Amerykański pisarz, autor powieści kryminalnych oraz powieści dla młodzieży z gatunku fantasy. Riordan studiował na Uniwersytecie stanu Teksas, specjalizując się w historii i anglistyce. Przez lata pracował jako nauczyciel. Sławę przyniosła mu bestsellerowa seria powieści dla młodzieży, których bohaterem jest nastoletni Percy Jackson, współczesny amerykański chłopiec, który odkrywa, że w rzeczywistości jest synem greckiego boga Posejdona. Obecnie Riordan mieszka w Teksasie wraz z żoną i dwoma synami.http://www.rickriordan.com/
Niesyty książka okazała się dużym rozczarowaniem. Nico był moją ulubioną postacią serii, a jego indywidualna historia nie spełniła moich oczekiwań. Za bardzo w tej części skupiono się na uczuciach bohaterów niż na samej fabule. Główny czarny charakter mogący wile wnieść do książki stał się jedynie jej dodatkiem. Do tego dialogi mówiące o ważnych rzeczach były dramatycznie napisane, bardzo naiwne i niewnoszące nic w kwestie tożsamości i seksualności. Jeśli celem autorów było podniesienie ważnych tematów i wsparcie nastolatków w akceptacji Siebie, to zdecydowanie ta książka się do tego nie nadaje. Riordan potrafi pisać o ważnych rzeczach przy okazji przygód głównych bohaterów, w tej książce jednak tego zabrakło. Mam wrażenie, że na siłę niektóre sceny zostały wciśnięte oświadczenia typu slogany "Gay jest OK", żeby uzupełnić tematykę. Autorzy, pozostając w głównym wątku mogli dużo lepiej to przedstawić.
Bardzo mało scen akcji w porównaniu do poprzednich książek i bardzo skromnie opisane. Raczej romansidło niż książka przygodowa.
Na plus zagłębienie się w mitologię, widać, że autor zna temat. Przedstawia nam ciągle nowe postaci ze starożytnych mitów.
Mamy wielki finał serii "Magnus Chase i bogowie Asgardu". Nie sądziłam, że Rick Riordan tak bardzo postawi na siłę przyjaźni, jednak nie powiem, że jestem tym wszystkim zawiedziona, bo w jego wydaniu nawet, jeśli może to wszystko wydawać się nieco pompatyczne, to on i tak wszystko rozluźni swoim absolutnie genialnym poczuciem humoru.
Jednak to, że to książka jest przezabawna, nie jest jedynym plusem tego finału. Rick Riordan świetnie przedstawia wszelkie relacje między postaciami. Uwielbiam całą ekipę (Magnus to przezabawny protagonista a Hearth jest jednym z moich Riordanowych ulubieńców)a ich o ich przygodach czytałam z ogromnym zaangażowaniem. Podobało mi się to, że wątek miłosny nie był nachalny - Wujaszek Rick wolał skupić się na innych kwestiach i jestem mu za to wdzięczna, bo udowadnia, że można napisać świetną książkę, bez wypychania romantyzmu na pierwszy plan.
Sądzę, że końcówka powieści może niektórych zawieźć, bo mogliby się spodziewać czegoś innego. Jednak jak dla mnie jest jak najbardziej w porządku.
"Magnus Chase i bogowie Asgardu" to świetna seria, przy której znakomicie się bawiłam. Rick Riordan nie zawodzi.