-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz1
-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński2
-
Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz4
Biblioteczka
2013-07-30
2013-07-05
2013-07-15
Gdybym miała jednym słowem określić tę książkę powiedziałabym: inspirująca. Inspirująca do działania, do zmian, do szukania własnych talentów i pasji. Czy warto coś zmieniać, poszukiwać swojego miejsca? Ken Robinson, jeden z czołowych myślicieli oraz mówców w dziedzinie kreatywności i innowacji, udowadnia, że warto. W sposób bardzo prosty, a tym samym prawdziwy, opowiada historie znanych ludzi, m.in. byłego Beatelesa Paul'a McCartney'a, aktorki Meg Ryan, reżysera Ridley'a Scott'a, których życie wywróciło się do góry nogami po tym jak odnaleźli swój "żywioł". Nie jest to żaden poradnik, jest to mały "drogowskaz".
Gdybym miała jednym słowem określić tę książkę powiedziałabym: inspirująca. Inspirująca do działania, do zmian, do szukania własnych talentów i pasji. Czy warto coś zmieniać, poszukiwać swojego miejsca? Ken Robinson, jeden z czołowych myślicieli oraz mówców w dziedzinie kreatywności i innowacji, udowadnia, że warto. W sposób bardzo prosty, a tym samym prawdziwy, opowiada...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-08-20
"Italia, krzycząca z tysięcy płócien i stronic, rozmalowana tłumem zdyszanych pędzli i piór, znana jak alfabet i pacierz- jakże mi była nieznana". Te słowa cichutko powtórzyłam za autorem, kończąc czytać ostatnie zdanie książki... To prawda. Chociaż byłam tam już wcześniej, tak naprawdę nic nie widziałam, nic prawdziwie nie widziałam. Dopiero podróżując razem z tą książką, mając za przewodnika Waldemara Łysiaka (chylę czoła) odkryłam nieznane uroki Włoch. Nie te z plakatów, z pierwszych stron gazet, mamiące i rozkrzyczane, tylko te na pozór ukryte w cieniu, bliskie i dziewicze.
Polecam, zwłaszcza tym, którzy tak jak ja nie lubią przewodników. Nie lubią stania od obiektu do obiektu w gronie "gapiów". Polecam tym, którzy chcą dowiedzieć się więcej, rozbudzić ciekawość miejsca w którym się znajdują. Ta książka inspiruje do własnego poszukiwania perełek pośród morza wysp zaczarowanych.
"Italia, krzycząca z tysięcy płócien i stronic, rozmalowana tłumem zdyszanych pędzli i piór, znana jak alfabet i pacierz- jakże mi była nieznana". Te słowa cichutko powtórzyłam za autorem, kończąc czytać ostatnie zdanie książki... To prawda. Chociaż byłam tam już wcześniej, tak naprawdę nic nie widziałam, nic prawdziwie nie widziałam. Dopiero podróżując razem z tą książką,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka ta trafiła do mnie przez przypadek jako prezent urodzinowy. Z "Ciotką Julią i Skrybą" spędziłam kilkanaście miłych wieczorów i parę leniwych popołudni. Powieść prowadzona jest w dwóch równoległych wątkach. Pierwszy z nich dotyczy młodzieńczej miłości głównego bohatera do dalekiej i dużo starszej ciotki Julii. Początkowo wydawało mi się, że właśnie od tej historii nie będzie można się uwolnić, ale pomyliłam się! Chociaż perypetie nietypowej pary wzbudzają uśmiech, to jednak po pewnym czasie stają się nużące...
O wiele ciekawsza jest druga część powieści, która zawiera opowieści radiowe, nowele, które nie od razu można rozpoznać. Początkowo wydaje się, że Autor opowiada kilka historii równocześnie i że w końcu połączą się ze sobą, ale tak się nie dzieje. Skryba, Pedro Camacho, tworzy niesamowite, barwne historie, które budzą skojarzenia ze współczesnymi produkcjami telewizyjnymi. Pokazuje świat po drugiej stronie odbiornika. Skryba, jako scenarzysta i reżyser słuchowisk radiowych zamienia maleńki pokoik rozgłośni radiowej w teatr, a czytelnika odrywa od szarej rzeczywistości.
Chociaż książka nie trafiła na półkę moich ulubionych, to jednak zachęcam do przeczytania.
Książka ta trafiła do mnie przez przypadek jako prezent urodzinowy. Z "Ciotką Julią i Skrybą" spędziłam kilkanaście miłych wieczorów i parę leniwych popołudni. Powieść prowadzona jest w dwóch równoległych wątkach. Pierwszy z nich dotyczy młodzieńczej miłości głównego bohatera do dalekiej i dużo starszej ciotki Julii. Początkowo wydawało mi się, że właśnie od tej historii...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Dzięki tej książce rozpoczęłam podróż z Kenem Robinsonem. Stanowi ona dobry początek wycieczki po nieprostych tematach jakimi są, m.in. system edukacji- jego ówczesny wygląd, sposób nauczania- kreatywność i inteligencja. Doskonałe uzupełnienie stanowi kolejna książka Kena Robinsona "Uchwycić Żywioł". W niej można znaleźć wiele przydatnych wskazówek, które warto zastosować w życiu. "Oblicza umysłu" wymagają większego skupienia od czytelnika, ale naprawdę warto dotrzeć do końca. Bardzo inspirująca.
Dzięki tej książce rozpoczęłam podróż z Kenem Robinsonem. Stanowi ona dobry początek wycieczki po nieprostych tematach jakimi są, m.in. system edukacji- jego ówczesny wygląd, sposób nauczania- kreatywność i inteligencja. Doskonałe uzupełnienie stanowi kolejna książka Kena Robinsona "Uchwycić Żywioł". W niej można znaleźć wiele przydatnych wskazówek, które warto zastosować w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to