-
Artykuły
Zapowiedzi książek: gorące premiery lipca 2024LubimyCzytać3 -
Artykuły
Mroczne strony dorastania. „Prawda czy wyzwanie” Natashy PrestonBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Zapraszamy na spotkanie online z Magdą Tereszczuk. Zadaj pytanie i wygraj książkę „Błahostka“LubimyCzytać3 -
Artykuły
Ojcowie w literaturze, czyli świętujemy Dzień OjcaKonrad Wrzesiński34
Biblioteczka
2019-08-28
2019-12-30
2019-12-21
2019-12-08
2019-11-30
2019-09-30
2019-09-17
Książki Krystyny Mirek mają to do siebie, że czyta się je szybko, łatwo i przyjemnie, co przydaje się szczególnie wtedy, kiedy złapie nas pierwsze jesienne przeziębienie.
Przy czytaniu trzeciego tomu serii "Willa pod kasztanem" nie mogłam się jednak oprzeć wrażeniu, zwłaszcza na początku, że książka powstała trochę na siłę, pod wpływem próśb czytelników. Często ma miejsce totalne wodolejstwo, bohaterowie lubią sobie pomarudzić sami do siebie i wielokrotnie powtarzać tę samą myśl lub wrócić do jakiejś innej i niemiłosiernie drążyć temat. Momentami ze znudzeniem przerzucałam kolejne strony. Pytanie: gdzie był redaktor?
Nie pomaga też fatalna - widać, że w pośpiechu dokonana - korekta. Zdarzają się bezsensowne zlepki wyrazowe, które powinny zostać rozdzielone przecinkiem, błędy leksykalne, ale także - o zgrozo! - zdanie, w którym jeden z męskich bohaterów mówi w rodzaju żeńskim!!
Przykro przyznać, ale coraz więcej nowych powieści polskich pisarek jest na niskim poziomie tekstowym nie tylko ze względu na samą jakość języka, ale również redakcji i korekty tekstu. W przypadku "Na strunach światła" koncept był dobry i naprawdę ciekawie rozwijał się w miarę kolejnych stron powieści. Zabrakło jednak wypełnienia, pewnej iskry, która sprawiłaby, że ta książka nie będzie tylko "jeszczejednąpowieściąjakichwiele".
Pamiętajmy, droga redakcjo i korekto Edipresse, że drobiazgi mają znaczenie dla całości książki. Świadczą nie tylko o poważnym podejściu do pisarza i jego dzieła, ale także - a może przede wszystkim - o szacunku do czytelnika i wydanych przez niego (niemałych) pieniędzy. Piękna okładka powinna być wstępem do pięknej książki, a nie tylko sprytnym chwytem marketingowym.
Książki Krystyny Mirek mają to do siebie, że czyta się je szybko, łatwo i przyjemnie, co przydaje się szczególnie wtedy, kiedy złapie nas pierwsze jesienne przeziębienie.
Przy czytaniu trzeciego tomu serii "Willa pod kasztanem" nie mogłam się jednak oprzeć wrażeniu, zwłaszcza na początku, że książka powstała trochę na siłę, pod wpływem próśb czytelników. Często ma miejsce...
2019-07-21
2019-07-05
2019-05-01
2019-05-20
2019-04-23
2019-03-31
Pozycja, którą każdy Słowianin i każda Słowianka znać powinni na równi z "Mitologią" Parandowskiego.
Kim byli nasi przodkowie i z czym musieli się mierzyć? Co to znaczy "mieć słowiańską duszę"? Lektura "Mitologii słowiańskiej" może przewartościować Twój światopogląd, a obraz współczesnego Polaka już nigdy nie będzie taki sam.
W końcu wszystko, co nas otacza, może być tylko złudnym działaniem biesów perunowych... ;)
Pozycja, którą każdy Słowianin i każda Słowianka znać powinni na równi z "Mitologią" Parandowskiego.
Kim byli nasi przodkowie i z czym musieli się mierzyć? Co to znaczy "mieć słowiańską duszę"? Lektura "Mitologii słowiańskiej" może przewartościować Twój światopogląd, a obraz współczesnego Polaka już nigdy nie będzie taki sam.
W końcu wszystko, co nas otacza, może być tylko...
2019-03-25
2019-03-04
2019-02-24
Od jakiegoś czasu nie przepadam za seriami książek, bo zwykle okazuje się, że kolejne tomy nie są w stanie dorównać pierwszemu. Autorom brakuje pomysłów, siły, czy kto wie czego tam jeszcze, aby kontynuować opowieść na co najmniej podobnym poziomie.
Tak też było z drugim tomem opowieści o Louisie Clark. Długo więc podchodziłam sceptycznie do "Mojego serca w dwóch światach". Wydaje mi się jednak, że kiedy w książce pojawiają się dwa tak magiczne miejsca jak Londyn (czy w ogóle Anglia) i Nowy Jork, to nie może się nie udać (to już kolejna książka, której to połączenie wyszło na dobre!).
Zaledwie po kilku stronach wiedziałam, że ona wróciła - Lou była taka, jaką ją zapamiętałam z pierszej części (i z filmu - Emilia Clarke już na zawsze nadała tej postaci specyficzną energię). Czytałam z zapartym tchem jak relację dawno niewidzianej przyjaciółki.
Prawdziwa uczta czytelnicza, momentami balsam na serce, a miejscami skarbnica cytatów. Polecam, zwłaszcza tym tęskniącym za pozytywną energią Lou!
Od jakiegoś czasu nie przepadam za seriami książek, bo zwykle okazuje się, że kolejne tomy nie są w stanie dorównać pierwszemu. Autorom brakuje pomysłów, siły, czy kto wie czego tam jeszcze, aby kontynuować opowieść na co najmniej podobnym poziomie.
Tak też było z drugim tomem opowieści o Louisie Clark. Długo więc podchodziłam sceptycznie do "Mojego serca w dwóch...
2019-02-03
2019-01-31
2019-01-25
"Czas ujawnia wszelkie tajemnice."
Na wszystko w życiu przychodzi czas. Bywa też tak, że na daną książkę trzeba trafić w odpowiednim czasie, w odpowiednim miejscu swojego życia. To był najlepszy moment mojego życia, żeby przeczytać pierwszą książkę Richarda Paula Evansa. Właśnie tę książkę.
Tym razem zrobiłam coś dziwnego. Już w trakcie lektury zajrzałam do recenzji. I przeczytałam, że jest to książka przeceniana, jedna ze słabszych autora, że fabuła oklepana, wszystkiego można się domyślić i sobie dopowiedzieć. Zrobiło mi się głupio, że może zbyt się zasugerowałam okładką i tytułem oraz owym tajemniczym bohaterem, który śni o swojej przyszłości. Nagle wszystko zaczęło mi się wydawać właśnie takie: oklepane.
A potem wydarzył się cud: książka zaczęła do mnie mówić o wszystkim tym, o czym zapominamy na co dzień, choć przecież to wiemy. I gdybyśmy tylko pamiętali, to może bylibyśmy silniejsi, mniej nieustępliwi i niecierpliwi, a bardziej wytrwali w dążeniu do marzeń.
Bo Joseph właśnie taki jest. Niemal niczym Hiob na początku nie może znieść swej niedoli (a upada wielokrotnie, za każdym razem coraz niżej), aż w końcu podnosi się. Za każdym razem kilka pięter wyżej - po to, żeby w końcu zrozumieć, uwierzyć w siebie i spełnić swoje przeznaczenie, by dojść na szczyt.
Tak naprawdę to jest przeznaczenie każdego z nas.
"Życiowe trudności, jeśli się o to postarasz, staną się Twoimi największymi sprzymierzeńcami."
Nie wiem, czy sprawił to zbieg okoliczności, że akurat teraz przeczytałam książkę, którą autor napisał w trudnym okresie swojego życia, ale to się czuje. "Zimowe sny" są przesiąknięte aurą człowieka zmagającego się ze swoimi lękami i niepewnościami. Który mimo to nie ustępuje i wciąż próbuje.
Mam ostatnio szczęście do czytania książek, na które czekałam latami - i o ile zrecenzowana przez mnie ostatnia taka książka była prawie że niewypałem, to tą mogę Wam polecić z zupełnie czystym sumieniem. O ile oczywiście to jest Wasz czas i miejsce w życiu...
"Czas ujawnia wszelkie tajemnice."
Na wszystko w życiu przychodzi czas. Bywa też tak, że na daną książkę trzeba trafić w odpowiednim czasie, w odpowiednim miejscu swojego życia. To był najlepszy moment mojego życia, żeby przeczytać pierwszą książkę Richarda Paula Evansa. Właśnie tę książkę.
Tym razem zrobiłam coś dziwnego. Już w trakcie lektury zajrzałam do recenzji. I...
2019-01-21
Ile razy czytając serię "Kwiat paproci" marzyłam o poznaniu historii Baby Jagi! I w końcu jest, wyczekiwana i wytęskniona. I trzeba przyznać, że ten, kto uwielbiał przygody Gosi, tym bardziej będzie zachwycony poczynaniami Jarogniewy. Typowy dla autorki humor jest jeszcze bardziej obecny i przydaje opowieści lekkości. Dla mnie jednak najważniejsze było to, że po raz kolejny nie zawiodło mnie wyobrażenie uwspółcześnionego świata słowiańskiego - nie zabrakło momentów, od których cierpła mi skóra, a wyobraźnia zaczynała mocniej pracować. "Jaga" zdecydowanie poleca się do czytania wszystkim miłośnikom słowiańszczyzny!
Ile razy czytając serię "Kwiat paproci" marzyłam o poznaniu historii Baby Jagi! I w końcu jest, wyczekiwana i wytęskniona. I trzeba przyznać, że ten, kto uwielbiał przygody Gosi, tym bardziej będzie zachwycony poczynaniami Jarogniewy. Typowy dla autorki humor jest jeszcze bardziej obecny i przydaje opowieści lekkości. Dla mnie jednak najważniejsze było to, że po raz kolejny...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to