-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2019-12-19
2021-02-17
" Carrie", powieść którą czytałem po raz pierwszy kilka dekad temu,teraz po latach,nadal robi na mnie ogromne wrażenie. Nawet trudno stwierdzić w czym tak naprawdę tkwi siła tej powieści, moim zdaniem po prostu chyba w prostocie. Ofiara która staje się katem. Tylko że w przypadku Carrie White zemsta zamiast być słodka, pozostawiła po sobie jedynie gorzki posmak piołunu,bo wszystko wymknęło się spod kontroli, puściły hamulce,żal, smutek i dogłębne poczucie upokorzenia były zbyt wielkie żeby dało się je zatrzymać. Nie tym razem.
Ja osobiście strasznie współczułem Carrie,nawet po tym co zrobiła, bo tak naprawdę ta dziewczyna nigdy nie miała żadnych szans, gdy życie staje się jednym,niekończącym się pasmem udręki, czasem jest ci po prostu wszystko jedno. Czara goryczy się przepełniła,a dar czy też przekleństwo był idealnym narzędziem żeby wszyscy poczuli jej gniew. Musowo!!!
" Carrie", powieść którą czytałem po raz pierwszy kilka dekad temu,teraz po latach,nadal robi na mnie ogromne wrażenie. Nawet trudno stwierdzić w czym tak naprawdę tkwi siła tej powieści, moim zdaniem po prostu chyba w prostocie. Ofiara która staje się katem. Tylko że w przypadku Carrie White zemsta zamiast być słodka, pozostawiła po sobie jedynie gorzki posmak piołunu,bo...
więcej mniej Pokaż mimo to2017
"Czysciec niewinnych" to jeden z najbardziej mrocznych,krwawych i zapadajacych w pamięć thrillerow jakie są dostępne na rynku. Naprawdę bardzo mocna rzecz,gęsta i duszna która wbija w fotel z uczuciem zamieniania sie mózgu w dymiącą galaretę. Powieść niczym pociąg rozpędza się powoli, ale jak już nabierze szybkosci to robi się z niej prawdziwa jazda bez trzymanki.Poziom zadawania bólu,okrucienstwa i znęcania się fizycznego jak i psychicznego pociągnięty na maxa.W dobie przeciętnych pseudo thrillerów i powiesci które mają nami wstrząsnąć ta na pewno wybija się zdecydowanie bo jest swietnie napisana bez słabych momentów i lania wody.Duży atut tej powieści to pióro Karine Giebel tnie niczym brzytwa.Dla mnie majstersztyk i polecam z czystym sumieniem.
"Czysciec niewinnych" to jeden z najbardziej mrocznych,krwawych i zapadajacych w pamięć thrillerow jakie są dostępne na rynku. Naprawdę bardzo mocna rzecz,gęsta i duszna która wbija w fotel z uczuciem zamieniania sie mózgu w dymiącą galaretę. Powieść niczym pociąg rozpędza się powoli, ale jak już nabierze szybkosci to robi się z niej prawdziwa jazda bez trzymanki.Poziom...
więcej mniej Pokaż mimo to2017
Dawno żadna książka nie rzuciła mnie na glebę jak "Dallas 63" S.Kinga wręcz aż mi smutno że sie skończyła. Dlugo się do tej powieści zabieralem, odkładałem ją ciągle na później i teraz żałuję. "Dallas 63" to moim zdaniem jedna z bardziej wybitnych powiesci w dorobku Mistrza uwydatniająca caly jego geniusz.
Fascynujący temat podróży w czasie King przedstawił w sobie tylko znany urzekający sposób. Fajnie się czyta o Ameryce z lat 60 ,o czasach które minęły ale odcisnęły piętno na późniejszych pokoleniach.
Sam wątek zabójstwa JFK jest przedstawiony w sposób mistrzowski z wypiekami na twarzy czytałem o całej otoczce dotyczącej tamtego wydarzenia. Powieść ma ponad 850 stron ale czyta się ją znakomicie,wręcz czasami na bezdechu,trzyma w napięciu, potrafi rozbawić,zasmucić i wzruszyć a przecież w książkach o to właśnie chodzi.REWELACJA!!!
Dawno żadna książka nie rzuciła mnie na glebę jak "Dallas 63" S.Kinga wręcz aż mi smutno że sie skończyła. Dlugo się do tej powieści zabieralem, odkładałem ją ciągle na później i teraz żałuję. "Dallas 63" to moim zdaniem jedna z bardziej wybitnych powiesci w dorobku Mistrza uwydatniająca caly jego geniusz.
Fascynujący temat podróży w czasie King przedstawił w sobie tylko...
2017
Rewelacja ,monumentalne dzieło nie do zapomnienia. Fantastyka najwyższych lotów. Polecam!!!
Rewelacja ,monumentalne dzieło nie do zapomnienia. Fantastyka najwyższych lotów. Polecam!!!
Pokaż mimo to2018-06-16
Wstrząsająca, bolesna ale też i fascynująca literatura. Pięć Dzienników Dawida Sierakowiaka cudem wprost uratowanych przed zniszczeniem,tak naprawdę niewiele brakowało, a niniejsza książka nigdy nie zostałaby wydana( kilka zeszytów przepadło niestety bezpowrotnie).
Czytałem zapiski Dawida ze sciśniętym gardłem i niejednokrotnie ze łzami w oczach. Było to tym bardziej bolesne dla mnie że jestem z Łodzi i mieszkam na skraju miejsca gdzie istniało łódzkie getto.
Mozolnie,dzień po dniu , młody Dawid zapisywał obraz życia w łódzkim getcie: wszechobecne podziały, narastający głód, wywózki i wysiedlenia ludności, losy swoich bliskich , znajomych i sąsiadów. Momentami czułem sie tak jakbym stał obok niego i sam uczestniczył w tych wydarzeniach.
Czytając zapiski Dawida uzmysłowiłem sobie jaki ten chłopak miał w sobie potencjał, ile mógł zdziałać w życiu, jak bardzo inteligentnym i przenikliwym był człowiekiem. Mimo swojej koszmarnej sytuacji Dawid nadal próbował sie rozwijać: dużo czytał, pisał wiersze , uczył się języków, tłumaczył i przekładał poznane książki, miał tak niesamowity pęd ku wiedzy.Wszystko to zostało mu zabrane, to co kochał i w co wierzył. Tak naprawdę nie zabiły Dawida głód i gruźlica, zabiła go ludzka nienawiść. Polecam!!!
Byłem z przyjaciółmi odwiedzić grób Dawida. Zwykły, prosty nagrobek, a pod nim ten niezwykły chłopak.Miał tylko 19 lat... .
Wstrząsająca, bolesna ale też i fascynująca literatura. Pięć Dzienników Dawida Sierakowiaka cudem wprost uratowanych przed zniszczeniem,tak naprawdę niewiele brakowało, a niniejsza książka nigdy nie zostałaby wydana( kilka zeszytów przepadło niestety bezpowrotnie).
Czytałem zapiski Dawida ze sciśniętym gardłem i niejednokrotnie ze łzami w oczach. Było to tym bardziej...
2014
Świetna powieść,niesamowicie wciągająca i trzymająca w napięciu .W moim rankingu jeszcze lepsza od pierwszego tomu.Uwielbiam i naprawdę gorąco polecam tym co jeszcze nie czytali (o ile są jeszcze tacy😀).Absolutne mistrzostwo.Polecam!!!
Świetna powieść,niesamowicie wciągająca i trzymająca w napięciu .W moim rankingu jeszcze lepsza od pierwszego tomu.Uwielbiam i naprawdę gorąco polecam tym co jeszcze nie czytali (o ile są jeszcze tacy😀).Absolutne mistrzostwo.Polecam!!!
Pokaż mimo to2020-05-20
Ostatni jak dotąd tom wydany przez M.Czubaja z komisarzem Rudolfem Heinzem w roli głównej to zaiste mroczne działo. Mimo że wcześniejsze tomy nie traktowały raczej o skowronkach i pięknie wiosny to " Dziewczynka z zapalniczką" ma w sobie momentami tak dojmujący mrok i posępność,że tragizm tej historii jest naprawdę bardzo przykry w odbiorze. W niniejszym tomie ,Heinz nawet w najbardziej szalonych wizjach nie mógłby przewidzieć, że morderstwo dawnego kolegi po fachu i zarazem mentora wywoła taką lawinę zdarzeń. Podczas śledztwa, które momentami zatacza tak dziwne kręgi i zaprowadzi policjantów w miejsca ,wydawać by się mogło tak odległe od roztaczającego coraz szersze kręgi zła, wyjdą na jaw rzeczy o których Heinz wolałby nigdy nie słyszeć, bo niewiedza to czasami jedyne lekarstwo na spokój duszy. Bardzo dobry,wielowątkowy i dobrze napisany kryminał. Polecam!!!
Ostatni jak dotąd tom wydany przez M.Czubaja z komisarzem Rudolfem Heinzem w roli głównej to zaiste mroczne działo. Mimo że wcześniejsze tomy nie traktowały raczej o skowronkach i pięknie wiosny to " Dziewczynka z zapalniczką" ma w sobie momentami tak dojmujący mrok i posępność,że tragizm tej historii jest naprawdę bardzo przykry w odbiorze. W niniejszym tomie ,Heinz nawet...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-09-15
Od jakiegoś czasu bardzo fascynują mnie powieści o Meksyku ,zresztą sami Meksykanie również są fascynujący, tak pełni kontrastów, z jednej strony głęboko religijni ,z drugiej ,przynajmniej w niektórych wypadkach, przemoc stanowi ich drugą naturę. " Dziki" to bardzo oryginalna, a przy tym ogromnie smakowita lektura, z pewnością jedna z bardziej nietuzinkowych powieści z jakimi ostatnio miałem do czynienia. Pod tym dość enigmatycznym ale idealnie pasującym tytułem kryje się napisana z ogromnym rozmachem,wielowątkowa powieść o śmierci i stracie,o miłości i potrzebie akceptacji , o bólu
, rozpaczy i zemście,ale też i o nadzieji. Ilość skrajnych emocji jest w tej powieści wręcz niesamowita, autor za pomocą kilku wątków połączył je wszystkie w bardzo zgrabną całość, tworząc świetnie napisaną, niebanalną i momentami zaskakująca powieść. " Dziki" to bardzo pełnokrwista i krwiście soczysta powieść o szukaniu sposobu na przeżycie, w kraju takim jak Meksyk urasta to momentami do rangi sztuki, to powieść o sile przetrwania,gdy nie zostaje już nic,gdy rozpacz i ból walczą o prymat ,gdy nadzieja jest tylko wątłą iskierką ,gdy nawet ta marna imitacja życia boli jak jasna cholera, by mimo wszystko pozostać sobą.
Od jakiegoś czasu bardzo fascynują mnie powieści o Meksyku ,zresztą sami Meksykanie również są fascynujący, tak pełni kontrastów, z jednej strony głęboko religijni ,z drugiej ,przynajmniej w niektórych wypadkach, przemoc stanowi ich drugą naturę. " Dziki" to bardzo oryginalna, a przy tym ogromnie smakowita lektura, z pewnością jedna z bardziej nietuzinkowych powieści z...
więcej mniej Pokaż mimo to2011
Jedna z najlepszych powieści jakie przeczytałem w życiu ,czytałbym ją nawet gdyby miała 200000 stron i miałbym na tym spędzić resztę życia.Ken Follet juz nigdy potem nie osiągnął takiego poziomu ale to i tak jeden z moich ulubionych autorów .Niesamowita książka, gorąco polecam!!!
Jedna z najlepszych powieści jakie przeczytałem w życiu ,czytałbym ją nawet gdyby miała 200000 stron i miałbym na tym spędzić resztę życia.Ken Follet juz nigdy potem nie osiągnął takiego poziomu ale to i tak jeden z moich ulubionych autorów .Niesamowita książka, gorąco polecam!!!
Pokaż mimo to2020-01-05
Moja pierwsza powieść J.Komudy,padło na "Galeony wojny ",kilku moich znajomych poleciało mi tę książkę i w końcu się ugiąłem. Co prawda podchodziłem do niej dość nieufnie,bo literatura marynistyczna to nie do końca mój konik,ale pomyślałem ,co mi tam jakoś to będzie . Po przeczytaniu na jaw wyszła smutna prawda ,że czasem jednak jestem starym matołem,bo od czasu do czasu jednak warto zaufać ludziom. A przynajmniej niektórym.
Fantastyczna książka!!!
Początek dość trudny,sporo archaizmów językowych i terminologii marynistycznej może sprawić trochę kłopotu, potem idzie już łatwiej, po pewnym czasie pewne zwroty można już bez większych problemów skumać.
J.Komuda bardzo wiernie oddał klimat czasów w których niniejsza powieść się zaczyna,poprzez język, opis strojów ,obyczajów czy nawet architekturę można się prawie poczuć jakby człowiek się teleportował do czasów Gdańska a.d.1627. Niesamowity ,morski klimat tej powieści, soczysty i barwny język, przy tym ogromnie żywe tempo tej powieści, opis bitew,potyczek i pościgów to wszystko sprawia że ciężko się od niej oderwać, prawie można poczuć kołysanie statku,szum fal ,skrzypienie lin w zasadzie nawet nic nie stoi na przeszkodzie by sobie parę razy zakrzyknąć: bywać kamraci,a żywo.
Opisy morskich bitew,potyczek i pojedynków są napisane z tak ogromnym rozmachem i impetem że parę razy o mało się nie posmarkałem z wrażenia, bo moja wyobraźnia z trudem nadążała za dynamiką akcji i precyzją opisywanych wydarzeń. Momentami jest naprawdę okrutnie,po pokładzie latają odcięte głowy, ręce ,ludzie są zmiatani i rozrywani pociskami artylerii, krew pryska na wszystkie strony.
J. Komuda napisał ze wszech miar bardzo udaną książkę, watek marynistyczny choć dominujący nie jest jedynym,można się też doszukać wątków szpiegowsko- sensacyjnych,kryminalnych czy nawet grozy,co tylko urozmaica i tak doskonałą powieść. Po przeczytaniu, lekko usmarkany ale za to szczęśliwy, serdecznie ja wszyskim polecam. Petarda!!!
Moja pierwsza powieść J.Komudy,padło na "Galeony wojny ",kilku moich znajomych poleciało mi tę książkę i w końcu się ugiąłem. Co prawda podchodziłem do niej dość nieufnie,bo literatura marynistyczna to nie do końca mój konik,ale pomyślałem ,co mi tam jakoś to będzie . Po przeczytaniu na jaw wyszła smutna prawda ,że czasem jednak jestem starym matołem,bo od czasu do czasu ...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-03-04
Urzekająca i fascynująca historia o początkach naszego państwa, tych już bardziej udokumentowanych,napisana z ogromnym rozmachem i niesamowitą dbałością o szczegóły. Jest to też historia o pewnej niezwykłej i nietuzinkowej kobiecie,która w czasach gdzie to jednak mężczyźni odgrywali dominująca rolę w kształtowaniu historii potrafiła odcisnąć na niej swoje piętno. Sprowadzana często do roli gwarancji sojuszu w rozgrywkach politycznych ,dokonując niełatwych dla siebie wyborów potrafiła zadbać o siebie,swoje dzieci i własnych poddanych,którzy często nawet nie mieli pojęcia ile jej zawdzięczają,ile była w stanie poświęcić by zapewnić im w miarę spokojne życie ludzi cieszących się wolnością. Dumna i twarda kobieta ,mająca w sobie bardzo wiele uroku była również w istocie kobietą bardzo nieszczęśliwą,której los raczej nie oszczędzał co rusz rzucając ją w różne zawirowania dziejowe,mimo wszystko potrafiła dobrowolnie zrezygnować z własnego szczęścia bo wymogi i korzyści polityczne akurat właśnie tego wymagały.
Powieść E. Cherezińskiej z mnóstwem wątków, postaci,sytauacji politycznych,zdrad,knowań i sojuszy czytałem z naprawdę ogromnym zainteresowaniem, była to dla mnie wspaniała podróż w głąb naszej historii, urzekający fresk ludzi,zdarzeń i obyczajów. Literacka uczta dla duszy !!!
Urzekająca i fascynująca historia o początkach naszego państwa, tych już bardziej udokumentowanych,napisana z ogromnym rozmachem i niesamowitą dbałością o szczegóły. Jest to też historia o pewnej niezwykłej i nietuzinkowej kobiecie,która w czasach gdzie to jednak mężczyźni odgrywali dominująca rolę w kształtowaniu historii potrafiła odcisnąć na niej swoje piętno....
więcej mniej Pokaż mimo to2022-10-30
" Horyzont " to chyba jedna z najlepszych pozycji jaka wyszła spod ręki J Małeckiego. Dla mnie osobiście doskonała pod każdym względem.
Maniek, weteran wojenny ,który powrócił z misji w Afganistanie próbujący odnaleźć się w nowej rzeczywistości, bo ciało już powróciło ale umysł nadal pozostał tam, wśród wybuchających bomb i pod ostrzałem ,przesycony bolesnymi wspomnieniami. Przewrotny los stawia na jego drodze Zuzę, młodą dziewczynę mieszkającą po sąsiedzku, która próbuje rozwikłać rodzinną tejemnicę związaną że śmiercią matki.
Oboje poobijani życiowo, z własnymi demonami i bagażem doświadczeń są dla siebie lekarstwem w tych trudnych chwilach i szansą na powrót do normalności.
" Horyzont " to opowieść na dwa głosy, tkana cicho o dwóch rodzajach samotności, potrzebie kontaktu z drugim człowiekiem i akceptacji takim jakim się jest.
Piękna, emocjonalna i bardzo wzruszająca powieść o prostych ludziach , o traumie, strachu i nadzieji. Rewelacja!!!
" Horyzont " to chyba jedna z najlepszych pozycji jaka wyszła spod ręki J Małeckiego. Dla mnie osobiście doskonała pod każdym względem.
Maniek, weteran wojenny ,który powrócił z misji w Afganistanie próbujący odnaleźć się w nowej rzeczywistości, bo ciało już powróciło ale umysł nadal pozostał tam, wśród wybuchających bomb i pod ostrzałem ,przesycony bolesnymi...
2023-02-19
Od daty pierwszego wydania " Hyperiona " upłynęło już prawie 30 lat , powieść praktycznie się w ogóle nie zestarzała, paradoksalnie jest teraz jeszcze bardziej aktualna niż gdy Dan zabierał się do jej napisania. Mimo że nie jest to łatwa lektura, momentami czytanie jej szło mi dość topornie, " Hyperion " naprawdę potrafi oszołomić. Po pierwsze , niesamowitą wręcz wyobraźnią autora by stworzyć tak pełne, tak bogate i skomplikowane , choć wbrew pozorom również logicznie proste, uniwersum. Po drugie, ogromnym bogactwem języka, Simmons wprost bawi się słowami, które w zależności od kontekstu potrafią być i straszne i piękne jednocześnie. Po trzecie bardzo nietypową konstrukcją powieści, która w zasadzie mogłaby być równie dobrze zbiorem opowiadań. Czytanie " Hyperiona" przypomina trochę wyciąganie malutkich szufladek ze szkatułki, każda zawiera coś innego, każda obfituje w bogactwo emocji, doznań i wrażeń, ale dopiero jako całość tworzą Dzieło przez naprawdę duże D.
Tak jak wspominałem " Hyperion" nie należy do łatwych lektur, mimo że Simmons cudownie wprost bawi się w niej różnymi gatunkami ,powieść wymaga dość istotnego skupienia i uwagi , natomiast posiada ogromny wprost magnetyzm by dalej zagłębiać się w bogactwo wrażeń w jakie obfituje jej uniwersum.
Od daty pierwszego wydania " Hyperiona " upłynęło już prawie 30 lat , powieść praktycznie się w ogóle nie zestarzała, paradoksalnie jest teraz jeszcze bardziej aktualna niż gdy Dan zabierał się do jej napisania. Mimo że nie jest to łatwa lektura, momentami czytanie jej szło mi dość topornie, " Hyperion " naprawdę potrafi oszołomić. Po pierwsze , niesamowitą wręcz wyobraźnią...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-02-20
Z postacią Amona Götha zetknąłem się pierwszy raz oglądając " Listę Schindlera " ,mimo że Spielberg zrobił film po prostu genialny nie oddał jednak w pełni całego charakteru jednego z bohaterów swojego filmu. " Kat z Płaszowa" to fabularyzowana ,napisana w pierwszej osobie biografia jednego z największych potworów jakich nosiła Ziemia. Od pierwszych fascynacji narodowym socjalizmem po jego nieuchronny upadek,skupiająca się przede wszystkim na jego komendanturze w Płaszowie,którą otrzymał w nagrodę za likwidację gett żydowskich na terenie kilku miast Polski. Pod maską dobrze ułożonego ,inteligentnego oficera krył się prawdziwy potwór. Nazwanie go człowiekiem to naprawdę ogromne nadużycie tego słowa, bo to czego się dopuścił przekracza granice rozumowania normalnego człowieka. Pozbawiony sumienia i empatii masowy morderca i sadysta. Nieprzewidywalny bo wyobraźnia podsuwała mu ,nawet w najmniej oczekiwanym momencie,pomysły będące rojeniem chorego umysłu . Jego wyobraźnia nie znała granic,na trzeźwo i po pijanemu tak samo podły, okrutny skurwysyn.
Miał rację M. Czornyj pisząc w posłowiu, że ta powieść mogłaby być 2-3 grubsza, tylko że dla normalnego czytelnika po jakimś czasie zrobiłaby się po prostu niestrawna bo eskalacja dewiacji byłaby już nie do przyjęcia. Ja sam czytając tę powieść miałem wrażenie jakbym połknął bryłę lodu,po jakimś czasie, już po lekturze, to uczucie znika,ale mimo wszystko " Kat Płaszowa" odciska swoje piętno, zostaje w umyśle na długo.
Z postacią Amona Götha zetknąłem się pierwszy raz oglądając " Listę Schindlera " ,mimo że Spielberg zrobił film po prostu genialny nie oddał jednak w pełni całego charakteru jednego z bohaterów swojego filmu. " Kat z Płaszowa" to fabularyzowana ,napisana w pierwszej osobie biografia jednego z największych potworów jakich nosiła Ziemia. Od pierwszych fascynacji narodowym...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-09-10
" Korona śniegu i krwi" pierwszy tom cyklu Odrodzone Królestwo E. Cherezinskiej nie jest może tak pełen ognia ,rozmachu i zapierających dech w piersi scen balistycznych jak w cyklu o Hardej,natomiast nadal jest to piękna, urzekająca i fascynująca literatura. Autorka zafascynowana historią Piastów, co w tej powieści jest niemal namacalne, przybliża nam ich dzieje,co nader często przekłada się na ich niezmiernie burzliwe życiorysy, gdzie tylko niewielu udało się doczekać późnej starości.
Nastały mroczne i niepewne czasu Rozbicia Dzielnicowego. Z potężnego niegdyś, liczącego się w Europie królestwa nie zostało już prawie nic. Ostała się tylko podzielona kraina na sieć małych, często nic nieznaczących księstw,gdzie przy nadmiarze pretendentòw do tytułu, często brat stawał przeciwko bratu z wyrazem śmierci na ustach. W końcu pojawiło się światełko w tunelu,dając od tak dawna wyczekiwaną nadzieję na zjednoczenie i odrodzenie królestwa. Bez tego człowieka, w zasadzie architekta i orędownika całego przedsięwzięcia, chyba nic by z tego nie wyszło. To jego wizjonerskie plany i jego charyzma w dążeniu do celu doprowadziły do tego, że można było jaśniej spoglądać w przyszłość kraju . W końcu mieliśmy króla.... .
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej powieści, ogromu pracy jaki włożyła autorka żeby to wszysko sensownie zebrać do kupy,by powstała książka tak genialnie przybliżająca tamte ,tak odległe czasy. Polecam!!!
" Korona śniegu i krwi" pierwszy tom cyklu Odrodzone Królestwo E. Cherezinskiej nie jest może tak pełen ognia ,rozmachu i zapierających dech w piersi scen balistycznych jak w cyklu o Hardej,natomiast nadal jest to piękna, urzekająca i fascynująca literatura. Autorka zafascynowana historią Piastów, co w tej powieści jest niemal namacalne, przybliża nam ich dzieje,co nader...
więcej mniej Pokaż mimo to2016
Intrygująca ,ciekawie napisana ,z baaaardzo zaskakującym zakonczeniem .Naprawdę warto. Polecam!!!
Intrygująca ,ciekawie napisana ,z baaaardzo zaskakującym zakonczeniem .Naprawdę warto. Polecam!!!
Pokaż mimo to2018-11-17
Szczepan Twardoch wielkim pisarzem jest. Bez dwóch zdań. Po bardzo dobrym " Krolu" trochę obawiałem się kontynuacji, bałem się że Twardoch nie da rady, okazało się że zupełnie niepotrzebnie. Szczepan Twardoch dał radę i to jeszcze jak.
" Królestwo " to bolesne, smutne i wielu momentach wstrząsające rozliczenie z polskimi mitami i przekonaniami z czasów II wojny światowej. Autor sprawiedliwie rozdziela razy, dostaje się praktycznie wszystkim, bez względu na narodowość, wiarę, wiek czy nawet przekonania polityczne.
Od pierwszych stron powieść wzbudza ogromne emocje, często bardzo skrajne, poraża swoją autentycznością,wystawia naszą wrażliwość na ciężką próbę.
" Królestwo " to przede wszystkim opowieść o upadku, o degradacji człowieka i wszelkich możliwych wartości etyczno-moralnych w tych mrocznych czasach które wtedy nastały, gdzie życie ludzkie często zależało od przypadku ,często złej, rzadziej dobrej woli drugiego człowieka. Wojna pomimo swojej okrutności w całym swych wymiarze, wyzwala niestety w ludziach instynkty o których wcześniej nawet nie mieli pojęcia, bo jest okazja, wina i tak pewnie spadnie na kogoś innego,kara praktycznie nie do wyegzekwowania.
Czytanie niniejszej powiesci, pomimo że ogromnie wciąga, wbrew pozorom nie jest łatwe, naprawdę boli, nie jest to lekka lektura. Szczepan Twardoch napisał doskonałą książkę, bardzo poruszająca i odważną, smutną i przykrą w swojej wymowie,natomiast też niesamowicie szczerą i prawdziwą. Chylę czoła.
Szczepan Twardoch wielkim pisarzem jest. Bez dwóch zdań. Po bardzo dobrym " Krolu" trochę obawiałem się kontynuacji, bałem się że Twardoch nie da rady, okazało się że zupełnie niepotrzebnie. Szczepan Twardoch dał radę i to jeszcze jak.
" Królestwo " to bolesne, smutne i wielu momentach wstrząsające rozliczenie z polskimi mitami i przekonaniami z czasów II wojny światowej....
2020-03-15
Zaprawdę godna to kontynuacja " Hardej", kurczę aż żałuję że to wszystko tak szybko się skończyło. Tak naprawdę trudno mi nawet stwierdzić która część była lepsza,stawiam je zwyczajnie obok siebie, jako dwie równorzędne powieści, w równym stopniu urzekające co fascynujące. Ogrom pracy jaki włożyła autorka w napisanie tego cyklu jest po prostu porażający, tyle faktów, tyle wydarzeń, tylu ludzi przewijających się w dalszym bądź bliższym tle gdzieś tam w historii,tchnąć w to wszystko literackiego ducha, ożywić tamte czasy i ludzi,pokazać prawa i obyczaje jakie rządziły ówczesnym światem, wypełnić luki jakie powstały w skutek zapomnienia jest naprawdę godne ogromnego szacunku. Pani Elżbieta Cherezińska poradziła sobie z tym po mistrzowsku,suche,historyczne fakty przedstawiła w tak zajmujący i fascynujący sposób, momentami z tak ogromnym rozmachem i brawurą,że ta powieść po prostu czyta się sama,jeszcze jedno zdanie,jeszcze jedna strona ,jeden rozdział, byle do przodu ,może akurat coś się wyjaśni, jakieś zdarzenie ,losy bitwy ,cokolwiek.
Powieść mocno nasycona emocjami, zarówno złymi jak i dobrymi,pełna napięcia i namiętności ,płynących z walki o władzę czy bogactwo, jak i z zemsty czy z powodu utraconej miłości, wszystko to wymieszane jak w ogromnym tyglu,podane tak smakowicie że zapada w pamięć na bardzo długi czas. MAJSTERSZTYK. KONIECZNIE!!!
Zaprawdę godna to kontynuacja " Hardej", kurczę aż żałuję że to wszystko tak szybko się skończyło. Tak naprawdę trudno mi nawet stwierdzić która część była lepsza,stawiam je zwyczajnie obok siebie, jako dwie równorzędne powieści, w równym stopniu urzekające co fascynujące. Ogrom pracy jaki włożyła autorka w napisanie tego cyklu jest po prostu porażający, tyle faktów, tyle...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-09-11
Bardzo żałuję że tak długo zwlekałem by zapoznać się z twórczością Ł. Orbitowskiego, a zwłaszcza z jego flagowym " Kultem" . Gdyby nie Kamila z tegoż portalu " Kult " pewnie dalej leżałby sobie odłogiem, także Kamila wielkie dzięki za zdopingowanie mnie by po niego sięgnąć.
" Kult " to niezbyt odległa podróż do przełomu lat 80 i 90 ubiegłego wieku, to również podróż do lat pełnych kontrastów i przeróżnych niuansów gdy zmienialiśmy ustrój i przechodziliśmy do gospodarki wolnorynkowej. " Kult" napisany jest przede wszystkim z ogromnym poczuciem humoru, lekko i z wielkim wyczuciem, bije od niego również takie przyjemne bardzo otulające ciepło co sprawia że lektura wciąga od samego początku, styl autora jego polot i nierzadko brawura zasługują na pełny szacunek. Ł. Orbitowski pisze przede wszystkim o ludziach,to oni są fundamentem tej powieści, przypomina obyczajowość i beznadzieję prowincjonalnej Polski ,gdzie wszechobecna szarzyzna nierzadko połączona z biedą rzadko dawała nadzieję na jakieś lepsze widoki. " Kult" na szczęście nie jest powieścią stricte religijną, choć objawień, cudów i mistycyzmu w niej nie brakuje, jest to przede wszystkim powieść o małomiasteczkowej społeczności, o życiu w tamtej epoce, o radościach i smutkach ówczesnych ludzi , o ich pasjach i marzeniach, o ich konfliktach i zwykłej prozie życia.
Przesluchałem " Kult" w formie audiobooka, Janusz Chabior jest wprost stworzony do takich powieści, genialna interpretacja. Polecam!!!.
Bardzo żałuję że tak długo zwlekałem by zapoznać się z twórczością Ł. Orbitowskiego, a zwłaszcza z jego flagowym " Kultem" . Gdyby nie Kamila z tegoż portalu " Kult " pewnie dalej leżałby sobie odłogiem, także Kamila wielkie dzięki za zdopingowanie mnie by po niego sięgnąć.
" Kult " to niezbyt odległa podróż do przełomu lat 80 i 90 ubiegłego wieku, to również podróż do...
Godne, epickie,niesamowicie brawurowe i niezwykle barwne zakończenie trylogii. Pierwsze co przychodzi mi na myśl po przeczytaniu " Zmierzchu bogów " to ogromny rozmach tej powieści,praktycznie wszystkie jej parametry są podkręcne do oporu,że już bardziej się nie da. Już pierwsze tomy zwiastowały że zakończenie będzie co najmniej ekscytujące i mega ciekawe,ale to co stworzył Gołkoś w końcówce budzi ogromny szacunek. Potencjał tej trylogii rósł w zasadzie z każdym tomem ale zakończenie sprawia że skarpetki same zsuwają się z nóg.
Jest krwawo,momentami bardzo okrutnie,krew prawie że chlusta z kart powieści, impet scen batalistycznych, zarówno lądowych jak i morskich jest wprost porażający, trup w pewnych momentach sciele się tak gęsto że aż trudno nadążyć. Był człowiek i go nie ma,niewiadomo skąd nawet przyszła śmierć. Dodając do tego wszystkie intrygi,spiski mmiejszego bądź większego kalibru,gonitwy i pościgi otrzymujemy mieszankę iście wybuchową.
" Zmierzch bogów " to fantastyka na naprawdę wysokim poziomie,wartka akcja i niesamowita dynamika tej powieści sprawiają że momentami trudno się od niej oderwać. No i to zakończenie....,iście frapujące,aż przytupuje nóżkami żeby dorwać się do kolejnej części. Szacun Michał, wielki szacun. Mega !!!
Godne, epickie,niesamowicie brawurowe i niezwykle barwne zakończenie trylogii. Pierwsze co przychodzi mi na myśl po przeczytaniu " Zmierzchu bogów " to ogromny rozmach tej powieści,praktycznie wszystkie jej parametry są podkręcne do oporu,że już bardziej się nie da. Już pierwsze tomy zwiastowały że zakończenie będzie co najmniej ekscytujące i mega ciekawe,ale to co...
więcej Pokaż mimo to