56/22/148

56/22/148

Zakończenie serii spełniło moje oczekiwania, nie raz śmiałam się jak szalona, wzruszenie i smutek również się pojawiły chociaż od kiedy tylko padło po raz pierwszy, że Bones nie żyje… wiedziałam, że to niemożliwe i spotkamy go już niebawem. Bardzo lubię w tej serii to, że główna bohaterka nie jest małą, bezbronna dziewczynka a potrafi stanąć przy swoim i jednocześnie ratować czasem dupe wszystkim wampirom wokół. A Bones… potężny badboy, ale jednocześnie zakochany chłopak. Cudo. Moja romantyczna dusza jest trochę niezadowolona z braku słodko pierdzacego zakończenia, potrzebowałam ślubu i przeczytania liściku od Bonesa, który zostawiła Cat w skrzyneczce. Ale mimo to jest to jedna z moich ulubionych trylogii :) Polecam!

Zakończenie serii spełniło moje oczekiwania, nie raz śmiałam się jak szalona, wzruszenie i smutek również się pojawiły chociaż od kiedy tylko padło po raz pierwszy, że Bones nie żyje… wiedziałam, że to niemożliwe i spotkamy go już niebawem. Bardzo lubię w tej serii to, że główna bohaterka nie jest małą, bezbronna dziewczynka a potrafi stanąć przy swoim i jednocześnie...

Trzeci tom przygód Rudej Kostuchy i Bonesa. Nowi i starzy wrogowie. Kataklizm grożący światu. Walka z wrogiem sprawdza siłę miłości i przyjaźni. Sojusze te nowe i stare poddane zostają próbie. Czy Cat przeżyje, czy Bones przy niej zostanie? Przygody, walka, miłość, zazdrość i urazy sprzed wieków. Silna kostucha i praktyczny wampir ratują świat, otoczeni przyjaciółmi i zdrajcami. Połyka się tę książkę, jeżeli pokochało się tę dwójkę i styl autorki. Ja kocham i czytam z przyjemnością.

Trzeci tom przygód Rudej Kostuchy i Bonesa. Nowi i starzy wrogowie. Kataklizm grożący światu. Walka z wrogiem sprawdza siłę miłości i przyjaźni. Sojusze te nowe i stare poddane zostają próbie. Czy Cat przeżyje, czy Bones przy niej zostanie? Przygody, walka, miłość, zazdrość i urazy sprzed wieków. Silna kostucha i praktyczny wampir ratują świat, otoczeni przyjaciółmi i...

pdf

pdf

Książka mi się podobała choć wydaje mi się że było gorsza od poprzedniej części.

Książka mi się podobała choć wydaje mi się że było gorsza od poprzedniej części.

Ponownie początek rewelacyjny. Wciągający od pierwszej linijki. Tym razem trwa poszukiwanie wampirów w miejscu odpoczynku i zabaw rodziców i dzieci. Adrenalina od razu daje o sobie znać.
A potem pojmanie Cat i tortury. Odcięcie skory z tatuażem. Oczywiście, że pomyślałam o Błaźnie Hobb, a to nie jest najmilsze wspomnienie. Nie lubię takiego bestialstwa w książkach, nie wiem na ile uzasadnione jest wprowadzenie go tutaj, ale zwykle kiedy czytam coś takiego, od razu mam ochotę odłożyć książkę.
Kolejne nieporozumienia Cat i Bonesa. Chyba jednak bardziej wolę gdy bohaterowie współpracują, niż gdy przeplatają tę współpracę z obrazą. Docinki, przedrzeźniania, nawet kłótnie dla mnie są zdecydowanie przyjemniejsze w odbiorze. Niestety, obawiam się, że tak będzie dalej. Będzie? Z tego co przelotnie zobaczyłam w 4 tomie będzie jeszcze gorzej. W jednym tomie rozumiem, w dwóch jestem w stanie przeżyć, ale w większej ilości zaczyna mnie denerwować.
Dodatkowa moc Bonesa? Ciekawe i chętnie zobaczę co będzie dalej. Choć na miejscy Cat, gdyby facet powiedział mi, że i tak i tak będzie podsłuchiwał moje myśli, chyba bym się wściekła.
Mroczno jest bardzo w tej części. Znacznie mroczniej niż we wcześniejszych. I nie powiem, podczas akcji ze „zniknięciem” Bonesa przy zdrowym rozsądku trzymała mnie tylko świadomość, że są kolejne części i facet jest w nich „żywy”. Choć jestem przekonana, że niekiedy o tej wiedzy zapominałam. Tortury, bestialstwo, wydobywanie informacji – autorka pokazuje tę drugą stronę wampirzego życia. Z jednej strony trochę spada z piedestału, a drugiej jednak zaczyna dopełniać całościowego obrazu, a to ja przynajmniej oceniam pozytywnie.
No i pojawia się Vlad. Jakoś mam wrażenie, że on jeszcze trochę namiesza w życiu bohaterów naszych. Podobnie jak Tate, który mnie coraz bardziej zaczyna wkurzać. I chętnie przeczytałabym jak Bones wbija mu rozum do głowy, wszystko jedno z której strony.
Bohaterowie równie atrakcyjni czytelniczo jak w poprzednich częściach. Dobrze było się z nimi spotkać.

Podsumowując te trzy dostępne u nas części muszę jedynie przyznać, że Sol miała rację. Warto przeczytać Nocną Łowczynię. Szybka, interesująca, z humorem, świetnym seksem, niezłą fabułą. Napisana bardzo sprawnie i interesująco. W żadnym wypadku to nie jest czas stracony. Rozkręcająca się z tomu na tom tak, że ciężko wybrać tę najlepszą – każda jest dobra.
Czy lubię bohaterów? Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Czasami tak, czasami denerwują mnie przeokropnie, ale to i tak i tak nie ma znaczenia w zainteresowaniu ich dalszymi losami.

I pytanie – czy zacznę od razu czytać kolejne części? Nie. Raczej nie. Choć kusi mnie okropnie, ale mam coraz bardziej świadomość zbliżającego się końca. Może gdybym, widziała, że ktoś podejmuje się kolejnych nt. Wtedy byłoby mi łatwiej, a tak chyba poczekam. Podobnie jak z Mercedes. Jak na razie nie wiem ile. Może zajrzę w przyszłym tygodniu, może za pół roku. Ale kolejne części znajdują się na mojej liście – koniecznie !

Ponownie początek rewelacyjny. Wciągający od pierwszej linijki. Tym razem trwa poszukiwanie wampirów w miejscu odpoczynku i zabaw rodziców i dzieci. Adrenalina od razu daje o sobie znać.
A potem pojmanie Cat i tortury. Odcięcie skory z tatuażem. Oczywiście, że pomyślałam o Błaźnie Hobb, a to nie jest najmilsze wspomnienie. Nie lubię takiego bestialstwa w książkach, nie wiem...

Bones i jego puszczalska przeszłość zaczynają mnie już lekko irytować. Facet zaczyna być momentami zbyt kontrolujący i stara się zamknąć główną bohaterkę w klatce. Traci na tym akcja, a jest ona znaczącym elementem w tej serii. Na szczęście Cat nie traci swojego ciętego języka i książka wciąż jest zabawna i pełna scen krwawego siekania wszystkiego, co się rusza. Trochę wstyd to przyznać, ale mnie to cieszy.

Bones i jego puszczalska przeszłość zaczynają mnie już lekko irytować. Facet zaczyna być momentami zbyt kontrolujący i stara się zamknąć główną bohaterkę w klatce. Traci na tym akcja, a jest ona znaczącym elementem w tej serii. Na szczęście Cat nie traci swojego ciętego języka i książka wciąż jest zabawna i pełna scen krwawego siekania wszystkiego, co się rusza. Trochę...

Kocham tą serię. Podoba mi się, że Cat nie jest "grzeczną dziewczynką", a Bones - to niegrzeczny drań, który dla Cat spaliłby cały świat.
Kto czytał ten wie, kto nie czytał polecam.

Kocham tą serię. Podoba mi się, że Cat nie jest "grzeczną dziewczynką", a Bones - to niegrzeczny drań, który dla Cat spaliłby cały świat.
Kto czytał ten wie, kto nie czytał polecam.

Kocham miłością najogromniejszą! Genialna książka, która spodoba się wszystkim kochającym Kate Daniels, Mercy i inne super dziewczyny ;) Polecam z całego serca.

Kocham miłością najogromniejszą! Genialna książka, która spodoba się wszystkim kochającym Kate Daniels, Mercy i inne super dziewczyny ;) Polecam z całego serca.

Zdecydowanie za długa, w dodatku nudna i pozbawiona logiki książka. Fatalne zakończenie trylogii.

Mam nadzieję, że szybko o niej zapomnę.

Zdecydowanie za długa, w dodatku nudna i pozbawiona logiki książka. Fatalne zakończenie trylogii.

Mam nadzieję, że szybko o niej zapomnę.