Najnowsze artykuły
-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[67]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2024-03-14
2024-03-14
Średnia ocen:
7,2 / 10
878 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1825
Opinie: 48
Przeczytał:
2024-02-07
2024-02-07
Średnia ocen:
7,6 / 10
368 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 640
Opinie: 66
Średnia ocen:
7,3 / 10
44 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 79
Opinie: 36
Przeczytał:
2023-12-17
2023-12-17
Średnia ocen:
8,4 / 10
86 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 152
Opinie: 8
Przeczytał:
2023-11-19
2023-11-19
Cykl:
Pan Samochodzik (tom 5)
Średnia ocen:
7,4 / 10
3492 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 5894
Opinie: 184
Przeczytał:
2023-05-28
2023-05-28
Średnia ocen:
7,4 / 10
12953 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 22841
Opinie: 512
Przeczytał:
2023-01-08
2023-01-08
Średnia ocen:
7,5 / 10
548 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 887
Opinie: 102
Przeczytał:
2022-10-06
2022-10-06
Cykl:
Wskazówki (tom 1)
Średnia ocen:
7,6 / 10
74 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 153
Opinie: 29
Przeczytał:
2022-09-10
2022-09-10
Średnia ocen:
7,4 / 10
13242 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 22717
Opinie: 583
Przeczytał:
2022-03-31
2022-03-31
Średnia ocen:
7,5 / 10
1079 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1967
Opinie: 204
Przeczytał:
2022-03-04
2022-03-04
Średnia ocen:
7,8 / 10
17986 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (6 plusów)
Czytelnicy: 29162
Opinie: 1525
Zobacz opinię (6 plusów)
Popieram
6
Przeczytał:
2022-02-09
2022-02-09
Średnia ocen:
7,6 / 10
614 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1352
Opinie: 136
Przeczytał:
2021-04-25
2021-04-25
Średnia ocen:
6,9 / 10
130 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 272
Opinie: 17
Przeczytał:
2020-12-23
2020-12-23
Średnia ocen:
7,4 / 10
716 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1377
Opinie: 57
Przeczytał:
2020-09-12
2020-09-12
Średnia ocen:
7,7 / 10
3 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3
Opinie: 0
Przeczytał:
2020-07-18
2020-07-18
Średnia ocen:
7,5 / 10
2084 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3286
Opinie: 202
Średnia ocen:
7,6 / 10
502 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1145
Opinie: 34
Przeczytał:
2020-04-29
2020-04-29
Średnia ocen:
7,5 / 10
550 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1054
Opinie: 87
Przeczytał:
2019-11-27
2019-11-27
Średnia ocen:
7,5 / 10
137 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 241
Opinie: 13
Średnia ocen:
7,1 / 10
226 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 625
Opinie: 47
„Gdyby tylko zechciała pani nazywać mnie Anne, łatwiej pogodziłabym się z tym, że nie jestem Cordelią.”
Rodzeństwo Marilla i Matthew Cuthbert decydują się na adopcję jedenastoletniego chłopca. W wyniku fatalnej pomyłki z Domu Sierot przyjeżdża do nich dziewczynka. Matthew od pierwszej chwili jest pewien, że Anne powinna zostać z nimi w Zielonych Szczytach. Marilla początkowo nie podziela zdania swojego brata, ale widząc zupełnie niecodzienny upór Matthew postanawia, że Anne zostanie z nimi na zawsze. Dla spragnionego miłości dziecka jest to spełnienie wszelkich marzeń…
„Moja dziewczynka… Moja dziewczynka, z której jestem dumny.”
Nie ma chyba osoby, która nie znałby tej książki. Nawet jeśli jest ktoś, kto nie czytał, to zarys fabuły jest mu świetnie znany. Wielokrotnie tłumaczona, była inspiracją dla innych twórców wielu różnych dziedzin. Sięgnęłam po nią właśnie z powodu nowego przekładu, którego premierę poprzedziło niezłe „trzęsienie ziemi” polskiego literackiego światka. Spodziewałam się takiej reakcji, kiedy tylko zobaczyłam „nowy” tytuł i kontrowersyjną okładkę. Jednak od kilku lat Wydawnictwo Marginesy jest jednym z moich ulubionych właśnie ze względu na bardzo ciekawe rozwiązania graficzne, ale także staranność wydań. Bardzo kibicowałam i Wydawnictwu, i tłumaczce 🤞
No i o co tyle hałasu? 😱
Tłumaczenie Anny Bańkowskiej to to najbliższe oryginałowi. Zostały więc zmienione niektóre nazwy własne, czy imiona niektórych bohaterów. A raczej nie zostały zmienione lecz powróciły do brzmienia, które nadała im LM Montgomery. To że nie są takie jakimi utknęły w naszej pamięci, nie oznacza, że są gorsze. Co więcej, okazało się, że pani Anna Bańkowska nikogo nie pozbawiła życia 😉Pozwolę sobie nawet pójść krok dalej i powiem, że pani Bańkowska wskrzesiła z popiołów niektóre postaci tej powieści.
I że ja to mówię? 🙃
Ja, która przekład Bernsteinowej (ten po poprawkach z lat siedemdziesiątych) czytałam nie raz, nie razy dziesięć i pewnie nie razy dwadzieścia. Były to swego czasu dziesiątki razy i setki godzin spędzone na lekturze tej książki.
Teraz, po latach, Małgorzata Linde staje się Rachel!
Jak to się stało? 🧐
A tak, że pani Bańkowska wydobyła głębię z niektórych postaci. Z bohaterów, którzy jak teraz dostrzegam, były potraktowane poprzednio trochę po macoszemu. Rachel Linde, Marilla, Matthew i inni nabrali w tym przekładzie kolorów, są piękni, żywi i plastyczni, razem z tytułową bohaterką pięknie ewoluują.
Opisy przyrody są niesamowite. Wiele z nich przywrócono do tekstu, tak jak wiele cytatów zaczerpniętych z literatury.
Widać jak wiele pracy włożono w ten przekład i w to piękne wydanie 😍
Lektura „tej Ani” to była uczta dla zmysłów!
I kiedy mam już pierwsze wydanie nowego tłumaczenia z autografem pani Bańkowskiej (po lekturze tym bardziej cennym), to niech spełni się moje kolejne marzenie i niech będzie wydany tak cały cykl o Anne (wiem, że następne tomy są w przygotowaniu)!
W skali 1-10 daję 11! ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
To było n i e s a m o w i t e!
…Gdyby ktoś jeszcze kiedyś zechciał pochylić się nad opowiadaniami autorstwa LMM byłoby to „spełnieniem naśmielszych marzeń”!
„Gdyby tylko zechciała pani nazywać mnie Anne, łatwiej pogodziłabym się z tym, że nie jestem Cordelią.”
więcej Pokaż mimo toRodzeństwo Marilla i Matthew Cuthbert decydują się na adopcję jedenastoletniego chłopca. W wyniku fatalnej pomyłki z Domu Sierot przyjeżdża do nich dziewczynka. Matthew od pierwszej chwili jest pewien, że Anne powinna zostać z nimi w Zielonych Szczytach. Marilla...