Dziennikarz, reporter; pracuje w Wirtualnej Polsce od listopada 2016 roku, wcześniej przez kilka lat był dziennikarzem tygodnika „Piłka Nożna”. Za reportaż o ratownikach medycznych w listopadzie ub.r. otrzymał Nagrodę „Newsweeka” im. Teresy Torańskiej w kategorii „Najlepsze w Internecie”. Jego reportaż znalazł się również w finale Nagrody Grand Press 2017, był też nominowany do European Press Prize. W redakcji Wirtualnej Polski nadal zajmuje się głównie tematyką piłkarską.
Każdy z nas kiedyś trafił na Sor, jak nie ze sobą to z kimś bliskim. Większość z nas spędziła tam kilka jak nie kilkanaście godzin, zastanawiając się co oni tam robią i czemu to tyle trwa. Uważam że ta książka powinna leżeć na każdym Sorze w Polsce, żeby ludzie choć na chwilę zastanowili się co dzieje się za tymi zamkniętymi drzwiami gabinetów. Większość z nas jednak woli tego nie wiedzieć. Książka w większości pokazuje obraz służby zdrowia widziany od środka, i obraz ten nie jest zbyt kolorowy.
Za „Agonię” długo się już zabierałem. Wiedziałem o czym jest książka i zdawałem sobie sprawę ze stanu w jakim jest polska służba zdrowia. Wydawało mi się, bo Paweł Kapusta w swojej książce dopiero jeszcze szerzej otworzył mi oczy.
Książka po którą sięgnąłem to zbiór reportaży i pracy w terenie dziennikarza Wirtualnej Polski. Dzięki swojej pracy pokazał ludziom, jak tak naprawdę wygląda praca w szpitalu. Czego my nie wiemy i co wypadałoby wiedzieć, aby poprawnie ocenić działanie poszczególnych osób.
Być może część z Was już gdzieś czytała artykuł Pawła Kapusty o pracy ratowników medycznych. Był on dostępny w sieci, a dodatkowo był na tyle „mocny”, że został nominowany do nagrody „Newsweeka”. Mocny początek książki o wyrzeczeniach jakie muszą dokonywać ratownicy medyczni. Ile ich kosztuje ta praca i jak muszą długo pracować, aby zarobić i godnie żyć. Dowiadujemy się też, że będąc na tym stanowisku w Anglii nie jest wcale lżejsza. Ale za to wypłata za ratowanie czyjegoś życia pozwala już na pracę w jednym zawodzie i na jednym etacie.
Ale to nie koniec jazdy. W dalszej części poznajemy jak to wygląda przy pracy na SORze, czy przy oddziale transplantologii. Nie brakuje też działu o pielęgniarkach, które mają znacznie gorsze płace od lekarzy, a obowiązków wcale nie mniej. Dodatkowo są traktowane znacznie gorzej i muszą znosić „nieprzyjemnych” pacjentów i członków ich rodzin. Ta książka tak naprawdę pozwala nam zrozumieć sytuację polskiej służby zdrowia od środka. To może każdego z nas nauczyć, że tak naprawdę tym osobom należy się duży szacunek. Pielęgniarki, ratownicy i lekarze często muszą pracować znacznie dłużej od przeciętnego zjadacza chleba. Dla nich nie ma czegoś takiego jak początek weekendu w piątek, święta czy urodziny kogoś z rodziny. Wolne to marzenia ściętej głowy. A tak przy okazji drastycznych rzeczy, to Ci ludzie pracujący tam muszą wytrzymywać takie widoki i często gorsze sytuacje. W książce nie brakuje wątku NFZ, które jest potwornym systemem. Mamy przykład kilku pacjentów i lekarzy strasznie traktowanych przez tą państwową instytucję, która jest bezduszna. Walka z nią toczy się wiele lat i bardzo jest ciężko przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.