rozwińzwiń

Obscura. Antologia horroru

Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dziewięć świątecznych piosenek Małgorzata Falkowska, Justyna Leśniewicz, Barbara Mikulska, Ewelina Nawara, Aleksandra Rak, Daria Skiba, Joanna Wtulich, Maria Zdybska, Patrycja Żurek
Ocena 7,0
Dziewięć świąt... Małgorzata Falkowsk...
Okładka książki Cukierek albo psikus Alexandra Claire, Sandra Czoik, Krzysztof T. Dąbrowski, Anna Fobia, Aga Kalicka, Anna Kucharska, Piotr Kudlik, Kamila Malec, Kamila Mikołajczyk, Jakub Piesta, Riva Scott, Daria Smolarek, Anna Tuziak, Paula Uzarek, Noemi Vain, Patrycja Żurek
Ocena 7,7
Cukierek albo ... Alexandra Claire, S...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2441
1168

Na półkach: , ,

🧟”Miasteczko porzuconych nadziei” Grzegorz Kopiec🧟
Podobał mi się pomysł na to opowiadanie. Młode małżeństwo jedzie samochodem, zostaje nagle zatrzymane za przekroczenie prędkości, po czym poddane okrutnej karze. Patrząc na niektórych wariatów drogowych, to wydaje mi się, że, kurczę, przydałoby się chociaż jedno takie miasteczko-widmo w Polsce z nadnaturalnym sądownictwem. Tylko ze stylem coś mi nie zagrało, były momenty, w których nie czytało mi się płynnie, no ale kilka stron to za mało, żebym mogła coś więcej powiedzieć na ten temat.

🐋”Serce wieloryba” Jakub Gańko🐋
To było to! Było oburzająco, ohydnie, obleśnie, przesadnie do przesady i tak też miało być. Aż mi się przypomniał Grabiński i jego „Kochanka Szamoty”. Tutaj główny bohater odkrywa u siebie fetysz dużego ciała, przekonajcie się sami do czego go to doprowadzi. Ten wątek ze snem, mniam, to było jak petarda rozświetlająca pierwotne lęki i jednoczesną chorą fascynację nimi. Jestem pod wrażeniem, na ilu poziomach to było tak dobrze złe (jakkolwiek to brzmi),brawo dla autora.

👀”Ślepnę” Agata Poważyńska👀
To opowiadanie było dla mnie kompletnie niezrozumiałe. Nawet ciężko mi je jakoś streścić. Główny bohater nazywa siebie Charonem, męczy go jakaś choroba oczu, podobno żyje na świecie bez ludzi, ale na kolejnej stronie możemy się domyśleć, że skądś ludzi bierze i ich zjada...? Wydaje mi się, że napakowano tutaj za dużo metafor, żeby to miało ręce i nogi. I oczy, heh.

Wybranie krótkich form na pierwszy raz z horrorem ekstremalnym było dobrą decyzją, bo koszmar szybko się kończył. W ogóle sto lat nie czytałam żadnej antologii! Polecam fanom grozy 😈

🧟”Miasteczko porzuconych nadziei” Grzegorz Kopiec🧟
Podobał mi się pomysł na to opowiadanie. Młode małżeństwo jedzie samochodem, zostaje nagle zatrzymane za przekroczenie prędkości, po czym poddane okrutnej karze. Patrząc na niektórych wariatów drogowych, to wydaje mi się, że, kurczę, przydałoby się chociaż jedno takie miasteczko-widmo w Polsce z nadnaturalnym sądownictwem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
461
12

Na półkach:

Kupiłam pierwszy i drugi tom. Zaczęłam od drugiego, który skusił mnie opowiadaniem "Niebo w gębie", ale całość mnie zawiodła. Inaczej ma się sprawa tutaj przy pierwszym tomie, który zasłużył sobie na tytuł "Obscura". Cudownie obrzydliwa książka

Kupiłam pierwszy i drugi tom. Zaczęłam od drugiego, który skusił mnie opowiadaniem "Niebo w gębie", ale całość mnie zawiodła. Inaczej ma się sprawa tutaj przy pierwszym tomie, który zasłużył sobie na tytuł "Obscura". Cudownie obrzydliwa książka

Pokaż mimo to

avatar
1299
1153

Na półkach: , ,

W nowy rok nie można wchodzić z zaległościami, więc grudzień to dla mnie zawsze miesiąc, w którym kończę książki rozpoczęte, nierecenzenckie. Jedną z nich jest „Obscura” antologia horroru, którą wygrałam w konkursie organizowanym przez jednego z autorów.

Opowiadań jest sporo, bo aż szesnaście, więc naprawdę jest w czym wybierać. I jak w każdej antologii są teksty rewelacyjne i słabsze. Jednego nie zrozumiałam ("Ślepnę"),drugie moim zdaniem nie przystaje tematycznie ("Szczyt"),ale reszta trzyma poziom i niesie ze sobą dużą dawkę ohydy. Każde z nich sięga w najgłębsze i najmroczniejsze zakamarki ludzkiego umysłu wyciągając na światło dzienne skryte w mroku niegodziwości. Czerpiąc ze źródła makabry, plugastwa i wyuzdania. Krwawiąc cieleśnie i mentalnie.

Nie sposób opisać wszystkich, więc wspomnę o trzech, które najbardziej mnie poruszyły, budząc jakże odmienne emocje. Najbardziej niepokojącym i nieoczywistym moim zdaniem jest „Tramwajem numer sześć wjechałem na pętlę”, o mężczyźnie pogrążonym w bezsensie i rozpaczy, goniącym desperacko za chorymi emocjami, dzięki którym czuje, że żyje. Które uzależnią go, a potem ściągną na samo dno. Drugim, niepozbawionym pewnej dozy humoru jest „Miasteczko porzuconych nadziei”, które rządzi się swoimi prawami. Prawami, w których kara okazuje się niewspółmierna do winy. I najbardziej obrzydliwe „Mięso”, w którym naznaczony drastyczną przeszłością chłopiec ulega niezdrowej fascynacji, pogłębiającej się z wiekiem i prowadzącej do makabrycznego finału.

Niektóre z tekstów są dosadne w swej dosłowności, inne nieoczywiste i pozostawiające pole do domysłów. To jak? Gotowi na porcję ohydy?

W nowy rok nie można wchodzić z zaległościami, więc grudzień to dla mnie zawsze miesiąc, w którym kończę książki rozpoczęte, nierecenzenckie. Jedną z nich jest „Obscura” antologia horroru, którą wygrałam w konkursie organizowanym przez jednego z autorów.

Opowiadań jest sporo, bo aż szesnaście, więc naprawdę jest w czym wybierać. I jak w każdej antologii są teksty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4969
4760

Na półkach:

Mocne,krwawe opowiadania.Szokujące.Coś da mnie.

Mocne,krwawe opowiadania.Szokujące.Coś da mnie.

Pokaż mimo to

avatar
56
48

Na półkach:

Bardzo dobra antologia, obskurna, dla wielbicieli wszelkich plugastw i obrzydliwości. Niektóre opowiadania wyróżniały się stylem i pomysłem, inne nie powinny się nigdy znaleźć w antologii, ale jednak zbiory opowiadań mają to do siebie, że nigdy nie są równe. Dlatego ten zarzut nie jest najważniejszy. Ważne za to jest, że dostaliśmy tutaj dobrą dawkę makabry!

Bardzo dobra antologia, obskurna, dla wielbicieli wszelkich plugastw i obrzydliwości. Niektóre opowiadania wyróżniały się stylem i pomysłem, inne nie powinny się nigdy znaleźć w antologii, ale jednak zbiory opowiadań mają to do siebie, że nigdy nie są równe. Dlatego ten zarzut nie jest najważniejszy. Ważne za to jest, że dostaliśmy tutaj dobrą dawkę makabry!

Pokaż mimo to

avatar
702
84

Na półkach: ,

Co tu ukrywać, „Obscura” przyciągnęła mnie do siebie niesamowitą okładką, a kupiła obietnicą ohydy, która miała kryć się we wnętrzu antologii.

Po zapoznaniu się z całością opowiadań mam mieszane uczucia.

Z jednej strony otrzymałam obiecywaną plugawość i obrazoburcze opisy. (Przy tej okazji warto zaznaczyć, że absolutnie nie jest to pozycja dla osób wrażliwych – na kartach znajdzie się przemoc wobec dzieci i zwierząt, przemoc seksualna, niemała dawka turpizmu i totalnie zwichrowani bohaterowie).

Z drugiej, co jest jednocześnie moim najpoważniejszym zarzutem, poziom jest bardzo nierówny. Właściwie to początkowe teksty nie wywołały we mnie żadnych emocji poza znużeniem. Zdarzyło mi się nawet odczuć irytację – gdzie ta makabra? Teraz podejrzewam, że redakcja celowo uszeregowała teksty w taki sposób, by stopniowo zwiększać dawkę plugastwa, żeby czytelnik nie utonął w morzu ohydy już na samym początku. Może i słusznie.

Trudno oceniać zbiór opowiadań, gdy każde wyszło spod innego pióra. U jednych autorów zszokowały mnie pomysły, u innych kupił mnie styl, część tekstów była mi obojętna lub zupełnie nie trafiała w moje gusta. Niektórym historiom nie brakowało wad – mogę oskarżyć co najmniej paru bohaterów o nielogiczne postępki, zdarzały się drętwe dialogi, ubogi język, dłużące się fragmenty.

Samo w sobie opowiadanie jest trudnym literacko przedsięwzięciem. Przy ograniczonej objętości tekstu niełatwo opowiedzieć intrygującą historię, stworzyć ciekawe kreacje postaci i świat, pokazać swoje umiejętności pisarskie i w dodatku zdobyć zainteresowanie czytelnika już od pierwszych słów. Niektórym tekstom całkowicie się to nie udało, innym zabrakło dobrego, wstrząsającego zakończenia, jeszcze inne spełniły moje oczekiwania.

Nie wiem, czy łatwo mnie obrzydzić; chyba nie, bo dyskomfort odczułam tylko przy lekturze jednego fragmentu. Mimo pewnych wahnięć poziomu całość uznaję jednak za dobrą lekturę i nie wątpię, że trafi w gusta koneserów brutalnej i obrzydliwej grozy. Może jedynie nieco zabrakło mi tu finezji, rozdzierających emocji, które sprawiłyby, że zapamiętam te teksty do końca życia. Niemniej, chętnie będę śledzić literacką karierą kilkorga spośród autorów, gdyż ich nazwiska są szczególnie warte zapamiętania.

Co tu ukrywać, „Obscura” przyciągnęła mnie do siebie niesamowitą okładką, a kupiła obietnicą ohydy, która miała kryć się we wnętrzu antologii.

Po zapoznaniu się z całością opowiadań mam mieszane uczucia.

Z jednej strony otrzymałam obiecywaną plugawość i obrazoburcze opisy. (Przy tej okazji warto zaznaczyć, że absolutnie nie jest to pozycja dla osób wrażliwych – na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1149
281

Na półkach:

Na początku 2018 roku ogłoszono drugą edycję Literackiego Konkursu Tematycznego którego tematem przewodnim była "Obscura". "Im obskurniej, brudniej, obrzydliwiej, obleśniej - tym lepiej". Autorzy wysłali teksty, wyłoniono zwycięzców, wszystko spoko, niestety z przyczyn (chyba) organizacyjnych antologii nie dane było ukazać się drukiem.

Bartłomiej Fitas - "Echo zza grobu"
Na początek najdłuższe opowiadanie antologii. Facet ucieka na motocyklu z Zemrzyc - wioski, której mieszkańcy poszaleli i zaczęli się nawzajem wybijać. Mężczyzna robi sobie przystanek w przydrożnym barze, gdzie opowiada barmanowi jak to wszystko się zaczęło... Fajny, kameralny klimat historii, chociaż poziom 'obskurności' jest umiarkowany.

Michał Pleskacz - "Mój ojciec nekromaniak"
Drugie opowiadanie to już jazda po bandzie. Delikatnie staroświecki język, tajemnicze księgi, rytuały i lizanie trupich soczków.

Piotr Barej - "Bądź moim przyjacielem"
Wspomnienia policjanta w formie dziennika. Jeszcze nie zapomniał o patologicznym dzieciństwie,a już sam zaczął pić... Do tego koszmarne sny i tragedia gotowa.

Jakub Gańko - "Serce wieloryba"
Główny bohater odkrywa w sobie pociąg do otyłych kobiet. Wiąże się z puszystą Elżunią, dla której sam postanawia przytyć. Niestety, choroba nowotworowa mu to uniemożliwia. Całość zaskakuje kilkukrotnie i bardzo dobrze wpisuje się w ideę antologii. Poza tym, mimo humorystycznych momentów, strasznie przygnębia...

Przemysław Cichoń - "Smród nad wysypiskiem"
Świat tonący w śmieciach i dwóch kumpli - bystry Śpik i mało rozgarnięty (ale za to bardzo silny) Samson, którzy natrafiają na zmasakrowane ciała pewnej rodziny. Wkrótce dowiedzą się (prawie),kto za tym stoi. Ciekawie wykreowany świat, sporo humoru, satysfakcjonujące zakończenie.

Agata Poważyńska - "Ślepnę"
Mroczna wariacja na temat mitologicznego przewoźnika dusz - Charona. UWAGA! Jest scena przemocy wobec psa [JOHNWICKMODEON].

Agnieszka Biskup - "Mięso"
To opowiadanie można uznać za sztandarowe dla całej "Obscury". Jest naprawdę ostro. Poznajemy losy pewnego człowieka i jego obsesji, od czasów dzieciństwa, kiedy to jako ośmiolatek był świadkiem samobójstwa swojej matki, poprzez patologiczne dorastanie, aż po dzień ślubu z wybranką serca. Przewrotna, brutalna, intensywna i nie pozbawiona swojego rodzaju głębi historia, która zrobiła na mnie duże wrażenie.

Dagmara Adwentowska - "Ocet czterech złodziei"
Marsylia trawiona szalejącą dżumą, i doktor zarazy, który wpadł na trop leku chroniącego przed chorobą. Ładnie napisana, klimatyczna historia.

Patrycja Żurek - "Swoją własną bronią"
Darek ma kochankę - Lolę, dla której (po pięciu latach związku) rozstaje się z Kaśką. Jak powszechnie wiadomo, kobiety bywają bardzo mściwe... Kaśka planuje krwawy odwet. Niestety wszystko wymyka się spod kontroli...

Adrian Konopka - "Przysmak"
Facet odnajduje (ponoć fikcyjne, ale chyba nie do końca) zapiski dziadka, w których ten oskarża świeżo narodzone dziecko o śmierć ukochanej żony. Nie poprzestaje na oskarżeniach.

Anita Kurowska - "Czerwone korale"
'Słowiańskie' klimaty. Justyśka widzi, jak jej ukochany Kostek daje się uwieść Zośce. A przecież ledwie sama oddała mu swoje dziewictwo. Czas więc na zemstę. Aby pozbyć się Zośki, dziewczyna szuka rady u Jaska - lokalnego czarownika. Ale nie ma nic za darmo... Jedno z mocniej zapadających w pamięć opowiadań.

Bartłomiej Grubich - "Tramwajem numer sześć wjechałem na pętlę"
Główny bohater po utracie kobiety znajduje pocieszenie w osobie tajemniczej tancerki z klubu go-go. Ich relacja z całą pewnością nie jest normalna. Dość psychodeliczna narracja ma ukazać pogłębiające się szaleństwo mężczyzny. Zakończenie ze swoistym happy endem.

Piotr T. Dudek - "Nieznośny ciężar bytu"
Ekskluzywna prostytutka dostaje bardzo opłacalne, ale też niecodzienne zlecenie - jej klient jest bardzo bogaty i skrajnie otyły. Równolegle śledzimy losy jego opiekunki. Miażdżące zakończenie, polecam!

Katarzyna Sikora-Borowiecka - "Szczyt"
Facet zdobywa kolejny ośmiotysięcznik, jednak im bliżej szczytu, tym trudniej zachować mu przytomność. Nieźle opisana walka z zimnem i wysokością. Jest też 'drugie dno', ale kto by szukał rozkminek w takiej antologii... 😉

Damian Cieślik - "Cykl robaka"
Nie do końca zrozumiałem to opowiadanie. Pokrótce: kobieta zostaje zmuszona do pozostawienia swojego nowo narodzonego dziecka w jakimś dziwnym, koszmarnym szpitalu. Prawda miesza się z fikcją, a przyszłość z teraźniejszością. Stanowczo lepszym miejscem dla "Cyklu robaka" byłaby jakaś antologia weird fiction.

Grzegorz Kopiec - "Miasteczko porzuconych nadziei"
Pozytywne zaskoczenie na koniec. Marta i Robert zostają zatrzymani za przekroczenie prędkości przez diabolicznego policjanta. Sytuacja staje się coraz bardziej absurdalna, kiedy ten prowadzi ich przed oblicze sądu. Mimo pozornej lekkości, nie zabrakło tutaj ostrych, szokujących scen. Dodatkowy plus za specyficzny humor.

PODSUMOWANIE: Co tu dużo pisać - bardzo udany zbiór mniej lub bardziej obleśnych opowiadań. Część autorów zachowała jako takie pozory przyzwoitości, inni się nie szczypali. Jest kilka przysłowiowych 'perełek'. Nie będę wdawał się w szczegóły... Fani ekstremalnych klimatów na pewno nie będą rozczarowani. Daje 8/10, bo mimo kilku słabszych momentów, większość godnie reprezentuje konkursowe wytyczne. Poziom literackiego wynaturzenia wzbudził moje uznanie, polecam. Ale tylko tym, którzy zdają sobie sprawę na co się piszą.

Na początku 2018 roku ogłoszono drugą edycję Literackiego Konkursu Tematycznego którego tematem przewodnim była "Obscura". "Im obskurniej, brudniej, obrzydliwiej, obleśniej - tym lepiej". Autorzy wysłali teksty, wyłoniono zwycięzców, wszystko spoko, niestety z przyczyn (chyba) organizacyjnych antologii nie dane było ukazać się drukiem.

Bartłomiej Fitas - "Echo zza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
414
233

Na półkach: , , ,

Kilka tygodni temu wydawnictwo Phantom Books uraczyło czytelników horroru ekstremalnego zbiorem krótkich opowiadań o dość oczywistej nazwie. "Obscura" od razu skojarzyła mi się z czymś brudnym, ohydnym i odpychającym. Tak było w przypadku kilku mocniejszych opowiadań, po których bebechy niejednemu wrażliwemu mogłyby przewrócić się na drugą stronę. Smród, fekalia i wyuzdanie to główne składniki tej antologii, choć muszę przyznać, że spodziewałem się, że będzie to dużo bardziej "obrazoburcza" książka. Nie narzekam jednak, bo w "Obscurze" znalazło się kilka perełek, których tytuły pozwolę sobie przytoczyć. Najlepiej jednak samemu zmierzyć się z tą pozycją i ocenić na ile plugawe są te historie...

Moje top 3 z niniejszego zbioru:

1. "Echo zza grobu" Bartłomieja Fitasa
2. "Mięso" Agnieszki Biskup
3. "Miasteczko porzuconych nadziei" Grzegorza Kopca

Kilka tygodni temu wydawnictwo Phantom Books uraczyło czytelników horroru ekstremalnego zbiorem krótkich opowiadań o dość oczywistej nazwie. "Obscura" od razu skojarzyła mi się z czymś brudnym, ohydnym i odpychającym. Tak było w przypadku kilku mocniejszych opowiadań, po których bebechy niejednemu wrażliwemu mogłyby przewrócić się na drugą stronę. Smród, fekalia i wyuzdanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
913
910

Na półkach:

Nie lubię oceniać antologii, a już w ogóle gdy składową jest wielu autorów.Jak ocenić całość, gdy cząstki elementarne się tak znacząco różnią? Spróbuję Wam przybliżyć moje spojrzenie na 16 opowiadań tu zawartych.
"Obscura" zbudowana jest z bezeceństw, niegodziwości, obscenicznych, obrazoburczych obrazów. Pełna ekstatycznych wrażeń. Nie brakuje tu vendetty, obscury, szaleństwa i obcowania z trupami. Główni bohaterowie pozbawieni są moralności, zakładają maski. Zdarza im się marzyć o zjedzeniu kogoś aby dopełnić miłości. Składają się z pragnień o smakowaniu mięsa zwierząt wszelakich. Uwielbiają spółkować, deflorować, gwałcić, mordować by doznać ekstazy. Chore wizje, szaleństwo, przeplatają się tu z okultyzmem, czasem mitologią, haniebnymi uczynkami, metalicznym odorem krwi. Nie brak i sugestywnych opisów. Wiek, rodzina w antologii- nie mają znaczenia. Liczą się pragnienia.
Ten zbiór jest nierówny. Są opowiadania zacne, są i beznadziejne.Najgorszym jest " Echo zza grobu" Bartłomieja Fitasa ( 2/10)zaraz po nim " Ślepnę" Agaty Poważyńskiej (4/10) Pozostałe są dobre, ciekawe.Ukazują całe spectrum możliwości na zabójstwo swych bliźnich, chęć wzbogacenia się.Na największe uznanie zasługuje dwóch autorów.
Numerem jeden według subiektywnej opinii jest "Miasteczko porzuconych nadziei". Nie pamiętam, kiedy ostatnio było dane mi się tyle śmiać dzięki lekturze.Jest tutaj wiele elementów które kocham. Są nimi : dosadność, sardoniczny humor, ogrom niegodziwości, sadyzmu. Okazuje się, że i opowiadanko może zawierać dobrze skonstruowaną fabułę. Da się.W końcu dostałam zakończenie, które zrobione jest w punkt. Nie ukrywam też, że humor którym mnie Grzegorz poczęstował w tej historii, zrobił mi weekend. Ciężko mnie rozśmieszyć, tu śmiałam się do rozpuku.Nie inaczej jest z głównym bohaterem z opowieści " Tramwajem numer sześć, wyjechałem na pętlę Bartłomieja Grubicha. Psychodeliczny nastrój otulał mnie przy lekturze.Aż chciałoby się w tle puścić " Widzę jej obraz" Pezeta( ta nuta maksymalnie mi pasuje do głównego bohatera). W podarunki otrzymacie mężczyznę, który pokaże Wam, jak wygląda uzależnienie od dantejskich scen, jednej kobiety. Zakończenie miód.

Nie lubię oceniać antologii, a już w ogóle gdy składową jest wielu autorów.Jak ocenić całość, gdy cząstki elementarne się tak znacząco różnią? Spróbuję Wam przybliżyć moje spojrzenie na 16 opowiadań tu zawartych.
"Obscura" zbudowana jest z bezeceństw, niegodziwości, obscenicznych, obrazoburczych obrazów. Pełna ekstatycznych wrażeń. Nie brakuje tu vendetty, obscury,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    101
  • Przeczytane
    44
  • Posiadam
    20
  • Horror
    4
  • Ulubione
    2
  • 2021
    2
  • 2020
    2
  • Antologie
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Przeczytane w 2022
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Obscura. Antologia horroru


Podobne książki

Przeczytaj także