Czytamy w weekend
Lipiec ruszył pełną parą. Urlopy poplanowane? Walizki spakowane? A jeśli tak, jakie lektury zabieracie ze sobą w podróże? Jeśli szukacie inspiracji, to na stronie znajdziecie zestawienie książek w letnim klimacie, a także drugą część naszego słownika, w którym przedstawiamy powieści z mniej znanych zakątków świata. Poza tym zespół Lubimyczytać wybrał już swoje lektury na nadchodzący weekend. Iza sięgnie po najnowszą książkę Jo Nesbø, która jest też sporym eksperymentem tego autora, Zosia będzie kontynuować swoją przygodę z Eleną Ferrante, a Maria spędzi kolejne dni w towarzystwie Marii Paszyńskiej.
Kiedy ulubiony pisarz kryminałów bierze się za napisanie horroru, to rezultaty mogą być dwa: albo to będzie fantastyczna, mrożąca krew w żyłach historia, albo może to być po prostu… literacki horror. Pierwsza moja myśl po zobaczeniu najnowszej powieści Jo Nesbø: „ale ciekawa okładka”. Wydawnictwo Dolnośląskie wydało książkę poza serią „Ślady zbrodni”, zaskakując zupełnie inną stylistyką, rodem z powieści Stephena Kinga! Jak na prawdziwy horror przystało, jest i mrok, i krew, i tajemnicza stara słuchawka telefoniczna.
Po opisie na okładce („Po tragicznej śmierci rodziców czternastoletni Richard Elauved trafia do zapyziałego miasteczka…”) spodziewam się klimatu „Miasteczka Salem” lub „Instytutu” Kinga, nasuwa mi się również na myśl serial „Stranger Things”. Nuta nostalgii, jakiś nimb tajemniczości otacza najnowszą powieść norweskiego autora. Nesbø mierzy się z nowym dla siebie gatunkiem, więc ten eksperyment, dzięki ciekawie prowadzonej przez wydawnictwo narracji, może się powieść. Pomysł na start nie jest jakoś spektakularnie oryginalny. Telefon i zdanie na okładce: „Pomyśl, zanim odbierzesz”, młodzi bohaterowie, tajemnicze miasteczko – wszystko to już znamy z powieści innych twórców gatunku. Liczę więc, że Nesbø ze swoim mistrzowskim kryminalnym piórem stanie na wysokości zadania i otworzy przede mną zupełnie inny, oryginalny wymiar horroru, który zaskakuje i prawdziwie przeraża. Książka idealna na jeden weekend oraz letnie wieczory, nie przytłacza objętością, a początek – intryguje. No to odbieram...
Powrót do rzeczywistości po urlopie bywa bolesny. Postanowiłam sobie to ułatwić, dlatego czytelniczo pozostaję w rejonach typowo wakacyjnych. A to za sprawą cyklu „Genialna przyjaciółka”. Jest to historia przyjaźni i rywalizacji dwóch dziewczynek, Eleny i Liny, które próbują się wybić z przesiąkniętej biedą i przemocą dzielnicy Neapolu. Fabuła jest duszna, momentami brudna jak neapolitańskie ulice, ale smakuje jak najlepsze espresso z kawiarni na rozgrzanym słońcem Piazza dei Martiri!
Na letnich spacerach będzie mi towarzyszyć, w formie audiobooka, trzecia część, czyli „Historia ucieczki” w interpretacji wspaniałej Laury Breszki. W tej części Elena i Lila mierzą się z przemianami społecznymi, które dosięgły Włochy w latach 70. XX wieku, a które istotnie wpływają na ich wzajemne relacje.
Cykl Eleny Ferrante znalazł się w redakcyjnym zestawieniu książek o przyjaźni.
W ten weekend sięgnę również po książkę, na którą czekałam od początku roku, czyli „Szmuc” (w języku jidysz oznacza „brud”). Jest to opowieść o młodej ultraortodoksyjnej Żydówce… uzależnionej od pornografii. Młodziutka Rajza odkrywa swoją seksualność i zupełnie inny świat. Tylko czy to nie przeszkodzi jej w wypełnianiu tradycyjnej roli żony i matki?
Latem 1943 roku na Wołyniu i w Galicji Wschodniej rozegrał się koszmar, do dziś stanowiący jedną z najmroczniejszych kart polsko-ukraińskiej historii. Gnani fanatyzmem i ślepą furią banderowcy ruszyli na łowy. „Aż trudno uwierzyć, jak nieludzka była ta ideologia. Ideologia, która nakazywała ludziom mordować najbliższych” – wspominała pani Józefa, jedna z ocalałych kobiet z Wołynia, której słowa zainspirowały Marię Paszyńską do napisania wstrząsającej powieści opartej na tamtych wydarzeniach. To właśnie „Hańba”, w której autorka próbuje znaleźć odpowiedź na pytanie: „jak w ogóle mogło do tego dojść?”, będzie mi towarzyszyć w ten lipcowy weekend, tuż przed 80. rocznicą apogeum zbrodni wołyńskiej – tzw. krwawej niedzieli.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o wydarzeniach, które opisuje Maria Paszyńska, to koniecznie wejdźcie na Ciekawostki Historyczne.
[kk]
komentarze [373]
Czy ktoś wie, gdzie można kupić ew. wypożyczyć książkę ew. e-book Iintermittent fasting 16/8?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZabrałam się za Pani Bovary, a tego to nie czyta się zbyt szybko, oj nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJestem w trakcie ebooka Ktoś, kogo znamy (2ga książka wyzwania lipcowego), dzieciom kończę Skąd przyszedł pies?, następna Mali wredni wikingowie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPo przejmująco smutnej Dziwna myśl w mej głowie Pamuka w ten weekend resetowałam się przy kryminałach i tak zaliczyłam dobrą Alex Kava Czerwony śnieg , a w ramach wyzwania lipcowego niestety średniej jakości Langer Mroza. Teraz zabieram się za
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejTo cieszę się, że doceniłaś Dziwną myśl w mej głowie . Może miałabyś ochotę wysłuchać relacji z niedawnego spotkania z Pamukiem w Krakowie? Jest przede wszystkim o Nocach zarazy , ale pisarz wspomina też inne swoje książki, w tym "Dziwną...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
@awita Oj, dziękuję Ci pięknie za link, chętnie wysłucham :). Bardzo polubiłam gawędziarski styl tego autora i tą specyficzną melancholię. Cieszę się, że mam jeszcze tyle jego dzieł do odkrycia :).
Co do Pani March, dopiero przeczytałam kilka rozdziałów i jest interesująco, chociaż tytułowa bohaterka jest strasznie antypatyczna. Perfekcjonistka, która wszystko robi na pokaz...
U mnie powrót do Japonii, z książką, w której dość mocno zarysowuje się strach osób w średnim wieku przed starością. Na tle powojennej Japonii. Lata mroku W formie audiobooka słucham Tako rzecze Zaratustra. Poza tym kontynuuję temat SI. Chyba największą ciekawostką dla mnie jest to,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejO! To ciekawą książkę wydobyłaś wśród wielu japońskich, które pojawiają się na rynku. Zupełnie ją przeoczyłam i mam nadzieję, że podzielisz się refleksjami. Dostępna jest tylko jako e-book?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postBardzo mocno mnie ta książka poruszyła. Jest przede wszystkim bardzo szczera, mówi o ciężarze, jaki spada na człowieka, który decyduje się na opiekę nad rodzicami, kiedy powoli zaczynają tracić kontakt z rzeczywistością. Bez jakiegoś etosu poświęcenia, w myślę, że dość realistyczny sposób. Nie brak tu mrocznych myśli, które mogą się pojawić u osoby wycieńczonej, a na tle...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Będę czytał:
Thorgal: Korona Ogotaia
I może książkę z zakresu:
piekara
sanderson
clarke
heinlein
reynolds
Ostatnio jednak przeglądałem "Pieśń o Rolandzie". jeśli o mnie chodzi to dość istotna książka. Jest w niej napisane kim byli Nibelungowie i jak nazywał się lud pokrewny nazewniczo. Są przesłanki gdzie może leżeć...
Korytarz kości Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post