Katharsis
![Okładka książki Katharsis](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5014000/5014352/997103-170x243.jpg)
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Katharsis / Siembieda (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2022-05-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-05-18
- Liczba stron:
- 576
- Czas czytania
- 9 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326839153
- Tagi:
- historia Grecja półświatek rodzina uczucia władza PRL Trójmiasto literatura polska
- Inne
Najlepsza książka mistrza powieści sensacyjnych z Wielką Historią w tle! Przez ponad sześćdziesiąt lat (1927-90) toczy się ta polsko-grecka saga łącząca pokolenia i wiodąca nas przez zdumiewający labirynt losów czwórki bohaterów. Od Salonik po Gdynię, z wyspy Wolin po Belgrad i od Wrocławia do Kairu... „Katharsis” to powieść pełna zaskakujących zwrotów akcji, sensacyjnych zdarzeń, miłości i odsłon życia, których nigdy nie można przewidzieć.
Kostas Tosidos, bohater greckiej partyzantki w 1949 roku wraz z rodziną trafia do tajnego szpitala na polskiej wyspie Wolin. Zmienia tożsamość, lecz nieoczekiwanie dopada go grecka przeszłość, która poprowadzi go ku tragedii.
„Sacharyna”, przemytnik z Gdyni lat trzydziestych, staje się królem czarnego rynku, ale zdrada, a potem wojna zmieniają jego życie w ciąg iście szatańskich zdarzeń i ich konsekwencji.
Janis, syn Kostasa, po wojnie w dramatycznych okolicznościach przerwa karierę bokserską. Zostaje milicjantem, a jedno ze śledztw poprowadzi go ku rozwiązaniu największej tajemnicy jego ojca.
„Zulus”, wychowanek „Sacharyny” napisze własny rozdział powojennej historii przestępczej Gdyni, choć los przeznaczy mu całkowicie inną rolę.
Pozornie niezależne historie czwórki bohaterów „Katharsis” przecinają się w jednym miejscu: w kopalni rudy uranu w sudeckim Kletnie, gdzie w latach 1949-52 Sowieci wydobywali surowiec do budowy własnej bomby atomowej.
Katharsis to nie tylko misternie poprowadzona, pasjonująca opowieść o ludziach wciągniętych w wir historii i uczuciach, które bez względu na okoliczności decydują o naszych wyborach. Między przemytnikami, bandytami, agentami służb specjalnych, spolszczonymi Grekami i ukrywającymi się w Egipcie nazistami Maciej Siembieda snuje ponadczasową i ponadnarodową opowieść o dobru i złu, zagadkach tożsamości, próbach życia w zgodzie ze sobą, a wreszcie o polityce, będącej najbardziej plugawą i fałszywą dziwką, jaką nosi ta ziemia.
Brawurowe, godne greckiej tragedii zakończenie powieści pozostawia czytelnika oszołomionego nie tylko kunsztem pisarskim autora, ale także konfrontacją z pytaniami, które od zawsze stawia nam literatura: o granice naszej wolności, zależność od zrządzeń losu oraz cenę prawdy, która nie zawsze nas wyzwala.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Katharsis
,,Katharsis" wszyscy wiemy co znaczy to słowo, ale Maciej Siembieda użył go tak ,,jak rozumiał je Arystoteles: To on uznał, że opisanie tragedii oczyszcza ją, reguluje poziom emocji. Zmienia w coś użytecznego, co można przekazać innym w postaci przestrogi i refleksji. Podoba mi się takie rozumienie literatury." Przyznam, że to również budzi mój zachwyt i pełne zrozumienie. Czy ma rację bytu polsko - grecka saga dryfująca po sensacyjnej fabule z dramatem i historią w tle? Czy możliwe jest uwikłanie w jedną historię kopalni rudy uranu, czarnego rynku, wojny, miłości i nie ocieranie się o patos, a uczynienie tej opowieści prawdziwą, dotykającą do żywego? Ta książka to podróż od 1927 do 1990 roku, to droga przez ludzkie wybory i emocje, pełna niebezpieczeństw i trudnych decyzji. To również Kostas, Zygmunt, Janis i Marek, czterej tak różni od siebie mężczyźni, jednak nierozerwalnie ze sobą połączeni. Każdemu z nich przyświecają całkiem inne cele, a ich losy spaja kopalnia rudy uranu w Kletnie. Tak wiele wątków, czasami zdawałoby się bez znaczenia, a jednak wszystkie one mają głęboki sens i wspólny mianownik. Tu każde słowo jest po coś, nie ma zbędnych ,,wędrówek". Autor przedstawił różne oblicza ludzi, zostali odarci z blichtru i sztucznych piór. Mogłam zobaczyć jak biją serca bohaterów i poznać tajemnice, które miały nigdy nie ujrzeć światła dziennego. W końcu przecież nie tylko o historię chodzi w tej powieści. Niewątpliwie ogromną rolę odgrywają emocje. Tutaj toczy się walka dobra ze złem, tu miłość ściera się z nienawiścią, a patriotyzm ze zdradą. To właśnie te wątki często grały z powodzeniem pierwsze skrzypce i powodowały we mnie silne emocje. Mogłam poczuć wewnętrzne walki bohaterów, a tym samym zrozumieć ich wybory, nawet jeśli się z nimi nie zgadzałam. To właśnie doskonale skonstruowana warstwa psychologiczna pozwoliła mi ,,wgryźć się" w tych ludzi, usłyszeć ich wewnętrzny głos. Dane mi było pokochać bohaterów oraz znienawidzić, cieszyć się z nimi i smucić, ale również pałać do nich odrazą i wstrętem. Właśnie to wszystko wespół z opisywanymi wydarzeniami powodowało u mnie szybsze bicie serca. Wchodziłam w tę opowieść coraz głębiej, kartki same się przewracały, a w głowie rodziły kolejne obrazy. Czytałam w niektórych recenzjach jak bardzo wymagająca jest ta książka i jakiego dużego skupienia wymaga. Kompletnie nie mam takiego odczucia, od pierwszych stron zostałam otoczona opowieścią, która płynęła spójnie i czysto. Wszystko było tak klarowne i oczywiste. Dziś po skończeniu książki mogę powiedzieć, że ta historia wręcz nie mogła potoczyć się inaczej. Jakkolwiek jest to zdecydowanie sensacyjna lektura, to również ogromną siłę mają tutaj refleksje nad własną tożsamością, nad tym ile można poświęcić aby ją odnaleźć. Nie raz zastanawiałam się jaka byłaby moja decyzja w danej sytuacji. Nie dostałam w tej książce spokojnej drogi, a rozszalałe morze pełne ludzkich dramatów złożonych ze straty, żalu, tęsknoty. Maciej Siembieda potrafi nadać słowom wyjątkową płynność i lekkość, tym samym historia nawet ta trudna opowiada się sama. Trafiły do mnie słowa proste, a przejmujące do głębi. Ta opowieść stała się dzięki nim tak prawdziwa, że poczułam odcisk tych ludzi w obecnym świecie. To, że Autor jest mistrzem pióra wiem od jakiegoś czasu, również nikt tak doskonale jak On nie łączy historii z fikcją. Ta dbałości o najdrobniejsze szczegóły, ta ogromna wiedza, która właśnie tu znajduje swoje ujście, ta ciekawość historii i olbrzymi szacunek do niej. ,,Katharsis" jest dowodem, że mimo mojej znajomości książek Autora można się poczuć zaskoczoną tym jak wiele do pokazania ma Pan Maciej. Można dać się zauroczyć ponownie. Mogłabym napisać, że książka była świetna, doskonała, fantastyczna, rewelacyjna, fascynująca... i wiecie co? To wciąż byłoby zbyt mało by wyrazić mój zachwyt. Pan Maciej ogromnie mnie zaskoczył. Niby już wszystko wiedziałam, że historia, że fikcja, że wszystko zgrabnie splecione a jednak otwierałam oczy ze zdumienia. Do tej pory moim faworytem był Ken Follett z jego powieściami ,,Igła", ,,Kryptonim Kawki" i ,,Filary ziemi". Maciej Siembieda swoją książką ,,Katharsis" zrzucił go z podium i to z głośnym hukiem. Dlaczego? Ponieważ to jedna z najlepszych książek jakie czytałam w życiu, a czytam sporo. Dostałam wyśmienitą mieszankę gatunkową mającą swoje fundamenty na prawdziwych wydarzeniach, połączoną z opowieścią o ludziach. Nie można doskonalej połączyć sagi z dramatem, sensacją i do tego historią. Autor pokazał mi jak często nasze uczucia decydują o naszych wyborach. Mogłam zobaczyć jak miłość dodaje skrzydeł, ale i skutecznie je podcina, a czasami wyzwala w człowieku najgorsze instynkty. Panu Maciejowi bardzo dziękuję za te wszystkie piękne emocje, za historię, która nie pozwalała mi wypuszczać książki z rąk i za to, że mam chęć podrążyć prawdziwe wątki i dowiedzieć się więcej o tym co było, a czasami jest bardziej lub mniej zapomniane. To była niezapomniana lektura, bardzo Wam polecam!!!!!
Oceny
Książka na półkach
- 2 245
- 1 690
- 218
- 76
- 72
- 65
- 48
- 47
- 41
- 19
OPINIE i DYSKUSJE
Zakochana w twórczości Pana Siembedy.
Każda minuta czytania sprawia przyjemność . polecam każdemu
Zakochana w twórczości Pana Siembedy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKażda minuta czytania sprawia przyjemność . polecam każdemu
Świetna książka, trudno było się oderwać. Ile tam się działo. I to co lubię - w tle prawdziwe historyczne wydarzenia. A na koniec prawdziwe zaskoczenie.
Świetna książka, trudno było się oderwać. Ile tam się działo. I to co lubię - w tle prawdziwe historyczne wydarzenia. A na koniec prawdziwe zaskoczenie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Nazywam się Kostas Tosidos.
Jestem Grekiem."
Kostas Tosidos to bohater greckiej partyzantki. Niestety sytuacja zmusza go do opuszczenia ojczyzny wraz z rodziną. Ranny trafia do tajnego szpitala wojskowego na wyspie Wolin. Los zmusza go do przyjęcia polskiego obywatelstwa i rzuca w rejony, gdzie jego życie jest wielce zagrożone.
"Sacharyna" to przemytnik z Gdyni, który dzięki swojemu sprytowi, stał się legendą półświatka. Jednak i jemu los wyznaczył trudną drogę i rzucał raz po raz kłody pod nogi.
Obydwaj mężczyźni latami tułają się po świecie, a ich rodziny i znajomi przeżywają wzloty i upadki.
Ich historie łączą się w niespodziewany sposób w kopalni uranu..
Znowu autor wprawia w zachwyt. Tak po prostu. To, w jaki sposób potrafi zachęcić czytelnika do zapoznania się z tą historią wręcz z wypiekami na twarzy, jest aż niewiarygodne. Ja miałam wrażenie, że czytam dwie sagi rodzinne rozpięte na przestrzeni kilkudziesięciu lat, zaangażowane w różne konflikty zbrojne, a jednak pełne życia i namiętności. Każdy kolejny szczegół tej opowieści ma tutaj olbrzymie znaczenie i gra rolę, którą rozumie się dopiero na końcu. A zakończenie wręcz paraliżuje.
To jest zdecydowanie najwyższy kunszt literacki, aby tak połączyć historię, politykę, kulturę, medycynę, religię, wojsko, obyczaj i wiele innych, że człowiek przeżywa z gęsią skórką każdy ten aspekt i wyczekuje, co dalej się wydarzy.
"Nazywam się Kostas Tosidos.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJestem Grekiem."
Kostas Tosidos to bohater greckiej partyzantki. Niestety sytuacja zmusza go do opuszczenia ojczyzny wraz z rodziną. Ranny trafia do tajnego szpitala wojskowego na wyspie Wolin. Los zmusza go do przyjęcia polskiego obywatelstwa i rzuca w rejony, gdzie jego życie jest wielce zagrożone.
"Sacharyna" to przemytnik z Gdyni, który...
To była moja pierwsza książka tego autora, ale na 100% nie ostatnia.
Wciąga i aż szkoda, że to już koniec.
Polecam!
To była moja pierwsza książka tego autora, ale na 100% nie ostatnia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWciąga i aż szkoda, że to już koniec.
Polecam!
Autor ma niesamowity dar łączenia historii z fikcją literacką. Robi to używając pięknego języka literackiego. Wprowadzając intrygujące postacie, które ożywia na kartkach swojej powieści. Podążamy wraz z bohaterami ich życiowymi przygodami.
Jedynym minusem jest niestety interpretacja lektora. Osobiście nie lubię modyfikacji głosu mającej zasugerować nam zmianę postaci w dialogu. Bez tego zabiegu można w zupełności śledzić rozmowę bohaterów. Tu brzmiało dla mnie sztucznie i utrudniało w odsłuchu.
Autor ma niesamowity dar łączenia historii z fikcją literacką. Robi to używając pięknego języka literackiego. Wprowadzając intrygujące postacie, które ożywia na kartkach swojej powieści. Podążamy wraz z bohaterami ich życiowymi przygodami.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedynym minusem jest niestety interpretacja lektora. Osobiście nie lubię modyfikacji głosu mającej zasugerować nam zmianę postaci w...
Świetny kryminał a raczej powieść obyczajowa z wątkami historyczno-sensacyjno-kryminalno-szpiegowskimi. Znakomicie się to czyta i sporo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.
Świetny kryminał a raczej powieść obyczajowa z wątkami historyczno-sensacyjno-kryminalno-szpiegowskimi. Znakomicie się to czyta i sporo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWiewątkowa opowieść, ciekawa rozgrywka i świetne zakończenie. Dodatkowo wplecionych kilka wątków historycznych i URAN. Udało się super.
Wiewątkowa opowieść, ciekawa rozgrywka i świetne zakończenie. Dodatkowo wplecionych kilka wątków historycznych i URAN. Udało się super.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa powieść to głównie wydarzenia. Jakieś rysy charakterologiczne postaci – prawie nieobecne. Opisy miejsc – mocno ograniczone. Zorientowałem się po kilku rozdziałach, kiedy okazało się, że nie wiem, jakim człowiekiem był Sacharyna albo Janis, syn Kostasa, albo jego żona lub matka, że – na podstawie książki Siembiedy – nijak nie umiem sobie wyobrazić kilku opisywanych miast, na przykład Wrocławia. Nie, żeby te elementy były jakoś szczególnie niezbędne, ale ich nieobecność daje się jednak zauważyć.
W młodości stykałem się z Grekami w Wałbrzychu i okolicach. Starsi ode mnie o około pokolenie byli osieroconymi dziećmi ewakuowanymi w czasie wojny z Grecji do Polski. Nie wpadło mi wtedy do głowy pytać, o jaką wojnę chodziło. Nie wiedziałem, że zaraz po zakończeniu drugiej wojny światowej w Grecji wybuchła wojna domowa. Zwolennicy króla walczyli latami z komunistyczną partyzantką. Nie wiedziałem, że na wyspie Wolin, utworzony został specjalny tajny szpital dla rannych greckich partyzantów-komunistów. O szpitalu tym miał nie wiedzieć przede wszystkim… Stalin. Dlaczego? Odpowiedź znaleźć można w powieści.
„Katharsis” to opowieść o jednym z takich właśnie partyzantów i jego rodzinie. Obejmuje ona okres ponad sześćdziesięciu lat. Zaczyna się jeszcze w Grecji, kiedy na oczach własnej żony i dzieci zastrzelony został ksiądz. Jego syn, Kostas Tosidos, późniejszy Konstanty Tosidowski, był jednym z leczonych na wyspie Wolin partyzantów. Wydawało się, że w Polsce znalazł drugą ojczyznę, ale sytuacja się pokomplikowała i wylądował w kopalni uranu, gdzieś w okolicach Lądka Zdroju. Jako specjalista od wysadzania i materiałów wybuchowych był tam bardzo przydatny, ale praca w takim środowisku, bez żadnych zabezpieczeń, oznaczała w sumie szybką śmierć.
Janis, syn Tosidowskiego, marzył (do czasu) o karierze bokserskiej, ale wyszło inaczej. Został za to cenionym milicjantem, z dobrymi układami w UB i całkiem niezłymi, choć raczej wymuszonymi okolicznościami, znajomościami we wrocławskim półświatku.
Trzecim bohaterem powieści jest Sacharyna – przemytnik znany w Gdyni jako król czarnego rynku. Szmuglował nie tylko sacharynę (była w Polsce zakazana ze względu na konieczność chronienia polskiego przemysłu cukrowniczego),ale też opium. Losy Sacharyny po wojnie potoczyły się zaiste cudacznie, ale zdradzać za dużo nie mogę.
Bohaterem czwartym jest Zulus, wychowanek czy podopieczny Sacharyny – jego losy, jak wszystkich u Siembiedy, pokomplikowały się zaskakująco. Pod koniec lektury przypomniało mi się powiedzenie „jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, to opowiedz mu o swoich planach” – mogłoby być mottem wszystkich czterech bohaterów.
Tajni agenci, zwyczajni bandyci, przemytnicy, ukrywający się naziści, Grecy, a właściwie Polacy greckiego pochodzenia, komuniści i oportuniści, polityka lokalna i ta wieka, może nawet globalna… Wszystko to, i wiele więcej, u Siembiedy.
Na zakończenie autor wyjaśnia, jakie elementy tej jego powieści oparte zostały na faktach (okazało się ich wyjątkowo dużo; w paru przypadkach byłem naprawdę mocno zaskoczony),a które narodziły się tylko w jego wyobraźni.
Maciej Siembieda królem polskich kryminałów nie zostanie, jego pisarstwo ma jednak pewne mankamenty, ale powieść na tyle ciekawa, że chętnie sięgnę po jego drugą książkę.
Ta powieść to głównie wydarzenia. Jakieś rysy charakterologiczne postaci – prawie nieobecne. Opisy miejsc – mocno ograniczone. Zorientowałem się po kilku rozdziałach, kiedy okazało się, że nie wiem, jakim człowiekiem był Sacharyna albo Janis, syn Kostasa, albo jego żona lub matka, że – na podstawie książki Siembiedy – nijak nie umiem sobie wyobrazić kilku opisywanych miast,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z lepszych książek jakie przeczytałam w tym roku. Wartka akcja, ciekawi bohaterowie. Bardzo podobało mi się, że autor wykorzystał tak mało znane fakty z historii Polski i stworzył na ich podstawie bardzo wciągającą historię.
Jedna z lepszych książek jakie przeczytałam w tym roku. Wartka akcja, ciekawi bohaterowie. Bardzo podobało mi się, że autor wykorzystał tak mało znane fakty z historii Polski i stworzył na ich podstawie bardzo wciągającą historię.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCo za pasjonująca historia rozpisana na wielu bohaterów, wiele wątków, które ostatecznie pięknie spinają się w spójną całość. Gorąco polecam.
Co za pasjonująca historia rozpisana na wielu bohaterów, wiele wątków, które ostatecznie pięknie spinają się w spójną całość. Gorąco polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to