Margaret Munnerlyn Mitchell Marsh (ur. 8 listopada 1900 w Atlancie, zm. 16 sierpnia 1949 tamże) – amerykańska pisarka. Za swoją, wydaną w 1936 r., powieść Przeminęło z wiatrem (ang. Gone with the Wind) otrzymała w 1937 r. Nagrodę Pulitzera. Film pod tym samym tytułem z 1939 r. z Vivien Leigh i Clarkiem Gable w rolach głównych stał się jednym z najbardziej popularnych filmów wszech czasów. Od lat 40. pracowała wyłącznie honorowo w celach dobroczynnych. Sponsorowała m.in. kształcenie medyczne upośledzonym absolwentom collegów, założyła izbę przyjęć dla czarnych i białych przy Grady Hospital w Atlancie, zaangażowała się w ruch afro-amerykański na rzecz praw i kształcenia czarnych w Atlancie oraz pomagała podczas II wojny światowej w różnych szpitalach. Margaret Mitchell została 11 sierpnia 1949 potrącona przez pijanego taksówkarza podczas przechodzenia przez Peachtree Street; jej obrażenia były tak ciężkie, że nie obudziła się już ze śpiączki. Zmarła 16 sierpnia w Grady Hospital, a pochowana została na cmentarzu Oakland Cementery w Atlancie. W 1965 r. Margaret Mitchell otrzymała pośmiertnie nagrodę Shining Light Award przyznawaną przez Atlanta Gas Light i stację radiową WSB za "Zasługi w myśl człowieczeństwa". W 1989 r. Dom Margaret Mitchell, w którym napisane zostało Przeminęło z wiatrem, został uznany przez burmistrza Atlanty za oficjalny symbol miasta. W 1997 r. został jako muzeum otwarty dla zwiedzających. W 2000 r. ukazała się książka Before Scarlett. Zbiór do tamtego czasu niepublikowanych opowiadań i nowel, które Margaret Mitchell napisała między siódmym a osiemnastym rokiem życia.
Jedna z najlepszych i najbardziej wstrzasających książek, jakie czytałam. Jednocześnie kocham i nienawidzę główną bohaterkę, z jednej strony się z nią utożsamiam, z drugiej jesteśmy zupełnie inne, podziwiam ją i jednocześnie potępiam. Nie sądziłam, że powieść historyczna może tak mnie wciągnąć i przekazać tak wiele emocji ale i bardzo wiele mądrości.
To, że powieść Margaret Mitchell jest rzeczą wielką, mogłam podejrzewać jeszcze przed lekturą, o czym świadczy chociażby rozpoznawalność tytułu w popkulturze. Ale doświadczyć wielkości PRZEMINĘŁO Z WIATREM to dużo więcej niż wiedzieć.
Podczas lektury towarzyszyło mi przeświadczenie, że jest to dzieło kompletne i uniwersalne (ostatnim takim tytułem były chyba "Dziwne losy Jane Eyre"). Mam na myśli przede wszystkim wyważenie pomiędzy literacką wartością a dostępnością dla odbiorcy. Próg wejścia jest niewysoki - łatwiej pewnie poruszać się w (pięknie zbudowanym!) tle społeczno-historycznym osobom zaznajomionym z dziejami Stanów Zjednoczonych w XIX w., ale nieznajomość nie zaburza płynności, a wręcz może zachęcić do poszerzenia wiedzy.
Postaci są genialne, na wskroś ludzkie, pełne sprzeczności, skomplikowane. Odważę się wysunąć tezę, że Scarlett i Rhett pretendują do miana moich ulubionych literackich bohaterów (czytaj: najlepiej skonstruowanych). Każdy przechodzi przemianę, własną wyboistą drogę, duchową i fizyczną. Silna kobieca protagonistka w powieści z lat 30., z fabułą w wieku XIX, napisana przez kobietę - czapki z głów!
Polecam Wam epicką prozę o tym, jak przemijają pokolenia. Jak wymieniają się "sfery" w zależności od sytuacji politycznej, jak cienka ściana dzieli bogactwo i biedę, jakie są konsekwencje wojen, jaką wartość ma honor, pieniądz, przyjaźń i konwenanse.
Scarlett O'Hara jest młodą przedstawicielką rodu plantatorów bawełny w przededniu wojny secesyjnej. Wybuch konfliktu zmienia wszystko - status społeczny, zasoby pieniężne, zawarte znajomości - nie tylko jej, ale wszystkich mieszkańców Południa.
Jeśli tylko znajdziecie przestrzeń i wewnętrzną zgodę na 1000 stron, sprawdźcie koniecznie!
---
Ania
https://www.instagram.com/double.bookspresso/