-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2018-06-16
2018-07-30
Bohumił Hrabal jest jednym z moich ulubionych autorów. Pierwszą jego książkę przeczytałam na studiach i od tej pory dawkuję sobie po mału tę przyjemność, sięgając po kolejne dzieło co kilka lat. Tym razem przyszła pora na "Obsługiwałem angielskiego króla". Jak zwykle nie zawiodłam się. Hrabal snuje swoją gawędę lekko, mimo że jest to opowieść ciągnąca się przez całe życie bohatera, z mnóstwem postaci i miejsc. Miałam takie wrażenie: siedzę w fotelu, za oknem pada deszcz, na stole rozpoczęta wódka, a Bohumił opowiada, opowiada.... Tak dobrze, że nieprawdopodobne staje się faktem.
Bohumił Hrabal jest jednym z moich ulubionych autorów. Pierwszą jego książkę przeczytałam na studiach i od tej pory dawkuję sobie po mału tę przyjemność, sięgając po kolejne dzieło co kilka lat. Tym razem przyszła pora na "Obsługiwałem angielskiego króla". Jak zwykle nie zawiodłam się. Hrabal snuje swoją gawędę lekko, mimo że jest to opowieść ciągnąca się przez całe życie...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-09-20
Rewelacyjna! Pełna absurdu, humoru i zwrotów akcji. Czyta się bardzo szybko (zbyt szybko).
Rewelacyjna! Pełna absurdu, humoru i zwrotów akcji. Czyta się bardzo szybko (zbyt szybko).
Pokaż mimo to2018-10-19
Książka bardzo nierówna. Z jednej strony długie i nużące opisy przeżyć wewnętrznych czy stosunków w socjecie, z drugiej genialne dialogi z zaskakująco trafnymi obserwacjami. Książę Henry na długo pozostanie moim ulubionym bohaterem. Natomiast sam Dorian nudny, pyszny i strasznie dziecinny.
Książka bardzo nierówna. Z jednej strony długie i nużące opisy przeżyć wewnętrznych czy stosunków w socjecie, z drugiej genialne dialogi z zaskakująco trafnymi obserwacjami. Książę Henry na długo pozostanie moim ulubionym bohaterem. Natomiast sam Dorian nudny, pyszny i strasznie dziecinny.
Pokaż mimo to2018-02-03
Muszę przyznać, że jestem zaskoczona. Pozytywnie zaskoczona. Zaczęłam czytać tę książkę w ramach przerwy, oderwania się od lektury cięższej. Liczyłam na lekki romans, może jakiś wyciskacz łez. A dostałam ciekawą opowieść o szukaniu siebie samej i o podejmowaniu decyzji i braniu odpowiedzialności za własne życie. Oczywiście pozycja nie jest bez wad, niektóre przygody głównej bohaterki są dosyć naciągane, a ona sama bywa irytująca. Ale całość jak najbardziej się broni. Duży plus za zakończenie!
Muszę przyznać, że jestem zaskoczona. Pozytywnie zaskoczona. Zaczęłam czytać tę książkę w ramach przerwy, oderwania się od lektury cięższej. Liczyłam na lekki romans, może jakiś wyciskacz łez. A dostałam ciekawą opowieść o szukaniu siebie samej i o podejmowaniu decyzji i braniu odpowiedzialności za własne życie. Oczywiście pozycja nie jest bez wad, niektóre przygody głównej...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-11
To nie jest biografia tylko kolaż z fragmentów wypowiedzi drugorzędnych osób (bo nie mamy tu nikogo z rodziny), w dodatku często zaprzeczających sobie nawzajem oraz sporej liczby dat i nazwisk. W tej książce rysuje się obraz Demarczyk niezbyt sympatyczny, ale to już nie jest wina autorek. Generalnie książka słaba w formie i treści.
To nie jest biografia tylko kolaż z fragmentów wypowiedzi drugorzędnych osób (bo nie mamy tu nikogo z rodziny), w dodatku często zaprzeczających sobie nawzajem oraz sporej liczby dat i nazwisk. W tej książce rysuje się obraz Demarczyk niezbyt sympatyczny, ale to już nie jest wina autorek. Generalnie książka słaba w formie i treści.
Pokaż mimo to2018-03-19
Tym razem Angelika Kuźmiak przekonała mnie do siebie. Książka "Marlene" to całkiem interesujący reportaż biograficzny wielkiej aktorki\piosenkarki. Autorka skoncentrowała się na konkretnym etapie życia gwiazdy (wiek dojrzały), szczególnie zainteresowała się jej koncertami w Polsce (zwiazek Marlene z Polską) i w Niemczech (relacje gwiazdy z jej ojczyzną). Całość spójna, dosyć surowa, niezła.
Tym razem Angelika Kuźmiak przekonała mnie do siebie. Książka "Marlene" to całkiem interesujący reportaż biograficzny wielkiej aktorki\piosenkarki. Autorka skoncentrowała się na konkretnym etapie życia gwiazdy (wiek dojrzały), szczególnie zainteresowała się jej koncertami w Polsce (zwiazek Marlene z Polską) i w Niemczech (relacje gwiazdy z jej ojczyzną). Całość spójna,...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-25
W ramach nadrabiania zaległości w klasyce sięgnełam po "Starą baśń" i bardzo się zdziwiłam. Pozytywnie. Zamiast nudnej, napisanej trudnym językiem historii dostałam ciekawą opowieść, całkiem całkiem trzymającą w napięciu, malowniczo przedstawiającą krajobraz starosłowiańskiej Polski. Może po prostu powinno się czytać tę pozycję w dojrzalszym wieku (nie szkolnym)? Z drugiej zaś strony mamy tu historię dosyć naiwną, legendę ubraną w szaty prawdopodobieństwa, którą łatwiej zaakceptuje dziecięcy wiek.
Mam nadzieję, że uda mi się dotrzec do kolejnych tomów serii.
W ramach nadrabiania zaległości w klasyce sięgnełam po "Starą baśń" i bardzo się zdziwiłam. Pozytywnie. Zamiast nudnej, napisanej trudnym językiem historii dostałam ciekawą opowieść, całkiem całkiem trzymającą w napięciu, malowniczo przedstawiającą krajobraz starosłowiańskiej Polski. Może po prostu powinno się czytać tę pozycję w dojrzalszym wieku (nie szkolnym)? Z drugiej...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-05-15
Interesująca rozmowa z ks. Hryniewiczem na temat głównych/aktualnych problemów wiary i Kościoła. Wypowiedzi księdza są jasne, bez zbędnej zawikłanej terminologii. Mimo to przebija przez nie ogromna wiedza i doświadczenie rozmówcy. Choć opinie ks. Hryniewicza nie zawsze zgodne są z oficjalną nauką Kościoła, brak w nich arogancji czy buntu, pełne są pokory i nadzieji. Polecam szczególnie osobom, które w swojej wierze (lub jej braku) stawiają pytania, drążą. Jest to pozycja skłaniająca do zastanowienia, analizy własnych poglądów, może nawet zadumy.
Interesująca rozmowa z ks. Hryniewiczem na temat głównych/aktualnych problemów wiary i Kościoła. Wypowiedzi księdza są jasne, bez zbędnej zawikłanej terminologii. Mimo to przebija przez nie ogromna wiedza i doświadczenie rozmówcy. Choć opinie ks. Hryniewicza nie zawsze zgodne są z oficjalną nauką Kościoła, brak w nich arogancji czy buntu, pełne są pokory i nadzieji. Polecam...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-05-16
Interesujący zbiór szkiców biograficznych (bo nie są to oczywiście pełne biografie, nie o to tutaj chodzi). Autor przedstawia życie ważnych (często zapomnianych) postaci kultury XX wieku z punktu widzenia ich ewentualnego homoseksualizmu. Niestety często stawiane tezy mają bardzo słabe argumenty, niemniej jednak jest to ciekawa praca, która prezentuje wiele nieznanych faktów z życia omawianych osób.
Interesujący zbiór szkiców biograficznych (bo nie są to oczywiście pełne biografie, nie o to tutaj chodzi). Autor przedstawia życie ważnych (często zapomnianych) postaci kultury XX wieku z punktu widzenia ich ewentualnego homoseksualizmu. Niestety często stawiane tezy mają bardzo słabe argumenty, niemniej jednak jest to ciekawa praca, która prezentuje wiele nieznanych...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-05-28
To już trzecia książka tej autorki, jaką przeczytałam w ostatnich miesiącach, zdecydowanie najlepsza. Pani Kuźniak oddaje głos Papuszy i osobom związanym z nią jako poetką. Zapisane wypowiedzi bohaterki o jej życiu przeplata fragmentami listów (m.in. do Tuwima) i niezbędnymi faktami dotyczącymi ważnych wydarzeń XX wieku (np. na temat zagłady Cyganów podczas wojny czy procesu osiedlania ich za PRL). Książkę czyta się jak opowieść, dosyć smutną, ale też pełną zieleni lasu, śpiewu, muzyki i umiłowania wolności.
To już trzecia książka tej autorki, jaką przeczytałam w ostatnich miesiącach, zdecydowanie najlepsza. Pani Kuźniak oddaje głos Papuszy i osobom związanym z nią jako poetką. Zapisane wypowiedzi bohaterki o jej życiu przeplata fragmentami listów (m.in. do Tuwima) i niezbędnymi faktami dotyczącymi ważnych wydarzeń XX wieku (np. na temat zagłady Cyganów podczas wojny czy...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-07-19
Dawno już nie czytałam tak dobrej biografii (szczerze mówiąc, nie wiem, czy kiedykolwiek taką czytałam). Autor serwuje nam ogromną ilość szczegółów na temat francuskich kolonii, francuskiej rewolucji oraz kampanii Napoleona. I nie są to tylko suche fakty dotyczące dat, nazwisk i stopni wojskowych. Czytając tę książkę poznajemy również ówczesne obyczaje, sposób myślenia i zmiany społeczne związane z rewolucją. Nic dziwnego, tak bywa w większości biografii. Dlaczego ta jest wyjątkowa? Bo czyta się ją jak powieść przygodową. Po pierwsze dlatego, że bohater miał naprawdę ciekawe życie (jak żywcem wyjęty z jakiegoś eposu), po drugie dzięki umiejętnościom autora, który potrafił budować napięcie. Nigdy bym nie pomyślała, że tak mnie wciągnie biografia francuskiego generała!
Dawno już nie czytałam tak dobrej biografii (szczerze mówiąc, nie wiem, czy kiedykolwiek taką czytałam). Autor serwuje nam ogromną ilość szczegółów na temat francuskich kolonii, francuskiej rewolucji oraz kampanii Napoleona. I nie są to tylko suche fakty dotyczące dat, nazwisk i stopni wojskowych. Czytając tę książkę poznajemy również ówczesne obyczaje, sposób myślenia i...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-09-23
Druga część utrzymuje poziom, choć jest spokojniejsza i mniej chaotyczna. I odrobinę mniej zabawna.
Druga część utrzymuje poziom, choć jest spokojniejsza i mniej chaotyczna. I odrobinę mniej zabawna.
Pokaż mimo to2018-10-28
Z jednej strony bardzo dobry obraz środowisk artystycznych PRLu, dokładny, ale absolutnie nie nudny! Pani Magda portretuje przyjaciół jak zwyczajnych ludzi, a nie jak gwiazdy. Z drugiej strony za bardzo słodzi: to aż niemożliwe, żeby wszyscy ci ludzie byli tacy ciepli, wspomagający, wyrozumiali. Przez całą książkę nie pada ani jedna krytyka! A już relacja z Gustawem to sam cud miód: jej ukochany jest nie tylko niesamowicie inteligentny, ale również skromny ponad miarę. Przez brak wad wydaje się kompletnie sztuczny.
Z jednej strony bardzo dobry obraz środowisk artystycznych PRLu, dokładny, ale absolutnie nie nudny! Pani Magda portretuje przyjaciół jak zwyczajnych ludzi, a nie jak gwiazdy. Z drugiej strony za bardzo słodzi: to aż niemożliwe, żeby wszyscy ci ludzie byli tacy ciepli, wspomagający, wyrozumiali. Przez całą książkę nie pada ani jedna krytyka! A już relacja z Gustawem to sam...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-11-05
Im dalej w las, tym niższe oceny. Nie dlatego, że historia nie jest dobra. Po prostu wyczerpał się zachwyt nowością, ironia zaczyna trochę denerwować, a absurd robi się zbyt absurdalny. Wciąż to ciekawa lektura i miła rozrywka. Ja zrobiłam błąd, czytając tom za tomem. Warto zrobić sobie odstępy mniędzy kolejnymi częściami, aby zatęsknić za tego typu humorem.
P.S. W tym tomie najlepszy jest nieśmiertelny kosmita.
Im dalej w las, tym niższe oceny. Nie dlatego, że historia nie jest dobra. Po prostu wyczerpał się zachwyt nowością, ironia zaczyna trochę denerwować, a absurd robi się zbyt absurdalny. Wciąż to ciekawa lektura i miła rozrywka. Ja zrobiłam błąd, czytając tom za tomem. Warto zrobić sobie odstępy mniędzy kolejnymi częściami, aby zatęsknić za tego typu humorem.
P.S. W tym...
2018-11-06
Bardzo dobra książka! Przedstawia dzieje powstania bomby atomowej w formie historii o młodych dziewczętach pracujących w Oak Ridge. Przeplata anegdody z życia tego wyjątkowego, wręcz eksperymentalnego społeczeństwa z ważnymi faktami z dziedziny nauki i polityki. Całość czyta się z przyjemnością (forma nadaje jej lekkości w porównaniu z typowymi pracami naukowymi) i bardzo wciąga (byłam ciekawa jak się potoczą dalej losy bohaterek). Naprawdę polecam!
Bardzo dobra książka! Przedstawia dzieje powstania bomby atomowej w formie historii o młodych dziewczętach pracujących w Oak Ridge. Przeplata anegdody z życia tego wyjątkowego, wręcz eksperymentalnego społeczeństwa z ważnymi faktami z dziedziny nauki i polityki. Całość czyta się z przyjemnością (forma nadaje jej lekkości w porównaniu z typowymi pracami naukowymi) i bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-11-15
Ta książka to wyśmienita rozrywka! Nie wiem, czy to dobry kryminał (raczej nie sięgam po ten gatunek literacki), ale mi się bardzo podobał i nawet zaskoczyło mnie zakończenie. Zdecydowałam się zakosztować prozy Rogozińskiego ze względu na chwalony humor jego opowieści. Nie rozczarowałam się. Wiadomo, że całość jest grubo podkoloryzowana i pisarki nie są aż tak wredne i zazdrosne o sukcesy innych (a przynajmniej mam taką nadzieję). Ta przesada w charakteryzowaniu postaci nie irytuje jednak, raczej wywołuje uśmiech. Od razu pokochałam Pawła, a nawet samą Różę Krull. Polecam na bure jesienne wieczory.
Ta książka to wyśmienita rozrywka! Nie wiem, czy to dobry kryminał (raczej nie sięgam po ten gatunek literacki), ale mi się bardzo podobał i nawet zaskoczyło mnie zakończenie. Zdecydowałam się zakosztować prozy Rogozińskiego ze względu na chwalony humor jego opowieści. Nie rozczarowałam się. Wiadomo, że całość jest grubo podkoloryzowana i pisarki nie są aż tak wredne i...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-12-06
Z jednej strony jak do tej pory najbardziej spójna część, ale też najmniej zabawna i w sumie nie bardzo wiem, co jest jej tematem. Każda część coś wyjaśniała (i powodowała kolejnych milion pytań), opisywała jakąś przygodę mniej lub bardziej skończoną. Tutaj zakończenia mi zabrakło, wciąż nie rozumiem co się wydarzyło.
Z jednej strony jak do tej pory najbardziej spójna część, ale też najmniej zabawna i w sumie nie bardzo wiem, co jest jej tematem. Każda część coś wyjaśniała (i powodowała kolejnych milion pytań), opisywała jakąś przygodę mniej lub bardziej skończoną. Tutaj zakończenia mi zabrakło, wciąż nie rozumiem co się wydarzyło.
Pokaż mimo to2018-12-28
2018-12-27
Bardzo dobrze napisana powieść, poruszająca wiele ważnych zagadnień i rozgrywająca się na kilku płaszczyznach. Mamy tu przede wszystkim spojrzenie na losy ludu romskiego podczas II wojny światowej (zupełnie mi nie znane), ale również ogólnie na kondycję ludzi dotkniętych uprzedzeniami, wpasowanych w negatywne stereotypy. Jak silny wpływ mają one na ich życie. W drugiej kolejności autorka skupia się na społecznościach ludzi "dobrze wychowanych", gdzie mówi się i myśli tylko o rzeczach przyjemnych, odsyłając niewygodne tematy w niebyt. O tym jak tolerancyjna Skandynawia "oczyszczała" swoje społeczeństwo z kłopotliwych cyganów. Axelsson, na przykładzie rodziny bohaterki, ukazuje Szwedów jako osoby oziębłe, bardzo grzeczne, ale w pewnym stopniu fałszywe. Emocje zawsze na wodzy, sztuczny uśmiech i pogardliwe uniesienie brwi.
"Ja nie jestem Miriam" to zarówno powieść historyczna jak i psychologiczna. Główna bohaterka utworu przez zdecydowaną większość swojego życia trwa w kłamstwie związanym z jej tożsamością. Po tak długim okresie ciężko jest jej odpowiedzieć na pytanie kim tak naprawdę jest. Całe swoje życie kontrolowała emocje i myśli, zagłuszała wspomnienia, kopiowała zachowania,mimikę ludzi wokół niej, aby jak najbardziej dostosować się do otoczenia. Czy w takich okolicznościach możliwe jest zachowanie własnego "ja"?
Bardzo dobrze napisana powieść, poruszająca wiele ważnych zagadnień i rozgrywająca się na kilku płaszczyznach. Mamy tu przede wszystkim spojrzenie na losy ludu romskiego podczas II wojny światowej (zupełnie mi nie znane), ale również ogólnie na kondycję ludzi dotkniętych uprzedzeniami, wpasowanych w negatywne stereotypy. Jak silny wpływ mają one na ich życie. W drugiej...
więcej mniej Pokaż mimo to
Kolejny raz nie mam problmów z oceną książki. Jest w niej wszystko: przygody, opisy egzotycznych miejsc i obyczajów, romans i przyjaźń. W dodatku porusza ważne problemy (stosunek do obcych oraz niechęć do zmian), przy czym ukazuje hipokryzję zarówno ludzi orientu jak i europejczyków.
Kolejny raz nie mam problmów z oceną książki. Jest w niej wszystko: przygody, opisy egzotycznych miejsc i obyczajów, romans i przyjaźń. W dodatku porusza ważne problemy (stosunek do obcych oraz niechęć do zmian), przy czym ukazuje hipokryzję zarówno ludzi orientu jak i europejczyków.
Pokaż mimo to