Jeśli zostanę

Jakoś dla mnie mdła. Nie byłam w stanie przebrnąć do końca. Już lepiej obejrzeć film, moim zdaniem. Ale książka nie zaskakuje, trochę szkoda czasu. Są lepsze i tyle.

Jakoś dla mnie mdła. Nie byłam w stanie przebrnąć do końca. Już lepiej obejrzeć film, moim zdaniem. Ale książka nie zaskakuje, trochę szkoda czasu. Są lepsze i tyle.

Pokaż mimo to

Pierwsze co widziałam to film i byłam bardzo zaciekawiona tym jaka jest książka. Jest świetna! Uważam, że każdy kto widział film musi koniecznie przeczytać tą książkę, ponieważ o wiele bardziej w niej widzę emocje, które kierują bohaterami.

Pierwsze co widziałam to film i byłam bardzo zaciekawiona tym jaka jest książka. Jest świetna! Uważam, że każdy kto widział film musi koniecznie przeczytać tą książkę, ponieważ o wiele bardziej w niej widzę emocje, które kierują bohaterami.

Pokaż mimo to

Rozumiem, czemu ta książka kiedyś była hitem. I naprawdę nie jest zła, ale niestety spodziewałam się czegoś więcej. W zasadzie chodzi mi o to, że film był o wiele lepszy, mimo, że nie przepadam za aktorką, która gra Mię. Ekranizacja pociągała za sobą o wiele więcej emocji. Płakałam jak bóbr. Za to przy czytaniu książki - jasne, była smutna - ale nawet nie zaszkliły mi się oczy. Praktycznie nic nie czułam, dowiadując się kolejnych informacji z życia dziewczyny. Było mi to najzwyczajniej w świecie obojętne.
Podsumowując, książka za mało emocjonalna jak dla mnie.

Rozumiem, czemu ta książka kiedyś była hitem. I naprawdę nie jest zła, ale niestety spodziewałam się czegoś więcej. W zasadzie chodzi mi o to, że film był o wiele lepszy, mimo, że nie przepadam za aktorką, która gra Mię. Ekranizacja pociągała za sobą o wiele więcej emocji. Płakałam jak bóbr. Za to przy czytaniu książki - jasne, była smutna - ale nawet nie zaszkliły mi się...

więcej

mniej

Pokaż mimo to

Czytałam książkę, oglądałam film... Ta historia bardzo mnie wzruszyła. Dużo się mówi o śmieci klinicznej, ale nigdy sobie tego nie wyobrażałam w ten sposób. Książka porusza historie o życiu i śmieci. O śmierci, która wiele zmienia... Główna bohaterka wraca do wydarzeń ze swojego życia, walczy o to, by wybudzić się ze śpiączki i wrócić do żywych.

Czytałam książkę, oglądałam film... Ta historia bardzo mnie wzruszyła. Dużo się mówi o śmieci klinicznej, ale nigdy sobie tego nie wyobrażałam w ten sposób. Książka porusza historie o życiu i śmieci. O śmierci, która wiele zmienia... Główna bohaterka wraca do wydarzeń ze swojego życia, walczy o to, by wybudzić się ze śpiączki i wrócić do żywych.

Pokaż mimo to

Wzruszająca i piękna książka, która skłania do refleksji. Porusza niecodzienny temat - świadomość osoby podczas śpiączki. Z pewnością sięgnę po drugą część.

Wzruszająca i piękna książka, która skłania do refleksji. Porusza niecodzienny temat - świadomość osoby podczas śpiączki. Z pewnością sięgnę po drugą część.

Pokaż mimo to

Jakoś mnie nie poruszyła.

Jakoś mnie nie poruszyła.

Pokaż mimo to

Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy też poddać się i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, wspomina dotychczasowe życie.
Za każdym razem jak czytam to płaczę.

Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy też poddać się i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, wspomina dotychczasowe życie.
Za każdym razem jak czytam to płaczę.

Pokaż mimo to

Książka z potencjałem, napisana przyjemnie czytającym się językiem. Czytelnik może łatwo wcielić się w główną bohaterkę dzięki narracji pierwszoosobowej. Dobra lektura na jesienne wieczory z gorącą czekoladą:). Polecam:)

Książka z potencjałem, napisana przyjemnie czytającym się językiem. Czytelnik może łatwo wcielić się w główną bohaterkę dzięki narracji pierwszoosobowej. Dobra lektura na jesienne wieczory z gorącą czekoladą:). Polecam:)

Pokaż mimo to

Książka ma coś, co raz za razem, kiedy mam dół czytelniczy, mnie do siebie przyciąga. Przeczytałam ją już chyba 3 razy. Ilość stron i format książki sprzyja przeczytaniu jej w jeden dzień. Wzruszająca i tragiczna historia, po której ma się ochotę na przemyślenia i docenienie tego, co mamy.

Książka ma coś, co raz za razem, kiedy mam dół czytelniczy, mnie do siebie przyciąga. Przeczytałam ją już chyba 3 razy. Ilość stron i format książki sprzyja przeczytaniu jej w jeden dzień. Wzruszająca i tragiczna historia, po której ma się ochotę na przemyślenia i docenienie tego, co mamy.

Pokaż mimo to

Jest to dobra książka, ale nie porwała mnie. Były momenty wzruszające, ale nie mam zamiaru do niej wrócić

Jest to dobra książka, ale nie porwała mnie. Były momenty wzruszające, ale nie mam zamiaru do niej wrócić

Pokaż mimo to