Świetna książka. Taka inna, mroczna ? A jednak romantyczna. Ciężko się od niej oderwać, bardzo wciągająca. Polecam

Świetna książka. Taka inna, mroczna ? A jednak romantyczna. Ciężko się od niej oderwać, bardzo wciągająca. Polecam

Nienajgorszy debiut. Początek książki mocny i wiele obiecujący, niestety gdzieś po połowie moje zainteresowanie gwałtownie spadało. Autorka świetnie radzi sobie ze scenami grozy, fragmenty ze zjawą mogą wywołać niepokój. Niestety, główna bohaterka wydaje się mało interesująca bez swych umiejętności. Dodatkowo wątek romantyczny potężnie mnie zniesmaczył. Spodziewałam się, że pewien mężczyzna prędzej będzie darzył Signę miłością ojcowską, skoro trwał przy niej od jej narodzin, a tymczasem mamy tu wybuch namiętności. Szczerze mówiąc przez to trochę mnie mdliło, gdy przechodziłam do scen erotycznych między nimi. Polecam książkę starszej młodzieży, właśnie z powodu tego wątku.

Nienajgorszy debiut. Początek książki mocny i wiele obiecujący, niestety gdzieś po połowie moje zainteresowanie gwałtownie spadało. Autorka świetnie radzi sobie ze scenami grozy, fragmenty ze zjawą mogą wywołać niepokój. Niestety, główna bohaterka wydaje się mało interesująca bez swych umiejętności. Dodatkowo wątek romantyczny potężnie mnie zniesmaczył. Spodziewałam się, że...

Książka jest świetna. Ma drobne błędy jak powtarzające się takie same rozmyślania bohaterki czy to, że czasem do niej nie docierają oczywiste rzeczy przez co sprawia wrażenie głupiej, ale prócz tego nie mam zastrzeżeń. Kocham Śmierć w tym wydaniu jak i ogólnie pomysł żeby nadać niematerialnym rzeczom własną postać i świadomość. Nie mogę się doczekać drugiego tomu w polskim tłumaczeniu. Polecam!

Książka jest świetna. Ma drobne błędy jak powtarzające się takie same rozmyślania bohaterki czy to, że czasem do niej nie docierają oczywiste rzeczy przez co sprawia wrażenie głupiej, ale prócz tego nie mam zastrzeżeń. Kocham Śmierć w tym wydaniu jak i ogólnie pomysł żeby nadać niematerialnym rzeczom własną postać i świadomość. Nie mogę się doczekać drugiego tomu w polskim...

Bardzo mi się podobała! Chociaż zakończenie mnie zaskoczyło...

Bardzo mi się podobała! Chociaż zakończenie mnie zaskoczyło...

Na samym początku chcę zaznaczyć, że moja ocena "Belladonny" jest absolutnie subiektywna i w bardzo dużym stopniu wynika z faktu że nie należę do docelowej grupy czytelników tego typu literatury. Wychodząc co nieco poza gatunki po które sięgam najczęściej, zdecydowałam się na "wypróbowanie" romantasy. Sądzę, że prawdopodobnie "Belladonna" na tle innych powieści z tej grupy wypada dość ciekawie. Główna bohaterka powieści Adalyn Grace posiada szczególną moc - gdy znajduje się blisko osoby lub sytuacji związanej ze śmiercią jest w stanie nawiązać bezpośredni kontakt z jego ucieleśnieniem. Sigmie śmierć bliskich osób towarzyszy od najmłodszych lat i po utracie rodziców trafia do gotyckiej posiadłości swojego wuja. Tam przyjdzie jej zmierzyć się z dworskimi intrygami i zagadkami. Powieść łączy w sobie różne motywy- dworskiego życia pełnego rozpusty, gotyckich willi, romansu, pierwszej miłości, pojawiają się w niej wątki nadprzyrodzone. Myślę, że mogłabym porównać ją do połączenia "Niewidzialnego życia Addie La Rue" ze "Zmierzchem". Ale to jedynie moje luźne skojarzenia. Żałuję, że nie sięgnęłam po "Belladonnę" w nieco młodszym wieku, obecnie lektura wydała mi się dość naiwna i nie sprawiła mi przyjemności. Nie chcę jednak zniechęcać innych czytelników, jeśli sądzicie że tego typu literatura to coś dla Was- śmiało po "Belladonnę" sięgajcie

Na samym początku chcę zaznaczyć, że moja ocena "Belladonny" jest absolutnie subiektywna i w bardzo dużym stopniu wynika z faktu że nie należę do docelowej grupy czytelników tego typu literatury. Wychodząc co nieco poza gatunki po które sięgam najczęściej, zdecydowałam się na "wypróbowanie" romantasy. Sądzę, że prawdopodobnie "Belladonna" na tle innych powieści z tej grupy...

Ciekawa koncepcja, napisana ładnym językiem. Jest to na pewno coś innego, niż czytałam do tej pory.

Ciekawa koncepcja, napisana ładnym językiem. Jest to na pewno coś innego, niż czytałam do tej pory.

To od czego powinnam zacząć, to że widocznie czuć, że jest to książka młodzieżowa. Przynajmniej ja po książkach takich jak „Hacjenda”, czy „Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów” czułam, że jest to wyraźnie „inny poziom”. Nie chciałabym przez takie porównywanie skrzywdzić tej historii, ponieważ wiem, że jest to popularna książka, która wielu osobom (również nie będących młodzieżą) się podoba, ale dla mnie jednak ta różnica jest zauważalna.

Belladonna dla mnie była, lekką, nieskomplikowaną, dość przyjemną historią, z pewnymi fajnymi elementami (np. duchy),ale też schematyczną, nie wyróżniającą się specjalnie z innych tego typu historii romantasy. Trochę przewracałam na niej oczami i nie byłam specjalnie zaangażowana, ale też trzeba pamiętać, że nie jest to książka skierowana de facto do osób w moim wieku.

To od czego powinnam zacząć, to że widocznie czuć, że jest to książka młodzieżowa. Przynajmniej ja po książkach takich jak „Hacjenda”, czy „Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów” czułam, że jest to wyraźnie „inny poziom”. Nie chciałabym przez takie porównywanie skrzywdzić tej historii, ponieważ wiem, że jest to popularna książka, która wielu osobom (również nie będących...

Belladonna to powieść, która... Może się podobać.

Ale na pewno nie jest uniwersalna.

Główną bohaterką jest Signa, młoda dziewczyna, która nie może umrzeć i w dodatku widuje Śmierć oraz duchy. Po tragicznej śmierci obrzydliwie bogatych rodziców, Signa tuła się od krewnego do krewnego w oczekiwaniu na swoje dwudzieste urodziny, po których odziedziczy rodzinny majątek i będzie mogła się usamodzielnić. Jej życie pełne jest trosk oraz tragedii, ponieważ każdy jej opiekun po tym jak obejmie nad nią opiekę umiera, Signa przez to nie wie czym jest ciepło domowego ogniska oraz stały dom. Do dziewczyny jednak los się uśmiecha kiedy umiera poprzednia opiekunka dziewczyny, a ona trafia to niezwykle bogatych krewniaków, którzy mieszkają w iście gotyckiej rezydencji. Szczęście to jednak może wymsknąć się jej bardzo szybko, dom pogrążony jest w żałobie oraz chorobie, która odbiera życie jej kuzynce, a wcześniej zabrała ze sobą jej ciotkę.

Uff, powiem Wam, że nawet napisanie opisu do książkibyło dość wyczerpujące. Historia głównie skupia się wokół śmierci oraz umierania. Nic dziwnego bo Śmierć jest jednym z głównych bohaterów. Nie mogę się jednak zgodzić na te głosy, mówiące, że jest w książce zawarta "interesująca relacja ze Śmiercią". Bo coś co jest na wskroś przewidywalne, nie może być interesujące. (W mojej skromnej opinii oczywiście). Bo Belladonna to książka pod każdym względem młodzieżowa i babska, przy tym niezwykle przewidywalna. Ja mam z młodzieżówkami relację bardzo niestabilną, niektóre są stanie mnie swoją fabułą zauroczyć, ale takie książki jak ta dziś omawiana, jest u mnie w kategorii " przeczytać i zapomnieć".

Belladonna to powieść, która... Może się podobać.

Ale na pewno nie jest uniwersalna.

Główną bohaterką jest Signa, młoda dziewczyna, która nie może umrzeć i w dodatku widuje Śmierć oraz duchy. Po tragicznej śmierci obrzydliwie bogatych rodziców, Signa tuła się od krewnego do krewnego w oczekiwaniu na swoje dwudzieste urodziny, po których odziedziczy rodzinny majątek i...

,,Belladonna" jest moim kolejnym rozczarowaniem w tym roku. Niby był jakiś gotycki klimat, wiekowe posiadłości i tajemnice, ale Signa była niesamowicie irytująca. Zachowywała się gorzej niż bohaterka słabego romansu. Przez większość czasu tylko myślała o chłopakach i ich twardych klatach. W ogóle nie po drodze było jej z logicznym myśleniem, przez większość czasu nie rozumiałam jej bezsensownego zachowania - np. miała pretensje za to, że Śmierć zabiera ludzi. Jakby.. to Śmierć więc chyba logiczne? Nie mogłam jej polubić ani wczuć się w fabułę. Po prostu chciałam czym prędzej skończyć to czytać, szczególnie wtedy, gdy znikąd ze strony na stronę nagle pojawił się romans. Naprawdę, to był najgłupszy wątek miłosny z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia.
2 gwiazdki tylko za ładne wydanie i barwione brzegi.

,,Belladonna" jest moim kolejnym rozczarowaniem w tym roku. Niby był jakiś gotycki klimat, wiekowe posiadłości i tajemnice, ale Signa była niesamowicie irytująca. Zachowywała się gorzej niż bohaterka słabego romansu. Przez większość czasu tylko myślała o chłopakach i ich twardych klatach. W ogóle nie po drodze było jej z logicznym myśleniem, przez większość czasu nie...

Sądząc po opiniach w Internecie spodziewałam się, że książka będzie wybitna, że pomoże mi z zastojem czytelniczym i przeczytam ją w bardzo krótkim czasie. W rzeczywistości książka była średnia. Fabuła choć momentami była ciekawa to nie do tego stopnia bym czuła chęć by po nią sięgnąć i do przeczytania jej i w dużym stopniu do czytania skłaniał mnie termin wypożyczenia w bibliotece.

Podsumowując książka nie spełniła moich oczekiwań ale pomimo tego uważam, że to całkiem dobra książka.

Sądząc po opiniach w Internecie spodziewałam się, że książka będzie wybitna, że pomoże mi z zastojem czytelniczym i przeczytam ją w bardzo krótkim czasie. W rzeczywistości książka była średnia. Fabuła choć momentami była ciekawa to nie do tego stopnia bym czuła chęć by po nią sięgnąć i do przeczytania jej i w dużym stopniu do czytania skłaniał mnie termin wypożyczenia w...