Clémentine Beauvais

- Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura dziecięca, opowieści dla młodszych dzieci
Pisarka i tłumaczka, wschodząca gwiazda francuskiej literatury młodzieżowej. Autorka kilkunastu książek dla młodych czytelników, w tym wielokrotnie nagradzanej powieści Pasztety, do boju!. Pisze po francusku i angielsku. Od wielu lat mieszka w Wielkiej Brytanii, gdzie ukończyła studia i obroniła doktorat poświęcony literaturze dziecięcej. Wykłada angielski i pedagogikę na uniwersytecie w Yorku.
- 563 przeczytało książki autora
- 650 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Nie wiem czy ostatnio, jeździliście na rowerze. Może często go używacie. Jeśli tak to może jesteście do niego za bardzo przyzwyczajeni, żeby nadal zauważać. Zauważać magię. Ta magia polega na tym, że rower jest miotłą; latającą miotła, która pruje przez powietrze posłuszna najmniejszej myśli. Reaguje na ruch palców, stóp, bioder, nie trzeba mu mówić, dokąd ma jechać, on to wie: to latająca miotła. Ta maga polega na tym, że rower to także koń… tak, tak, dumny rumak – który miewa czasami problemy z kopytami, dyszy i zgrzyta zębami, gdy natrafi na wybój; wtedy trzeba rower pogłaskać i przemówić do niego, to ważne: jest koniem. Magia roweru polega na tym, że to klekoczący mechanizm, cud techniki, którego elementami należy się zachwycać. A kiedy zdamy sobie sprawę z magii roweru, to wszystko, czym on jest, miesza się w nas i człowiek równocześnie czuje rozstępujące się przed nim powietrze, wszelkie nierówności drogi, drgnienia najdrobniejszej części mechanizmu i własną krew pompowaną przy każdym naciśnięciu na pedały. I wtem staje się cud, ta mieszanina staje się jednością, szybką i buzującą, i jesteśmy w świecie jakby własnoręcznie stworzonym.
Nie wiem czy ostatnio, jeździliście na rowerze. Może często go używacie. Jeśli tak to może jesteście do niego za bardzo przyzwyczajeni, żeby...
Rozwiń ZwińFeminizm, moja droga, to pogląd, który głosi, że nikt nie rodzi się kobietą, tylko się nią staje. I że ma przechlapane ten, kto się nią stanie w świecie, w którym faceci ciągle jeszcze urządzają konkursy na pasztety.
Feminizm, moja droga, to pogląd, który głosi, że nikt nie rodzi się kobietą, tylko się nią staje. I że ma przechlapane ten, kto się nią stan...
Rozwiń Zwiń- Nie rozumiem, czemu z takim uporem eksponujecie to przezwisko! - oburza się mama. - Pasztety! Straszne słowo. - Stanie się piękne, zobaczysz. A w najgorszym razie zyska moc.
- Nie rozumiem, czemu z takim uporem eksponujecie to przezwisko! - oburza się mama. - Pasztety! Straszne słowo. - Stanie się piękne, zobaczy...
Rozwiń Zwiń