-
Artykuły
Najlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński4 -
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać8 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać5
Biblioteczka
2013-08-03
2014-01-04
Jakoś nie mogłam dobrnąć do końca. Uwielbiam antropologię i bardzo zaciekawił mnie temat związany z Jezusem. Jednak miałam wrażenie, że autorka zasypuje mnie milionem informacji na raz, co dało mi skojarzenie z mało zajmującą lekturą podręcznika.
Zapewne kiedyś wrócę do tej książki i mam nadzieję, że wtedy wciągnie mnie tak jak inne powieści Pani Reichs.
Jakoś nie mogłam dobrnąć do końca. Uwielbiam antropologię i bardzo zaciekawił mnie temat związany z Jezusem. Jednak miałam wrażenie, że autorka zasypuje mnie milionem informacji na raz, co dało mi skojarzenie z mało zajmującą lekturą podręcznika.
Zapewne kiedyś wrócę do tej książki i mam nadzieję, że wtedy wciągnie mnie tak jak inne powieści Pani Reichs.
2014-05-21
Już na samym początku autorka obrzydziła mi główną bohaterkę. Później czułam się jakbym tonęła w nudnym podręczniku i słowo po słowie próbowałam przebić się przez treść. Czekałam na jakiś ciekawy zwrot akcji, ale nie doczekałam się. Powieść raczej na jesienne wieczory, bo zwyczajnie nic się tam nie dzieje.
Póki co mam dość tej książki, ale może jeszcze ją dokończę i zobaczę w niej coś co dotąd mi umykało.
Już na samym początku autorka obrzydziła mi główną bohaterkę. Później czułam się jakbym tonęła w nudnym podręczniku i słowo po słowie próbowałam przebić się przez treść. Czekałam na jakiś ciekawy zwrot akcji, ale nie doczekałam się. Powieść raczej na jesienne wieczory, bo zwyczajnie nic się tam nie dzieje.
Póki co mam dość tej książki, ale może jeszcze ją dokończę i...
2014-07-09
Patologia. Prostytutki, zdrady, narkotyki i pieniądze w jednej książce. Nie wiem czy bardziej jestem rozczarowana czy zniesmaczona.
Styl jest lekki i czyta się szybko, ale... No właśnie, to "ale".
Nie fascynuje mnie ani nie imponuje mi styl życia prowadzony przez autora, bardziej obrzydza i pozostawia niesmak i to przenosi się na całą książkę. Zapewne pozycja spodobałaby mi się bardziej gdyby była wytworem wyobraźni. W tym przypadku zdrady, głupie pomysły, ilość narkotyków, wydawanych pieniędzy i przekręty sprawiły, że książka pozostawiła we mnie niezbyt przyjemne wrażenie.
W końcu stwierdziłam, że 2/3 książki w zupełności mi wystarczy, a swoje odczucia mogę opisać cytatem z niej pochodzącym:
"Dziwaczne to wszystko. I smutne."
Patologia. Prostytutki, zdrady, narkotyki i pieniądze w jednej książce. Nie wiem czy bardziej jestem rozczarowana czy zniesmaczona.
Styl jest lekki i czyta się szybko, ale... No właśnie, to "ale".
Nie fascynuje mnie ani nie imponuje mi styl życia prowadzony przez autora, bardziej obrzydza i pozostawia niesmak i to przenosi się na całą książkę. Zapewne pozycja spodobałaby mi...
2014-08-01
Nie można zaprzeczyć, że pomysł na fabułę autorka miała bardzo dobry - dla mnie było to coś nowego i interesującego.
Nie mogę również zaprzeczyć, że książka początkowo mnie wciągnęła i strasznie byłam ciekawa jak potoczą się losy bohaterów. Niestety im dalej w las...
Styl był zbyt infantylny i przez to ciężki przy zbyt długim obcowaniu z powieścią. Poza tym miałam wrażenie jakby autorka lekko pogubiła się w postaciach: ich osobowość i dojrzałość była zupełnie przestawiona. Dzieci dojrzalsze od matki? Z tym się jeszcze nie spotkałam.
Pomimo początkowej fascynacji książka nie spodobała mi się i nie wciągnęła mnie na tyle by ją zmęczyć do końca.
Nie można zaprzeczyć, że pomysł na fabułę autorka miała bardzo dobry - dla mnie było to coś nowego i interesującego.
Nie mogę również zaprzeczyć, że książka początkowo mnie wciągnęła i strasznie byłam ciekawa jak potoczą się losy bohaterów. Niestety im dalej w las...
Styl był zbyt infantylny i przez to ciężki przy zbyt długim obcowaniu z powieścią. Poza tym miałam wrażenie...
2014-09-09
Niestety - rozczarowanie.
Miała być inspirująca, okazała się nudna. Najwyraźniej nie potrafię dostrzec jej piękna. Zamiast inspirującego odkrycia książka zwyczajnie mnie znudziła, nie wzbudziła żadnych emocji. Zbyt chaotyczna, trochę poplątania z pomieszaniem.
Dużo spodziewałam się po tej pozycji, najwyraźniej zbyt wiele.
Niestety - rozczarowanie.
Miała być inspirująca, okazała się nudna. Najwyraźniej nie potrafię dostrzec jej piękna. Zamiast inspirującego odkrycia książka zwyczajnie mnie znudziła, nie wzbudziła żadnych emocji. Zbyt chaotyczna, trochę poplątania z pomieszaniem.
Dużo spodziewałam się po tej pozycji, najwyraźniej zbyt wiele.
2014-09-30
Niestety, nie zdołałam dokończyć. Jedna ze słabszych w dorobku Pani Picoult o ile nie najsłabsza. Zawsze jestem pod wrażeniem ilości wątków poruszanych przez autorkę, teraz tylko mnie znudziły. Postacie zwykle różne i fascynujące tutaj tylko mnie zirytowały i rozdrażniły (zwłaszcza matka Faith). Zbyt długa, zbyt nudna. Ja jestem na nie jeśli chodzi o tą książkę.
Niestety, nie zdołałam dokończyć. Jedna ze słabszych w dorobku Pani Picoult o ile nie najsłabsza. Zawsze jestem pod wrażeniem ilości wątków poruszanych przez autorkę, teraz tylko mnie znudziły. Postacie zwykle różne i fascynujące tutaj tylko mnie zirytowały i rozdrażniły (zwłaszcza matka Faith). Zbyt długa, zbyt nudna. Ja jestem na nie jeśli chodzi o tą książkę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-09-16
Pochlebne opinie na LC często stanowią dla mnie bodziec do zapoznania się z jakąś pozycją. Tak było i tym razem - wysoka ocena "Rebelianta." i opis zaciekawiły mnie. Niestety tym razem strzał w dziesiątkę to nie był.
W moim odczuciu "Legenda. Rebeliant." jest przewidywalna oraz nudna i nie byłam w stanie jej dokończyć. Przez fragment, który przeczytałam dzieje się bardzo niewiele, a zbiegi okoliczności prowadzące bohaterów najprostszą drogą sprawiają, że książka wiele traci, bo zamiast ciekawej akcji mamy wszystko zrobione na łatwiznę.
Bohaterowie są wręcz idealni - ona idealna, on idealny, więc pewnie skończy się na idealnej parze. Ta "idealność" bohaterów jest mało interesująca i bardzo denerwująca.
Jedyny plus jaki widzę to wciągający styl autorki - jest lekki i bardzo łatwy w odbiorze.
Sądziłam, że "Legenda..." będzie wciągająca i ciekawa, okazało się, że moje oczekiwania i przypuszczenia nijak się mają do rzeczywistości. Szkoda mi czasu na dokończenie tej powieści.
Pochlebne opinie na LC często stanowią dla mnie bodziec do zapoznania się z jakąś pozycją. Tak było i tym razem - wysoka ocena "Rebelianta." i opis zaciekawiły mnie. Niestety tym razem strzał w dziesiątkę to nie był.
W moim odczuciu "Legenda. Rebeliant." jest przewidywalna oraz nudna i nie byłam w stanie jej dokończyć. Przez fragment, który przeczytałam dzieje się bardzo...
2016-05-20
Nie sądziłam, że to zrobię, ale jednak: odkładam książkę niedokończoną. "Szukając Alaski" nie zainteresowało mnie niczym przez kilkadziesiąt stron, przez które zdołałam przebrnąć. Nawet nie potrafię do końca stwierdzić o czym jest historia. Bohaterowie są dziwni i nudni, a ich dialogi wymuszone i nieinteresujące.
"Szukając Alaski" była tą książką Greena, do której ciągnęło mnie najbardziej. Niestety ogromnie się przeliczyłam.
Nie sądziłam, że to zrobię, ale jednak: odkładam książkę niedokończoną. "Szukając Alaski" nie zainteresowało mnie niczym przez kilkadziesiąt stron, przez które zdołałam przebrnąć. Nawet nie potrafię do końca stwierdzić o czym jest historia. Bohaterowie są dziwni i nudni, a ich dialogi wymuszone i nieinteresujące.
"Szukając Alaski" była tą książką Greena, do której ciągnęło...
2016-02-07
Posługiwanie się znanymi nazwiskami i tytułami powieści jest częstą praktyką wydawnictw i samych autorów. Ja, zazwyczaj, podchodzę do tego dość sceptycznie i z rezerwą.
"Dworek Longbourn" jest powieścią, która nawiązuje do "Dumy i uprzedzenia" - książki, którą uwielbiam. Skuszona więc, ponownym spotkaniem ze znanymi bohaterami oraz przyciągnięta piękną okładką i wklejką z zapałem zabrałam się za powieść. Niestety znowu muszę stwierdzić, że nie dostałam nic ciekawego, a posługiwanie się nazwiskiem znanej autorki było znowu świetnym chwytem, na który dałam się złapać.
Spodobało mi się to jak autorka opisywała zwyczaje i pracę służby - było to ciekawe i odczułam jakby autorka, rzeczywiście, pilnie zagłębiła się w temat. Reszta nie była już tak kolorowa. Bohaterowie byli dla mnie nudni, cała akcja zresztą również. Zbyt długie i rozwlekłe opisy sprawiały, że nie mogłam skupić się na treści i często łapałam się na tym, że nie wiem co przed chwilą przeczytałam.
Ostatecznie książkę odkładam niedokończoną. Uznałam, że nie ma sensu się męczyć i jeśli będę miała ochotę ponownie spotkać bohaterów z "Dumy i uprzedzenia" to po prostu sięgnę po "Dumę i uprzedzenie".
Posługiwanie się znanymi nazwiskami i tytułami powieści jest częstą praktyką wydawnictw i samych autorów. Ja, zazwyczaj, podchodzę do tego dość sceptycznie i z rezerwą.
"Dworek Longbourn" jest powieścią, która nawiązuje do "Dumy i uprzedzenia" - książki, którą uwielbiam. Skuszona więc, ponownym spotkaniem ze znanymi bohaterami oraz przyciągnięta piękną okładką i wklejką z...
2015-07-07
Obiecałam sobie, że przeczytam wziętą do ręki książkę do ostatniej strony. I szło mi całkiem nieźle, póki nie trafiłam na "Czas żniw". Na samą myśl, że mam dalej czytać tę książkę chce mi się płakać.
"Czas żniw" jest dla mnie strasznie nudną powieścią, w którą na dodatek ciężko się wgryźć. W pewnych momentach miałam wrażenie, że pominęłam jakieś ważne informacje, wyjaśniające pewne kwestie dotyczące świata stworzonego przez autorkę. Jeśli tworzy się nowy i skomplikowany świat powinno się ułatwić czytelnikowi zapoznanie z nim. Tutaj niestety tego nie ma.
Bohaterowie są nijacy. Pojawiają się i znikają jak królik w kapeluszu magika, wiemy o nich bardzo, bardzo mało. O dziwo o głównej bohaterce też wiemy niewiele. Chyba miała być buntowniczką, niestety dla mnie jest po prostu upartym osłem. I już węszę miłosny wątek - nie dziękuję.
Opisy są w porządku, chociaż czasami przydługie. Ale dialogi to istna katorga - bez emocji i sztywne.
Podsumowując, świat stworzony przez autorkę ani trochę mnie nie zainteresował, a trudność w jego poznaniu dodatkowo zniechęciła. Bohaterowie są płascy i praktycznie anonimowi, a "buntownicza" natura głównej bohaterki wręcz żenująca.
Nie chcę patrzeć na "Czas żniw" i nie chcę nawet myśleć o tym, żebym miała ją dokończyć.
Obiecałam sobie, że przeczytam wziętą do ręki książkę do ostatniej strony. I szło mi całkiem nieźle, póki nie trafiłam na "Czas żniw". Na samą myśl, że mam dalej czytać tę książkę chce mi się płakać.
"Czas żniw" jest dla mnie strasznie nudną powieścią, w którą na dodatek ciężko się wgryźć. W pewnych momentach miałam wrażenie, że pominęłam jakieś ważne informacje,...
2012-10-28
Książka definitywnie nie dla mnie. Nawet nie zdołałam jej dokończyć, chociaż początek nie był najgorszy. Pisana lekko, ale co z tego skoro sam temat mnie nudzi. Zaczynając czytać wiedziałam, że to erotyk, ale nie spodziewałam się aż tak rozwlekłych opisów seksu. Lubię, żeby akcja w książkach była ciekawa i ciągle się coś działo. We fragmencie, który przeczytałam dzieje się ogólnie niewiele, a głupiutka główna bohaterka potęguje efekt znudzenia. I do tego ten styl - koszmar. Może to dziwne, ale książka nudzi i usypia niczym długa podróż w pustym pociągu.
Książka definitywnie nie dla mnie. Nawet nie zdołałam jej dokończyć, chociaż początek nie był najgorszy. Pisana lekko, ale co z tego skoro sam temat mnie nudzi. Zaczynając czytać wiedziałam, że to erotyk, ale nie spodziewałam się aż tak rozwlekłych opisów seksu. Lubię, żeby akcja w książkach była ciekawa i ciągle się coś działo. We fragmencie, który przeczytałam dzieje się...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-12-26
Zachęcona licznymi dobrymi opiniami i ładną szafą graficzną postanowiłam sięgnąć po "Dom pod pękniętym niebem".
Spotkało mnie rozczarowanie i irytacja. Strasznie antypatyczni bohaterowie, którzy udają wielce dorosłych. Naprawdę, dawno nie spotkałam tak licznej grupy niedopracowanych i mdłych bohaterów. Fabuła może i ciekawa, ale opisy i dialogi prowadzone w sposób, który nie mógł obronić książki. Nielogiczne sytuacje i niedopracowana reakcja na wydarzenia, które spotykały bohaterów. Wszyscy zdawali się bardzo pewnie i spokojnie podchodzić do tego co ich spotykało i co widzieli. Jak dla mnie mało przekonujące i połowa książki zdecydowanie mi wystarczy.
Zachęcona licznymi dobrymi opiniami i ładną szafą graficzną postanowiłam sięgnąć po "Dom pod pękniętym niebem".
Spotkało mnie rozczarowanie i irytacja. Strasznie antypatyczni bohaterowie, którzy udają wielce dorosłych. Naprawdę, dawno nie spotkałam tak licznej grupy niedopracowanych i mdłych bohaterów. Fabuła może i ciekawa, ale opisy i dialogi prowadzone w sposób, który...
2014-09-16
Tylu osobom się podoba. Koleżanka, która ma podobny gust czytelniczy co ja, też była zachwycona. Miałam nadzieję, że tym razem się uda i złamię fatum czytelniczego szału, że w końcu spodoba mi się to co wszystkim. No i znowu klapa.
W sumie nie do końca wiem jak ocenić książkę. Styl autora jest świetny: ciekawa historia, ładne opisy i interesujące dialogi. Tyle, że cała akcja jest dla mnie zbyt powolna przez co troszkę się nudziłam.
Odkładam niedokończoną i jedyną postacią, której będzie mi brakować jest Snow.
Może jeszcze kiedyś wrócę do "Gry o tron" i może wtedy bardziej mnie wciągnie.
Tylu osobom się podoba. Koleżanka, która ma podobny gust czytelniczy co ja, też była zachwycona. Miałam nadzieję, że tym razem się uda i złamię fatum czytelniczego szału, że w końcu spodoba mi się to co wszystkim. No i znowu klapa.
W sumie nie do końca wiem jak ocenić książkę. Styl autora jest świetny: ciekawa historia, ładne opisy i interesujące dialogi. Tyle, że cała...
2014-07-26
Czy to jest książka, która porwała miliony czytelników? Na podstawie, której powstał serial gromadzący tak wiele ludzi przed ekranem? Po prostu nie wierzę. Nawet nie zdołałam tego dokończyć, bo styl jest wręcz koszmarny. Miałam wrażenie, że książkę pisała nastolatka i to z marnymi zdolnościami pisarskimi na dodatek. Postacie są nieciekawe a główna bohaterka... nawet nie mam słów by to określić. Przeczytałam 1/3 książki i tutaj nic się nie dzieje, wieje nudą.
Nie spodziewała się wiele po tej pozycji, ale nie sądziłam, że jest aż tak nieciekawa i nużąca.
Czy to jest książka, która porwała miliony czytelników? Na podstawie, której powstał serial gromadzący tak wiele ludzi przed ekranem? Po prostu nie wierzę. Nawet nie zdołałam tego dokończyć, bo styl jest wręcz koszmarny. Miałam wrażenie, że książkę pisała nastolatka i to z marnymi zdolnościami pisarskimi na dodatek. Postacie są nieciekawe a główna bohaterka... nawet nie mam...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-07-27
Nie mam ostatnio cierpliwości do pewnych książek. Myślałam, że ta odpręży mnie i zrelaksuje, wprowadzi w dobry nastrój. Niestety kompletnie się zawiodłam.
Rozwlekłe opisy, dialogi bez grama emocji. Wieje nudą, po prostu nic się nie dzieje. A główna bohaterka strasznie mnie irytuje.
Książka nie dla mnie.
Nie mam ostatnio cierpliwości do pewnych książek. Myślałam, że ta odpręży mnie i zrelaksuje, wprowadzi w dobry nastrój. Niestety kompletnie się zawiodłam.
Rozwlekłe opisy, dialogi bez grama emocji. Wieje nudą, po prostu nic się nie dzieje. A główna bohaterka strasznie mnie irytuje.
Książka nie dla mnie.
2014-06-25
Jeszcze żadna książka tak szybko mnie nie znudziła i jeszcze żadna nie sprawiła, że tak szybko i łatwo odpuściłam.
Nie można zaprzeczyć, że jak na tak młody wiek autora opisy są ładne i ciekawe ogólny pomysł może niezbyt oryginalny, ale mimo wszystko może być interesujący. Gdybym była młodsza zapewne bardziej bym wpadła, ale po tak długim czasie oczekiwania na książkę, po tylu zachwytach, dobrych ocenach i taki porównywaniu do Harry'ego Pottera czuje jedynie rozczarowanie i nie mam ochoty dalej brnąć w tą powieść gdy na półce czekają na mnie kolejne książki, zapewne bardziej interesujące.
Dawno nie czułam takiego smutku i rozczarowania książką.
Jeszcze żadna książka tak szybko mnie nie znudziła i jeszcze żadna nie sprawiła, że tak szybko i łatwo odpuściłam.
Nie można zaprzeczyć, że jak na tak młody wiek autora opisy są ładne i ciekawe ogólny pomysł może niezbyt oryginalny, ale mimo wszystko może być interesujący. Gdybym była młodsza zapewne bardziej bym wpadła, ale po tak długim czasie oczekiwania na książkę, po...
2014-05-04
Okładka zapowiadała ciekawy klimat. Opis również zachęcał do przeczytania.
Początek zaciekawił mnie i wciągnął. Niestety czym dalej tym było gorzej. Nuda i przewidywalność - tylko tyle kojarzy mi się z tą pozycją.
Z przykrością odkładam książkę niedokończoną. Zapowiadało się świetnie, niestety wyszło gorzej.
Okładka zapowiadała ciekawy klimat. Opis również zachęcał do przeczytania.
Początek zaciekawił mnie i wciągnął. Niestety czym dalej tym było gorzej. Nuda i przewidywalność - tylko tyle kojarzy mi się z tą pozycją.
Z przykrością odkładam książkę niedokończoną. Zapowiadało się świetnie, niestety wyszło gorzej.
2014-04-22
Dzięki tej książce ostatecznie nauczyłam się, że jeśli powieść posiada "bestseller" na okładce to prawdopodobnie nie jest ona dla mnie. Najwyraźniej podświadomie mam zbyt duże oczekiwania w stosunku do takich książek.
Tej nigdy więcej nie chcę widzieć na oczy.
Jedyny plus tej pozycji to pomysł, ale co z tego skoro zanim do niego doszłam to zanudziłam się na śmierć pierdołami. Rozumiem, że poznanie bohaterów jest ważnym elementem każdej książki, ale żeby przez ponad 300 stron? Litości.
I te irytujące wtrącenia po angielsku.
Tak naprawdę połowę treści można by bez problemu wywalić bez żadnego uszczerbku dla całości, a nawet przysłużyłoby się to książce. Nawet nie odczułam, że to kryminał, bo najważniejszą część już tylko przekartkowałam znużona i zirytowana.
Dawno żadna książka tak mnie nie wkurzyła jak "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet".
Dzięki tej książce ostatecznie nauczyłam się, że jeśli powieść posiada "bestseller" na okładce to prawdopodobnie nie jest ona dla mnie. Najwyraźniej podświadomie mam zbyt duże oczekiwania w stosunku do takich książek.
Tej nigdy więcej nie chcę widzieć na oczy.
Jedyny plus tej pozycji to pomysł, ale co z tego skoro zanim do niego doszłam to zanudziłam się na śmierć...
2013-06-05
Okładka mnie zachwyciła, temat też - wiejskie klimaty to jest to co lubię. A tutaj spotkało mnie straszne rozczarowanie. Napisane bez polotu, niczym mnie nie zainteresowała, nie trzymała w napięciu, nie wzruszyła, nawet nie do końca zirytowała, a szkoda, bo to byłyby jakieś uczucia wywołane przez książkę. Ciągłe skakanie z tematu na temat.
Bohaterka strasznie głupiutka, nic nie powie, ale najlepiej niech się wszyscy domyślą. Trochę bezbarwna.
Po fragmencie z depilacją kompletnie straciłam chęć by dalej czytać książkę. Chyba miało być zabawnie, ale wyszło obrzydliwie.
Książkę odłożyłam niedokończoną.
Okładka mnie zachwyciła, temat też - wiejskie klimaty to jest to co lubię. A tutaj spotkało mnie straszne rozczarowanie. Napisane bez polotu, niczym mnie nie zainteresowała, nie trzymała w napięciu, nie wzruszyła, nawet nie do końca zirytowała, a szkoda, bo to byłyby jakieś uczucia wywołane przez książkę. Ciągłe skakanie z tematu na temat.
Bohaterka strasznie głupiutka, nic...
Nie potrafiłam wciągnąć się w klimat tej powieści i pomimo naprawdę szczerych chęci nie dokończyłam jej. Okazała się dla mnie zbyt męcząca. Chciałam przyjemnie spędzić czas przy tej lekturze, ale niestety w mojej pamięci pozostało niewiele z fabuły, zapewne z powodu natłoku informacji i opisów. Pojawiały się fragmenty, które wciągnęły mnie, ale niestety było ich niewiele.
Niestety książka nie zachwyciła mnie, a nawet rozczarowała.
Nie potrafiłam wciągnąć się w klimat tej powieści i pomimo naprawdę szczerych chęci nie dokończyłam jej. Okazała się dla mnie zbyt męcząca. Chciałam przyjemnie spędzić czas przy tej lekturze, ale niestety w mojej pamięci pozostało niewiele z fabuły, zapewne z powodu natłoku informacji i opisów. Pojawiały się fragmenty, które wciągnęły mnie, ale niestety było ich...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to