Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ależ się wynudziłam.
Ciągła ucieczka, bez żadnego konkretnego celu, czy tła. Bohaterowie nijacy i nudni.
Logika leży, całość nie trzyma się kupy, choć usilnie próbuje.

Ależ się wynudziłam.
Ciągła ucieczka, bez żadnego konkretnego celu, czy tła. Bohaterowie nijacy i nudni.
Logika leży, całość nie trzyma się kupy, choć usilnie próbuje.

Kolejny raz, w moje ręce złoto trafia przypadkiem.
Po prostu genialna.
Wszystko mnie tu zachwyca, od zmian kątów patrzenia na świat, po możliwość zadecydowania kto jest pozytywną postacią, a kto nie. Jestem pewna, że ilu czytelników, tyle opinii. Zakończenie również nie zawodzi. W zależności, czyj pogląd przyjmujemy w trakcie lektury, może być pozytywne lub nie.
Zdecydowanie polecam.

Kolejny raz, w moje ręce złoto trafia przypadkiem.
Po prostu genialna.
Wszystko mnie tu zachwyca, od zmian kątów patrzenia na świat, po możliwość zadecydowania kto jest pozytywną postacią, a kto nie. Jestem pewna, że ilu czytelników, tyle opinii. Zakończenie również nie zawodzi. W zależności, czyj pogląd przyjmujemy w trakcie lektury, może być pozytywne lub...

Uwielbiam dobre fantasy, niestety rzadko trafiam na takie, które spełniłoby moje oczekiwania. Tutaj się nie zawiodłam. Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron. Obcy świat, obca cywilizacja i tajemnicze stworzenia rodem z koszmarków Bosha. Magia? Bogowie? Ciemny lud tak twierdzi, ale jak jest w rzeczywistości?

Bardzo ciekawy świat, intrygujące zakończenie, koniecznie muszę przeczytać następne części.

Uwielbiam dobre fantasy, niestety rzadko trafiam na takie, które spełniłoby moje oczekiwania. Tutaj się nie zawiodłam. Historia wciągnęła mnie od pierwszych stron. Obcy świat, obca cywilizacja i tajemnicze stworzenia rodem z koszmarków Bosha. Magia? Bogowie? Ciemny lud tak twierdzi, ale jak jest w rzeczywistości?

Bardzo ciekawy świat, intrygujące zakończenie, koniecznie...

Jeszcze lepsza, niż pierwsza część. Świat stworzony przez Grzędowicza coraz bardziej mi się podoba, podobnie jak postaci. Historia całkowicie mnie wchłonęła, a raczej obie historie. W pierwszym tomie losy następcy tronu nie bardzo mnie zaciekawiły, tutaj akcja się rozwija i ten wątek staje się wart uwagi. Nie mogę się doczekać kiedy i jak obie historie się ze sobą splotą (bo wszyscy chyba przeczuwamy, że tak się stanie).

Jeszcze lepsza, niż pierwsza część. Świat stworzony przez Grzędowicza coraz bardziej mi się podoba, podobnie jak postaci. Historia całkowicie mnie wchłonęła, a raczej obie historie. W pierwszym tomie losy następcy tronu nie bardzo mnie zaciekawiły, tutaj akcja się rozwija i ten wątek staje się wart uwagi. Nie mogę się doczekać kiedy i jak obie historie się ze sobą splotą...

Grzędowicz nieustannie mnie urzeka. Co tom, to lepszy. Obcy świat wciągnął mnie bez reszty, ma wszystko, co lubię w fantastycznych krainach. Cały cykl czytam jednym ciągiem, aż się boję, co będzie kiedy skończę.
W tej części akcja nabiera tępa, choć zaczyna się spokojnie. Zdarzenia i wątki zaczynają się ładnie układać, niektóre tajemnice zostają odkryte, a zagadki dążą do rozwiązania. Nie mogę się doczekać, co też autor szykuje w następnym tomie i jakie będzie ostateczne zakończenie.

Grzędowicz nieustannie mnie urzeka. Co tom, to lepszy. Obcy świat wciągnął mnie bez reszty, ma wszystko, co lubię w fantastycznych krainach. Cały cykl czytam jednym ciągiem, aż się boję, co będzie kiedy skończę.
W tej części akcja nabiera tępa, choć zaczyna się spokojnie. Zdarzenia i wątki zaczynają się ładnie układać, niektóre tajemnice zostają odkryte, a zagadki dążą do...

Za każdym razem kiedy kończę dobrą fantastykę jest mi smutno i teraz jest mi bardzo smutno. PLO ma wszystko, co potrzeba, żeby pochłonąć czytelnika. Bardzo dobrze wykreowany i dopracowany świat, ciekawe i żywe postaci, wciągającą i trzymającą w napięciu fabułę oraz zakończenie, które nie psuje całokształtu. Doprawdy, nie mam pojęcia, dlaczego jest tak niepopularny.

Za każdym razem kiedy kończę dobrą fantastykę jest mi smutno i teraz jest mi bardzo smutno. PLO ma wszystko, co potrzeba, żeby pochłonąć czytelnika. Bardzo dobrze wykreowany i dopracowany świat, ciekawe i żywe postaci, wciągającą i trzymającą w napięciu fabułę oraz zakończenie, które nie psuje całokształtu. Doprawdy, nie mam pojęcia, dlaczego jest tak niepopularny.

Na tę książkę trafiłam zupełnie przypadkiem. Miała być przerywnikiem, czymś lekkim i szybkim. Okazała się zaskakująco dobra, zupełnie nie tego się spodziewałam.
Cała książka to właściwie zapis rozmowy między główną bohaterką, a komisją egzaminacyjną. Czyta się bardzo szybko i dosyć przyjemnie. Niech was to jednak nie zmyli, książka porusza ciekawe i trudne zagadnienia. Zmusza do przemyśleń, co bardzo sobie cenię. Czym jest świadomość? Kiedy maszyna staje się istotą? Czym jest życie?
Nie jest to pozycja, o której zapomnimy zaraz po przeczytaniu ostatniej strony.
Świetne zakończenie, zupełnie niespodziewany zwrot akcji, brawo.

Na tę książkę trafiłam zupełnie przypadkiem. Miała być przerywnikiem, czymś lekkim i szybkim. Okazała się zaskakująco dobra, zupełnie nie tego się spodziewałam.
Cała książka to właściwie zapis rozmowy między główną bohaterką, a komisją egzaminacyjną. Czyta się bardzo szybko i dosyć przyjemnie. Niech was to jednak nie zmyli, książka porusza ciekawe i trudne zagadnienia....

Rzadko sięgam po tematykę podróży w czasie, gdyż zwykle teorie autorów nie trzymają się kupy. Tu też tak jest, jednak pozostałe wątki ratują całość.

Rzadko sięgam po tematykę podróży w czasie, gdyż zwykle teorie autorów nie trzymają się kupy. Tu też tak jest, jednak pozostałe wątki ratują całość.