Najnowsze artykuły
-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant25
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać424
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[36]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2024-05-25
2024-05-25
Średnia ocen:
7,1 / 10
9763 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 17705
Opinie: 389
Przeczytał:
2024-03-14
2024-03-14
Średnia ocen:
7,2 / 10
880 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1829
Opinie: 49
Przeczytał:
2023-05-28
2023-05-28
Średnia ocen:
7,4 / 10
12964 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 22874
Opinie: 513
Przeczytał:
2022-03-04
2022-03-04
Średnia ocen:
7,8 / 10
18011 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (6 plusów)
Czytelnicy: 29254
Opinie: 1527
Zobacz opinię (6 plusów)
Popieram
6
Przeczytał:
2021-12-11
2021-12-11
Średnia ocen:
7,2 / 10
862 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1756
Opinie: 69
Przeczytał:
2021-03-28
2021-03-28
Średnia ocen:
7,9 / 10
28 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 51
Opinie: 4
Przeczytał:
2020-07-18
2020-07-18
Średnia ocen:
8,0 / 10
23 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 40
Opinie: 4
Przeczytał:
2020-07-18
2020-07-18
Średnia ocen:
7,5 / 10
2086 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3292
Opinie: 202
Średnia ocen:
7,6 / 10
502 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1147
Opinie: 34
Średnia ocen:
6,9 / 10
212 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 647
Opinie: 14
Średnia ocen:
6,6 / 10
84 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 315
Opinie: 6
Średnia ocen:
6,4 / 10
211 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 543
Opinie: 14
Średnia ocen:
6,8 / 10
1151 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2797
Opinie: 77
Średnia ocen:
6,9 / 10
146 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 267
Opinie: 5
Średnia ocen:
6,6 / 10
90 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 310
Opinie: 7
Średnia ocen:
7,0 / 10
166 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 589
Opinie: 12
Średnia ocen:
6,6 / 10
178 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 509
Opinie: 4
Średnia ocen:
7,0 / 10
123 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 197
Opinie: 15
Średnia ocen:
6,7 / 10
197 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 549
Opinie: 12
Średnia ocen:
6,7 / 10
100 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 339
Opinie: 6
„Gdyby tylko zechciała pani nazywać mnie Anne, łatwiej pogodziłabym się z tym, że nie jestem Cordelią.”
Rodzeństwo Marilla i Matthew Cuthbert decydują się na adopcję jedenastoletniego chłopca. W wyniku fatalnej pomyłki z Domu Sierot przyjeżdża do nich dziewczynka. Matthew od pierwszej chwili jest pewien, że Anne powinna zostać z nimi w Zielonych Szczytach. Marilla początkowo nie podziela zdania swojego brata, ale widząc zupełnie niecodzienny upór Matthew postanawia, że Anne zostanie z nimi na zawsze. Dla spragnionego miłości dziecka jest to spełnienie wszelkich marzeń…
„Moja dziewczynka… Moja dziewczynka, z której jestem dumny.”
Nie ma chyba osoby, która nie znałby tej książki. Nawet jeśli jest ktoś, kto nie czytał, to zarys fabuły jest mu świetnie znany. Wielokrotnie tłumaczona, była inspiracją dla innych twórców wielu różnych dziedzin. Sięgnęłam po nią właśnie z powodu nowego przekładu, którego premierę poprzedziło niezłe „trzęsienie ziemi” polskiego literackiego światka. Spodziewałam się takiej reakcji, kiedy tylko zobaczyłam „nowy” tytuł i kontrowersyjną okładkę. Jednak od kilku lat Wydawnictwo Marginesy jest jednym z moich ulubionych właśnie ze względu na bardzo ciekawe rozwiązania graficzne, ale także staranność wydań. Bardzo kibicowałam i Wydawnictwu, i tłumaczce 🤞
No i o co tyle hałasu? 😱
Tłumaczenie Anny Bańkowskiej to to najbliższe oryginałowi. Zostały więc zmienione niektóre nazwy własne, czy imiona niektórych bohaterów. A raczej nie zostały zmienione lecz powróciły do brzmienia, które nadała im LM Montgomery. To że nie są takie jakimi utknęły w naszej pamięci, nie oznacza, że są gorsze. Co więcej, okazało się, że pani Anna Bańkowska nikogo nie pozbawiła życia 😉Pozwolę sobie nawet pójść krok dalej i powiem, że pani Bańkowska wskrzesiła z popiołów niektóre postaci tej powieści.
I że ja to mówię? 🙃
Ja, która przekład Bernsteinowej (ten po poprawkach z lat siedemdziesiątych) czytałam nie raz, nie razy dziesięć i pewnie nie razy dwadzieścia. Były to swego czasu dziesiątki razy i setki godzin spędzone na lekturze tej książki.
Teraz, po latach, Małgorzata Linde staje się Rachel!
Jak to się stało? 🧐
A tak, że pani Bańkowska wydobyła głębię z niektórych postaci. Z bohaterów, którzy jak teraz dostrzegam, były potraktowane poprzednio trochę po macoszemu. Rachel Linde, Marilla, Matthew i inni nabrali w tym przekładzie kolorów, są piękni, żywi i plastyczni, razem z tytułową bohaterką pięknie ewoluują.
Opisy przyrody są niesamowite. Wiele z nich przywrócono do tekstu, tak jak wiele cytatów zaczerpniętych z literatury.
Widać jak wiele pracy włożono w ten przekład i w to piękne wydanie 😍
Lektura „tej Ani” to była uczta dla zmysłów!
I kiedy mam już pierwsze wydanie nowego tłumaczenia z autografem pani Bańkowskiej (po lekturze tym bardziej cennym), to niech spełni się moje kolejne marzenie i niech będzie wydany tak cały cykl o Anne (wiem, że następne tomy są w przygotowaniu)!
W skali 1-10 daję 11! ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
To było n i e s a m o w i t e!
…Gdyby ktoś jeszcze kiedyś zechciał pochylić się nad opowiadaniami autorstwa LMM byłoby to „spełnieniem naśmielszych marzeń”!
„Gdyby tylko zechciała pani nazywać mnie Anne, łatwiej pogodziłabym się z tym, że nie jestem Cordelią.”
więcej Pokaż mimo toRodzeństwo Marilla i Matthew Cuthbert decydują się na adopcję jedenastoletniego chłopca. W wyniku fatalnej pomyłki z Domu Sierot przyjeżdża do nich dziewczynka. Matthew od pierwszej chwili jest pewien, że Anne powinna zostać z nimi w Zielonych Szczytach. Marilla...