Autorka poczytnych serii kryminalnych, których tempo zabiera czytelnikom oddech, a montaż scen i przełomy w akcji dają niesamowicie filmowy efekt. Dociekliwa, pomysłowa i bezkompromisowa. Ukończyła ekonomię w Poznaniu, lecz niech nikogo nie zwiedzie jej wykształcenie. Kryminał w wykonaniu ekonomistów święci tryumfy na całym świecie, czego przykładem są powieści Jo Nesbø czy Camilli Läckberg.
Wie, jak przekuć porażkę w sukces. Pasję pisania odkryła dzięki przebytej chorobie. Dziś nie boi się już niczego – ani tematów tabu, ani najbardziej wymyślnej zbrodni. Opracowała wzór na najlepszy kryminał: realizm, emocje i zwroty akcji. Wzór na Joannę Opiat-Bojarską. Fabuły Opiat-Bojarskiej mogły wydarzyć się naprawdę, a siłę jej powieści stanowią niespodziewane zwroty akcji, wysoki ładunek emocjonalny oraz precyzyjne odwzorowanie realiów.http://www.opiatbojarska.com
„Gdyby można było spojrzeć na świat bez żadnej ochrony, uczciwie i odważnie - pękłoby nam serce”
Gdzie kończy się charyzma, a zaczyna manipulacja? Kiedy przebojowość staje się pychą, zażyłość - obsesją? Do czego nam ta wiedza? Kto ustala zasady? A jakby tak rzucić i zrzucić to wszystko? Być jak oni?
Kosma żył w bańce (w mieszkaniu!). W obliczu zmian chował głowę w piasek (nigdzie głowy nie chował),a kiedy został sam, był jak dziecko we mgle (zero dzieci, ani śladu mgły).
Z czystym sumieniem (którego nie da się pobrudzić) przyznaję, że „Oni” to bardzo dobry thriller. Barwne postaci, świetne dialogi, zwroty akcji. Morderstwo. Czyżby?
Nieoczywista i niesamowita intryga. Zagadka sprzed lat, dawne grzechy i zmowa milczenia. Recepta na thriller idealny? Nie dla Joanny Opiat - Bojarskiej. W jej powieściach musi być coś więcej. Drugie dno (choć dno może być tylko jedno),płaszczyzna na refleksje, inne spojrzenie. To, co lubię najbardziej.
Jesteśmy centrum swojego wszechświata. Z tym, co nam się przydarzyło, czego byliśmy świadkami, co nas doświadcza. W społecznej konfiguracji, z zachowaniami, przekonaniami. Kalejdoskopem emocji, oczekiwań i przyzwyczajeń. A Oni? Zerojedynkowi, ale nie bezbarwni. Bez zbędnych słów, ozdobników, gierek. Inni. W tym samym świecie. A tak zupełnie innym. A może to ich świat? I „Oni” to my?
Niezwykle cenię sobie zachęty Autorki do przyjrzenia się niepopularnym zagadnieniom, problemom, perspektywom. Właśnie ta niekryminalna podszewka każdej historii to to, na co czekam najbardziej. Z przyjemnością sięgnę po kolejne.
"Oni" to kolejna powieść kryminalna Joanny Opiat-Bojarskiej utrzymana na dobrym poziomie. Fabuła jest wciągająca, bohaterowie nietuzinkowi. Autorka stworzyła naprawdę dobrą charakterystykę osoby z autyzmem, co zważając na specyfikę tej choroby, świetnie wypłynęło na tę historię. Autystyczny mężczyzna zupełnie inaczej patrzy na to, co mówią i jak zachowują się inni ludzie. Nie rozumie niektórych wypowiadanych fraz, za to widzi więcej logicznych połączeń i punktów wspólnych. Ponadto fajnie móc znowu rozwiązywać kryminalną sprawę przez dwóch znanych już nam z innych powieści policjantów.
Czas spędzony z tą książką to czas dobrze spędzony.