-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2016-12-25
2016-12-21
2016-12-10
2016-11-14
2016-11-11
To już siódme spotkanie z policjantami z Lipowa. Wydawać by się mogło, że znamy już ich dobrze, jak nie bardzo dobrze, że wiemy czego się można po nich spodziewać. Jednak Autorka przygotowała dla nas powieść pełną zwrotów akcji niczym kolejka w wesołym miasteczku.
W Domu czwartym poznajemy przeszłość Klementyny Kopp. Obserwujemy zmagania aspiranta Podgórskiego ze swoimi demonami, od których rzekomo się uwolnił.
Ale co ja będę się rozpisywać, przeczytajcie sami. Ja czekam na kolejną część serii :)
To już siódme spotkanie z policjantami z Lipowa. Wydawać by się mogło, że znamy już ich dobrze, jak nie bardzo dobrze, że wiemy czego się można po nich spodziewać. Jednak Autorka przygotowała dla nas powieść pełną zwrotów akcji niczym kolejka w wesołym miasteczku.
W Domu czwartym poznajemy przeszłość Klementyny Kopp. Obserwujemy zmagania aspiranta Podgórskiego ze swoimi...
2016-10-09
Warszawa lata 30 - czego chcieć więcej? Przedwojenna Warszawa, pretendująca do miana nowoczesnego europejskiego miasta. A jednocześnie ukazanie rozterek ówczesnych Warszawiaków, którzy jak wszyscy ludzie, chcą kochać i być kochanym.
Opisy ulic, sklepów czy chociażby cukierni "U Hanki", o której czytając, czuje się zapach świeżo upieczonych ciast, ciasteczek i świeżo zmielonej kawy. Przeplatane z rozterkami głównych bohaterów.
Po przeczytaniu tej książki, czuje się niedosyt, chciałoby się zapytać co dalej? Czemu w takim momencie, gdzie nie wszystko jest wiadome Autorka zostawia swoich bohaterów i nas czytelników.
Jednak jedno wiem na pewno, po takiej Warszawie (naprawdę cukierniach ;) ) chciałabym pochodzić. :)
Warszawa lata 30 - czego chcieć więcej? Przedwojenna Warszawa, pretendująca do miana nowoczesnego europejskiego miasta. A jednocześnie ukazanie rozterek ówczesnych Warszawiaków, którzy jak wszyscy ludzie, chcą kochać i być kochanym.
Opisy ulic, sklepów czy chociażby cukierni "U Hanki", o której czytając, czuje się zapach świeżo upieczonych ciast, ciasteczek i świeżo...
2016-09-25
Godna kontynuacja Kasacji, zawrotne tempo akcji, a co najważniejsze wciąga w fotel. Polecam.
Mroźne zakończenie roku.
P.S. Drogi Autorze ja wiem, że trzeba czytelnika zaciekawić, zszokować i w ogóle, ale żeby aż tak?! Czekam do marca ;)
Godna kontynuacja Kasacji, zawrotne tempo akcji, a co najważniejsze wciąga w fotel. Polecam.
Mroźne zakończenie roku.
P.S. Drogi Autorze ja wiem, że trzeba czytelnika zaciekawić, zszokować i w ogóle, ale żeby aż tak?! Czekam do marca ;)
2016-09-25
Początek dobrej serii (o ile nie doskonałej). Powtórka z rozrywki, tym razem w interpretacji Mistrza Gosztyły. :)
Początek dobrej serii (o ile nie doskonałej). Powtórka z rozrywki, tym razem w interpretacji Mistrza Gosztyły. :)
Pokaż mimo to2016-09-18
Czyta się szybko, książka naprawdę wciąga. Połączenie historii z przeszłości z teraźniejszością, spraw świeckich i kościelnych - czyli połączenie iście wybuchowe. Książkę polecam, mam nadzieję, że film będzie również udany ;)
Czyta się szybko, książka naprawdę wciąga. Połączenie historii z przeszłości z teraźniejszością, spraw świeckich i kościelnych - czyli połączenie iście wybuchowe. Książkę polecam, mam nadzieję, że film będzie również udany ;)
Pokaż mimo to2016-09-07
Kolejna przygoda z komisarz Kopp oraz aspirantem Podgórskim, chociaż w tym wydaniu śledztwo prowadzi kto inny a główni bohaterowie są tłem.
Książka naprawdę wciąga od pierwszej strony, nim się obejrzeć już jest setna i tak dalej. Jednak jest fragment, który mi się strasznie dłużył i miałam takie same odczucia czytając go jak i komisarz Kopp po jego przeczytaniu.
Ogólnie książkę polecam. Jednak przy występujących nawiązaniach do poprzednich części cyklu chyba lepiej zacząć od początku. Zawsze wtedy ma się tę przyjemność czytania od początku i od razu 7 części, bez długiego czekania na kolejną książkę. A ja czekam już do listopada ;)
Kolejna przygoda z komisarz Kopp oraz aspirantem Podgórskim, chociaż w tym wydaniu śledztwo prowadzi kto inny a główni bohaterowie są tłem.
Książka naprawdę wciąga od pierwszej strony, nim się obejrzeć już jest setna i tak dalej. Jednak jest fragment, który mi się strasznie dłużył i miałam takie same odczucia czytając go jak i komisarz Kopp po jego przeczytaniu.
Ogólnie...
2016-08-25
I co by tu napisać? Hmmm, jak zawsze czyta się świetnie. Wciąga, że nie można się oderwać, pomimo że późna pora a rano do pracy. Może mniej nagłych zwrotów akcji niż w poprzednich częściach trylogii, ale ewidentnie Autor formie.
A zakończenie, cóż zaskakujące i niby już komisarz wita się z gąską ale nie. Jak dla mnie to jeszcze nie koniec przygód komisarza Forsta. Ale cóż, zobaczymy czy się mylę ;)
Polecam.
I co by tu napisać? Hmmm, jak zawsze czyta się świetnie. Wciąga, że nie można się oderwać, pomimo że późna pora a rano do pracy. Może mniej nagłych zwrotów akcji niż w poprzednich częściach trylogii, ale ewidentnie Autor formie.
A zakończenie, cóż zaskakujące i niby już komisarz wita się z gąską ale nie. Jak dla mnie to jeszcze nie koniec przygód komisarza Forsta. Ale...
2016-08-17
Ciekawa, chociaż momentami przypominająca amerykański trihller prawniczy, niby wszystko już jasne ale za moment okazuję się że nie. Fajna do poczytania przed snem.
Ciekawa, chociaż momentami przypominająca amerykański trihller prawniczy, niby wszystko już jasne ale za moment okazuję się że nie. Fajna do poczytania przed snem.
Pokaż mimo to2016-07-25
2016-06-23
2016-05-10
Mróz znowu w akcji, bo formę trzyma od dłuższego czasu :)
W końcu zostaje uchylone małe co nieco na temat Chyłki. Chyłka na alkoholowym gigancie jednak nie zwalnia, szare komórki pracują na najwyższych obrotach. Trochę brak tych ciętych ripost między Chyłką a Zordonem, ale przecież nie można mieć wszystkiego ;)
Książkę oczywiście polecam :) i czekam na dalsze losy, ewentualnie ekranizację ;)
Mróz znowu w akcji, bo formę trzyma od dłuższego czasu :)
W końcu zostaje uchylone małe co nieco na temat Chyłki. Chyłka na alkoholowym gigancie jednak nie zwalnia, szare komórki pracują na najwyższych obrotach. Trochę brak tych ciętych ripost między Chyłką a Zordonem, ale przecież nie można mieć wszystkiego ;)
Książkę oczywiście polecam :) i czekam na dalsze losy,...
2016-05-04
2016-04-26
2016-03-30
2016-02-10
Książka dosyć długo czekała na swoją kolej aby ją przeczytać. Jednak pogoda zaczęła się robić bardziej mroźna ;) i się doczekała.I co? I jak dla mnie stanowczo za krótka lub jak kto woli kończy się w takim momencie i takim akcentem, że łochocho :)
Kolejna część przepychanek między Chyłką i Zordonem. Chyłka niby wychodzi na prostą z alkoholowego ciągu. W końcu odsłania swoją przeszłość, motywy dlaczego w swoim mniemaniu jest taka, jaka jest. Ogólnie zgrywa silną babkę, ale są momenty, że i ona pokazuje bardziej ludzką twarz i dochodzi do niej że również ma uczucia.
Zardon, jak to Zordon, taka macho-pierdoła w żółtej strzale ;) Pilnuje tej Chyłki jak pies ogrodnika, sam nie weźmie, więc na innych patrzy bykiem.
Sama historia opowiedziana bardzo sprawnie, czyta się szybko (gdyby nie to, że w poniedziałek do pracy, przeczytałabym w pół dnia i trochę nocy ;))
R. Mróz ma coś takiego w swoim stylu pisania, że od samego początku sięgam w ciemno po jego książki. Jednak mam jedną, jedyną uwagę do Autora! Nie zostawia się czytelnika w takim miejscu historii, bez informacji kiedy kolejna część!!!
Książka dosyć długo czekała na swoją kolej aby ją przeczytać. Jednak pogoda zaczęła się robić bardziej mroźna ;) i się doczekała.I co? I jak dla mnie stanowczo za krótka lub jak kto woli kończy się w takim momencie i takim akcentem, że łochocho :)
więcej Pokaż mimo toKolejna część przepychanek między Chyłką i Zordonem. Chyłka niby wychodzi na prostą z alkoholowego ciągu. W końcu odsłania...