-
ArtykułyPlenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2
-
ArtykułyW świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4
-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Biblioteczka
2024-03-24
2023-07-11
2023-06-06
2023-05-28
To raczej nie moja bajka, chociaż myślałam, że będzie zupełnie odwrotnie. Do języka ciężko było mi się przyzwyczaić, a przez to lektura raczej mnie zmęczyła niż porwała. Treść chyba szybko ucieknie mi z pamięci, bo zupełnie nie odnalazłam w tej historii nic co by mnie zainteresowało i zaciekawiło na tyle, żeby wywołać emocje.
To raczej nie moja bajka, chociaż myślałam, że będzie zupełnie odwrotnie. Do języka ciężko było mi się przyzwyczaić, a przez to lektura raczej mnie zmęczyła niż porwała. Treść chyba szybko ucieknie mi z pamięci, bo zupełnie nie odnalazłam w tej historii nic co by mnie zainteresowało i zaciekawiło na tyle, żeby wywołać emocje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-11-10
2022-02-24
Kto by pomyślał, że "Moralność Pani Dulskiej" tak bardzo mi się spodoba? Ja na pewno nie, a jednak książkę słuchało mi się niezwykle dobrze.
W lekki i trochę zabawny sposób ujawnia przywary ludzkie oraz pokazuje jak bardzo myślenie i spojrzenie niektórych zależy od tego co dotyczy ich, a co innych. Chęć ukrywania nieprzyjemnych i niewygodnych faktów i chęć pokazywania tego co najlepsze nawet jeśli to najlepsze jest tylko pozorne. Wszystko to wydaje się być wciąż niezwykle aktualne.
Ogromny plus za słuchowisko, które słuchało się niezwykle przyjemnie.
Kto by pomyślał, że "Moralność Pani Dulskiej" tak bardzo mi się spodoba? Ja na pewno nie, a jednak książkę słuchało mi się niezwykle dobrze.
W lekki i trochę zabawny sposób ujawnia przywary ludzkie oraz pokazuje jak bardzo myślenie i spojrzenie niektórych zależy od tego co dotyczy ich, a co innych. Chęć ukrywania nieprzyjemnych i niewygodnych faktów i chęć pokazywania tego...
2004
Przeczytałam ją w gimnazjum jako lekturę, ponieważ siostra mnie do tego namówiła. Zawsze unikałam lektur, bo nie lubię czytać czegoś na siłę. Jednak tym razem cieszę się, że przełamałam opory, bo książka wywarła na mnie wielkie wrażenie. Jest wspaniała i na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę. Takie książki pokazują, że lektury wcale nie muszą być złe, a dzięki przesłaniu, które ze sobą niesie może wiele wnieść do naszego postrzegania świata.
Przeczytałam ją w gimnazjum jako lekturę, ponieważ siostra mnie do tego namówiła. Zawsze unikałam lektur, bo nie lubię czytać czegoś na siłę. Jednak tym razem cieszę się, że przełamałam opory, bo książka wywarła na mnie wielkie wrażenie. Jest wspaniała i na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę. Takie książki pokazują, że lektury wcale nie muszą być złe, a dzięki przesłaniu,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-08-03
Nie potrafiłam wciągnąć się w klimat tej powieści i pomimo naprawdę szczerych chęci nie dokończyłam jej. Okazała się dla mnie zbyt męcząca. Chciałam przyjemnie spędzić czas przy tej lekturze, ale niestety w mojej pamięci pozostało niewiele z fabuły, zapewne z powodu natłoku informacji i opisów. Pojawiały się fragmenty, które wciągnęły mnie, ale niestety było ich niewiele.
Niestety książka nie zachwyciła mnie, a nawet rozczarowała.
Nie potrafiłam wciągnąć się w klimat tej powieści i pomimo naprawdę szczerych chęci nie dokończyłam jej. Okazała się dla mnie zbyt męcząca. Chciałam przyjemnie spędzić czas przy tej lekturze, ale niestety w mojej pamięci pozostało niewiele z fabuły, zapewne z powodu natłoku informacji i opisów. Pojawiały się fragmenty, które wciągnęły mnie, ale niestety było ich...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-01-16
Każdy zna "Opowieść wigilijną" i po lekturze uważam, że jest to książka, którą powinien przeczytać każdy. Czytając "Opowieść wigilijną" miałam ciarki, bo zmusza do przemyśleń nad własnym życiem, daje nadzieję, że na zmianę siebie nigdy nie jest za późno. Wręcz niewiarygodne wydaje się, jak w tak krótkiej opowieści można zawrzeć tak wiele.
Każdy zna "Opowieść wigilijną" i po lekturze uważam, że jest to książka, którą powinien przeczytać każdy. Czytając "Opowieść wigilijną" miałam ciarki, bo zmusza do przemyśleń nad własnym życiem, daje nadzieję, że na zmianę siebie nigdy nie jest za późno. Wręcz niewiarygodne wydaje się, jak w tak krótkiej opowieści można zawrzeć tak wiele.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2005
Mała książeczka. Niby dla dzieci, ale ma w sobie tyle mądrości, że każdy powinien ją przeczytać. Jest to książka, w której trzeba czytać między wierszami, daje do myślenia. Nie zawsze łatwo mi się ją czyta, potrzebuję odpowiedniego nastroju i nie zawsze jestem w stanie się w niej odnaleźć, ale zawsze znajduje w niej coś nowego.
"Mały Książę" z dziecinną prostotą przekazuje nam wiele mądrych spostrzeżeń i cennych wartości i dlatego jest tak wyjątkowy.
Mała książeczka. Niby dla dzieci, ale ma w sobie tyle mądrości, że każdy powinien ją przeczytać. Jest to książka, w której trzeba czytać między wierszami, daje do myślenia. Nie zawsze łatwo mi się ją czyta, potrzebuję odpowiedniego nastroju i nie zawsze jestem w stanie się w niej odnaleźć, ale zawsze znajduje w niej coś nowego.
"Mały Książę" z dziecinną prostotą przekazuje...
2014-10-15
Wspaniała książka pobudzająca czytelnika do przemyśleń, wyzwala emocje i porusza każdą strunę w ciele i umyśle. Mówi o śmierci, życiu i wierze. Dzięki słowom małego chłopca uczy nas doceniać życie. Jeszcze nigdy tak krótka książka nie wzbudziła we mnie tylu emocji i nie pobudziła do refleksji. Schmitt podjął się ciężkiego tematu, ale jego praca zasługuje na podziw. Ja jestem zachwycona.
Wspaniała książka pobudzająca czytelnika do przemyśleń, wyzwala emocje i porusza każdą strunę w ciele i umyśle. Mówi o śmierci, życiu i wierze. Dzięki słowom małego chłopca uczy nas doceniać życie. Jeszcze nigdy tak krótka książka nie wzbudziła we mnie tylu emocji i nie pobudziła do refleksji. Schmitt podjął się ciężkiego tematu, ale jego praca zasługuje na podziw. Ja...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-11-19
Nie wiem czemu po tej nowelce spodziewałam się czegoś super. Opis "Siłaczki" bardzo mnie zaintrygował i chociaż wiedziałam, że w tak krótkiej formie może nie być możliwości rozwinąć skrzydła, ale to co dostałam zupełnie nie pasuje mi do opisu.
Gdzie tytułowa siłaczka? Bo ja nie dostrzegłam jej nigdzie. Szczerze mówiąc po lekturze tej nowelki Żeromskiego jestem trochę zasmucona. Spodziewałam się czegoś lepszego.
Nie wiem czemu po tej nowelce spodziewałam się czegoś super. Opis "Siłaczki" bardzo mnie zaintrygował i chociaż wiedziałam, że w tak krótkiej formie może nie być możliwości rozwinąć skrzydła, ale to co dostałam zupełnie nie pasuje mi do opisu.
Gdzie tytułowa siłaczka? Bo ja nie dostrzegłam jej nigdzie. Szczerze mówiąc po lekturze tej nowelki Żeromskiego jestem trochę...
2021-05-08
Niezwykła i bardzo przejmująca, niestety wciąż zbyt aktualna. Maria Konopnicka w swojej noweli pokazuje wiele uczuć - miłość do samego siebie, gorycz niesprawiedliwości, smutek straty i wiele, wiele odwagi.
Rozmowa Mendela z zegramistrzem oraz monolog głównego bohatera poruszył mnie swoją prawdziwością i jednoczesną prostotą. A postawa studenta ściska za serce i daje nadzieję.
Ostatnie słowa, które padają w książce należą do tytułowego bohatera i są to jedne z najsmutniejszych słów jakie kiedykolwiek czytałam.
Niezwykła i bardzo przejmująca, niestety wciąż zbyt aktualna. Maria Konopnicka w swojej noweli pokazuje wiele uczuć - miłość do samego siebie, gorycz niesprawiedliwości, smutek straty i wiele, wiele odwagi.
Rozmowa Mendela z zegramistrzem oraz monolog głównego bohatera poruszył mnie swoją prawdziwością i jednoczesną prostotą. A postawa studenta ściska za serce i daje...
2019-10-25
2019-09-30
2019-09-01
2001
Uwielbiam książki Lucy Maud Montgomery, a zaczęło się to właśnie od Ani. Pokochałam jej wyobraźnię, niebanalne pomysły i wpadki. Uwielbiam Mateusza i Marylę, a nawet Małgorzatę Lind. Niezastąpiona książka. Jako mała dziewczynka chciałam być taka jak Ania i wiele się od niej nauczyłam. Teraz również często wracam do tej książki i cieszy mnie tak samo jak za pierwszym razem.
Uwielbiam książki Lucy Maud Montgomery, a zaczęło się to właśnie od Ani. Pokochałam jej wyobraźnię, niebanalne pomysły i wpadki. Uwielbiam Mateusza i Marylę, a nawet Małgorzatę Lind. Niezastąpiona książka. Jako mała dziewczynka chciałam być taka jak Ania i wiele się od niej nauczyłam. Teraz również często wracam do tej książki i cieszy mnie tak samo jak za pierwszym razem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-01-01
Książkę uwielbiam, bez dwóch zdań. Genowefa co prawda nie jest jak dla mnie najważniejsza w tej opowieści, chociaż uwielbiam jej bezpośredniość. Szkoda mi jej też trochę. Matka próbuje jej zapewnić wszystkie rzeczy jakie mogłaby tylko sobie zamarzyć, a tak naprawdę dziewczynka chce tylko miłości i uczucia.
Najbardziej z całej książki lubię Kreskę. Dziewczyna ma w sobie tyle dobra i miłości (zwłaszcza do Maćka), a nie potrafi tego okazać kryjąc się za sarkazmem i ostrymi rzeczowymi słowami. Tak bardzo przypomina mi mnie, że aż czasami jest to straszne.
Wspaniale było ponownie spotkać profesora Dmuchawca i Borejków. Cieszę się, że poznałam Lelujkę i mam nadzieję, że będzie mi go dane spotkać ponownie.
Książkę uwielbiam, bez dwóch zdań. Genowefa co prawda nie jest jak dla mnie najważniejsza w tej opowieści, chociaż uwielbiam jej bezpośredniość. Szkoda mi jej też trochę. Matka próbuje jej zapewnić wszystkie rzeczy jakie mogłaby tylko sobie zamarzyć, a tak naprawdę dziewczynka chce tylko miłości i uczucia.
Najbardziej z całej książki lubię Kreskę. Dziewczyna ma w sobie tyle...
Bardzo mocno przegadana historia. Przez prawie całą lekturę czułam się przytłoczona i zirytowana tym, że gubię wątek pośród długich i nużących opisów. Ja z tej książki nie wyniosłam wiele i szczerze mówiąc mam nadzieję, że szybko o niej zapomnę.
Bardzo mocno przegadana historia. Przez prawie całą lekturę czułam się przytłoczona i zirytowana tym, że gubię wątek pośród długich i nużących opisów. Ja z tej książki nie wyniosłam wiele i szczerze mówiąc mam nadzieję, że szybko o niej zapomnę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to