rotha, ale Gerharda. 

 [bookCover]253011|Marsz Radetzky'ego[/bookCover]  [bookCover]22642|Podróż do wnętrza Wiednia: szkice[/bookCover]

I nie zapomnieć w tym kontekście o Andrzeju Kuśniewiczu (choć był draniem) Król Obojga Sycylii[bookLink]77221|Król Obojga Sycylii[/bookLink] i Lekcja martwego języka[bookLink]50932|Lekcja martwego języka[/bookLink]

I nie zapomnieć w tym kontekście o Andrzeju Kuśniewiczu (choć był draniem) Król Obojga Sycylii[bookLink]77221|Król Obojga Sycylii[/bookLink] i Lekcja martwego języka[bookLink]50932|Lekcja martwego języka[/bookLink]

Jest jeszcze  Porucznik diabła[bookLink]67399|Porucznik diabła[/bookLink] - pod sensacyjną fabułą dostajemy wspaniały obraz Wiednia tuż przed I wojną.

Jest jeszcze  Porucznik diabła[bookLink]67399|Porucznik diabła[/bookLink] - pod sensacyjną fabułą dostajemy wspaniały obraz Wiednia tuż przed I wojną.

 [bookCover]67399|Porucznik diabła[/bookCover]

@almos Zastanawiam się, czy przypadkiem nie widziałem ekranizacji?

@almos Zastanawiam się, czy przypadkiem nie widziałem ekranizacji?

@Luna , @awita , @almos , @Łukasz Starzewski dziękuję za polecenia. Duża część utworów i nazwisk pojawia się w Wiedniu 1913. Na pewno chwilę zostanę w tej epoce i miejscu, więc może skorzystam.❤️

@Luna , @awita , @almos , @Łukasz Starzewski dziękuję za polecenia. Duża część utworów i nazwisk pojawia się w Wiedniu 1913. Na pewno chwilę zostanę w tej epoce i miejscu, więc może skorzystam.❤️

@Luna  czytam Złota dama. Gustav Klimt i tajemnica wiedeńskiej Mona Lisy[bookLink]5062591|Złota dama. Gustav Klimt i tajemnica wiedeńskiej Mona Lisy[/bookLink]. To ciekawa panorama czasów i wydarzeń w Wiedniu i Austrii począwszy od końca Xix wieku. (Tu mamy najwięcej o samym Klimcie i jego życiowych wyborach i postawach oraz o Adeli) przez mroczny czas faszyzmu i II wojny światowej, do zakładam czasów wspólczesnych (ale o tym będzie w trzeciej części, która przede mną) Obraz  Złota dama jest tłem dla wydarzeń przedstawionych w książce - tak na prawdę głównym bohaterami są osoby związane z Adelą Bloch - Bauer - jej rodzina i znajomi - głównie przedstawiciele żydowskiej  wiedeńskiej elity i ich dramatyczne losy po nasileniu się nastrojów faszystowskich w Niemczech i Austrii.  
 

@Luna  czytam Złota dama. Gustav Klimt i tajemnica wiedeńskiej Mona Lisy[bookLink]5062591|Złota dama. Gustav Klimt i tajemnica wiedeńskiej Mona Lisy[/bookLink]. To ciekawa panorama czasów i wydarzeń w Wiedniu i Austrii począwszy od końca Xix wieku. (Tu mamy najwięcej o samym Klimcie i jego życiowych wyborach i postawach oraz o Adeli) przez mroczny czas faszyzmu i II wojny...

@Katarzyna k O tomi chodziło, dziękuję za rozwiązanie wątpliwości

@Katarzyna k O tomi chodziło, dziękuję za rozwiązanie wątpliwości

Szczęśliwcy[bookLink]5086208|Szczęśliwcy[/bookLink] trafili właśnie na moją półkę książek do przeczytania, a w tej samej tematyce polecam książkę Juliana Barnesa  Arthur & George[bookLink]4898567|Arthur & George[/bookLink]. Pozdrawiam serdecznie! 🤗

Szczęśliwcy[bookLink]5086208|Szczęśliwcy[/bookLink] trafili właśnie na moją półkę książek do przeczytania, a w tej samej tematyce polecam książkę Juliana Barnesa  Arthur & George[bookLink]4898567|Arthur & George[/bookLink]. Pozdrawiam serdecznie! 🤗

 [bookCover]4898567|Arthur & George[/bookCover]

Potwierdzam, świetna jest Arthur & George[bookLink]4898567|Arthur & George[/bookLink]!

Potwierdzam, świetna jest Arthur & George[bookLink]4898567|Arthur & George[/bookLink]!

Szklany ogród[bookLink]5076352|Szklany ogród[/bookLink] póki co nie ma tak dobrych opinii, jak poprzednia powieść tej autorki. Zasadnie?

Szklany ogród[bookLink]5076352|Szklany ogród[/bookLink] póki co nie ma tak dobrych opinii, jak poprzednia powieść tej autorki. Zasadnie?

@Aguirre jest bardzo dobra. Tak dobra, że po przeczytaniu mniej więcej połowy kupiłem jej następną książkę  Lato, gdy mama miała zielone oczy[bookLink]4967378|Lato, gdy mama miała zielone oczy[/bookLink]. A jeśli będzie lepsza ? Tym lepiej.

@Aguirre jest bardzo dobra. Tak dobra, że po przeczytaniu mniej więcej połowy kupiłem jej następną książkę  Lato, gdy mama miała zielone oczy[bookLink]4967378|Lato, gdy mama miała zielone oczy[/bookLink]. A jeśli będzie lepsza ? Tym lepiej.

 [bookCover]4967378|Lato, gdy mama miała zielone oczy[/bookCover]

Po lekturze  Lato, gdy mama miała zielone oczy[bookLink]4967378|Lato, gdy mama miała zielone oczy[/bookLink] jasne jest dla mnie jak słońce, ze Pani Cybulak (ma pochodzenie polskie) jest świetną pisarką, skoro tak arcytrudny temat  znakomicie opisała 

Po lekturze  Lato, gdy mama miała zielone oczy[bookLink]4967378|Lato, gdy mama miała zielone oczy[/bookLink] jasne jest dla mnie jak słońce, ze Pani Cybulak (ma pochodzenie polskie) jest świetną pisarką, skoro tak arcytrudny temat  znakomicie opisała 

Pierwsza powieść Lato, gdy mama miała zielone oczy[bookLink]4967378|Lato, gdy mama miała zielone oczy[/bookLink] bardzo dobra, druga Szklany ogród[bookLink]5076352|Szklany ogród[/bookLink] dobra według mnie

Pierwsza powieść Lato, gdy mama miała zielone oczy[bookLink]4967378|Lato, gdy mama miała zielone oczy[/bookLink] bardzo dobra, druga Szklany ogród[bookLink]5076352|Szklany ogród[/bookLink] dobra według mnie

Nie zdawałam sobie sprawy, że Szczęśliwców[bookLink]5086208|Szczęśliwców[/bookLink] można skojarzyć ze znakomitą książką Barnesa Arthur & George[bookLink]4898567|Arthur & George[/bookLink]. Tym bardziej zapragnęłam ją przeczytać. 

Nie zdawałam sobie sprawy, że Szczęśliwców[bookLink]5086208|Szczęśliwców[/bookLink] można skojarzyć ze znakomitą książką Barnesa Arthur & George[bookLink]4898567|Arthur & George[/bookLink]. Tym bardziej zapragnęłam ją przeczytać. 

Też już ją przełożyłam na początek kolejki - w zasadzie to fajne, że układacie mi kolejność czytania i nie muszę już nad tym dużo rozmyślać  😀

Też już ją przełożyłam na początek kolejki - w zasadzie to fajne, że układacie mi kolejność czytania i nie muszę już nad tym dużo rozmyślać  😀

Oooo.... Mój ulubiony samozwañczy egzorcysta i wybitny bimbrownik😁 Dawno nie czytałam Pilipiuka. Może powinnam, to nadrobić 🤍

Oooo.... Mój ulubiony samozwañczy egzorcysta i wybitny bimbrownik😁 Dawno nie czytałam Pilipiuka. Może powinnam, to nadrobić 🤍

Bardzo lubię Ishiguro. Mam nadzieję, że Klara i słońce[bookLink]4957715|Klara i słońce[/bookLink] nie zawiedzie. 

Bardzo lubię Ishiguro. Mam nadzieję, że Klara i słońce[bookLink]4957715|Klara i słońce[/bookLink] nie zawiedzie. 

Bardzo jestem ciekawa opinii o Upadek Cesarstwa Rzymskiego[bookLink]33407|Upadek Cesarstwa Rzymskiego[/bookLink].

Bardzo jestem ciekawa opinii o Upadek Cesarstwa Rzymskiego[bookLink]33407|Upadek Cesarstwa Rzymskiego[/bookLink].

Sól ziemi[bookLink]234962|Sól ziemi[/bookLink] uwielbiam. Jak dla Wittlin chowa Haska i Remarque'a do kieszeni; językowy Mount Everest

Sól ziemi[bookLink]234962|Sól ziemi[/bookLink] uwielbiam. Jak dla Wittlin chowa Haska i Remarque'a do kieszeni; językowy Mount Everest

 [bookCover]234962|Sól ziemi[/bookCover]

@Diabeł_Z_Caroc mam odmienne zdanie, Wittlin mnie cholernie zmęczył.

@Diabeł_Z_Caroc mam odmienne zdanie, Wittlin mnie cholernie zmęczył.

Sol ziemi to dla mnie absolutne arcydzieło literatury Międzywojnia. Przy nim rzeczywiście wysiada i Remarque, i Fallada, a Haszek to jednak nieco niższy poziom, nie ujmując nic przesłaniu

Sol ziemi to dla mnie absolutne arcydzieło literatury Międzywojnia. Przy nim rzeczywiście wysiada i Remarque, i Fallada, a Haszek to jednak nieco niższy poziom, nie ujmując nic przesłaniu

 Oj, nie zgodzę się, że Wittlin przebija Falladę. Powieść Każdy umiera w samotności[bookLink]117650|Każdy umiera w samotności[/bookLink] jest genialna, bardzo głęboka, wnikliwie pokazuje atmosferę  lat 40. w Berlinie i niemieckie społeczeństwo, dla mnie to arcydzieło.

 Oj, nie zgodzę się, że Wittlin przebija Falladę. Powieść Każdy umiera w samotności[bookLink]117650|Każdy umiera w samotności[/bookLink] jest genialna, bardzo głęboka, wnikliwie pokazuje atmosferę  lat 40. w Berlinie i niemieckie społeczeństwo, dla mnie to arcydzieło.

 [bookCover]117650|Każdy umiera w samotności[/bookCover]

Ok, remis ze wskazaniem na Polaka

Ok, remis ze wskazaniem na Polaka

Na Falladę  😉

Na Falladę  😉

@Balcar A Gibbona[authorLink]34367|Gibbona[/authorLink] czytałeś? Natomiast zmartwiłeś mnie oceną opus magnum Wittlin[authorLink]40870|Wittlin[/authorLink], tak jak @Luna zaciekawiła Falladą[authorLink]31737|Falladą[/authorLink].

@Balcar A Gibbona[authorLink]34367|Gibbona[/authorLink] czytałeś? Natomiast zmartwiłeś mnie oceną opus magnum Wittlin[authorLink]40870|Wittlin[/authorLink], tak jak @Luna zaciekawiła Falladą[authorLink]31737|Falladą[/authorLink].

@Aguirre Nie czytałem, wiem, że to klasyk, ale zamiast po przestarzałą lekturę wolałem sięgnąć po coś nowszego w temacie. Wittlin, no cóż, to ładnie napisana powieść, ale niestety, fabuła mnie nie wciągnęła. Fallada jest świetny, ale przede wszystkim polecam  Każdy umiera w samotności[bookLink]117650|Każdy umiera w samotności[/bookLink],  Pijak[bookLink]150266|Pijak[/bookLink] czy  Co dalej, szary człowieku?[bookLink]167132|Co dalej, szary człowieku?[/bookLink] były już dla mnie słabsze, chociaż chyba ta ostatnio, to jego najbardziej znana powieść. Ja chyba generalnie mam awersję do frontu wschodniego, pamiętam, że  Wielka Wojna na Jurze[bookLink]6648|Wielka Wojna na Jurze[/bookLink] też męczyłem straszliwie. Dużo bardziej wolę front zachodni  Odcięta ręka i inne wojenne opowieści[bookLink]238289|Odcięta ręka i inne wojenne opowieści[/bookLink],  Strach[bookLink]4550322|Strach[/bookLink] czy nawet tego nieszczęsnego Celine'a w nowym pokracznym tłumaczeniu rodem z Wykopu.

@Aguirre Nie czytałem, wiem, że to klasyk, ale zamiast po przestarzałą lekturę wolałem sięgnąć po coś nowszego w temacie. Wittlin, no cóż, to ładnie napisana powieść, ale niestety, fabuła mnie nie wciągnęła. Fallada jest świetny, ale przede wszystkim polecam  Każdy umiera w samotności[bookLink]117650|Każdy umiera w samotności[/bookLink],  Pijak...

 [bookCover]117650|Każdy umiera w samotności[/bookCover]  [bookCover]150266|Pijak[/bookCover]  [bookCover]167132|Co dalej, szary człowieku?[/bookCover]  [bookCover]6648|Wielka Wojna na Jurze[/bookCover]  [bookCover]238289|Odcięta ręka i inne wojenne opowieści[/bookCover]  [bookCover]4550322|Strach[/bookCover]

@Balcar Gibbon[authorLink]34367|Gibbon[/authorLink] może i przestarzały,  ale to klasyki pierwszy poszedł pod prąd schematowi. Z kolei blurb  Heathera[authorLink]13369|Heathera[/authorLink] straszy sensacją i uproszczeniem, ale może to tylko chwyt marketingowy? Dzięki za rekomendacje Fallady[authorLink]31737|Fallady[/authorLink]. O I wojnie czytałem bardzo dobrą i niedoceniana powieść Las wisielców[bookLink]85351|Las wisielców[/bookLink].

@Balcar Gibbon[authorLink]34367|Gibbon[/authorLink] może i przestarzały,  ale to klasyki pierwszy poszedł pod prąd schematowi. Z kolei blurb  Heathera[authorLink]13369|Heathera[/authorLink] straszy sensacją i uproszczeniem, ale może to tylko chwyt marketingowy? Dzięki za rekomendacje Fallady[authorLink]31737|Fallady[/authorLink]. O I wojnie czytałem bardzo dobrą i...

 [bookCover]85351|Las wisielców[/bookCover]

@Aguirre Cenię to, że często przywołujesz mniej znane książki. Ten Rebreanu wzbudził moje zainteresowanie. Zasadniczo mało wiemy o wojnie po wschodniej i południowej stronie frontu, a przecież np. walki nad rzeką Izonzo (dzisiejsza Słowenia zdaje się) były nie mniej tragiczne niż pod Verdun czy Sommą. Ofiary szły tak samo w setki tysięcy. Straszny był ten front. 

@Aguirre Cenię to, że często przywołujesz mniej znane książki. Ten Rebreanu wzbudził moje zainteresowanie. Zasadniczo mało wiemy o wojnie po wschodniej i południowej stronie frontu, a przecież np. walki nad rzeką Izonzo (dzisiejsza Słowenia zdaje się) były nie mniej tragiczne niż pod Verdun czy Sommą. Ofiary szły tak samo w setki tysięcy. Straszny był ten front. 

@Aguirre z czytaniem historycznych klasyków jest ten problem, że trzeba mieć ogromną wiedzę, żeby po nich sięgać. Podobnie jest z Runcimanem i  Dzieje wypraw krzyżowych. T. 1/2/3[bookLink]31674|Dzieje wypraw krzyżowych. T. 1/2/3[/bookLink], piękne dzieło, no ale co z tego skoro stan badań przez te lata poszedł do przodu i wiele informacji tam podanych jest nieaktualnych. No, chyba, że czytanie historii sprowadzamy do walorów estetycznych. Blurb Heathera jest straszny, teraz dopiero na niego spojrzałem, ale to taka luźna parafraza wstępu autora, który stosuje tam analogie prawne i zachęca czytelnika do bycia detektywem i członkiem ławy przysięgłych( ze względu na brak pewnych odpowiedzi co do przeszłości), a nie tylko odbiorcą treści stworzonych przez "wyrocznię" jak żartobliwie się określa Heather. Moim zdaniem to racjonalne podejście w odniesieniu do starożytności. Dzięki za  Las wisielców[bookLink]85351|Las wisielców[/bookLink], wygląda bardzo interesuąco.
@Luna co do frontu włoskiego to można sięgnąć po książkę 
Bitwa trzech rzek. Caporetto 1917[bookLink]4997082|Bitwa trzech rzek. Caporetto 1917[/bookLink]. Co do wątków galicyjskich to ciekawe są wspomnienia Karola Omyły  Krótki życiorys pewnego żołnierza z wojny europejskiej. Zapiski domowe[bookLink]4902298|Krótki życiorys pewnego żołnierza z wojny europejskiej. Zapiski domowe[/bookLink] oraz wątek pobytu żołnierzy tureckich na ziemiach polskich  Mahometanie Wernyhory. Turcy na froncie galicyjskim w latach 1916-1917[bookLink]4956375|Mahometanie Wernyhory. Turcy na froncie galicyjskim w latach 1916-1917[/bookLink],  Gdzież jest ta Galicja, Panie Dowódco? Mehmecik w Europie. Turcy na froncie galicyjskim 1916-1917.[bookLink]4843265|Gdzież jest ta Galicja, Panie Dowódco? Mehmecik w Europie. Turcy na froncie galicyjskim 1916-1917.[/bookLink]

@Aguirre z czytaniem historycznych klasyków jest ten problem, że trzeba mieć ogromną wiedzę, żeby po nich sięgać. Podobnie jest z Runcimanem i  Dzieje wypraw krzyżowych. T. 1/2/3[bookLink]31674|Dzieje wypraw krzyżowych. T. 1/2/3[/bookLink], piękne dzieło, no ale co z tego skoro stan badań przez te lata poszedł do przodu i wiele informacji tam podanych jest nieaktualnych....

 [bookCover]31674|Dzieje wypraw krzyżowych. T. 1/2/3[/bookCover]  [bookCover]85351|Las wisielców[/bookCover]  [bookCover]4997082|Bitwa trzech rzek. Caporetto 1917[/bookCover]  [bookCover]4902298|Krótki życiorys pewnego żołnierza z wojny europejskiej. Zapiski domowe[/bookCover]  [bookCover]4956375|Mahometanie Wernyhory. Turcy na froncie galicyjskim w latach 1916-1917[/bookCover]  [bookCover]4843265|Gdzież jest ta Galicja, Panie Dowódco? Mehmecik w Europie. Turcy na froncie galicyjskim 1916-1917.[/bookCover]

@Balcar Dzięki
 No o Turkach w Galicji to zaiste nic nie wiem.
 

@Balcar Dzięki
 No o Turkach w Galicji to zaiste nic nie wiem.
 

@Luna @Balcar Las wisielców[bookLink]85351|Las wisielców[/bookLink] zaskoczył mnie in plus. Pokazuje nieznaną nam perspektywę oraz dylematy frontowe no i inne spojrzenie na CK armię.
@Balcar To prawda, ale klasyki stanowią pewien punkt odniesienia dla późniejszych dzieł i ich tez a także bazę powielaną w pozycjach mniej poważnych  (powieści historyczne, eseje). No i dziękuję za dalsze rekomendacje.Na pewno po nie sięgnę. Lubię wspomnienia, bowiem przekazują one pewien stan świadomości na danym etapie, pozwalający nie dać się omamić prezentyzmowi. Do twierdzy Przemyśl nawiązuje też polska przereklamowana powieść Galicyanie[bookLink]266757|Galicyanie[/bookLink], ale autorowi zabrakło niestety wiedzy historycznej, która uniemożliwiłaby mu sadzenie irytujących błędów w tym zakresie.

@Luna @Balcar Las wisielców[bookLink]85351|Las wisielców[/bookLink] zaskoczył mnie in plus. Pokazuje nieznaną nam perspektywę oraz dylematy frontowe no i inne spojrzenie na CK armię.
@Balcar To prawda, ale klasyki stanowią pewien punkt odniesienia dla późniejszych dzieł i ich tez a także bazę powielaną w pozycjach mniej poważnych  (powieści historyczne, eseje). No i...

@Aguirre Tak, śledzenie zmian w historiografii jest oczywiście także fascynujące. O oblężeniu Przemyśla ukazała się też po polsku taka książka:  Twierdza. Oblężenie Przemyśla[bookLink]5002204|Twierdza. Oblężenie Przemyśla[/bookLink]

@Aguirre Tak, śledzenie zmian w historiografii jest oczywiście także fascynujące. O oblężeniu Przemyśla ukazała się też po polsku taka książka:  Twierdza. Oblężenie Przemyśla[bookLink]5002204|Twierdza. Oblężenie Przemyśla[/bookLink]

 [bookCover]5002204|Twierdza. Oblężenie Przemyśla[/bookCover]

@Aguirre To ciekawe, co piszesz o tym, żeby nie dać się prezentyzmowi i że dlatego warto czytać klasyczne, dawniejsze książki historyczne, żeby lepiej zrozumieć literaturę, która na nich bazuje. Ma to sens. Tak, też uważam, że intymistyka to zapis ówczesnej świadomości, która, mimo że dawna, bywa podobna do naszej. Podczytuję  Listy do Delfiny Potockiej, t. I-III[bookLink]4880915|Listy do Delfiny Potockiej, t. I-III[/bookLink] i pomijając miłosne egzaltacje to muszę przyznać, że Krasiński często wyprzedza swoją epokę pisząc np. o tym, że kobiety będą niedługo wyzwolone i równe mężczyznom, że w Anglii dzieje się wielka niesprawiedliwość społeczna i dzieci muszą pracować w fabrykach po kilkanaście godzin, że niewykluczone, że oprócz naszego świata istnieją też inne (koncepcja wieloświatów  😉). Jego listy pokazują mi też stan romantycznej świadomości, co to było, jak to funkcjonowało, jakie to były przeżycia. Dzienniki, listy, wspomnienia to jak rozmowa z drugim człowiekiem i przenikanie jego życia wewnętrznego, biorąc pod uwagę różne kreacje oczywiście. 

@Aguirre To ciekawe, co piszesz o tym, żeby nie dać się prezentyzmowi i że dlatego warto czytać klasyczne, dawniejsze książki historyczne, żeby lepiej zrozumieć literaturę, która na nich bazuje. Ma to sens. Tak, też uważam, że intymistyka to zapis ówczesnej świadomości, która, mimo że dawna, bywa podobna do naszej. Podczytuję  Listy do Delfiny Potockiej, t. I-III...

 [bookCover]4880915|Listy do Delfiny Potockiej, t. I-III[/bookCover]

@Luna Tak, poznanie - w takim zakresie, jak jest to możliwe - świadomości ludzi żyjących w danym  miejscu i czasie pozwoliłoby powieściopisarzom historycznym uniknąć baboli w rodzaju systemu metrycznego w Galicji (i Lodomerii) na początku XIX w. To widać też porównując powieści z XIX czy początku XX wieku, wtedy pisane jako współczesne, z dzisiejszymi rozgrywającymi się w tych czasach. Można odnieść wrażenie, że współczesne postacie po prostu tylko ubrano w historyczny kostium. No i słownictwo, ukochane wulgaryzmy polskich pisarzy współczesnych (oraz jeszcze bardziej reżyserów i scenarzystów), bez których nie są w stanie napisać 20 stron tekstu często zmieniały znaczenie. Pewne słowo na "k" jeszcze Mickiewicz używał w "Panu Tadeuszu" w neutralnym znaczeniu (jako pompon) a i widzowie serialu "1670" też mogli się o tym przekonać. Ale podobno nasz eksportowy autor fantasy-pseudohistorycznej popkultury zdaje się o tym nie wiedział 😒, albo był pewien, że jego czytelnicy tego nie wiedzą (i tu się nie omylił).

@Luna Tak, poznanie - w takim zakresie, jak jest to możliwe - świadomości ludzi żyjących w danym  miejscu i czasie pozwoliłoby powieściopisarzom historycznym uniknąć baboli w rodzaju systemu metrycznego w Galicji (i Lodomerii) na początku XIX w. To widać też porównując powieści z XIX czy początku XX wieku, wtedy pisane jako współczesne, z dzisiejszymi rozgrywającymi się w...