-
Artykuły
Najlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać13 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać7
Biblioteczka
2017-10-01
2020-04-26
2013-05-13
2018-08-05
2018-02
Scarlett Dragna i jej młodsza siostra Tella od dzieciństwa wsłuchiwały się uważnie w opowieści swojej babki o tajemniczej grze zwanej Caraval. Wstęp do niej mają tylko zaproszeni goście mistrza Legendy, który zwycięzcy obiecuje spełnienie życzenia. Córki gubernatora wyspy najbardziej pragną wolności i ucieczki przed dotychczasowym życiem. Na kilka dni przed dniem ślubu Scarlett zjawiają się upragnione zaproszenia dla trzech osób. Dalej rozwój wydarzeń to istni Piraci z Karaibów u wybrzeży Wenecji.
To opowieść o dwóch siostrach, które wykorzystują zaproszenie na Caraval by uciec spod władzy ojca. Za przewinienia jednej z sióstr bólem zawsze płaci ta druga. Choć Scarlett chce zawierzyć wizji małżeństwa, które oddali ją i jej siostrę spod wpływów ojca, ulega czarowi gry. Przecież może jeszcze wygrać i zdążyć na własny ślub? Porwana i tak nie ma za wiele do powiedzenia, kiedy jej siostra znika, a ona zostaje z marynarzem, którego upatrzyła sobie Tella.
Całość gry tym razem odbywa się na jednej z odległych wysp i ma miejsce w rzeczywistości przypominającej krainę odwiedzaną po zapadnięciu w sen. Przybywają na nią nie tylko uczestnicy ale i obserwatorzy. Jest też coś na kształt obsługi - trupy niczym z teatru czy cyrku. Sam zaś Caraval co chwilę zdaje się zmieniać zasady gry jak i jej stawkę. W dodatku gracze mają za zadanie odnaleźć porwaną przez Legendę siostrę Scarlett. Nie pozostaje już nic poza grą o wszystko.
Choć wydarzenia gry poznajemy z perspektywy Scarlett, mamy tu też sporo innych bohaterów. Narratorka to dziewczyna, która nie przepada za decyzjami podjętymi pod wpływem chwili. W świecie ze snu, gdzie nic się nie powtarza, często traci na czasie. Znowu Tella jawi się jako skrajnie nieodpowiedzialna osoba, gotowa na każde ryzyko - nie myśląc o konsekwencjach (nawet epilog w jej narracji tego obrazu nie zmienia). Jest i Julian - którego rola w grze do ostatniej strony pozostaje tajemnicą. A pod jaką postacią skrył się sam Legenda, z którego miłość uczyniła główny czarny charakter tej opowieści?
Podczas takiej gry, jaką jest Caraval, dobrze odnaleźliby się bohaterowie powieści Carlosa Ruiza Zafóna. Tam także rzeczywistość miesza się z magią do tego stopnia, że trudno określić, gdzie przebiega granica między tym, co realne, a tym co wyśnione. W takim razie czy zdradza popełniona w czasie Caravalu zdradą nie jest? Czy morderstwo dokonane w krainie niczym ze snu to grzech? Stephanie Garber igra z czytelnikiem aż nie jest jasne, czy bohaterów należy zaliczyć do grona umarłych czy tych, którym grę udało się przeżyć.
'Caraval' to opowieść o zakończeniu, które zwiastuje nadejście kolejnej historii. Tym razem główną rolę odgrywała w niej będzie młodsza siostra głównej bohaterki - Tella. Choć nie polubiłam szczególnie jej postaci, to myślę iż na kolejny Caraval i tak bym się pokusiła. Będzie też możliwość spotkania innych bohaterów, bo zawsze pozostają dla nich role obserwatorów lub miejsca honorowe jako dla zwycięzców poprzedniej gry.
Fabuła może i bywa momentami mało spójna, ale zaprzeczyć nie można temu, że materiał w książce zgromadzony sprawia iż będzie z tego dobry film kinowy. Już widać ten zwiastun: Caraval toczy się tylko nocą, na odległej tropikalnej wyspie, gdzie jest miasto poprzecinane kanałami. Są tu ruchome kryte mosty, jak te łączące kanały w Wenecji, przenoszące uczestników za każdym razem w inne miejsce. Taki obraz zauroczy wielu widzów, a kolejni czytelnicy (tak jak i ja) sięgną przed seansem pod książkowy pierwowzór.
Źródło: http://zakladkadoprzyszlosci.blogspot.com/2018/03/zaproszenie-na-caraval.html
Scarlett Dragna i jej młodsza siostra Tella od dzieciństwa wsłuchiwały się uważnie w opowieści swojej babki o tajemniczej grze zwanej Caraval. Wstęp do niej mają tylko zaproszeni goście mistrza Legendy, który zwycięzcy obiecuje spełnienie życzenia. Córki gubernatora wyspy najbardziej pragną wolności i ucieczki przed dotychczasowym życiem. Na kilka dni przed dniem ślubu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-02-16
2015-02-17
2016-08-28
2011-10-29
2015-03-15
2015-01-13
2012-10-26
"Zamknę moje serce, zamknę je tysiąc razy, zanim pozwolę, aby zraniło twoje."*
Kraj Kwitnącej Wiśni to miejsce, gdzie honor ma największe znaczenie, a subtelne piękno natury i jego symbolikę można odnaleźć w każdym aspekcie życia mieszkańców Księżycowego Miasta.
Kopciuszek przybywa na bal by spłacić dług wobec zmarłych i odzyskać utracony honor rodziny.
Obwiniając się za niemożliwość uniknięcia tragedii lub też za to, że jako jedyna przeżyła, młoda dziewczyna pokutuje poszukując zemsty i przybierając kolejne maski-iluzje w swej drodze na Bal Cieni, bo gdy Księżycowy Książę dostrzeże jej taniec zbłąkanej duszy i dokona swego wyboru, spełniając jedno jej życzenie, dopełni się jej zemsta.
Nie ma tutaj macochy, jest za to ojczym, choć i matka biologiczna Kopciuszka mogłaby przyjąć rolę tej złej piastunki. Wróżka Chrzestna to osławiona legendą kurtyzana, a czar tworzenia iluzji ? Czyż baśniowy Kopciuszek nie przyszedł na bal skryty pod takim właśnie czarem by zwrócić uwagę księcia ?
Tak rozpoczyna się i zarazem kończy historia Suzume i Cieni na Księżycu - jednej z najlepszych powieści w jednym tomie, jakie ostatnio miałam przyjemność przeczytać.
Na lekturę tej książki miałam ochotę od dawna, a mimo to nie spodziewałam się aż tak wciągającej i wyróżniającej się na tle innych historii. Są punkty styczne, lecz fabuła bardzo odbiega od klasycznej baśni o Kopciuszku.
Bohaterka przywdziewa wiele masek iluzji i wiele imion, ale w żadnym z nich nie czuje się swobodnie ani na miejscu. Suzume nakrywa na siebie maskę cienia aby ukryć swoje prawdziwe uczucia. Młode serce dziewczyny, w którym zrodzi się gniew, złość i nienawiść, nie przystoi panience z dobrego domu, nawet jeśli są to uczucia jak najbardziej prawdziwe, a ich istnienie uzasadnione.
Bohaterka ma to szczęścia, że może zasłonić się czarem iluzji w sytuacjach codziennych. Zmusza to jednak do zastanowienia się, ile dziewcząt u progu dorosłości w tamtych czasach musiało przystać na narzucony odgórnie los i przywdziać maskę na całe przyszłe życie. Jak to jest, gdy prawdziwe odczucia mógł zdradzić nawet najdrobniejszy gest, a nie można było liczyć na pomoc magii ?
"Była to ułuda, iluzja, że można panować nad życiem.
Ta iluzja, która w przerażającym, chaotycznym świecie daje nam poczucie wolności."*
W Cieniach na Księżycu są dwie, zapadające w pamięć, historie w tle baśni w bardziej orientalnej odsłonie. Jedna z nich to ścieżki tkaczy cieni, które przeplatają się ze sobą, gdy znajdują się oni w niebezpieczeństwie, tak by mogli sobie pomóc. To świetny i dobrze zrealizowany pomysł na kartach tej powieści.
Jest i historia, opowiadana niczym pasjonująca wciąż żywa legenda, o ostatniej Narzeczonej Cieni i choć zdarzyła się dawno temu, zdąży dogonić akcję powieści i mieć w niej swój istotny udział.
Kiedy autorka opisywała, jak bohaterka po raz pierwszy wbiega w prześwit światła w ogrodzie i znika w pełnym blasku słońca, okrywając się tak samo jak cieniem jak i światłem, mogłam to sobie z łatwością wyobrazić, widziałam to tak wyraźnie jakbym oglądała film, i w tym aspekcie, był już to sukces dla tej książki na pierwszy jej stronach.
Język nie pochodzi z tych prostych stylów, ale jednocześnie nie z tych bardziej wyszukanych. Odpowiednio przesycony słownictwem z Kraju Kwitnącej Wiśni. Słowniczek zamieszczono jako aneks do książki, co ułatwia powrócenie do danych określeń, jeśli ponownie wystąpią w tekście, a nie zostały przez nas jeszcze zapamiętane.
"Cienie na Księżycu" to fragment haiku, które w całości zrozumiemy dopiero, kiedy baśń autorki dobiegnie końca. To też opowieść o zemście, poczuciu winy, przebaczeniu wobec samego siebie i radzeniu sobie z zwyczajnym, ludzkim uczuciem bezradności, kiedy los staje się złowrogi. Jest to również historia o miłości, oparta na klasycznej baśni, w którym tym razem książę może znaleźć tylko pantofelek. A co się stało z Kopciuszkiem ? Musicie przekonać się sami.
Książka z oceną 5/5 dołączy do biblioteczki moich ulubionych powieści, do których z całą pewnością wrócę jeszcze w przyszłości.
Seria: Książki poza czasem (UWAGA: Książka ta nie opowiada o podróżnikach w czasie, akcja dzieje się dość dawno temu, lecz przez całą fabułę pozostaje w tej jednej epoce)
________________________________
Źródło: Zakładka do Przyszłości
"Zamknę moje serce, zamknę je tysiąc razy, zanim pozwolę, aby zraniło twoje."*
Kraj Kwitnącej Wiśni to miejsce, gdzie honor ma największe znaczenie, a subtelne piękno natury i jego symbolikę można odnaleźć w każdym aspekcie życia mieszkańców Księżycowego Miasta.
Kopciuszek przybywa na bal by spłacić dług wobec zmarłych i odzyskać utracony honor rodziny.
Obwiniając się za...
2013-01-19
2014-09-02
2014-09-11
Ashlyn Jennings zmierza w kierunku Edgewood, w stanie Wisconsin. To właśnie w trakcie podróży pociągiem nawiązuje kontakt wzrokowy z młodym mężczyzną o niezwykłej barwie oczu. Nie jest w stanie przewidzieć jeszcze wtedy, że spotkają się zaraz na szkolnym korytarzu - w zupełnie innych rolach. W tamtej chwili wybiera się na koncert, gdzie grywa zespół piszący teksty inspirowane poezją samego Szekspira. Dziewczyna ma ochotę wreszcie zacząć żyć - pożegnała siostrę bliźniaczkę, a pozostawione przez nią listy nakazują jej próbować coraz to bardziej zwariowanych rzeczy. Jedna z najbardziej zwariowanych historii w życiu Ashlyn właśnie się zaczyna.
Powieść Brittainy C. Cherry często podejmuje tematykę traumy po stracie bliskiej osoby: jedni tracą kogoś w prologu, inni na początku historii, a do tego jeszcze w finale historii. Mimo tego nie można jasno stwierdzić, że książka opowiada tylko o tym. Losy Ashlyn Jennings i pana Danielsa to w dużo większej mierze historia zakazanego uczucia uczennicy i nauczyciela literatury (dobrze znany wątek dla fanów Pretty Little Liars).
Mimo tak wielu pozytywnych rekomendacji, "Kochając pana Danielsa" to dla mnie powieść, z której zapisałabym raptem tylko kilka cytatów. Może nie tak bardzo styl jak konstrukcja przedstawionej historii burzyła wiarygodność całości, a bohaterowie nie zdołali zdobyć na tyle sympatii aby interesować się ich dalszym losem. Po powieści, która wykorzystuje już dobrze znane wątki, spodziewa się zwykle czegoś nowego - innego podejścia lub interpretacji czy też może i zakończenia. Tutaj próżno tego szukać.
Mam w zbiorach domowej biblioteczki jeszcze jedną powieść od Brittainy C. Cherry, więc dam autorce jeszcze jedną szansę. Kolejny zaś raz natrafiam na powieść z gatunku New Adult, która zupełnie do mnie nie przemawia - choć należę do przedziału tej grupy wiekowej, dla której została ona napisana. Poszukiwania ulubionej powieści z tego gatunku dalej więc trwają.
Recenzje zawsze na: Zakładka do Przyszłości
Ashlyn Jennings zmierza w kierunku Edgewood, w stanie Wisconsin. To właśnie w trakcie podróży pociągiem nawiązuje kontakt wzrokowy z młodym mężczyzną o niezwykłej barwie oczu. Nie jest w stanie przewidzieć jeszcze wtedy, że spotkają się zaraz na szkolnym korytarzu - w zupełnie innych rolach. W tamtej chwili wybiera się na koncert, gdzie grywa zespół piszący teksty...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to