„Moja ulubiona książka to…”: poznaj odpowiedzi pisarzy i pisarek i weź udział w konkursie!
Świętowanie Światowego Dnia Książki w Lubimyczytać trwa w najlepsze. Specjalnie dla użytkowniczek i użytkowników naszego serwisu, z pomocą polskich pisarzy i pisarek, przygotowaliśmy aktualność, w której zebraliśmy tytuły ich ulubionych, najczęściej czytanych, najbardziej inspirujących tytułów. To jeszcze nie wszystko: zapraszamy również do udziału w konkursie, w którym możecie wygrać 50 książek!
- Sławek Gortych
- Marta Kisiel
- Przemysław Piotrowski
- Radek Rak
- Maciej Siembieda
- Katarzyna Tubylewicz
- Magdalena Witkiewicz
- Agnieszka Zakrzewska
- Konkurs „50 książek na Światowy Dzień Książki”: do wygrania 5 pakietów po 10 książek niespodzianek
Jesteście ciekawi, jakie książki wymieniły i wymienili: Sławek Gortych, Marta Kisiel, Przemysław Piotrowski, Radek Rak, Maciej Siembieda, Katarzyna Tubylewicz, Magdalena Witkiewicz, Agnieszka Zakrzewska, czyli część autorów i autorek nominowanych (lub tych, którzy zwyciężyli) w Plebiscycie Książka Roku 2022? Zapewne tak! Nie trzymamy was więc dłużej w niepewności – oto odpowiedzi, które przedstawiamy w kolejności alfabetycznej – według nazwisk pisarzy i pisarek. A tuż pod odpowiedziami czeka na was konkurs!
Autorzy i autorki o swoich ulubionych książkach
------
Sławek Gortych – o książce, która wywarła szczególny wpływ na jego twórczość
Sławek Gortych, lekarz stomatolog, ale i pisarz, zadebiutował w zeszłym roku powieścią „Schronisko, które przestało istnieć”, pierwszą z planowanej trylogii poświęconej Karkonoszom. Jego powieść okazała się takim sukcesem, że zwyciężyła w kategorii – jakże by inaczej – Debiut w Plebiscycie Książka Roku Lubimyczytać. Miłośnicy i miłośniczki twórczości Sławka Gortycha zapewne ucieszą się na wieść, że jego kolejna publikacja – „Schronisko, które przetrwało”, już 26 kwietnia zagości na półkach w księgarniach.
A jaka książka dla samego pisarza jest tą ulubioną, najbardziej inspirującą do tworzenia własnych utworów? Odpowiedź Sławka Gortycha brzmi: „Riese. Tam, gdzie śmierć ma sowie oczy” Jolanty Marii Kalety (Wydawnictwo Psychoskok). Skąd taki wybór? Autor cyklu karkonoskiego wyjaśnił to w filmiku, który przygotował specjalnie dla Lubimyczytać – zobaczcie i posłuchajcie!
------
Marta Kisiel – czytelniczy nawyk, który prowadzi aż do polonistyki
Marta Kisiel to autorka, która ma na swoim literackim koncie i powieści (oraz opowiadania) fantasy (za które została dwukrotnie wyróżniona Nagrodą im. Janusza A. Zajdla), i komedie kryminalne, i książki dla dzieci. To właśnie powieścią „Małe Licho i krok w nieznane”, piątą już cyklu „Małe Licho”, twórczyni zwyciężyła w Plebiscycie Książka Roku 2022 w kategorii Literatura dziecięca. A jakie tytuły ją samą zachwyciły najbardziej? Oto odpowiedź, którą przesłała nam autorka:
„Jak głoszą rodzinne podania, czytać nauczyłam się samodzielnie, mając lat cztery i pół. A że do tego byłam nadprzeciętnie chorowitą jedynaczką, większość dzieciństwa spędziłam w łóżku z książką. Nawyk się utrwalił, po czym eskalował i doprowadził mnie do polonistyki. Wskutek tego wpadam teraz w lekki popłoch, ilekroć ktoś pyta mnie o tę najważniejszą, najukochańszą, najpiękniejszą i w ogóle prze-naj-że-och książkę, bo było ich trochę i ciut-ciut i weź teraz coś wybierz, człowieku… Są wśród nich i najwspanialsze lektury dzieciństwa, ale też odkrycia czasu dorosłości. »Opowieści z Narnii« — a zwłaszcza »Srebrne krzesło« — »Bracia Lwie Serce«, »Słoneczniki«, »Konik Garbusek«, »Eugeniusz Oniegin« i baśnie Puszkina, »Piórko Finista Jasnego, Cud-Sokoła«, »Lilla Weneda«, »Studnie przodków«, »Sto lat samotności«, »Prawiek i inne czasy« czy chociażby »Cień wiatru«, czyli pierwsza książka, dla której dosłownie zarwałam noc i poszłam spać o czwartej, kiedy doczytałam do końca…
Ale z perspektywy lat jako tę najważniejszą dla mnie jako i osoby, i pisarki wskazałabym chyba »Piotrusia Pana w Ogrodach Kensingtońskich« Jamesa Matthew Barriego (Wydawnictwo Jasieńczyk), ze zjawiskowymi ilustracjami Arthura Rackhama. Jak nigdy nie przepadałam za Nibylandią, tak tajemnicze Ogrody Po Zamknięciu Bram ujęły mnie z miejsca swym dwuznacznym, niepokojącym czarem. Ale też nauczyły czegoś, co zostało we mnie na zawsze — że nie potrzeba żadnych cudownych wehikułów ani magicznych szaf, żeby przenieść się z jednego świata do drugiego, bo nierzeczywiste i niezwykłe współistnieje z rzeczywistym i zwykłym ot tak, po prostu, na co dzień, oddzielone co najwyżej granicą czasu, przestrzeni, tabu czy przelotnego spojrzenia. Dokładnie te same struny w mojej duszy trąciła potem twórczość Gabriela Garcii Marqueza, Hayao Miyazakiego i wielu innych stworzycieli światów ni to realnych, ni to magicznych. Światów kompletnych”.
------
Przemysław Piotrowski – książka, która uchyliła drzwi do spełniania marzeń
Przemysław Piotrowski triumfował w kategorii Kryminał, sensacja, thriller w Plebiscycie Książka Roku 2021 „Zarazą”, czyli czwartą książką z cyklu o Igorze Brudnym, natomiast „Bagno”, czyli piąta powieść przedstawiająca losy tego bohatera, w Plebiscycie w roku kolejnym zajęła wysokie drugie miejsce. Na pytanie o swoją ulubioną książkę Przemysław Piotrowski odpowiada, że – choć jeden tytuł wskazać jest mu trudno – to jednak pewna publikacja okazała się dla niego szczególnie inspirująca, motywująca. Jak pisze:
„Podejdę do tego pytania trochę nietypowo, bo chyba nie mam takiej książki, która absolutnie górowałaby nad wszystkimi innymi. Takich ulubionych jest wiele, ale jedna z nich wybija się na pierwsze miejsce nie dlatego, że jest najlepsza, ale dlatego, że uchyliła mi drzwi do spełniania marzeń. Mam na myśli książkę Conna Igguldena »Emperor: The Gates of Rome« (HarperCollins) – powieść historyczną opartą na życiorysie Juliusza Cezara. I nie od parady podałem oryginalny tytuł, bo była to moja pierwsza książka przeczytana w oryginale. Pamiętam, że wtedy pracowałem w Irlandii i wciąż kiepsko posługiwałem się językiem angielskim, a kolega, który mówił płynnie, dał mi prostą radę – abym zaczął czytać książkę w tym właśnie języku. Posłuchałem i tak zaczęła się moja przygoda z Connem Igguldenem. Do tej pory przeczytałem chyba z dziesięć jego książek w oryginale i jeszcze kilkanaście innych autorów. W każdym razie dzięki »Emperorowi« tak naprawdę nauczyłem się angielskiego, dzięki czemu mogłem ruszyć w świat. I dlatego ta książka jest dla mnie taka ważna.
------
Radek Rak – książka o wielkiej tajemnicy, tej przyrodniczej, i tej magicznej
Radek Rak „Baśnią o wężowym sercu albo wtórym słowie o Jakóbie Szeli” zdobył uznanie czytelników i krytyków – książkę wyróżniono Nagrodą Literacką Nike, przyznaną zarówno przez jury, jak i właśnie przez czytelników i czytelniczki), Nagrodą im. Janusza A. Zajdla i Nagrodą Literacką Gdynia – a jego „Agla”, czyli pierwsza książka z cyklu „Alef”, to zdobywczyni mocnego drugiego miejsca w Plebiscycie Książka Roku 2022 w kategorii Literatura młodzieżowa. To utwór, który – jak mówi sam autor – bardzo różni się od pozostałych, które do tej pory stworzył.
Radek Rak to jednak nie tylko pisarz, ale i lekarz weterynarii – twórca w wideo, które przygotował specjalnie dla czytelników i czytelniczek Lubimyczytać, poleca książkę łączącą obie jego pasje i prace – miłość do literatury i świata zwierząt. „Sennik ciem i motyli” Roberta Pucka (Wydawnictwo Czarne). Skąd taki właśnie wybór? Zobaczcie i posłuchajcie dzięki filmikowi umieszczonemu poniżej!
------
Maciej Siembieda – o czytaniu dla przyjemności
Maciej Siembieda jest twórcą z ponad trzydziestoletnim doświadczeniem reporterskim, trzykrotnym laureatem „polskiego Pulitzera” – Nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, wyróżnionym również ponad dwudziestoma nagrodami w konkursach na reportaż. Autor przeprowadził w swojej zawodowej karierze niejedno śledztwo historyczne, co pomaga mu dzisiaj w tworzeniu książek. Widać to w nominowanej w Plebiscycie Książka Roku 2022 publikacji „Katharsis”, grecko-polskiej sadze, której akcja rozgrywa się w ciągu kilkudziesięciu lat i którą autor zakończył w stylu dawnych greckich tragedii.
W odpowiedzi na pytanie o swoją ulubioną książkę Maciej Siembieda przygotował dla użytkowników i użytkowniczek odpowiedź, w której stwierdza przede wszystkim, że najczęściej czyta po prostu dla przyjemności. Przeczytajcie sami!
„Na początku zastrzeżenie: czytam dla przyjemności. Nie sięgam po książki, bo wypada, bo są modne, piękne, nagrodzone albo trzeba przeczytać, żeby zmądrzeć. Niestety nie. Mój czytelniczy kompas od dawna ma taką usterkę. Wskazuje tylko hedonizm. Niebywałą przyjemność sprawiają mi książki Bohumila Hrabala. Każda, choć zaczęło się bodaj od »Obsługiwałem angielskiego króla« (Wydawnictwo Świat Literacki). Olbrzymie wrażenie robi na mnie ich naturalność. Żadnego wydziwiania, krygowania się i umizgów, żeby dobrze wypaść. Jest w nich największy mierzalny dystans autora do tego, co pisze, a przy tym najwyraźniejszy obraz czeskiej duszy. Czeskość Hrabala jest tak doskonała jak rosyjskość w »Mistrzu i Małgorzacie«. No i są to książki wyśmienite warsztatowo. Diamenty znacznie bardziej urodziwe od brylantów szlifowanych przez redaktorów. Nie wiem, kto powiedział: »Pisać trzeba tak prosto, jak to jest tylko możliwe, byle nigdy prościej«, ale założę się, że miał na myśli Hrabala.
------
Katarzyna Tubylewicz – o książkach, które są najukochańsze przez jakiś czas
Katarzyna Tubylewicz od lat dzieli swój czas między Szwecję a Polskę, a w swoich książkach przybliża Polakom kraj, który teoretycznie oddziela od nas tylko Morze Bałtyckie, a praktycznie – w wielu kwestiach i wiele więcej. Autorka powieści, reportaży, przewodnika, tłumaczka z języka szwedzkiego, a także dziennikarka i była dyrektorka Instytutu Polskiego w Sztokholmie, została nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2022 za „Szwedzką sztukę kochania. O miłości i seksie na Północy”. Jak mówiła w wywiadzie udzielonym Lubimyczytać: „Miłości źle robi próba dostosowania się do społecznych schematów”, o czym przekonują bohaterowie i bohaterki jej książki, z którymi rozmowy w niej spisała.
A jakie książki sama czyta najchętniej? Jak mówi, odpowiedź na to pytanie, nie jest taka prosta:
„Wydaje mi się, że dla osoby dużo czytającej odpowiedzenie na pytanie o najukochańszą ze wszystkich książkę jest zupełnie niemożliwe. Zwłaszcza, jeśli żyje się już trochę lat na świecie i przechodziło się okresy wielkich zakochań w najróżniejszych lekturach.
Ta pierwsza, króciutka, którą czytałam nieustannie, w pełni utożsamiając się z bohaterką, to była »Jak Bettina wracała do domu ze szkoły« Elizabeth Show. Był czas, gdy w ten sam sposób, nieustannie, czytałam »Babcię na jabłoni« Miry Lobe. Potem »Słoneczniki« Snopkiewicz. Później »Na Wschód od Edenu« Johna Steinbecka, do tej książki nadal wracam, nie muszę jej wtedy czytać całej, czasem wystarcza mi poczuć jej klimat. Tak samo jest z »Mistrzem i Małgorzatą« Bułhakowa, książką tak w Polsce powszechnie kochaną, że aż trochę banalnie jest powiedzieć, że też się należy do grona kochających. Potem sypały się na mnie tytuły, książki, tylko niektóre wywoływały poczucie, że są najukochańsze i często były najukochańsze przez określony czas. Ale były. W ostatnich latach na przykład »Simple Passion« Annie Ernaux i »Stoner« Johna Williamsa, który nareszcie doczekał się odkrycia w Polsce. Ja zakochałam się w tej książce, gdy jakieś dziesięć lat temu wyszła po szwedzku, teraz tę miłość odświeżyłam.
Nie da się więc ukryć, że mój stosunek do ukochanych lektur jest mocno poliamoryczny. Kocham wiele książek i nie tylko to: cały czas czekam na kolejną, wielką literacką namiętność, na tę największą miłość. I na tym chyba właśnie polega miłość do czytania”.
------
Magdalena Witkiewicz – w poszukiwaniu czytelniczych korzeni
Magdalena Witkiewicz już nie raz zdobyła nominację w Plebiscycie Książka Roku. W najnowszej edycji, rozstrzygniętej w marcu – za „Córkę generała”, w roku 2020 – za „Listy pełne marzeń”, rok wcześniej – za „Jeszcze się kiedyś spotkamy”, rok 2017 oznaczał dla Magdaleny Witkiewicz zwycięstwo w kategorii Literatura obyczajowa i romans dzięki powieści „Czereśnie zawsze muszą być dwie”. Autorka była nominowana również za książki: „Cześć, co słychać” (2016) oraz „Pierwsza na liście” (2015).
Twórczyni książek dla dzieci, dorosłych i tych „tylko dla dorosłych”, współzałożycielka – razem z Anną Seweryn – Wydawnictwa FLOW, jak zaznacza w przesłanym Lubimyczytać filmie, bardzo długo zastanawiała się nad odpowiedzią na pytanie o swoją ukochaną książkę. W jej poszukiwaniu sięgnęła jednak do korzeni i wskazała na „Błękitny zamek” Lucy Maud Montgomery (Wydawnictwo Świat Książki). Dlaczego? Zobaczcie i usłyszcie sami!
------
Agnieszka Zakrzewska – o książce, w której zaczytywała się mała Aga
Agnieszka Zakrzewska, autorka powieści historycznych i obyczajowych, od dwudziestu lat mieszka w Holandii, czy raczej – jak należałoby obecnie powiedzieć – w Królestwie Niderlandów. Jej powieść „Gwiazdy nigdy nie gasną”, nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2022, przedstawia historię zamieszkałej w Amsterdamie Anne Frank, dziewczynki, o której tragicznych losach usłyszy cały świat i jej przyjaciółki, Hannah Goslar. Autorka tej powieści historycznej ma już na swoim literackim koncie kilkanaście tytułów i zapewne będzie ich coraz więcej, ponieważ pisarka działa zgodnie ze swoim mottem: „Im dłużej czekasz na przyszłość, tym będzie krótsza”.
A co sama najbardziej lubi czytać? Którą książkę uważa za najwspanialszą ze wszystkich przeczytanych, za tę, która w znaczący sposób zainspirowała i jej twórczość? Agnieszka Zakrzewska odpowiada: tą powieścią jest „Przeminęło z wiatrem” Margaret Mitchell (Wydawnictwo Albatros). Zobaczcie i posłuchajcie, co autorka opowiada o tej książce!
------
Konkurs „50 książek na Światowy Dzień Książki”: do wygrania 5 pakietów po 10 książek niespodzianek
Z okazji święta wszystkich czytelników i czytelniczek przygotowaliśmy również konkurs dla użytkowników i użytkowniczek Lubimyczytać. Do wygrania jest 5 pakietów po 10 książek. Co trzeba zrobić, by móc wygrać jeden z nich? Wystarczy wykonać zadanie konkursowe!
Zadanie konkursowe
Jaka jest twoja ulubiona książka spośród wszystkich, jakie kiedykolwiek przeczytałaś/-eś? Który tytuł wzbudził u ciebie miłość do czytania, zainspirował cię do działania, wprowadzenia zmian w swoim życiu? Po prostu: którą książkę uważasz za najważniejszą na swojej czytelniczej drodze i dlaczego? Opowiedz nam tę historię!
Odpowiedź na zadanie konkursowe dodaj w komentarzu pod tym artykułem – powinna mieć ona nie więcej niż 2000 znaków ze spacjami. Nagrodzimy najbardziej kreatywne wpisy.
Konkurs trwa od 23 kwietnia do 9 maja, jego regulamin znajduje się tutaj.
Wszystkim uczestnikom i uczestniczkom konkursu życzymy powodzenia, a osobom kochającym czytać, z okazji Światowego Dnia Książki – aby nigdy wam tych książek do czytania nie zabrakło, autorom i autorkom – nieustającej weny do pisania, wydawcom, wydawczyniom, księgarzom i księgarkom – nieustającej radości z pracy z książkami!
komentarze [220]
Drodzy Czytelnicy, drogie Czytelniczki!
Dziękujemy wszystkim za prace konkursowe i czujne oko w śledzeniu wyników konkursu!
Rozwój i możliwości sztucznej inteligencji budzi sporo emocji i możliwości. Również w sferze pracy twórczej. Pisaliśmy o tym w artykule https://lubimyczytac.pl/ponad-polowa-ludzi-nie-odroznia-czy-ksiazke-napisal...
Wypowiedź użytkownika @Laplace...
No to niespodzianka, bo AI nie jest podmiotem, ale może udawać, że jest. Wystarczyło poświęcić pół minuty, żeby to sprawdzić i oto mamy przykład:
"Po przeczytaniu "Zbrodni i kary" byłem głęboko poruszony i oczarowany tą powieścią. Dostojewski przedstawia nie tylko fascynującą historię, ale również głębokie spostrzeżenia na temat kondycji ludzkiej. Przez opis wewnętrznych...
Laplace napisał:
>....choć jestem tylko programem komputerowym....
Czyżby to wypowiedź chat GPT?
Gratuluję nagrody!
Tyjakie wrażenie na tobie zrobiła książka "Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego?
ChatGPTJako IA, nie jestem zdolna do odczuć i nie mam zdolności do oceniania literatury w oparciu o moje osobiste wrażenia. Jednakże, jako inteligentny agent, jestem zaprogramowana, aby dostarczać informacje na temat książek, w tym Zbrodni i kary.Zbrodnia i kara jest jednym z najbardziej...
TyJaka książka wywarła na tobie największe wrażenie?ChatGPTJako AI nie mam zdolności emocjonalnych, ale na podstawie analizy popularnych wyborów klientów, mogę stwierdzić, że wiele osób czuje się poruszonych książkami takimi jak "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa, "Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego, "1984" George'a Orwella, "Grona gniewu" Johna Steinbecka,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!
Wybraliśmy zwycięskie prace:
marisa
Laplace
Gosia
wiesia
Pyśka
Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.
Bardzo się cieszę, dziękuję:)) gratulacje dla pozostałych nagrodzonych:)))
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNaprawdę został nagrodzony komentarz bezpośrednio wklejony z chatu GPT, nad którą "autor" nie wysilił się ani trochę i nawet nie ukrył, że jest to odpowiedź wygenerowana przez sztuczną inteligencję? Nie wierzę. XD
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZastanawiam się teraz nad braniem udziału w przyszłych konkursach, podczas gdy wybierane są prace napisane nie przez człowieka, a przez sztuczną inteligencję. Sytuacja ta doprowadza do pewnego absurdu, jakoby praca wygenerowana przez algorytm językowy jakim jest ChatGPT, miała większą wartość niż dzieło człowieka, zaznaczając przy tym, że miały być wybierane najbardziej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRozumiem, że nie zawsze da się to zweryfikować, ale w tym przypadku nie trzeba się bawić w detektywa, bo w ogóle nie zostało to zatuszowane. Było mnóstwo wspaniałych odpowiedzi i współczuję wszystkim, którzy poświęcili swój czas i postarali się, żeby napisać cokolwiek od siebie, a przegrali z kimś kto zrobił ctrl c, ctrl v. Dawno nie miałam poczucia tak zmarnowanego czasu,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejNawet nie czytacie zgłoszeń konkursowych, z tego smutny wniosek.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ale jaja :D
Nie chcę się czepiać, bo setnie mnie ubawił wybór wypowiedzi napisanej przez ChatGPT, ale czy to będzie zgodne z regulaminem konkursu?
Odsyłam do fragmentów:
§2.2. Zadaniem uczestników Konkursu jest napisać tekst o najważniejszej książce w ich czytelniczym
życiu i uzasadnić swoją odpowiedź.
Tu poszło kopiuj wklej i to nie była ani wypowiedź uczestnika, ani...
Konkurs zakończony.
Dziękujemy za wszystkie odpowiedzi.
Zwycięzców wyłonimy niebawem.
Książka, która odmieniła moje życie to Harry Potter i Kamień filozoficzny. Dostałam ją na mikołajki w czwartej klasie. Już od pierwszej strony czułam, że będzie to wyjątkowa książka. Po prostu przepadłam w niej i jednocześnie odkryłam, jak cudowna jest fantastyka. Harry podarował mi dzieciństwo pełne magii i niesamowitych przygód. Miałam to szczęście, że dorastałam razem z...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejCzytając pytanie konkursowe, pierwszą książką, która przyszła mi na myśl była "Ania z Zielonego Wzgórza" Lucy Maud Montgomery. Książka przez niektórych kochana, przez innych nienawidzona. Skoro odpowiedź z prędkością błyskawicy pojawiła się w mojej głowie, czy to oznacza, że jest ona moją ulubioną książką? Będąc dzieckiem na pewno, chociaż mogę śmiało powiedzieć, że i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMoja ulubiona książka to "Kredziarz" C.J. Tudor - powieść, która oddała mi wielką przysługę, bo wyleczyła mnie z literackiego snobizmu. Zanim siostra niemal siłą wcisnęła mi ją w ręce, omijałem szerokim łukiem wszystkie współczesne książki. Wydawało mi się, że nie mają mi nic do zaoferowania i nie zasługują na mój czas - nawet nie chciałem sprawdzać, czy aby na pewno mam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jest majestatyczny niczym lew z grzywą i unikatowy niczym diament. Wykonany jest ze szkła jak pantofelek, który Kopciuszkowi zsunął się ze stopy. Co to jest?
To powieść Sarah J. Maas „Szklany Tron".
Dlaczego wybrałam właśnie tę pozycję, a nie inną? Tak jakby moje regały i biurko nie nosiły dobrą setkę moich przyjaciół, mających wyjątkowo pachnące stronice od wielu lat,...
Proponuję krótką zgadywankę:
T-o miała być, jak wtedy myślałam, jedna z wielu lektur, które choć bez przymusu, to jednak czytałam bardziej że szkolnego obowiązku.
E-widentnie stała się ona książką, która otworzyła przede mną cudowny czytelniczy świat, o jakiego istnieniu nie miałam jeszcze pojęcia.
N-ie mogąc oderwać się od kolejnych stron, całkowicie przeniknęłam do ...
Jedną z moich ukochanych serii jest „Szklany tron” S.J. Maas. Kiedy sięgam po białą książkę z wojowniczką i szkarłatnymi literami na okładce….
Wiatr targa moje włosy, a policzki pieką mnie od ostrego słońca. Czuję się wolna. Ściskam grzywę klaczy, czując jak rośnie we mnie nieokiełznana radość. Siedzę nad brzegiem morza,
pozwalając, by stopy obmywała mi morska woda. Dłonie...