Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka strasznie nierówna, pierwsza część jest całkiem otwierająca oczy i pokazująca, że urządzenia elektroniczne i ogólnie internet nie jest jest taki zły, jak na pierwszy rzut oka może się wydawać.
Druga część to raczej wylistowanie różnych stron i narzędzi, coś co bardziej pasuje do bloga niż książki.

Książka strasznie nierówna, pierwsza część jest całkiem otwierająca oczy i pokazująca, że urządzenia elektroniczne i ogólnie internet nie jest jest taki zły, jak na pierwszy rzut oka może się wydawać.
Druga część to raczej wylistowanie różnych stron i narzędzi, coś co bardziej pasuje do bloga niż książki.

Nie zachwyciła mnie ta książka. Mieszkam w Trójmieście, więc Sopot znam, bywam tam regularnie i zupełnie nie czuję tej magii, o której pisze autor. Czuję natomiast, że jest to przeładowane turystami miasto, które przestaje być zdatne do życia dla miejscowych (i o tym trochę w tej książce jest). Na pewno początek jest ciekawy, jest sporo ciekawostek o tym jak Sopot powstawał. Ale później jest już słabiej.

Nie zachwyciła mnie ta książka. Mieszkam w Trójmieście, więc Sopot znam, bywam tam regularnie i zupełnie nie czuję tej magii, o której pisze autor. Czuję natomiast, że jest to przeładowane turystami miasto, które przestaje być zdatne do życia dla miejscowych (i o tym trochę w tej książce jest). Na pewno początek jest ciekawy, jest sporo ciekawostek o tym jak Sopot...

Trochę za dużo w tej książce autora, a trochę za mało spojrzenia na to miasto trochę z góry. I przede wszystkim brakuje chociaż próby diagnozy - dlaczego tak się potoczyła ta historia.

Trochę za dużo w tej książce autora, a trochę za mało spojrzenia na to miasto trochę z góry. I przede wszystkim brakuje chociaż próby diagnozy - dlaczego tak się potoczyła ta historia.

Super książka, taka pozytywnie śmieszna, czasami mocno nierealna, ale z dzieciakami czytaliśmy z zapartym tchem. Czasami trochę nie przystaje do współczesnego świata ("Tato, kto to jest parobek?", "A czemu ona śpi w kuchni na ławie, a nie w łóżku?"), ale to też jakaś nauka. Polecam wszystkim.

Super książka, taka pozytywnie śmieszna, czasami mocno nierealna, ale z dzieciakami czytaliśmy z zapartym tchem. Czasami trochę nie przystaje do współczesnego świata ("Tato, kto to jest parobek?", "A czemu ona śpi w kuchni na ławie, a nie w łóżku?"), ale to też jakaś nauka. Polecam wszystkim.

Wszystkie pozytywne oceny tej książki, które przeczytałem, są w 100% prawdziwe. Książka Pawla Kapusty wciąga i nie daje się odłożyć na później. No i kolejny raz szokuje. O ile z polską opieką zdrowotną każdy mniej więcej się spotkał i coś tam słyszał, to o służbie więziennej pewnie wie już niezbyt wielu, w tym oczywiście ja. I dzięki autorowi poznałem kolejny skrawek polskiej rzeczywistości. Polecam!

Wszystkie pozytywne oceny tej książki, które przeczytałem, są w 100% prawdziwe. Książka Pawla Kapusty wciąga i nie daje się odłożyć na później. No i kolejny raz szokuje. O ile z polską opieką zdrowotną każdy mniej więcej się spotkał i coś tam słyszał, to o służbie więziennej pewnie wie już niezbyt wielu, w tym oczywiście ja. I dzięki autorowi poznałem kolejny skrawek...

Taka typowa amerykańska książka motywacyjna przepełniona prostymi hasłami, których realizacja ma zapewnić sukces. "Wystarczy, że będzie bardzo mocno chciał być milionerem, to nim zostaniesz", "Bądź miły dla innych, a inni będą mili dla ciebie", "Nie jedź cukru" i wiele innych tego typu porad. Raczej strata czasu, chyba, że ktoś jest całkowicie zielony w tematach rozwoju osobistego, zarządzania sobą w czasie, zarządzania zespołem.

Taka typowa amerykańska książka motywacyjna przepełniona prostymi hasłami, których realizacja ma zapewnić sukces. "Wystarczy, że będzie bardzo mocno chciał być milionerem, to nim zostaniesz", "Bądź miły dla innych, a inni będą mili dla ciebie", "Nie jedź cukru" i wiele innych tego typu porad. Raczej strata czasu, chyba, że ktoś jest całkowicie zielony w tematach rozwoju...

Bardzo wkurzająca książka, ale nie ze względu na sposób napisania czy autora - bo tu nie ma nic do zarzucenia - ale z uwagi na opisywane historie.

Bardzo wkurzająca książka, ale nie ze względu na sposób napisania czy autora - bo tu nie ma nic do zarzucenia - ale z uwagi na opisywane historie.

Bardzo dobrze się czyta. Książka pełna ciekawych historii, ale nie tylko cukierkowatych jaki to TOPR jest fajny, ale także opisująca mniej chlubne karty.

Bardzo dobrze się czyta. Książka pełna ciekawych historii, ale nie tylko cukierkowatych jaki to TOPR jest fajny, ale także opisująca mniej chlubne karty.

Pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów tematyki.

Pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów tematyki.

Trzyma w napięciu do końca. Chociaż im więcej czytam książek Childa tym mniej chce mi się sięgać po następne. Chyba czas na kilka miesięcy odwyku.

Trzyma w napięciu do końca. Chociaż im więcej czytam książek Childa tym mniej chce mi się sięgać po następne. Chyba czas na kilka miesięcy odwyku.

Raczej nic odkrywczego, zaskakującego, intrygującego tutaj nie ma. Może te trzy lata temu tak, teraz - raczej nie warto czytać.

Raczej nic odkrywczego, zaskakującego, intrygującego tutaj nie ma. Może te trzy lata temu tak, teraz - raczej nie warto czytać.

Chyba na razie najsłabsza książka Childa, historia mało wciągająca, jakaś taka naciągana, a do tego tak napisana, że nie we wszystkim można się łatwo połapać. I rozwiązanie historii też mnie jakoś nie przekonało.

Chyba na razie najsłabsza książka Childa, historia mało wciągająca, jakaś taka naciągana, a do tego tak napisana, że nie we wszystkim można się łatwo połapać. I rozwiązanie historii też mnie jakoś nie przekonało.

Albo mam przesyt Childa albo może ta książka nie jest najwyższych lotów. Mam wrażenie że ta książka przez cały czas się rozkręca i się rozkręcić nie może.

Albo mam przesyt Childa albo może ta książka nie jest najwyższych lotów. Mam wrażenie że ta książka przez cały czas się rozkręca i się rozkręcić nie może.

Ogromny zawód, najgorsza książką Browna. Wszystko została powiedziane we wcześniejszych opiniach, więc nie będę się powtarzał.

Ogromny zawód, najgorsza książką Browna. Wszystko została powiedziane we wcześniejszych opiniach, więc nie będę się powtarzał.

Bardzo odradzam, nie doczytałem do końca, bo życie jest za krótkie by czytać bezwartościowe książki. Może kilka lat temu porada w stylu "zespół może być rozproszony" była pomocna, w obecnym biznesie to jasne.
Książka to multum króciutkich rozdziałów z poradami, czyta się szybko, tylko po co?

Bardzo odradzam, nie doczytałem do końca, bo życie jest za krótkie by czytać bezwartościowe książki. Może kilka lat temu porada w stylu "zespół może być rozproszony" była pomocna, w obecnym biznesie to jasne.
Książka to multum króciutkich rozdziałów z poradami, czyta się szybko, tylko po co?

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony książka na pewno potrzebna, zawarta w niej wiedza jest przydatna, ale z drugiej strony wiele rzeczy jednak jakoś może podświadomie wiedziałem, więc rewolucji po niej nie odczuwam. Na pewno wielkie gratulacje dla autora, bo widać ogrom włożonej pracy w przygotowanie jej. Na wielki minus brak wydania elektronicznego, ktoś kto karierę zrobił na tak nowoczesnym medium jak YT, nie powinien ograniczać się jedynie do papieru.

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony książka na pewno potrzebna, zawarta w niej wiedza jest przydatna, ale z drugiej strony wiele rzeczy jednak jakoś może podświadomie wiedziałem, więc rewolucji po niej nie odczuwam. Na pewno wielkie gratulacje dla autora, bo widać ogrom włożonej pracy w przygotowanie jej. Na wielki minus brak wydania elektronicznego, ktoś kto karierę...

Kilka rozdziałów jest ciekawych, z ciekawymi pomysłami dla UXowców czy właścicieli biznesowych. Ale niektóre są przegadane i zupełnie oderwane, np. porady jak zaaranżować kawiarnię na wywiady. Można, ale nie jest to raczej lektura obowiązkowa dla ludzi z branży.

Kilka rozdziałów jest ciekawych, z ciekawymi pomysłami dla UXowców czy właścicieli biznesowych. Ale niektóre są przegadane i zupełnie oderwane, np. porady jak zaaranżować kawiarnię na wywiady. Można, ale nie jest to raczej lektura obowiązkowa dla ludzi z branży.