-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński8 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać459 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2016-09-01
2016-08-13
Oto nadeszła kolejna część przygód mojego ulubionego kojota. Muszę przyznać, że pomysły autorki z każdą kolejną częścią coraz bardziej zaskakują. Przygody Mercy chyba mi się szybko nie znudzą. Wątek miłosny rozwijany jest powoli, ale opisano go w taki sposób, że nie wkurza, a wręcz przyjemnie się go czyta. Minusem jest to że pazury głównej bohaterki ze względu na jej przejścia zostały spiłowane, ale poziom książek przez to się nie obniżył. Z chęcią sięgnę po kolejną część
Oto nadeszła kolejna część przygód mojego ulubionego kojota. Muszę przyznać, że pomysły autorki z każdą kolejną częścią coraz bardziej zaskakują. Przygody Mercy chyba mi się szybko nie znudzą. Wątek miłosny rozwijany jest powoli, ale opisano go w taki sposób, że nie wkurza, a wręcz przyjemnie się go czyta. Minusem jest to że pazury głównej bohaterki ze względu na jej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-25
Mercedes wraca do nas z nową dozą wrażeń.Tym razem zaplątana w sprawy wampirów, Mercy dzielnie kroczy przed siebie.
Choć w poprzedniej części byłam zakochana, to już z tą miałam lekki problem. Książka nie wciągnęła mnie w równym stopniu co poprzednia. Sam środek książki przeciągał mi się niemiłosiernie. Dopiero później akcja nabrała tempa, dzięki czemu książkę wchłonęłam. Główna bohaterka przez długi czas bawi się w podchody, co bardzo mi się nie podobało i wręcz mnie wyczerpywało.
Jednak podsumowując książka nie jest zła. Nadal jestem fanką Mercedes Thompson oraz jej przygód i z nieukrywaną chęcią sięgnę po następną część.
Mercedes wraca do nas z nową dozą wrażeń.Tym razem zaplątana w sprawy wampirów, Mercy dzielnie kroczy przed siebie.
Choć w poprzedniej części byłam zakochana, to już z tą miałam lekki problem. Książka nie wciągnęła mnie w równym stopniu co poprzednia. Sam środek książki przeciągał mi się niemiłosiernie. Dopiero później akcja nabrała tempa, dzięki czemu książkę wchłonęłam....
2016-07-02
Do sięgnięcia po "Zew księżyca" przekonała mnie sama okładka. Wiem że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale jest trzeba przyznać, że jest bardzo ładna.
Na samej książce się nie zawiodłam. Była ciekawa i wciągająca. Główna bohaterka Mercy ma niespotykany dla kobiet zawód- otóż jest mechanikiem. Jej osobowość również bardzo odbiega od stereotypów.
Autorka przedstawiła wiele postaci, jednak łatwo je zapamiętać i od siebie odróżnić. Akcja jest dynamiczna, ale też nie przesadna.
Książka nadaje się dla każdego szukającego dreszczyku emocji
Do sięgnięcia po "Zew księżyca" przekonała mnie sama okładka. Wiem że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale jest trzeba przyznać, że jest bardzo ładna.
Na samej książce się nie zawiodłam. Była ciekawa i wciągająca. Główna bohaterka Mercy ma niespotykany dla kobiet zawód- otóż jest mechanikiem. Jej osobowość również bardzo odbiega od stereotypów.
Autorka...
2016-09-23
2016-12-28
"Sztylet Rodowy" jest moją pierwszą lekturą Aleksandry Rudej i muszę przyznać że się nie zawiodłam. Książkę pochłonęłam w 24h, bo tak lekko została napisana.
W pechu głównej bohaterki zakochałam się od pierwszego wejrzenia i zobaczyłam w niej odbicie samej siebie. Skład reszty załogi jest tak bajecznie absurdalna, że co chwilę rechotałam ze śmiechu.
Szczerze polecam, sama nie mogę się doczekać następnej części. Błagam Papierowy Księżycu, wydaj ją szybko!!
"Sztylet Rodowy" jest moją pierwszą lekturą Aleksandry Rudej i muszę przyznać że się nie zawiodłam. Książkę pochłonęłam w 24h, bo tak lekko została napisana.
W pechu głównej bohaterki zakochałam się od pierwszego wejrzenia i zobaczyłam w niej odbicie samej siebie. Skład reszty załogi jest tak bajecznie absurdalna, że co chwilę rechotałam ze śmiechu.
Szczerze polecam, sama...
2016-12-26
Książkę czyta się równie szybko jak poprzednie, jednak nie zapadła mi w pamięci równie mocno jak poprzednie części. Z chęcią przeczytam resztę serii, ale mam nadzieję, że w następnych częściach będzie już tylko lepiej :)
Książkę czyta się równie szybko jak poprzednie, jednak nie zapadła mi w pamięci równie mocno jak poprzednie części. Z chęcią przeczytam resztę serii, ale mam nadzieję, że w następnych częściach będzie już tylko lepiej :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-12-10
ciąg dalszy marszczenia brwi Watsona. Autor rysunków postanowił również sprawdzić czy nos Pinokia będzie wyglądał równie dobrze na dorosłym mężczyźnie (tak, znowu chodzi o Watsona).
Co do fabuły to zmian nie ma. Znowu widzimy dokładnie to co było w serialu. Rysunki momentami przyprawiają o dreszcze, ponieważ żaden normalny człowiek tak nie wygląda! Ja wiem że to manga, ale jeśli rysownik tak bardzo chciał postacie upodobnić do prawdziwych aktorów mógł to zrobić lepiej i mniej upiornie. Uśmiech Sherlocka który ma kształt trójkąta Pitagorasa będzie mnie prześladować do końca życia.
ciąg dalszy marszczenia brwi Watsona. Autor rysunków postanowił również sprawdzić czy nos Pinokia będzie wyglądał równie dobrze na dorosłym mężczyźnie (tak, znowu chodzi o Watsona).
Co do fabuły to zmian nie ma. Znowu widzimy dokładnie to co było w serialu. Rysunki momentami przyprawiają o dreszcze, ponieważ żaden normalny człowiek tak nie wygląda! Ja wiem że to manga, ale...
2016-01-16
2016-09-16
2016-06-16
2016-12-05
Bardzo ciekawa i wciągająca lektura, choć zachowanie niektórych postaci mnie zaskoczyły. Nie mogę się doczekać następnej części z serii. okładki są naprawdę śliczne. Autorkę polecały mi już 2 osoby i szczerze nie wiem dlaczego tak późno się za jej twórczość zabrałam.
Bardzo ciekawa i wciągająca lektura, choć zachowanie niektórych postaci mnie zaskoczyły. Nie mogę się doczekać następnej części z serii. okładki są naprawdę śliczne. Autorkę polecały mi już 2 osoby i szczerze nie wiem dlaczego tak późno się za jej twórczość zabrałam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-12-10
Manga jest dokładnym odzwierciedleniem serialu...nawet narysowano przy małe koszulki Sherlocka. Trochę się zawiodłam, bo miałam nadzieję zobaczyć coś nowego. Dość dziwnie patrzyło się na mimikę Holmesa, według mnie była sztuczna i przesadzona, w porównaniu do Watsona który ani razu nie zmienił wyrazu twarzy. Sama nie wiem czy to polecam...chyba każdy powinien to ocenić na własnej skórze
Manga jest dokładnym odzwierciedleniem serialu...nawet narysowano przy małe koszulki Sherlocka. Trochę się zawiodłam, bo miałam nadzieję zobaczyć coś nowego. Dość dziwnie patrzyło się na mimikę Holmesa, według mnie była sztuczna i przesadzona, w porównaniu do Watsona który ani razu nie zmienił wyrazu twarzy. Sama nie wiem czy to polecam...chyba każdy powinien to ocenić na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-12-04
2014-08-16
Drugą część "kronik krwi" czyta się równie szybko jak pierwszą. Historia wciąga, choć ma swoje wzloty i upadki. Zachowanie głównej bohaterki jak na tak inteligentną osobę, momentami jest naiwne. Sydney ma ogromną wiedzę, ale nie jest dobra w zamienianiu jej w praktykę. Książkę ratuje jedyny w swoim rodzaju Adrian. Książka jest świetną odskocznią od stresujących sytuacji
Drugą część "kronik krwi" czyta się równie szybko jak pierwszą. Historia wciąga, choć ma swoje wzloty i upadki. Zachowanie głównej bohaterki jak na tak inteligentną osobę, momentami jest naiwne. Sydney ma ogromną wiedzę, ale nie jest dobra w zamienianiu jej w praktykę. Książkę ratuje jedyny w swoim rodzaju Adrian. Książka jest świetną odskocznią od stresujących...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-08-15
"Kroniki krwi"to swojego rodzaju kontynuacja "Akademii wampirów" tylko tym razem protagonistką nie jest Rose, a jej ludzka koleżanka Sydney-alchemiczka, która walczy o ukrywanie znienawidzonej przez jej organizację rasę wampirów przed ludźmi. Tym razem Sydney musi współpracować z wampirami w celu ukrycia siostry królowej wampirów.
Książka jest ciekawie napisana. Bardzo przyjemnie było poznać ludzką stronę monety świata wykreowanego przez Richelle Mead
"Kroniki krwi"to swojego rodzaju kontynuacja "Akademii wampirów" tylko tym razem protagonistką nie jest Rose, a jej ludzka koleżanka Sydney-alchemiczka, która walczy o ukrywanie znienawidzonej przez jej organizację rasę wampirów przed ludźmi. Tym razem Sydney musi współpracować z wampirami w celu ukrycia siostry królowej wampirów.
Książka jest ciekawie napisana. Bardzo...
2016-11-23
Pierwsze co zrobiłam jak dorwałam książkę, to przejrzałam upiorne zdjęcia. Nadają wspaniałego klimatu książce. Sama historia jest ciekawa i wciągająca, może i również przewidywalna, jednak mi to nie przeszkadzało. Bardzo fajnie porównywało mi się historię oraz postacie z książki z ich filmowym odbiciem. Muszę przyznać, że jest sporo różnic.Bohaterom nie można zarzucić nudy, a ich osobowości są różnorodne jak paleta barw.
Książka nie jest arcydziełem, ale warto po nią sięgnąć.
Z chęcią sięgnę po następne części.
Pierwsze co zrobiłam jak dorwałam książkę, to przejrzałam upiorne zdjęcia. Nadają wspaniałego klimatu książce. Sama historia jest ciekawa i wciągająca, może i również przewidywalna, jednak mi to nie przeszkadzało. Bardzo fajnie porównywało mi się historię oraz postacie z książki z ich filmowym odbiciem. Muszę przyznać, że jest sporo różnic.Bohaterom nie można zarzucić nudy,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-11-19
Po mangę sięgnęłam po obejrzeniu filmu "Na skraju jutra" i szczerze nie żałuję, choć film bardzo mi się podobał, to manga wciągnęła mnie w równym stopniu. Jednak w filmie mi brakowało zrozumienia postaci Rity, która jest wspaniale przedstawiona w mandze. Musze stwierdzić, że adaptacja filmowa a ta manga to niebo a ziemia. Rysunek jest piękny i bardzo szczegółowy. Momentami przyłapywałam się na tym, że zamiast czytać wpatruje się w szczegóły zbroi. Świetnie przedstawiono ewolucje charakterów głównego bohatera oraz Rity. Z chęcią sięgnę po nowelkę :)
Po mangę sięgnęłam po obejrzeniu filmu "Na skraju jutra" i szczerze nie żałuję, choć film bardzo mi się podobał, to manga wciągnęła mnie w równym stopniu. Jednak w filmie mi brakowało zrozumienia postaci Rity, która jest wspaniale przedstawiona w mandze. Musze stwierdzić, że adaptacja filmowa a ta manga to niebo a ziemia. Rysunek jest piękny i bardzo szczegółowy. Momentami...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-11-19
Ciekawy pomysł na mangę. Bardzo fajnie się czytało to po obejrzeniu filmowej adaptacji. Film z Tomem Cruisem bardzo się różni od oryginału, ale jest równie ciekawy. W tym przypadku możemy dokładniej zrozumieć czyny bohatera i bardziej się utożsamiamy z nim. Polecam każdemu, niezależnie czy widział film czy nie. Czyta się bardzo szybko. Nie dziwię się, że amerykański reżyser zainteresował się tym tytułem
Ciekawy pomysł na mangę. Bardzo fajnie się czytało to po obejrzeniu filmowej adaptacji. Film z Tomem Cruisem bardzo się różni od oryginału, ale jest równie ciekawy. W tym przypadku możemy dokładniej zrozumieć czyny bohatera i bardziej się utożsamiamy z nim. Polecam każdemu, niezależnie czy widział film czy nie. Czyta się bardzo szybko. Nie dziwię się, że amerykański reżyser...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka jest równie ciekawa, co inne części. Akcja rozwija się szybciej i również szybciej wciąga. Nie podobał mi się nowy wątek miłosny, który powstał ni z tego, ni z owego nagle w tej części. Nie przypominam sobie żeby został wspominany w poprzednich książkach, bo postacie czuły coś do siebie od stuleci, a napisano to jakby nie pamiętali o tym i dopiero teraz sobie przypomnieli. Autorka powinna sobie przemyśleć niektóre wątki. Ogółem książka jest bardzo przyjemną lekturą
Książka jest równie ciekawa, co inne części. Akcja rozwija się szybciej i również szybciej wciąga. Nie podobał mi się nowy wątek miłosny, który powstał ni z tego, ni z owego nagle w tej części. Nie przypominam sobie żeby został wspominany w poprzednich książkach, bo postacie czuły coś do siebie od stuleci, a napisano to jakby nie pamiętali o tym i dopiero teraz sobie...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to