Bestsellerowy pisarz amerykański, którego wszystkie jedenaście powieści gościło na listach hitów „The New York Timesa”. Ich nakład sięgnął już jedenastu milionów, przetłumaczone zostały na dwadzieścia dwa języki, bijąc w wielu krajach rekordy sprzedaży. W Polsce nakładem Wydawnictwa Sonia Draga ukazały się: Słonecznik (2006) oraz Doskonały dzień (2006). Evans jest laureatem wielu literackich nagród, m.in. „1998 American Mothers Book Award”, „Storytelling World Award” i „2005 Romantic Times Best Women’s Novel of the Year”. Jest też założycielem organizacji charytatywnej „The Christmas Box House International” na rzecz zaniedbanych i wykorzystywanych dzieci, za pracę w której uhonorowany został „Washington Times Humanitarian of the Century Award” oraz „Volunteers of America National Empathy Award”. Evans mieszka w Salt Lake City, w stanie Utah z żoną Keri i piątką dzieci.http://www.richardpaulevans.com/
TABULA RASA
"Listy Noel" to już czwarta część świątecznego cyklu autorstwa Richarda Paula Evansa. Warto pamiętać, że Noel oznacza tyle, co narodzić się, a zatem jest wyznacznikiem nowego początku. Nie mogłam się doczekać, kiedy będę miała okazję poznać kolejną opowieść, w której pojawi się kolejna odsłona Noel.
Tym razem poznajemy Noel Book, która jest redaktorem w nowojorskim wydawnictwie. Kobieta jest krótko po rozwodzie i stara się na nowo ułożyć sobie życie.Na wieść o śmiertelnej chorobie ojca Roberta dziewczyna wraca do swojego rodzinnego Salt Lake w stanie Utah, które opuściła przed bardzo wielu laty. Niestety już na lotnisku córka dowiaduje się, że ojciec zmarł i nie będzie miała już okazji z nim porozmawiać. Pozostał jej jedynie pusty rodzinny dom, dobrze prosperująca księgarnia oraz... kiełkujące w sercu wyrzuty sumienia. Pozostała też przeszłość, która dopomina się o uwagę.
"Listy Noel" to kolejna przepiękna świąteczna opowieść rozpoczynająca się w ostatnich dniach października i płynnie przeprowadzająca czytelnika przez Helloween, Święto Dziękczynienia, Adwent i prowadzi aż do Wigilii i Bożego Narodzenia. Te dwa miesiące kompletnie odmieniają życie głównej bohaterki, a nas zmuszają do przemyśleń i refleksji.
Jest to opowieść o typowej konstrukcji charakterystycznej dla autora. Każdy rozdział rozpoczyna cytat, tyle że w tym przypadku jest to złota myśl któregoś z pisarzy - ulubionych autorów Roberta Booka. Rozdziały są krótkie i bardzo krótkie, wypełnione po brzegi mądrościami wręcz nakazują nam zatrzymać się na moment i pomyśleć. W wydarzenia wplecione zostały przepiękne, wzruszające listy od tajemniczego nadawcy opatrzone wymownym podpisem "Tabula rasa". I to właśnie dzięki podobnym zabiegom powieści Richarda Paula Evansa są takie niesamowite i wyjątkowe.
Noel musi odbyć trudną, pełną żalu, smutku i złości podróż w przeszłość. Jest to doświadczenie bolesne, ale jednocześnie oczyszczające, przynoszące spokój i równowagę. Miłość i przebaczenie to właściwa droga, choć czasem tak trudno wyciągnąć rękę do zgody. Pozory i złudzenia nie przyniosą szczęścia, a mogą jedynie pogrążyć w beznadziei.
Autor znów stworzył niepowtarzalny, ciepły i przytulny nastrój. Urokliwa księgarnia przez lata prowadzona przez ludzi z pasją i wspierana przez stałych klientów jest miejscem magicznym. Książki mają tutaj szczególną moc przyciągania serdecznych i dobrych ludzi. Podobna historia mogłaby się wydarzyć każdemu niezależnie od miejsca zamieszkania czy pory roku.
A bohaterowie... To w znakomitej większości serdeczni i uczynni ludzie, którzy starają się delikatnie naprowadzić Noel na właściwą ścieżkę. Bo to ona jest tą najbardziej krnąbrną i zbuntowaną postacią. A że świąteczny czas sprzyja cudom, to mamy okazję obserwować piękną, głęboką przemianę głównej bohaterki, która sama prosi we wstępie, by nie oceniać jej zbyt surowo.
"Listy Noel" to opowieść, która wyzwala w nas chyba wszystkie możliwe emocje. Może zainicjować nowy początek dla mnie, dla Ciebie, dla każdego, kto otworzy swoje serce na drugiego człowieka.
Klimatowi, który Autor tworzy w swoich powieściach, nie można się oprzeć, a bohaterowie, od razu, znajdują miejsca w naszych sercach...
Ta historia, niejeden raz, ściska za serce...
Ta historia jest o człowieku, o miłości, o godności... pokazuje kryzysy nie tylko w ludzkim życiu, ale i w czasach, w których przyszło żyć naszym bohaterom...