Dom pod Pękniętym Niebem
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Dom pod pęknietym niebem (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Zielona Sowa
- Data wydania:
- 2013-10-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-09
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378955740
- Tagi:
- literatura polska black gear
Trwa zwykłe amerykańskie lato. Siódemka najnormalniejszych nastolatków pod słońcem wybiera się na wakacje pod namiotami w lasach niedaleko miasteczka Fallville. Towarzyszy im przewodnik o imieniu Casey, pół-Indianin, jedyny dorosły w towarzystwie.
Dzieciaki obozują w głuszy. Zabawa się nie klei, gdyż wszystkim przeszkadza gadatliwa Wendy, a Nick i Max zajęci są przygotowywaniem kawału, który ma przerazić dziewczyny i skłonić je do wprowadzenia się do namiotu chłopaków. Na domiar złego Casey – indiański przewodnik – jest w paskudnym nastroju. Słońce zachodzi niezwykle krwawo.
Ilustracje : "black gear".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Gdy nie ma dzieci w domu…
…dzieją się rzeczy straszne i przechodzące ludzkie wyobrażenie. Letnia wyprawa grupy nastolatków zmienia się w koszmar a utrata zasięgu w telefonie to tylko małe preludium do tego, co stanie się ich udziałem. Młodzi ludzie przeżyją niezapomnianą wakacyjną przygodę, ale raczej nie o takie atrakcje im chodziło. Miało być piwo i wygłupy, może nawet pierwsza miłość, tymczasem beztroska i radość dość szybko się ulotniły. Chaos i atmosfera grozy staną się ich nieodłącznymi towarzyszami a rodzinne miasto zmieni się nie do poznania, podobnie jak jego mieszkańcy, w tym rodziny naszych bohaterów. Jak się później okaże, do tych dramatycznych zdarzeń doszło nie bez przyczyny…
Akcja toczy się wartko już od pierwszych stron, nie każąc czytelnikowi zbyt długo czekać na zaskakujące zwroty. Autor umiejętnie podsyca czytelniczą ciekawość, nie od razu dając wyczerpujące odpowiedzi na rodzące się w trakcie czytania pytania. Fabuła mogłaby wydawać się stereotypowa, a pomysł prosty i nienowy. Niektóre motywy są dobrze znane miłośnikom opowieści i filmów z dreszczykiem: grupa znajomych, noc, ciemny las, potwory, odwieczna walka dobra i zła, przyjaźń i zdrada. Jednak autor potrafi umiejętnie połączyć wszystkie te wątki tak, by powstała intrygująca i oryginalna powieść dla młodzieży.
Marcin Mortka wyposażył bohaterów w zestaw zróżnicowanych cech, czyniąc ich postaciami niejednoznacznymi i wyrazistymi. Heather jest prymuską, Marcus to pasjonat komputerów, zwykle występuje w roli kozła ofiarnego, Nolan jest skryty i na pozór niczym się nie wyróżnia, Wendy potrafi tylko paplać bez sensu, Ethan zrobi wszystko, by zasłużyć na akceptację nawet najgorszych zbirów. To tylko kilka przykładów. Nie wiadomo do końca, czego można się po nich spodziewać, nie raz będziemy zaskoczeni ich postępowaniem. A z nastolatkami bywa tak, że się kłócą, obrażają, są złośliwi i wredni. Szalejąca w tym wieku burza hormonów sprawia, że ich zachowanie bywa wręcz irytujące. Ale potrafią też logicznie myśleć, nawzajem sobie pomóc i wykazać się całkiem sporą dozą empatii. Każdy wybierał się na ten obóz mając ukryte zamiary. Nie do końca będzie im dane je zrealizować.
Autor poddaje bohaterów próbie. Jedni wyjdą z niej zwycięsko, inni pogrążą się jeszcze bardziej. Niekiedy z przerażeniem będą obserwować swoje zachowanie. Przejdą wewnętrzną przemianę i niespodziewanie otrzymają niezwykle dary, które pomogą im przetrwać w tym nieprzyjaznym świecie. Z pomocą przyjdzie im również Casey, indiański przewodnik, z którym wybrali się na tę nieszczęsną wyprawę. Indianin symbolizuje mądrość i jest łącznikiem między światem duchowym i ludzkim. Rzadko się odzywa, ale kiedy już coś powie można mieć pewność, że trafi w sedno. To on tłumaczy prostą, ale oczywistą prawdę o zależności ludzi od Matki Natury.
Choć fabuła koncentruje się głównie na nastolatkach, nie są oni jedynymi bohaterami książki. Również poboczne postacie, które nieźle namieszają. W powieści pojawi się kilka czarnych charakterów, dorośli z problemami i różnego rodzaju mniej lub bardziej groźne potwory. Ich losy nieustannie się splatają, przynosząc zaskakujące i nieoczekiwane zwroty akcji. Przy czym autor nie stara się na siłę urozmaicać czy niepotrzebnie komplikować fabuły.
Marcin Mortka już wcześniej podbił serca czytelników książkami o wikingu Tappim oraz historiami w duchu fantasy. Myślę, że również „Dom…” spodoba się czytelnikom. Są tu elementy horroru, fantastyki, i niezłej przygodówki. Są też nieprzewidywalni bohaterowie, z którymi można się identyfikować. I jakkolwiek banalnie to zabrzmi, książkę czyta się po prostu dobrze (i szybko),również dzięki wciągającej akcji. Ci, którzy po przeczytaniu poczują niedosyt, już się zapewne cieszą na myśl, że „Dom…” to dopiero pierwsza część przygód grupy nastolatków.
Magdalena Świtała
Oceny
Książka na półkach
- 584
- 394
- 122
- 24
- 10
- 8
- 8
- 6
- 6
- 5
Cytaty
- Nie obraź się, Heather, ale w nocy wszystkie koty są czarne.
- To wszystko jest zemstą Matki Natury [..] Za wszystko, chłopcze. Za asfaltowe autostrady. Za śmieci w lasach. Za zabrudzone niebo i cuchną...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Dobrze napisane, choć dla zdecydowanie młodszych ode mnie odbiorców.
Dobrze napisane, choć dla zdecydowanie młodszych ode mnie odbiorców.
Pokaż mimo toWiadomo że bardziej skierowana do młodzieży, ale mnie jednak wciągnęła. Czyta się szybko i przyjemnie. Historia wciąga. Bohaterowie może nie jacyś cudowni, ale kilku, z Nolanem na czele, polubiłem. Zaciekawiła na tyle że sięgnę po kolejny tom.
Wiadomo że bardziej skierowana do młodzieży, ale mnie jednak wciągnęła. Czyta się szybko i przyjemnie. Historia wciąga. Bohaterowie może nie jacyś cudowni, ale kilku, z Nolanem na czele, polubiłem. Zaciekawiła na tyle że sięgnę po kolejny tom.
Pokaż mimo toZaczyna się banalnie, ale potem trochę rozkręca. Uświadamia, że niewiele wiemy o osobach, które codziennie widujemy, a i siebie też nie raz oszukujemy.
Czyta się szybko i przyjemnie. Dla nastolatków, ale też dla dorosłych.
Skłania do przemyśleń kim jesteśmy i co robimy.
Zaczyna się banalnie, ale potem trochę rozkręca. Uświadamia, że niewiele wiemy o osobach, które codziennie widujemy, a i siebie też nie raz oszukujemy.
Pokaż mimo toCzyta się szybko i przyjemnie. Dla nastolatków, ale też dla dorosłych.
Skłania do przemyśleń kim jesteśmy i co robimy.
Ciekawa pozycja literacka młodzieżowa, ale i dorosły znajdzie coś dla siebie. Czyta się ją jakby była to gra RPG 🙃🙂🙃. Polecam
Ciekawa pozycja literacka młodzieżowa, ale i dorosły znajdzie coś dla siebie. Czyta się ją jakby była to gra RPG 🙃🙂🙃. Polecam
Pokaż mimo toNie udało mi się tak naprawdę polubić ani jednego z bohaterów, w tym głównej bohaterki (strasznie denerwująca dziewoja).
Marcin Mortka dobrze przedstawił grupę nastolatków, którym się wydaje, że są bardziej ogarnięci od dorosłych, a tak naprawdę to są bezmyślną bandą, która nie przewiduje skutków swoich działań, tylko biegnie na hurra coś robić.
Główna bohaterka, Heather, czasami myśli dość logicznie, aby chwilę później okazać się pustogłową panienką snującą "sprytne" plany. Przykład? Aby porozmawiać sam na sam z chłopakiem, nie czeka aż on skończy pracę, tylko kłamstwem pozbywa się jego towarzysza. No i dziewoja ma na co zasłużyła przez swą bezmyślność - ów towarzysz (wredny osiłek Max),zamiast wrócić dokończyć robotę rozsiada się z piwkiem i patrzy jak ona odwala za niego kopanie :)
Inny przykład na pustogłowie nastolatków? Proszę bardzo! Bezmyślna banda bierze ze sklepu batoniki i zgrzewki piwa, ale o zatankowaniu samochodu, to już nie pamiętają... ech... Denerwujące to było powieścidełko, ale czasami wciągała przygoda - niestety tylko na chwilę...
Po pozostałe części nie sięgnę.
PLUSY
Bardzo ciekawe potwory, które pojawiają się zaraz po katastrofie. Chyba w zależności od tego, jacy ludzie byli i jaki mieli stosunek do przyrody (czy też przyroda do nich) - zmienili się w różne nowe gatunki.
Nie udało mi się tak naprawdę polubić ani jednego z bohaterów, w tym głównej bohaterki (strasznie denerwująca dziewoja).
więcej Pokaż mimo toMarcin Mortka dobrze przedstawił grupę nastolatków, którym się wydaje, że są bardziej ogarnięci od dorosłych, a tak naprawdę to są bezmyślną bandą, która nie przewiduje skutków swoich działań, tylko biegnie na hurra coś robić.
Główna bohaterka, Heather,...
Książka to takie typowe, młodzieżowe postapo.
Zabrałam się za nią tylko ze względu na autora i jego serię Nie ma tego złego (która bardzo mi się podoba) i chyba to był błąd.
To nie jest tak, że odradzam - czyta się ją bardzo szybko i myślę, że części młodszych czytelników może się spodobać. Ta książka po prostu nie jest dla mnie.
Książka to takie typowe, młodzieżowe postapo.
Pokaż mimo toZabrałam się za nią tylko ze względu na autora i jego serię Nie ma tego złego (która bardzo mi się podoba) i chyba to był błąd.
To nie jest tak, że odradzam - czyta się ją bardzo szybko i myślę, że części młodszych czytelników może się spodobać. Ta książka po prostu nie jest dla mnie.
Szybko się czyta. Klimatem zbliżona do amerykańskiego serialu grozy, ale zakończenie rozczarowuje, bo gdzieś już to było...
Szybko się czyta. Klimatem zbliżona do amerykańskiego serialu grozy, ale zakończenie rozczarowuje, bo gdzieś już to było...
Pokaż mimo toZ początku nie byłam przekonana do tej książki, myślałam, że będzie to kolejna nudnawa historia o nastolatkach zaskoczonych przez koniec świata. Jakże się myliłam!
Może postacie nie były wyraziste, było ich zbyt dużo żeby móc rozwinąć każdy poszczególny charakter, jednak w ogólnym odczuciu nie było to nic złego. Książka mocno zaskakująca, a opis znajdujący się z tyłu nie jest w stanie przygotować nas na to co naprawdę otrzymujemy.
Ponadto trudno mi się było od niej oderwać, co u mnie jest niezwykle rzadkim zjawiskiem. Po prostu musiałam wiedzieć co będzie dalej.
Co mogę więcej powiedzieć, czytajcie!
Z początku nie byłam przekonana do tej książki, myślałam, że będzie to kolejna nudnawa historia o nastolatkach zaskoczonych przez koniec świata. Jakże się myliłam!
więcej Pokaż mimo toMoże postacie nie były wyraziste, było ich zbyt dużo żeby móc rozwinąć każdy poszczególny charakter, jednak w ogólnym odczuciu nie było to nic złego. Książka mocno zaskakująca, a opis znajdujący się z tyłu nie...
Całkiem przyzwoite postapo, postacie nie są wyraziste, fabuła zaskakująca.
Bardzo dobrze się czyta. Jak zawsze u Pana Marcina.
Całkiem przyzwoite postapo, postacie nie są wyraziste, fabuła zaskakująca.
Pokaż mimo toBardzo dobrze się czyta. Jak zawsze u Pana Marcina.
Jest to moja pierwsza książka tego autora i nie wiedziałam czego się spodziewać ale jak najbardziej polecam. Bardzo wciągająca lektura.
Jest to moja pierwsza książka tego autora i nie wiedziałam czego się spodziewać ale jak najbardziej polecam. Bardzo wciągająca lektura.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to