-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Biblioteczka
2019-01-13
2017-05-09
2018-07-09
2018-12-09
2017-08-25
No tak średnio bym powiedziała.
Unikanie wampirów i zombie, jak widać, niekoniecznie oznacza unikanie oklepanych schematów i przewidywalności.
Pod koniec srogo wieje nudą.
No tak średnio bym powiedziała.
Unikanie wampirów i zombie, jak widać, niekoniecznie oznacza unikanie oklepanych schematów i przewidywalności.
Pod koniec srogo wieje nudą.
2016-09-17
2016-08-31
2015-12-05
Bardzo długo odkładałam tę książkę "na później", bo obawiałam się, że mnie zawiedzie. Tyle się naczytałam o jej wspaniałości...
Jednak się myliłam, na szczęście. Pięknie napisana, bardzo smutna, pełna bólu, a jednocześnie miłości, ponura wizja życia po końcu świata, jaki znamy. Czasy, kiedy ludzie stali się jeszcze gorsi, niż byli. Uświadamia jak wiele posiadamy, jak szybko wszystko może się skończyć i jak źle może się życie potoczyć.
Styl pisania cudowny. Czyta się bardzo szybko i przyjemnie, pomimo tragizmu tej historii.
Zabrakło mi do pełnego zachwytu szerszego obrazu świata. Nie dowiadujemy się za bardzo niczego. Wiadomo, że świat się skończył, coś poszło nie tak, ale nie wiemy co i jak to się stało. Właściwie jedynym wątkiem jest tu beznadziejna i skazana na porażkę podróż dwójki bohaterów. Desperacka próba przetrwania, znalezienia lepszego miejsca u końca wędrówki.
Bardzo długo odkładałam tę książkę "na później", bo obawiałam się, że mnie zawiedzie. Tyle się naczytałam o jej wspaniałości...
Jednak się myliłam, na szczęście. Pięknie napisana, bardzo smutna, pełna bólu, a jednocześnie miłości, ponura wizja życia po końcu świata, jaki znamy. Czasy, kiedy ludzie stali się jeszcze gorsi, niż byli. Uświadamia jak wiele posiadamy, jak szybko...
2016-05-31
Przejmująca wizja świata rządzonego przez religię. Bardziej poruszająca, niż "Rok 1984". Chwilami aż ciężko czytać, nie zaciskając pięści ze złości.
Przejmująca wizja świata rządzonego przez religię. Bardziej poruszająca, niż "Rok 1984". Chwilami aż ciężko czytać, nie zaciskając pięści ze złości.
Pokaż mimo to2016-08-23
Kolejny raz, w moje ręce złoto trafia przypadkiem.
Po prostu genialna.
Wszystko mnie tu zachwyca, od zmian kątów patrzenia na świat, po możliwość zadecydowania kto jest pozytywną postacią, a kto nie. Jestem pewna, że ilu czytelników, tyle opinii. Zakończenie również nie zawodzi. W zależności, czyj pogląd przyjmujemy w trakcie lektury, może być pozytywne lub nie.
Zdecydowanie polecam.
Kolejny raz, w moje ręce złoto trafia przypadkiem.
Po prostu genialna.
Wszystko mnie tu zachwyca, od zmian kątów patrzenia na świat, po możliwość zadecydowania kto jest pozytywną postacią, a kto nie. Jestem pewna, że ilu czytelników, tyle opinii. Zakończenie również nie zawodzi. W zależności, czyj pogląd przyjmujemy w trakcie lektury, może być pozytywne lub...
2016-08-13
Mjut na me oczy :3 Takie książki mogę czytać i czytać.
Straszna, mroczna, miejscami okrutna, a za razem pełna humoru i lekko napisana.
Zmienna, niczym wszystkie wcielenia Maxwella.
Mjut na me oczy :3 Takie książki mogę czytać i czytać.
Straszna, mroczna, miejscami okrutna, a za razem pełna humoru i lekko napisana.
Zmienna, niczym wszystkie wcielenia Maxwella.
2016-07-07
Nidy nie pomyślałabym, że kiedykolwiek tak wciągnie mnie książka, w której tak dużo polityki.
Zacna wizja diabła, wyważona akcja i nie najgorsze zakończenie. Myślę, że dam Mastertonowi kolejne szanse.
Nidy nie pomyślałabym, że kiedykolwiek tak wciągnie mnie książka, w której tak dużo polityki.
Zacna wizja diabła, wyważona akcja i nie najgorsze zakończenie. Myślę, że dam Mastertonowi kolejne szanse.
2016-05-24
2016-05-19
"Plugawy spisek" mnie zachwycił, urzekł i oczarował. Tutaj jest nieco mniej niepokoju, grozy i makabry. Taki ciekawy kryminał. Gdybym nie czytała pierwszej części, zapewne byłabym zachwycona, ale mając w pamięci tamtą atmosferę, spodziewałam się czegoś więcej.
Książka dobrze trzyma w napięciu. Warto czytać "na raz", bo mnogość wątków może spowodować lekkie zagubienie.
"Plugawy spisek" mnie zachwycił, urzekł i oczarował. Tutaj jest nieco mniej niepokoju, grozy i makabry. Taki ciekawy kryminał. Gdybym nie czytała pierwszej części, zapewne byłabym zachwycona, ale mając w pamięci tamtą atmosferę, spodziewałam się czegoś więcej.
Książka dobrze trzyma w napięciu. Warto czytać "na raz", bo mnogość wątków może spowodować lekkie...
2016-05-09
2011-10-24
2011-10-24
Podoba mi się sposób pisania, fabuła niestety pozostawia wiele do życzenia.
Podoba mi się sposób pisania, fabuła niestety pozostawia wiele do życzenia.
Pokaż mimo to