-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać291
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2014-04
2014-04-22
2014-04-12
2014-04
2013-01-01
2012-10-15
2006-04-17
Piękna opowieść o tym, jak bardzo przypominamy nasze matki, przejmując ich znienawidzone przez nas cechy. Ale również o tym, jak nasze dorastające córki - buntowniczki przypominają nas. Odwieczna wojna pokoleń, która może trochę wynika ze zmieniających się czasów, ale bardziej jest związana ze ścieraniem się tych samych charakterów. A także z tym, że matki, wchodząc głęboko w swą moralizatorską rolę społeczną, zapominają, jakie były kiedyś. I zwykle nie dzieje się tak dlatego, że mają chorobę Alzheimera (jak matka głównej bohaterki). Dzieje się tak, ponieważ matki są przekonane, że muszą zapomnieć! Jedynym lekarstwem na zażegnanie tego konfliktu jest dokładne poznanie losów, historii i przeżyć swojej matki, a czasem także babki, by stwierdzić jakie chore wzorce zostały przekazane z pokolenia na pokolenie. Warunek jest jednak jeden - wspomnienia muszą być przekazane szczerze do bólu. I kiedy w końcu dobrze poznamy swoją matkę, możemy jej wybaczyć i uświadomić sobie, jak bardzo ją kochamy. Byle nie było na to za późno...
W książce następuje mocne zderzenie dwóch kultur: chińskiej i amerykańskiej. To czyni ją jeszcze ciekawszą. Naprawdę smakowity kąsek.
Piękna opowieść o tym, jak bardzo przypominamy nasze matki, przejmując ich znienawidzone przez nas cechy. Ale również o tym, jak nasze dorastające córki - buntowniczki przypominają nas. Odwieczna wojna pokoleń, która może trochę wynika ze zmieniających się czasów, ale bardziej jest związana ze ścieraniem się tych samych charakterów. A także z tym, że matki, wchodząc głęboko...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-11-09
2012-11-01
2012-02-25
2012-05-15
2012-04-23
2012-03-01
Rewelacyjna książka: pięknie wykreowany świat i postacie, lekki język, spora dawka humoru oraz bardzo luźne i przyjemne podejście do seksu (bez obrzydliwości i zbytniego epatowania wulgarnością). Gratuluję autorce wyobraźni i umiejętności operowania językiem. Dzięki temu książkę świetnie się czyta, chociaż dwa wplecione w narrację monologi Żaka nieco zaburzają moim zdaniem kompozycję. Ta książka ma jednak jeden poważny minus: zakończenie. Aż nie mogę się powstrzymać od wulgaryzmu - ni w pizdę ni w oko! Kończy się po prostu w samym środku fabuły i najciekawszych wydarzeń. Przeczytałam ostatnie zdanie i miałam wrażenie, że autorka lub wydawca zapomnieli o umieszczeniu w książce ostatniego rozdziału. Nie wiem czy to celowy zabieg, który ma spotęgować ciekawość czytelnika i zachęcić do zakupu kolejnych części (o ile takowe będą, bo od polskiego wydania książki minęło już 2 lata i jak na razie cisza), czy to po prostu taki styl autorki (mocno otwarte zakończenie, aby odbiorca sam dorobił sobie happy end) albo może się jej nie chciało już męczyć dalej z bohaterami? Jedno jest pewne - mnie to zakończenie rozczarowało, zwłaszcza, że przed końcem autorka rozwinęła kilka smakowitych, nowych wątków. Książka pozostawia taki niedosyt i niedowierzanie, że mogą one zamienić się wyłącznie w niesmak. Mimo wszystko daję 7, bo całościowo książka jest naprawdę dobra. Z innym zakończeniem mogłaby zasłużyć nawet na 9!
Rewelacyjna książka: pięknie wykreowany świat i postacie, lekki język, spora dawka humoru oraz bardzo luźne i przyjemne podejście do seksu (bez obrzydliwości i zbytniego epatowania wulgarnością). Gratuluję autorce wyobraźni i umiejętności operowania językiem. Dzięki temu książkę świetnie się czyta, chociaż dwa wplecione w narrację monologi Żaka nieco zaburzają moim zdaniem...
więcej Pokaż mimo to