27 śmierci Toby’ego Obeda

Okładka książki 27 śmierci Toby’ego Obeda Joanna Gierak-Onoszko
Nominacja w plebiscycie 2019
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nadzieja Joanna Bator, Waldemar Bawołek, Grzegorz Bogdał, Katarzyna Boni, Wojciech Chmielarz, Sylwia Chutnik, Jacek Dehnel, Julia Fiedorczuk, Natalia Fiedorczuk, Joanna Gierak-Onoszko, Mikołaj Grynberg, Magdalena Grzebałkowska, Ignacy Karpowicz, Urszula Kozioł, Hanna Krall, Małgorzata Lebda, Ewa Lipska, Jarosław Mikołajewski, Andrzej Muszyński, Wiesław Myśliwski, Jacek Napiórkowski, Łukasz Orbitowski, Magdalena Parys, Grażyna Plebanek, Małgorzata Rejmer, Paweł Piotr Reszka, Agata Romaniuk, Paweł Sajewicz, Dominika Słowik, Jerzy Sosnowski, Filip Springer, Andrzej Stasiuk, Juliusz Strachota, Ziemowit Szczerek, Mariusz Szczygieł, Olga Tokarczuk, Przemysław Truściński, Grzegorz Uzdański, Krzysztof Varga, Adam Wajrak, Ilona Wiśniewska, Aleksandra Zielińska
Ocena 6,8
Nadzieja Joanna Bator, Walde...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wyrzuty sumienia Kanady



1532 19 23

Oceny

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

wstrząsająca lektura, za jakiś czas wrócę do tej książki - na ten moment jest dla mnie bardzo obciążająca, porusza bardzo trudne tematy olbrzymiej niesprawiedliwości, nadużyć, wyzysku. Wydaje mi się, że dla przeciętnego Europejczyka Kanada w takim wydaniu jest kompletnie nieznana

wstrząsająca lektura, za jakiś czas wrócę do tej książki - na ten moment jest dla mnie bardzo obciążająca, porusza bardzo trudne tematy olbrzymiej niesprawiedliwości, nadużyć, wyzysku. Wydaje mi się, że dla przeciętnego Europejczyka Kanada w takim wydaniu jest kompletnie nieznana

Pokaż mimo to

avatar
147
11

Na półkach:

Dwukrotnie musiałem podchodzić do lektury, za 1szym podejściem nie byłem w stanie przebrnąć przez ciężar tragedii, które spotkały dzieci z Pierwszych Narodów, Inuitów i Metysów.
Gdy już w końcu skończyłem czytać książkę, musze przyznać ze jest to fenomenalnie napisany reportaż, obchodzi się z tematem w sposób wyważony, nie tylko emocjonalnie ani nie tylko rzeczowo w naukowy sposób, balansując między tymi skrajnościami.

Książka jest napisana często wprost, mocno i szokująco aby uświadomić czytelnika na skomplikowaną rzeczywistość, uwrażliwić na cudze krzywdy i przede wszystkim przestrzec aby nie stawać biernie w obliczu cierpienia, bo jak wielokrotnie było powtarzane : ludzie wiedzieli, ale niczego nie robili, "takie były czasy".

Autorka pisała ten reportaż jako osoba całkowicie z zewnątrz, lecz wydaje mi się ze dokonała każdego możliwego wysiłku aby dotrzeć do źródeł i przeprowadzać wywiady z ocalałym aby dać im głos by także cudzy świat mógł poznać ich historię.

Dwukrotnie musiałem podchodzić do lektury, za 1szym podejściem nie byłem w stanie przebrnąć przez ciężar tragedii, które spotkały dzieci z Pierwszych Narodów, Inuitów i Metysów.
Gdy już w końcu skończyłem czytać książkę, musze przyznać ze jest to fenomenalnie napisany reportaż, obchodzi się z tematem w sposób wyważony, nie tylko emocjonalnie ani nie tylko rzeczowo w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1568
460

Na półkach: ,

Po wszechobecnych recenzjach i opiniach, wiedziałam, że to nie będzie łatwa i lekka w odbiorze książka, ale spodziewałam się jednak czegoś innego. "27 śmierci Toby'ego Obeda" bezkompromisowo odziera Kanadę z łatki pięknego i opiekuńczego kraju. Ale mimo wszystko nie zgodzę się ze słowami autorki z posłowia - można było inaczej dobrać tytuł, bo aktualny nieco zawęża temat.

Po wszechobecnych recenzjach i opiniach, wiedziałam, że to nie będzie łatwa i lekka w odbiorze książka, ale spodziewałam się jednak czegoś innego. "27 śmierci Toby'ego Obeda" bezkompromisowo odziera Kanadę z łatki pięknego i opiekuńczego kraju. Ale mimo wszystko nie zgodzę się ze słowami autorki z posłowia - można było inaczej dobrać tytuł, bo aktualny nieco zawęża...

więcej Pokaż mimo to

avatar
534
304

Na półkach: , ,

Niełatwy reportaż dotyczący złożonej historii Kanady, pełen empatii, szacunku, współczucia i podziwu wobec Pierwszych Narodów czy Inuitów. Historia ogółu miesza się z historią konkretnych osób - z ich cierpieniem, niewyobrażalnymi przejściami i wszystkim, co kryje się pod sformułowaniem "takie-były-czasy". Uwrażliwia i uświadamia. Otwiera oczy, uczy szacunku i "odpakowuje" ten kanadyjski cukierek z błyszczącego sreberka. Mam również nadzieję, że pozwoli na spojrzenie na pewne sprawy, nie tylko kanadyjskie, z innej strony. I nauczy. Wielu rzeczy.

Jeden z lepszych reportaży, jakie czytałem. Językowo i narracyjnie na wysokim poziomie.

Niełatwy reportaż dotyczący złożonej historii Kanady, pełen empatii, szacunku, współczucia i podziwu wobec Pierwszych Narodów czy Inuitów. Historia ogółu miesza się z historią konkretnych osób - z ich cierpieniem, niewyobrażalnymi przejściami i wszystkim, co kryje się pod sformułowaniem "takie-były-czasy". Uwrażliwia i uświadamia. Otwiera oczy, uczy szacunku i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
333
230

Na półkach:

Książka o Kanadzie, jakiej nie znacie. O 136 katolickich szkołach z internatem, w których zabijano, krzywdzono, maltretowano i wykorzystywano seksualnie dzieci. Szacuje się, że ok.150 tysięcy dzieci. Bolesna historia, o której mało się słyszy. Historia ocaleńców. Ocaleńców nie w sensie ocalonych z zewnątrz, ale tych którzy zdołali wytrwać, przetrwać prawdziwe piekło. Pokłosie tych wydarzeń trwa do dziś. Bo przecież przemoc się dziedziczy, przenosi na kolejne pokolenia. Na procesie usłyszeliśmy "robimy, co nam robiono". Spirala krzywd. Zło z triumfem przechodzące z pokolenia na pokolenie. Czy to dobre usprawiedliwienie?

Bracia płakali za rodzicami. Zostali przez podopieczną, Anne Wesley, pobici tak dotkliwie, że krew przesiąknęła przez pościel. Edmund był sadzany na krześle elektrycznym trzy razy i zmuszany do zjedzenia własnych wymiocin. Louis był bity pejczem nabitym gwoździami i zakończonym kulkami tzw. kotem o dziewięciu ogonach. Rażony prądem na "widowiskowym" krześle elektrycznym. Jego nogi były zbyt krótkie, by przytwierdzić je uprzężami do nóg krzesła, a więc w momencie rażenia latały swobodnie. Jak u kukły. Louis tracił przytomność, jego wątłe ciałko dostawało torsji. Pozostałe dzieci zmuszano, by na to patrzyły. Ku przestrodze. Dziewczynka molestowana przez księdza na oczach pracujacych tam dorosłych, odpowiedzialnych przecież za jej dobro. To tylko kilka spośród tysięcy bolesnych historii, które wydarzyły się za zamkniętymi drzwiami szkoły. Czy naprawdę można uznać, że to całe bestialstwo wydarzyło się tylko dlatego, że "takie były czasy"? Dlaczego tak wielu księży pozostało bez jakichkolwiek zarzutów? Dopiero pośmiertnie, w roku 2015, jeden z oprawców - Lavoie - został uznany za seryjnego przestępcę seksualnego. Jako lubrykantu używał wody święconej. A gdzie reszta winnych? Bezkarność, aż boli.

Mocny, miażdżący i wstrząsający reportaż o Kanadzie jakiej nie znamy. O tym jak dziś niesie na barkach tę bolesną historię.
To jedna z tych książek, która zostaje w człowieku na zawsze. Obrazy krzywd, które maluje tu Autorka zamieszkują pod powiekami. Czytanie jej boli, ale uważam, że warto.

Książka o Kanadzie, jakiej nie znacie. O 136 katolickich szkołach z internatem, w których zabijano, krzywdzono, maltretowano i wykorzystywano seksualnie dzieci. Szacuje się, że ok.150 tysięcy dzieci. Bolesna historia, o której mało się słyszy. Historia ocaleńców. Ocaleńców nie w sensie ocalonych z zewnątrz, ale tych którzy zdołali wytrwać, przetrwać prawdziwe piekło....

więcej Pokaż mimo to

avatar
617
389

Na półkach: ,

To będzie jedna z książek, której nie przyznam żadnej gwiazdki, gdyż po prostu nie jestem w stanie.
Autorka porusza tematy dotyczące życia i historii w Kanadzie, jednego z państw, które przedstawiane jest w zdecydowanej większości, jako kraj "mlekiem i miodem płynący". Jednak okazuje się, że pod tym "płaszczykiem" skrywa się wiele brutalnych, krwawych i niewygodnych wydarzeń. Sytuacje opisane przez autorkę wręcz przerażają czytelnika.
Niestety, mamy też sporo "niedociągnięć". Tytuł - według mnie dobrany bardzo niefortunnie, wręcz przez pomyłkę.
Treść - miejscami dość chaotyczna, zaś częste przemieszania wydarzeń powodujące poczucie braku chronologii.
Styl pisarski - ciężki do ocenienia. Nie miałam poczucia, że muszę się "przedzierać" przez treść, ale nie była to lekka lektura (nie tylko ze względu na treść).
Książki tego gatunku są niezwykle potrzebne, aby otwierać oczy na rzeczy szerzej nieznane. Z tego też powodu powinny być gruntowniej zredagowane, aby poruszane treści nie zostały zepchnięte na margines przez np. "niewdzięczny" styl pisarski.

To będzie jedna z książek, której nie przyznam żadnej gwiazdki, gdyż po prostu nie jestem w stanie.
Autorka porusza tematy dotyczące życia i historii w Kanadzie, jednego z państw, które przedstawiane jest w zdecydowanej większości, jako kraj "mlekiem i miodem płynący". Jednak okazuje się, że pod tym "płaszczykiem" skrywa się wiele brutalnych, krwawych i niewygodnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
49

Na półkach:

ŚWIETNIE napisany reportaż. emocjonalny, ale nie nadmiernie, czuć przez strony koszmar, jaki przechodzili i z jakim nadal muszą zmagać się rdzenni kanadyjczycy. to książka z gatunku wstrząsających, ale uczących wiele, zadająca niełatwe pytania i pokazująca czego o świecie jeszcze nie wiemy, co ignorujemy. jestem pod ogromnym wrażeniem osób, które podzieliły się swoją historią, a mimo tego, co ich doświadczyło i kto był tego sprawcą idą i dochodzą swoich praw
zdecydowanie warto przeczytać

ŚWIETNIE napisany reportaż. emocjonalny, ale nie nadmiernie, czuć przez strony koszmar, jaki przechodzili i z jakim nadal muszą zmagać się rdzenni kanadyjczycy. to książka z gatunku wstrząsających, ale uczących wiele, zadająca niełatwe pytania i pokazująca czego o świecie jeszcze nie wiemy, co ignorujemy. jestem pod ogromnym wrażeniem osób, które podzieliły się swoją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
23

Na półkach:

Świetna książka.

Świetna książka.

Pokaż mimo to

avatar
398
307

Na półkach: , ,

To była dosyć wstrząsająca lektura, chociaż pisana z wyczuciem - żeby poruszyć czytelnika, zszokować go, ale niekoniecznie straumatyzować, przynajmniej tak ją odebrałam. Oprócz samej skali zjawiska i tego, co przeżyli "ocaleńcy" i jak w ogóle traktowani są rdzenni mieszkańcy, parę rozdziałów mnie szczególnie ruszyło. Jak ten, w którym jechali do Ottawy na demonstrację i nie dość, że się spóźnili, to jeszcze okazało się, że premier tego dnia był w Toronto - taka bezradność tych ludzi, to ich przytłoczenie, przez które nie mogą się zorganizować i działać. Albo o całej dokumentacji na temat szkoły św. Anny, którą państwo potem utajniło i nie dało tej komisji przyznającej odszkodowania (czytając miałam takie: ale jak to?!). Przygnębiło mnie to, że to jest zbiorowa trauma, tylu ludzi zostało skrzywdzonych na zawsze: nałogi, brak perspektyw... i brak systemowej pomocy. I wreszcie trudność dialogu, jak być empatycznym wobec nich, ale jednocześnie się nie załamać. Ale tu właśnie potrzeba wyczucia i umiejętności rozmowy. Podziwiam autorkę za to, jak poradziła sobie z tematem.

To była dosyć wstrząsająca lektura, chociaż pisana z wyczuciem - żeby poruszyć czytelnika, zszokować go, ale niekoniecznie straumatyzować, przynajmniej tak ją odebrałam. Oprócz samej skali zjawiska i tego, co przeżyli "ocaleńcy" i jak w ogóle traktowani są rdzenni mieszkańcy, parę rozdziałów mnie szczególnie ruszyło. Jak ten, w którym jechali do Ottawy na demonstrację i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
95

Na półkach:

Temat książki przerażający i raczej niemożliwy do oceny.
W książce opisano o tym, jak rdzennym mieszkańcom w Kanadzie odbierali dzieci do szkół internatów, jak strasznie ich tam traktowali, jaki udział w tym miały instytucje państwowe i religijne, jak obecnie wygląda sytuacja.

Temat książki przerażający i raczej niemożliwy do oceny.
W książce opisano o tym, jak rdzennym mieszkańcom w Kanadzie odbierali dzieci do szkół internatów, jak strasznie ich tam traktowali, jaki udział w tym miały instytucje państwowe i religijne, jak obecnie wygląda sytuacja.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    10 975
  • Chcę przeczytać
    8 903
  • Posiadam
    1 560
  • 2021
    569
  • Teraz czytam
    533
  • 2022
    231
  • 2020
    207
  • 2020
    204
  • Reportaż
    199
  • Ulubione
    159

Cytaty

Więcej
Joanna Gierak-Onoszko 27 śmierci Toby’ego Obeda Zobacz więcej
Joanna Gierak-Onoszko 27 śmierci Toby’ego Obeda Zobacz więcej
Joanna Gierak-Onoszko 27 śmierci Toby’ego Obeda Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także