-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać382
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant11
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2023-12-31
2023-11-12
2023-01-31
2023-01-02
2022-11-28
Jestem rozczarowana tym tomem. Pierwsza połowa historii była nijaka, rozwleczona i nieporywająca. Z kolei druga część i ostatnie sto stron jest dobre. Czułam się, jakbym czytała przydługie wprowadzenie do akcji właściwej. Bardzo, bardzo średnio wyszło. Cieszę się, że mogłam wrócić do tego świata i dwójki ulubionych bohaterów (nadal ich uwielbiam), ale mam też lekkie poczucie, że straciłam czas.
Jestem rozczarowana tym tomem. Pierwsza połowa historii była nijaka, rozwleczona i nieporywająca. Z kolei druga część i ostatnie sto stron jest dobre. Czułam się, jakbym czytała przydługie wprowadzenie do akcji właściwej. Bardzo, bardzo średnio wyszło. Cieszę się, że mogłam wrócić do tego świata i dwójki ulubionych bohaterów (nadal ich uwielbiam), ale mam też lekkie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-11-23
2022-07-16
Drugi tom to lekkie rozczarowanie, ale nie tak bolesne, ponieważ nie miałam wielkich oczekiwań. Spodziewałam się lekkiej, naiwnej, ale przyjemnej przygody. Nie jako taką dostałam, na plus także kryminalny wątek i odkrywanie przez główną bohaterkę własnej przeszłości i drzemiącej w niej mocy. Ale najsłabszą stroną są niestety bohaterowie. Nie wiem, co się wydarzyło, ale to nie te same postacie, co w pierwszym tomie. Stały się takie rozmemłane, bez wyrazu, jednowymiarowe. Przez Yelenę przemawia tylko arogancja, Valek jest przesłodzony, Ari i Jano są tylko tłem, a mentorka jest tylko mentorką i nic więcej nie przemawia przez tą postać. Zarówno stare i nowe postacie mają w zasadzie jedną cechę, która je określa oraz ich ich działania.
Akcja jest dynamiczna, historia całkiem ciekawa, szybko się czyta, ale ta maskara bohaterów... Wielka szkoda.
Drugi tom to lekkie rozczarowanie, ale nie tak bolesne, ponieważ nie miałam wielkich oczekiwań. Spodziewałam się lekkiej, naiwnej, ale przyjemnej przygody. Nie jako taką dostałam, na plus także kryminalny wątek i odkrywanie przez główną bohaterkę własnej przeszłości i drzemiącej w niej mocy. Ale najsłabszą stroną są niestety bohaterowie. Nie wiem, co się wydarzyło, ale to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-09-10
Z tą powieścią mam ogromny problem. Przez jedną trzecią byłam zachwycona tą historią, zostałam wciągnięta w zasadzie od razu, byłam zafascynowana wykreowanym światem, zaciekawiona do czego zmierza fabuła i bohaterowie, zadowolona z faktu, jak przyjemnie i lekko to się czyta. Ale potem, powiedzmy, do momentu zwrotnego w fabule, gdzie główna bohaterka wykonała fikołka załamałam ręce. Dawno żadna historia nie wywołała we mnie frustracji. Ale chciałam dać szansę, zobaczyć w jakim kierunku to zmierza, ale raz, że fabuła zrobiła się nużąca, niektóre wątki niedorzeczne, zachowania bohaterów nielogiczne, a ich kreacje bardzo płytkie. Jestem niestety bardzo rozczarowana, miałam nadzieję, że ta druga część historii się podniesie, jednak skończyłam czytać nieusatysfakcjonowana, zawiedziona i zmęczona. Długo biłam się z myślami, czy sięgać po drugi tom, ale zarys fabuły niekoniecznie mnie zaciekawił, choć wykreowane uniwersum jest bardzo ciekawe. Na tę chwilę mówię nie, ale może za jakiś czas dam kolejną szansę.
Z tą powieścią mam ogromny problem. Przez jedną trzecią byłam zachwycona tą historią, zostałam wciągnięta w zasadzie od razu, byłam zafascynowana wykreowanym światem, zaciekawiona do czego zmierza fabuła i bohaterowie, zadowolona z faktu, jak przyjemnie i lekko to się czyta. Ale potem, powiedzmy, do momentu zwrotnego w fabule, gdzie główna bohaterka wykonała fikołka...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-07-31
Kocham Narnię, ale ten tom był okropnie męczący. Nie poznałam go w dzieciństwie, więc teraz może trudniej mi odebrać tę historię, ale sama fabuła bardzo chaotyczna, mało wciągająca, bohaterowie są irytujący, nie miałam ochoty podążać z bohaterami w ich przygodę, jak w przypadku poprzednich tomów. Szkoda, umęczyłam się.
Kocham Narnię, ale ten tom był okropnie męczący. Nie poznałam go w dzieciństwie, więc teraz może trudniej mi odebrać tę historię, ale sama fabuła bardzo chaotyczna, mało wciągająca, bohaterowie są irytujący, nie miałam ochoty podążać z bohaterami w ich przygodę, jak w przypadku poprzednich tomów. Szkoda, umęczyłam się.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-06-25
2022-04-27
2022-02-28
"Oddać serce" to bardzo przewidywalna historia, ale jest przy tym bardzo lekka i ciepła. Problem stanowi jednak jej powierzchowność i to w każdym aspekcie tej historii. Szczególnie razi to w budowie bohaterów - ich motywacji, rozterek i wewnętrznych przemian. Pomimo bardzo emocjonalnych i bardzo ważnych tematów nie ma w tym głębi. Nie byłam w stanie w to uwierzyć i nie wywołało to u mnie większych emocji. Szkoda, zdecydowanie można było z tego więcej wycisnąć.
"Oddać serce" to bardzo przewidywalna historia, ale jest przy tym bardzo lekka i ciepła. Problem stanowi jednak jej powierzchowność i to w każdym aspekcie tej historii. Szczególnie razi to w budowie bohaterów - ich motywacji, rozterek i wewnętrznych przemian. Pomimo bardzo emocjonalnych i bardzo ważnych tematów nie ma w tym głębi. Nie byłam w stanie w to uwierzyć i nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-10
„Pieśń o Achillesie” to przyjemne czytadło, jednak oczekiwałam czegoś więcej. W tej historii nie ma niczego wyjątkowego, porywającego ani także głębokiego. Świat przedstawiony niekiedy bardzo porywa, ale przez większą część historii jest nużąco. Autorka sięgała do mitów bardzo ostrożnie, nie wykorzystując ani potencjału greckich mitów, ani nie dając sobie szansy na zabawę znanymi motywami i legendami. Co do samej historii miłosnej jest ona zgrabnie opowiedziana, ale w ostatecznym rozrachunku jest płytka i wyidealizowana. Achilles nie jest postacią, którą polubiłam, ale miałam wrażenie jakby był doklejony do tej historii, a w teorii jest jedynym z jej filarów. Podsumowywując, przeciętniak, a przepiękna okładka absolutnie tego zmienia.
„Pieśń o Achillesie” to przyjemne czytadło, jednak oczekiwałam czegoś więcej. W tej historii nie ma niczego wyjątkowego, porywającego ani także głębokiego. Świat przedstawiony niekiedy bardzo porywa, ale przez większą część historii jest nużąco. Autorka sięgała do mitów bardzo ostrożnie, nie wykorzystując ani potencjału greckich mitów, ani nie dając sobie szansy na zabawę...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-08-23
2021-05-04
„Poniedziałek zaczyna się w sobotę” to moje pierwsze spotkanie z twórczością braci Strugackich i nie do końca mogę powiedzieć, że jest udane, ponieważ mam bardzo mieszane uczucia. Doceniam bardzo pomysł, a także humorystyczny charakter tego utworu. Jednak w większości nie czytało się tego przyjemnie, tutaj panuje kompletny chaos. Bywały fragmenty, na których bawiłam się świetnie, ale i takie, które przyprawiały mnie o ból głowy. Nie polecałabym poznawać prozy braci Strugackich od tej pozycji, jak ja to zrobiłam. Mimo to się nie zniechęcam i na pewno sięgnę jeszcze po jakiś utwór autorów, jednak „Poniedziałek zaczyna się w sobotę” odradzam.
„Poniedziałek zaczyna się w sobotę” to moje pierwsze spotkanie z twórczością braci Strugackich i nie do końca mogę powiedzieć, że jest udane, ponieważ mam bardzo mieszane uczucia. Doceniam bardzo pomysł, a także humorystyczny charakter tego utworu. Jednak w większości nie czytało się tego przyjemnie, tutaj panuje kompletny chaos. Bywały fragmenty, na których bawiłam się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-04-23
2021-04-16
Koncept książki bardzo mi się spodobał i finalnie okazał się ciekawy oraz dobrze poprowadzony. Oczekiwałam także lekkiego romansu i taki dostałam. Nastawiłam się także na komedię, której według mnie nie było. Po przeczytaniu moim zdaniem więcej szumu było o tej książce, niż na to w rzeczywistości zasługiwała. Nie powiem, że jest to zła powieść, że warsztat jest słaby, bo wcale tak nie jest. Jednak poza ciekawym konceptem współlokatorów, którzy nie tyle, co dzielą mieszkanie, ale i łóżko i nie spotkali się w cztery oczy, to jest to zwykła, przeciętna obyczajówka.
Główni bohaterowie są w porządku, nie pokochałam ich, ale podobało mi się to, jak pasują się do siebie. Ona, która potrzebuje silnego, spokojnego, stabilnego mężczyzny, a on potrzebuje otwartej, empatycznej kobiety, która go zawsze wesprze i zrozumie. Na plus jest także wątek poprzedniego toksycznego związku głównej bohaterki, choć niektóre wątki były na wyrost. Watek z bratem Leona był bardzo interesujący, ale potencjał trochę zmarnowany. Od pewnego momentu miałam wrażenie, że ta postać została stworzona tylko po to, żeby zbliżyć do siebie bohaterów, a on sam nie ma znaczenia. Tak naprawdę nic w tym dziwnego, ale do momentu, kiedy czytelnik odczuwa to przez większość powieści.
Sama relacja między głównymi bohaterami bardzo mnie interesowała do połowy powieści, potem entuzjazm i zaangażowanie spadło i było trochę nużąco, ale nadal przyjemnie. Jestem też trochę rozczarowana, ile zostało tu użytych typowych schematów i rozwiązań dla komedii romantycznych.
Koniec końców wyszedł, więc przeciętniak. Lekka, przyjemna, niezaskakująca historia.
Koncept książki bardzo mi się spodobał i finalnie okazał się ciekawy oraz dobrze poprowadzony. Oczekiwałam także lekkiego romansu i taki dostałam. Nastawiłam się także na komedię, której według mnie nie było. Po przeczytaniu moim zdaniem więcej szumu było o tej książce, niż na to w rzeczywistości zasługiwała. Nie powiem, że jest to zła powieść, że warsztat jest słaby, bo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-04-13
Oceniam ten zbiór opowiadań jako mocno średni, nie bawiłam się źle, ale też nie wywołały u mnie jakiś większych emocji i nie byłam zaangażowana. Nie jestem też fanką opowiadań, ale w większość utworów zabrakło trochę konkretniejszej fabuły.
Opowiadanie otwierające zbiór „W poszukiwaniu Jake’a” podobało mi się ze względu na tajemniczość i dobrze opisane uczucia bohatera. „Fundamenty” ma ciekawy klimat grozy, ale nie porwało mnie. Podobnie jest z „Pokojem kulek”, ale dla mnie w odbiorze historia była nużąca i pod koniec w ogóle nieciekawa. Kolejne dwa opowiadania są moimi ulubionymi, „Doniesienia o pewnych wypadkach w Londynie” ma bardzo ciekawą formę, taki quasi-dokumentalny format, gdzie poznajemy historię z niepełnych, dla czytelnika wyjętych z kontekstu archiwalnych dokumentów czy korespondencji. Bardzo ciekawe, angażujące i tajemnicze. Z kolei „Chowaniec” ma świetny klimat i wciąga.
Reszta opowiadań jest raczej przeciętna, w każdym mogłabym wskazać coś pozytywnego, ale nie były to historie na tyle ciekawe i emocjonujące, żeby zapadły mi w pamięć (nawet patrząc na ich tytuły nie mogłam sobie przypomnieć o czym były). Liczyłam bardzo na mini komiks, ale jego jakość druku jest słaba i nie mogłam skupić się na tym, co on właściwe przedstawia (nie oceniam, czy to wydawnictwo, czy to tak zostało narysowane). Natomiast mini powieść „Lustra” jest ok, miała bardzo dobry koncept, jednak rozwiązanie było przeciętne.
Nie żałuje, że przeczytałam, choć polecać nie będę. Kupiłam i przeczytałam, bo chcę poznawać twórczość tego autora (odkąd przeczytałam prze genialną „Ambasadorię”, polecam) i nie zniechęciło mnie to. Ale jeżeli ktoś szuka ciekawego zbioru opowiadań fantastycznych to raczej nie tędy droga.
Oceniam ten zbiór opowiadań jako mocno średni, nie bawiłam się źle, ale też nie wywołały u mnie jakiś większych emocji i nie byłam zaangażowana. Nie jestem też fanką opowiadań, ale w większość utworów zabrakło trochę konkretniejszej fabuły.
Opowiadanie otwierające zbiór „W poszukiwaniu Jake’a” podobało mi się ze względu na tajemniczość i dobrze opisane uczucia bohatera....
2021-02-16
Jest to przyjemny poradnik, przyjemnie się słuchało. Zawiera w sobie kilka naprawdę ciekawych rad, które testuje. Choć nie jest długi, to i tak jest przegadany. Składa się w zasadzie z anegdot z życia autora lub osób mu znanych. Oczywiście, stanowią przykład lub są tłem dla omawianych sytuacji związanych ze stresem. Ale wiele z nich w zasadzie jest niepotrzebnych albo nie są interesujące. Raczej bym nie polecała, ponieważ clou można by przedstawić w godzinę lub na kilkudziesięciu stronach, a cała reszta to po prostu historie z życia autora.
Jest to przyjemny poradnik, przyjemnie się słuchało. Zawiera w sobie kilka naprawdę ciekawych rad, które testuje. Choć nie jest długi, to i tak jest przegadany. Składa się w zasadzie z anegdot z życia autora lub osób mu znanych. Oczywiście, stanowią przykład lub są tłem dla omawianych sytuacji związanych ze stresem. Ale wiele z nich w zasadzie jest niepotrzebnych albo nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-11-20
Mam podobne odczucia, jak do pierwszego tomu. Akcja jest wartka, niektóre wątki interesujące, główna bohaterka troszkę irytująca. Przyjemne czytadło, nic więcej.
Mam podobne odczucia, jak do pierwszego tomu. Akcja jest wartka, niektóre wątki interesujące, główna bohaterka troszkę irytująca. Przyjemne czytadło, nic więcej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Spodziewałam się trochę więcej po tej książce. Będzie to na pewno lepszy wybór dla osób, które nie wiele wiedzą o Korei. Dla mnie największym minusem jest to, że wiele poruszanych tematów jest nieaktualnych i nie zestarzało się to dobrze. Mimo tego nie uważam czasu za stracony.
Spodziewałam się trochę więcej po tej książce. Będzie to na pewno lepszy wybór dla osób, które nie wiele wiedzą o Korei. Dla mnie największym minusem jest to, że wiele poruszanych tematów jest nieaktualnych i nie zestarzało się to dobrze. Mimo tego nie uważam czasu za stracony.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to