-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-04-28
2024-04-02
2024-04-24
2024-04-19
2024-04-19
2024-04-15
2024-03-30
2024-03-26
2024-04-15
2024-03-22
2024-03-20
2024-03-17
2024-03-15
2024-02-08
🌟🔮✨ Zabawny przewodnik po znakach zodiaku! ✨🔮🌟
Jeśli jesteście zaznajomieni ze znakami zodiaku lub macie wśród bliskich osób, jakąś zodiakarę, to powinniście się zainteresować tą książką. Zdecydowanie nie potrzebujecie wielkiej wiedzy na temat astrologii, aby móc z niej korzystać. A nawet bym powiedziała, że osoby z taką wiedzą nie powinny po nią sięgać 📚🌌
Już od pierwszych stron czytelnik może zauważyć, że książka nie jest typowym podręcznikiem astrologicznym. Zamiast sucho opisywać cechy poszczególnych znaków, autorka tworzy scenariusze i sytuacje, w których te cechy mają wpływ na relacje między ludźmi. Jest to podejście nieco nietypowe, ale zdecydowanie przyciągające uwagę 🎭💫
Czytanie tej pozycji jest jak przeglądanie memów astrologicznych, których osobiście jestem wielką fanką 😅🙈 Ta książka może być świetną rozrywką podczas spotkań z przyjaciółmi, na których można sprawdzić, czy opis faktycznie pasuje do danej osoby. Grafiki, opisy i krótkie historie z pewnością dadzą mnóstwo tematów do dyskusji i zabawy 🎉📖
Mimo że nie można spodziewać się z tej książki naukowych analiz czy pogłębionych interpretacji, to zdecydowanie polecam ją jako oryginalny i zabawny prezent dla osób zainteresowanych astrologią. Idealnie sprawdzi się jako dodatek do kolekcji książek na temat znaków zodiaku lub jako gadżet do przeglądania w towarzystwie 🎁✨
Znajdziecie tutaj odpowiedzi na to, jak konkretne znaki zodiaku zachowają się w różnych sytuacjach, etapach życiowych lub w najbardziej abstrakcyjnych scenariuszach 🤔💭 A to wszystko opatrzone jest ładnymi grafikami!
🌟🔮✨ Zabawny przewodnik po znakach zodiaku! ✨🔮🌟
Jeśli jesteście zaznajomieni ze znakami zodiaku lub macie wśród bliskich osób, jakąś zodiakarę, to powinniście się zainteresować tą książką. Zdecydowanie nie potrzebujecie wielkiej wiedzy na temat astrologii, aby móc z niej korzystać. A nawet bym powiedziała, że osoby z taką wiedzą nie powinny po nią sięgać 📚🌌
Już od...
2024-03-07
Alex powraca w drugim tomie, a wraz z nią milion problemów. Nie tylko musi znaleźć wejście do piekła, ale także wykraść z niego duszę oraz – co najtrudniejsze – wrócić do świata żywych. Nie ryzykuje jedynie swoim życiem, ale także wyrzuceniem z Lete i Yale. Czy można żyć bez magii, wiedząc, że ona istnieje?
Dziewiąty Dom jest jedną z moich ulubionych książek. Idealne połączenie dark academia, fantastyki, kryminału oraz historii. Nie brakuje w tej historii charyzmatycznych bohaterów, których pokochacie z ich zaletami i wadami. Z resztą w przypadku Leigh Bardugo nie trzeba tego nikomu tłumaczyć. W drugim tomie trylogii także to wszystko znajdziecie, ale nie ukrywam, że pierwsza część podobała mi się bardziej. Głównie przez brak jednej z perspektyw.
Potrzebowałam dłuższej chwili, aby na nowo wejść w ten rozbudowany świat, ale nie mogłam się zatrzymać, gdy już się wkręciłam. Potrzebowałam więcej, więcej, więcej…
Wrota Piekieł są bardzo bogate w fakty historyczne. Nigdy nie byłam na Yale, ale mam wrażenie, że znam tam już każdy budynek. Wiem, że niektórym przeszkadza to bardzo w lekturze. Osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem researchu autorki i uważam, że świetnie wprowadza to w klimat. Jednak zapewniam, że z licznymi zwrotami akcji, które serwuje nam autorka trudno jest się nudzić.
Zawiły świat, w którym magia łączy się z przemocą, a potwory grasują po ulicach… To Yale, jakiego nie znacie, ale które zdecydowanie warto poznać.
Alex powraca w drugim tomie, a wraz z nią milion problemów. Nie tylko musi znaleźć wejście do piekła, ale także wykraść z niego duszę oraz – co najtrudniejsze – wrócić do świata żywych. Nie ryzykuje jedynie swoim życiem, ale także wyrzuceniem z Lete i Yale. Czy można żyć bez magii, wiedząc, że ona istnieje?
Dziewiąty Dom jest jedną z moich ulubionych książek. Idealne...
2024-02-28
Ta powieść jest jak powolny wieczór. Przepełnia ją melancholia, ciepło i wiele rozmyślań o życiu. Czuć z niej zapach książek oraz aromatycznej kawy.
Księgarnia Hyunam-Dong przyciąga zagubionych i staje się ich bezpiecznym miejscem. Możecie tu odpocząć, znaleźć ukojenie i życzliwych towarzyszy. I uświadomić sobie, że nigdy nie jest za późno, aby odmienić swoje życie.
Poznajemy główną bohaterkę „Witajcie w księgarni Hyunam-dong” pogrążoną w smutku, gdy postanawia odmienić swoje życie i otworzyć własną księgarnię, o której zawsze marzyła. Wraz z kolejnymi osobami w życiu Yeong-ju w księgarni zaczyna się pojawiać coraz więcej ciepła i miłości.
W śród czterech ścian księgarni pada wiele pytań, które w pewnym momencie życia może zadać każde z nas. Ludzkie życie pełne jest decyzji i wątpliwości. Skąd mamy wiedzieć, czy dany wybór będzie dla nas dobry? Jak zdefiniować szczęście? Czy tylko życie według standardów innych przyniesie nam sukces? Czy w ogóle sukces nam jest potrzebny? Z tego typu problemami muszą sobie radzić bohaterowie „Witajcie w księgarni Hyunam-dong”.
Ta książka jest dobra, dlatego że pozwala nam zwolnić i się zastanowić, czemu ciągle tak pędzimy przez życie. Możemy wspólnie z bohaterami przedefiniować niektóre wartości i zastanowić się nad sobą. Sama jej akcja jest bardzo nieśpieszna, co pewnie niektórzy uznają za spory minus. Według mnie było to niezbędne, aby sens powieść mógł prawdziwie wybrzmieć.
Jeśli lubicie książki o książkach, to ta jest jedną z nich. Wiele razy przyłapywałam się na tym, że utożsamiam się z jakimś cytatem dotyczącym czytania. Miłość do literatury wylewa się z tych stron.
„Często zdarzało jej się czytać, żeby coś odnaleźć. Nie zawsze jednak otwierała książkę i już od pierwszej strony wiedziała, czym było to, czego akurat poszukiwała. Wielokrotnie dopiero po kilkudziesięciu stronach zdawała sobie sprawę, że właśnie taka historia była jej potrzebna”
7/10
Ta powieść jest jak powolny wieczór. Przepełnia ją melancholia, ciepło i wiele rozmyślań o życiu. Czuć z niej zapach książek oraz aromatycznej kawy.
Księgarnia Hyunam-Dong przyciąga zagubionych i staje się ich bezpiecznym miejscem. Możecie tu odpocząć, znaleźć ukojenie i życzliwych towarzyszy. I uświadomić sobie, że nigdy nie jest za późno, aby odmienić swoje...
2024-02-12
BIEDNE ISTOTY (o filmie i książce)
Film obdarł książkę z pewnej otoczki, niektórych wątków i pozmieniał fabułę (czasami na +, a czasami na -). Za to obdarzył odbiorcę pięknymi kadrami i niesamowitą grą aktorską 😍
Biedne Istoty osadzone są w epoce wiktoriańskiej, a przez to naznaczone jej literackim nalotem. Tak naprawdę ktoś mógłby powiedzieć, że jest to historia żeńskiego Frankensteina i szalonegk doktora. Powieść ta wybiega jednak poza te ramy 🖼️📚
Ja dostrzegam w Biednych Istotach przede wszystkim los kobiet - pozamykanych w konwenansach i swoich ciałach, które nie mogą (w przeciwieństwie do mężczyzn) mieć pociągu seksualnego i których infantylizacja przez otoczenie sprawia, że są sekusualizowane. Liczy się jedynie ich uroda i chęć jej zdobycia, ale gdy kobieta sama chce ją wykorzystać, to uznawazne jest to za karygodne.
Biedne Istoty wyprzedziły swoje czasy i nadal (niestety) są bardzo aktutalne. Książka jest złożona - składa się z różnych perspektyw, rycin, szkiców, listów. A przez to jest niezwykle ciekawa 💚
Nie wiem, czy film spodobałby mi się tak bardzo bez przeczytania książki. To ona dogłębniej daje nam poznać Bellę i wszystkie jej związki. Chociaż sam film był na świetnym poziomie. Jednego jestem pewna - zarówno film, jak i książkę analizować można z różnych stron i doszukiwać się kolejnych ukrytych sensów 📖
BIEDNE ISTOTY (o filmie i książce)
Film obdarł książkę z pewnej otoczki, niektórych wątków i pozmieniał fabułę (czasami na +, a czasami na -). Za to obdarzył odbiorcę pięknymi kadrami i niesamowitą grą aktorską 😍
Biedne Istoty osadzone są w epoce wiktoriańskiej, a przez to naznaczone jej literackim nalotem. Tak naprawdę ktoś mógłby powiedzieć, że jest to historia...
2024-02
Co miało być:
• Dark academia z kartami tarota ✨
• Tajemnicze muzeum sztuki 🖼️
• Zbrodnia 🔪
• Ogród pełen trujących roślin 🌿
• Historia o toksycznej ambicji 🔥
A co było:
• Bardzo średnia historia, próbująca wybić się na motywie dark academi 🙃
• Przewidywalny wątek kryminalny🤔
• Ślepa na wszystkie red flagi główna bohaterka 🚩
• Wątek romantyczny, który nie mógłby być mi bardziej obojętny 😠
• Zmarnowany potencjał
Co miało być:
• Dark academia z kartami tarota ✨
• Tajemnicze muzeum sztuki 🖼️
• Zbrodnia 🔪
• Ogród pełen trujących roślin 🌿
• Historia o toksycznej ambicji 🔥
A co było:
• Bardzo średnia historia, próbująca wybić się na motywie dark academi 🙃
• Przewidywalny wątek kryminalny🤔
• Ślepa na wszystkie red flagi główna bohaterka 🚩
• Wątek romantyczny, który nie mógłby być mi...
2024-03-24
Księżniczkę uwięziono w wieży. Ale to nie jest jej historia👸🏰
Znacie historię Roszpunki oraz Śpiącej Królewny? Biednych księżniczek zamkniętych w swoich komnatach i czekających na wybawienie? Oczywiście, że tak. A co, jeśli powiem Wam, że tym razem role zostaną odwrócone? ✨
Magiczne istoty lubią szerzyć chaos, dlatego mała dziewczynka została podmieniona w kołysce. Tak Ropuszka dostała się do Magicznej Krainy, gdzie przygotowano ją do wypełnienia specjalnego zadania. Jednak magia nie jest jednak łatwą materią do opanowania i sytuacja wymknęła się spod kontroli… Wieki później rycerz zbliża się do ciernistego żywopłotu, aby złamać klątwę, o której nikt nie powinien już pamiętać.
Jestem dziewczyną wychowywaną na baśniach – i to tych najstraszniejszych, w których magia łączy się ze straszną ceną. Dzięki „Cierniowi” poczułam się, jak w dzieciństwie, poznając kolejną historię pełną magii, krwi i piękna. Autorka wzięła to, co już znamy i przeobraziła w coś swojego, ale równie mądrego i pięknego 💖📚
Ten baśniowy mroczny retelling powstał przez jedno pytanie – po co ktoś miałby stawiać wielki ciernisty mór? Czy na pewno po to, aby chronić to, co jest wewnątrz? A może po to, aby to, co jest w środku nie wydostało się na świat?🤭🤔
„Cierń” to historia na jeden wieczór. Zaledwie 160 stron. Ale jeśli jesteście fanami mrocznego, baśniowego klimatu, to z pewnością polubicie się z tą historią. T. Kingfisher pisała, że dla niej ta nowela jest sielska – i coś w tym jest. Mimo kałuż krwi, klątw i przerażających istot, jest w niej coś spokojnego i ciepłego 🧝♀️🐸📖
7,5/10
Księżniczkę uwięziono w wieży. Ale to nie jest jej historia👸🏰
Znacie historię Roszpunki oraz Śpiącej Królewny? Biednych księżniczek zamkniętych w swoich komnatach i czekających na wybawienie? Oczywiście, że tak. A co, jeśli powiem Wam, że tym razem role zostaną odwrócone? ✨
Magiczne istoty lubią szerzyć chaos, dlatego mała dziewczynka została podmieniona w kołysce. Tak...
2024-01-14
Karou i Akiva marzyli o pokoju, ale w świecie, w którym od stuleci ich rasy dzieli wojna, nie jest to takie proste. Zwłaszcza, gdy stoi się naprzeciwko siebie w boju. Teraz muszą zdecydować, kto jest ich prawdziwym wrogiem 👼😈
Czy ja czytałam tę książkę? Nie! Ja przez nią p ł y n ę ł a m. Jestem zakochana w kreacji świata przedstawionego i jego bohaterów. Autorka maluje przed czytelnikiem uniwersum pełne barw, magii i tajemnic, gdzie nic nie jest czarno-białe. Sam pomysł Laini Taylor jest tak oryginalny, że śmiem twierdzić, że nigdzie nie spotkacie się z podobnym motywem. Złe anioły, dobre potwory i zęby jako waluta życia? 🦷💫⚔
Jednak muszę coś zaznaczyć – tych książek nie czyta się dla romansu. A już zwłaszcza drugiego tomu. Te książki czyta się dla genialnego świata, interesujących postaci i wciągającej fabuły. Dla mnie romans między Karou i Akivą jest bardziej napędem dla fabuły niż głównym wątkiem. Chociaż sądzę, że nie to autorka miała w planach 💔
Czy pierwszy tom był lepszy? Tak. Czy trzeci tom prawdopodobnie też będzie lepszy? Prawdopodobnie tak. Ale i tak możecie liczyć tu na szokujące zwroty akcji i momenty zaskoczenia, a nawet śmiechu (kocham Zuzannę i Mika). W „Dniach krwi i światła gwiazd” nie ma miejsca na nudę – w końcu tam, gdzie jest konflikt, nikt nawet o nudzie nie myśli. A po samej końcówce wiem, że ostatni tom powali mnie na kolana i z niecierpliwością na to czekam 📖🌙🖤
Karou i Akiva marzyli o pokoju, ale w świecie, w którym od stuleci ich rasy dzieli wojna, nie jest to takie proste. Zwłaszcza, gdy stoi się naprzeciwko siebie w boju. Teraz muszą zdecydować, kto jest ich prawdziwym wrogiem 👼😈
więcej Pokaż mimo toCzy ja czytałam tę książkę? Nie! Ja przez nią p ł y n ę ł a m. Jestem zakochana w kreacji świata przedstawionego i jego bohaterów. Autorka maluje...