Anne z Avonlea
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Ania z Zielonego Wzgórza (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Anne of Avonlea
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2022-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1957-01-01
- Data 1. wydania:
- 2006-03-07
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367262132
- Tłumacz:
- Anna Bańkowska
- Tagi:
- anne z zielonych szczytów anne z avonlea montgomery avonlea
Drugi tom przygód rudowłosej Anne Shirley w znakomitym przekładzie Anny Bańkowskiej.
Anne zamierza wyjechać na studia, ale los chce inaczej – zostaje w Avonlea, żeby opiekować się tracącą wzrok Marillą. Dostaje posadę w tutejszej szkole, zawiera nowe znajomości z mieszkańcami wioski, a założone przez nią Koło Entuzjastów Avonlea działa coraz prężniej. Do tego wspólnie z Marillą podejmują decyzję o przygarnięciu kilkuletnich bliźniąt: Davy’ego i Dory, które wniosą w ich życie… jeszcze więcej radosnego chaosu. Anne z Avonlea to opowieść nie tylko o zabawnych perypetiach nastolatki, ale też o wchodzeniu w dorosłość i odpowiedzialności za bliskich.
Powieść ukazała się w 1909 roku – zaledwie rok po wydaniu Anne z Zielonych Szczytów, która okazała się ogromnym sukcesem. Zaskoczyło to nawet samą Lucy Maud Montgomery. Wydawca od razu podpisał z autorką umowę na kolejne tomy. Pierwsze polskie wydanie Anne z Avonlea opublikowano w 1924 roku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Na co czekasz?! Dołącz do Koła Entuzjastów Avonlea
Początek roku 2022 przyniósł wielkie ożywienie wśród wszystkich miłośników rudowłosej dziewczynki mieszkającej na Wyspie Księcia Edwarda. Ukazał się bowiem nowy przekład znanej i kochanej Ani Shirley. Ani, która stała się Anne, a Zielone Wzgórze zostało zastąpione Zielonymi Szczytami. Dyskusje o tym translatorskim zamachu trwały dość długo, a emocje sięgały zenitu. Wszystkiemu winna zaś stała się Anna Bańkowska, która postanowiła oddać w ręce czytelników tłumaczenie najbliższe oryginałowi. Za co już teraz jej dziękuję. Po pięciu miesiącach ukazał się drugi tom w nowym przekładzie, a to oznacza, że czas powrócić do Avonlea.
„Anne z Avonlea” to historia o dorastaniu, pokonywaniu przeciwności, ale i zabawnych perypetiach bohaterów. Anne wkracza w dorosłe życie i marzy o studiowaniu. Niestety problemy Marilli krzyżują jej plany. Zamiast wyjechać pozostaje w Avonlea, gdzie obejmuje posadę nauczycielki. Dodatkowo angażuje się w Koło Entuzjastów Avonlea. Poznaliście już Anne we wcześniejszym tomie, więc możecie być pewni, że czeka was wiele zabawnych sytuacji, a także magicznych miejsc, które sprawiają, że sami byście chcieli się tam znaleźć. Chociażby Chatka Ech. Aby na ustach czytelników pojawił się jeszcze większy uśmiech, do grona bohaterów dołączają Davy i Dory, kilkuletnie bliźnięta przygarnięte przez Marillę i Anne.
Drugi tom przygód Anne to kolejna wspaniała przygoda pozwalająca na odwiedzenie Wyspy Księcia Edwarda. To możliwość ponownego przechadzania się po ścieżkach Avonlea i odwiedzenia urokliwych miejsc. Słuchania rozmów i śmiechów bohaterów, patrzenia na ich rozterki i smutki. To historia o dojrzewaniu i wchodzeniu w dorosłość. Stawania się odpowiedzialnym za siebie, ale także za innych. To spotykanie bratnich dusz, zawieranie nowych przyjaźni, a także podglądanie miłości. Bo przecież nie można zapominać o uczuciu, które kiełkuje między Anne a Gilbertem. Ciekawi, jak to się skończy? Cóż, zdradzę, że jakiś ślub się odbędzie.
Czytanie Ani, a tak naprawdę Anne w tłumaczeniu Anny Bańkowskiej, sprawiło mi nie lada przyjemność. Bo choć dobrze znam Anię, to czułam się, jakbym odkrywała jej historię na nowo. Tłumaczka nie tylko zatrzymała urok powieści, który kiedyś mnie zachwycił, ale też dodała jej całkowicie innych barw. Zniknęły gdzieś niedoskonałości, zdrobnienia czy infantylność z pierwszego tłumaczenia. Przekłamania, które każdy z nas mógł obecnie wyłapać, już nie przeszkadzają. Dostaliśmy kolejny tom powieści, która może podbić serca młodego pokolenia, tak całkowicie innego od nas, wychowanych na „Ani z Zielonego Wzgórza” w tłumaczeniu Rozalii Bernsteinowej.
„Anne z Avonlea” to wzruszająca historia, która mimo że działa się wiek temu, chwyta za serce. Przenosi do świata niezapomnianych bohaterów, którzy z tomu na tom stają się coraz bliżsi. Nowe tłumaczenie sprawia, że starsi czytelnicy, znający Anne, odkrywają ją na nowo, zaś początkujący dostają „odmłodzoną” i wciągającą historię. Jeśli więc jeszcze się zastanawiacie, czy warto, to podpowiem wam: tak, warto poznać Anne na nowo.
Anna Zwolska-Szydłowska
Oceny
Książka na półkach
- 21 974
- 5 077
- 1 787
- 1 114
- 230
- 138
- 122
- 109
- 86
- 78
OPINIE i DYSKUSJE
Nie wiem jak się to stało, że z całego cyklu o Ani przeczytałam tylko pierwszą część. Na wymianie bibliotecznej wpadły mi w ręce dwie książki z tej serii, więc dlaczego nie przeczytać? ,,Ania z Avonlea '' bardzo mi się podoba, szczególnie postać małego Tadzia jest przesłodka i rewelacyjna. Ania przestała być dzieckiem, podjęła pracę nauczycielki w miejscowej szkole i z wrodzonym sobie humorem i wdziękiem zaangażowała się w życie społeczne Avonlea. Cóż, Lucy Maud Montgomery może być wzorem dla współczesnych twórców literatury dziecięcej i młodzieżowej. Jak widać można napisać ciepłą, krzepiącą powieść, bez wulgaryzmów , bez promowania zachowań toksycznych i patologii. Ktoś powie, że książka jest przestarzała i moralizatorska, być może, ale stawia na pewne wartości czego często brakuje we współczesnych młodzieżówkach. 🤔👍
Nie wiem jak się to stało, że z całego cyklu o Ani przeczytałam tylko pierwszą część. Na wymianie bibliotecznej wpadły mi w ręce dwie książki z tej serii, więc dlaczego nie przeczytać? ,,Ania z Avonlea '' bardzo mi się podoba, szczególnie postać małego Tadzia jest przesłodka i rewelacyjna. Ania przestała być dzieckiem, podjęła pracę nauczycielki w miejscowej szkole i z...
więcej Pokaż mimo tobardzo mi się podoba, ciekawa fabuła. Bardzo fajny jest Davy (taki super zbój 😊😊😊)
bardzo mi się podoba, ciekawa fabuła. Bardzo fajny jest Davy (taki super zbój 😊😊😊)
Pokaż mimo toPo kilku dobrych latach od ostatniej lektury "Ani z Zielonego Wzgórza" powróciłam do tej magicznej serii książek autorstwa Lucy Maud Montgomery. "Ania z Avonlea" nie zawiodła moich oczekiwań. Główna bohaterka, którą, mam wrażenie, albo się kocha, albo nienawidzi (ja zdecydowanie przynależę do pierwszej grupy) nieco wydoroślała. Jest nauczycielką w szkole w Avonlea, dojrzała fizycznie i emocjonalnie, choć dalej jest tą czarującą Anią, która przeżywa wielkie radości, jak i ogromne rozpacze dnia codziennego. Jednym z zarzutów, z którymi się spotkałam, czytając opinie o tej części, jest to, że nic ciekawego się w tej powieści nie dzieje. Rzeczywiście, porównując perypetie Ani Shirley jako dziecka, a później nastolatki, można zobaczyć diametralną różnicę, natomiast dla mnie ona jest na plus. Jeśli rudowłosa wiewiórka, jak nazywa ją Imbirek pana Harrisona, kogokolwiek denerwowałam w pierwszej części, to warto sięgnąć po kolejne - nie jest już nieustannie rozmarzonym dzieckiem z głową w chmurach, opowiadającym niestworzone bajki, rojącym sobie różne sytuacje i pakującym się nieustannie w kłopoty, natomiast trochę swojego charakterystycznego roztrzepania Ania posiada również jako nauczycielka. Przede wszystkim dla mnie powrót na Zielone Wzgórze wiąże się z niesamowicie pozytywnymi emocjami. Książki o Ani Shirley przepełnione są jej czarującym urokiem i optymizmem. Są to doskonałe powieści na rozweselenie się i poprawę humoru. Z wielką przyjemnością sięgnę po kolejne części.
Po kilku dobrych latach od ostatniej lektury "Ani z Zielonego Wzgórza" powróciłam do tej magicznej serii książek autorstwa Lucy Maud Montgomery. "Ania z Avonlea" nie zawiodła moich oczekiwań. Główna bohaterka, którą, mam wrażenie, albo się kocha, albo nienawidzi (ja zdecydowanie przynależę do pierwszej grupy) nieco wydoroślała. Jest nauczycielką w szkole w Avonlea, dojrzała...
więcej Pokaż mimo toPiękne wydanie, wspaniałe tłumaczenie, cudowna okładka, miłe strony i czcionka. No po prostu sama przyjemność, a do tego tak łatwo wejść w świat Anne i doświadczać życia razem z nią, cudowna pozycja!
Super czytać jako dorosła osoba :) Anne to super dziewczyna o dobrym sercu, która troszczy się o najbliższych przy czym nie zapomina o sobie.
Piękne wydanie, wspaniałe tłumaczenie, cudowna okładka, miłe strony i czcionka. No po prostu sama przyjemność, a do tego tak łatwo wejść w świat Anne i doświadczać życia razem z nią, cudowna pozycja!
Pokaż mimo toSuper czytać jako dorosła osoba :) Anne to super dziewczyna o dobrym sercu, która troszczy się o najbliższych przy czym nie zapomina o sobie.
Ta część na tle pierwszego tomu wypada słabo, chociaż Ania jest już ciut doroślejsza i poważniejsza. Tymczasem w życiu jej i Maryli pojawia się dwójka osieroconych dzieci: apatyczna Tola i nadpobudliwy, nieposłuszny, okrutny Tadzio (w oryginale Dora i Davy). Tadzio miał pewnie w zamyśle być takim słodkim łobuzem, ale zdecydowanie coś tu poszło nie tak.
Fabuła tego tomu jest banalna, niewiele się dzieje; ma się wrażenie, że porządny pacierz jest w stanie rozwiązać większość problemów bohaterów. Najciekawiej wypadł wątek pana Harrisona i Imbirka. W ogólnym rozrachunku jednak dominuje uczucie nudy. A ponad wszystko - zirytowania Tadziem.
Ta część na tle pierwszego tomu wypada słabo, chociaż Ania jest już ciut doroślejsza i poważniejsza. Tymczasem w życiu jej i Maryli pojawia się dwójka osieroconych dzieci: apatyczna Tola i nadpobudliwy, nieposłuszny, okrutny Tadzio (w oryginale Dora i Davy). Tadzio miał pewnie w zamyśle być takim słodkim łobuzem, ale zdecydowanie coś tu poszło nie tak.
więcej Pokaż mimo toFabuła tego tomu jest...
Wróciłam do serii po 30 latach i też za każdym razem dziwię się, jak mało z tego pamiętałam. Albo jak zupełnie inaczej odbierałam kiedyś tę historię. Teraz jestem prawie w wieku panny Lavender, starszej 45-letniej pani o białych włosachXD. Też mnie dziwi tempo tej opowieści czy prawie brak Gilberta, co już zostało wspomniane w niektórych recenzjach. Może w mojej pamięci historia Anne to głównie dwie wspaniałe ekranizacje, a nie fabuła książki?
Jeśli chodzi o ocenę tej części, pomijając względy sentymentalne, to uważam, że Anne z Avonlea jest przez większość czasu dość nudna i mało angażująca. Anne z Zielonych Szczytów chwytała za serce, tutaj tego zabrakło. A Devy jest okropny, nie rozumiem, jak można jego w sumie złośliwe wybryki uważać za zabawne.
Wróciłam do serii po 30 latach i też za każdym razem dziwię się, jak mało z tego pamiętałam. Albo jak zupełnie inaczej odbierałam kiedyś tę historię. Teraz jestem prawie w wieku panny Lavender, starszej 45-letniej pani o białych włosachXD. Też mnie dziwi tempo tej opowieści czy prawie brak Gilberta, co już zostało wspomniane w niektórych recenzjach. Może w mojej pamięci...
więcej Pokaż mimo toMimo że to już druga część serii którą mam okazję sobie odświeżyć, nadal szokuje mnie tempo wydarzeń w niej opisywanych. Jako dziecko wydawało mi się że wszelkie perypetie i problemy Anne zajmują miesiące, a co za tym idzie rozdziały, żeby udało się je rozwikłać. Tymczasem ku mojemu zdumieniu wystarcza na to najczęściej jeden krótki rozdzialik i mamy temat z głowy. Bardzo, bardzo dziwnie się to czyta szczerze mówiąc i odbiera mi trochę radości z lektury, co nie zmienia faktu że cieszę się, że zaopatrzyłam się w tą serię bo przyjemnie do niej wrócić po tylu latach i to w odświeżonym wydaniu.
Niektórych postaci ani miejsc nie poznawałam ze względu na zupełnie inne nazwy. Nie jestem w stanie zrozumieć co kierowało poprzednimi tłumaczami w aż takim przeinaczaniu nazw własnych, cieszę się że zostało to naprawione i momentami miałam wrażenie że czytam coś nieznanego. W tym tomie Anne zostaje nauczycielką (szalenie młodą, kompletnie nie zwróciłam na to wcześniej uwagi że jest ona dzieckiem uczącym niemalże swoich rówieśników…) i wszystkie tematy z tym związane przeplatane są codziennością życia w plotkarskim, sennym ale niezwykle uroczym miasteczku jakim jest Avonlea. Momenty sielanki i soczystych wywodów Anne przeplatane są krótkimi historyjkami, odkrywaniem przez nią nowych znajomych, emocji, wchodzenia w dorosłe życie pełne przeróżnych niespodzianek, często bardzo niewesołych. Zupełnie zapomniałam o bliźniakach, coś mi świtało że się pojawią ale nie przypuszczałam że już w drugim tomie i to tak nagle. Mamy w tym tomie też deczko więcej Gilberta, ale znowu, jego relacja z Anne jest zaledwie wspominana a ja jakoś sobie wyobrażałam że często widzieliśmy sceny między nimi. Zupełnie inaczej to wszystko odbierałam jako dziecko, co jest niezwykle ciekawe.
Serię niezmiennie jednak polecam dzieciom i młodym nastolatkom, to jest ewidentnie skierowane do tego pułapu wiekowego. Ogrzewający serce klimat, opisy ówczesnej kanadyjskiej przyrody, kultury i stosunków międzyludzkich są warte przeczytania. Autorka też pisze w sposób pobudzający wyobraźnię i chociaż jest to nieskomplikowana historia to wiele sytuacji pozostawia nas z uśmiechem na ustach bądź w zadumie. Dlatego uważam że te książki są ponadczasowe, fajnie że zdecydowano się nad nimi pochylić i ulepszyć ich treść :)
Mimo że to już druga część serii którą mam okazję sobie odświeżyć, nadal szokuje mnie tempo wydarzeń w niej opisywanych. Jako dziecko wydawało mi się że wszelkie perypetie i problemy Anne zajmują miesiące, a co za tym idzie rozdziały, żeby udało się je rozwikłać. Tymczasem ku mojemu zdumieniu wystarcza na to najczęściej jeden krótki rozdzialik i mamy temat z głowy. Bardzo,...
więcej Pokaż mimo toDruga część przygód Anni opowiada o wchodzeniu prez Anię w dorosłość i podejmowaniu czasami nie prostych życiowych decyzji. Książka jest nieco poważniejsza w porównaniu do pierwszego tomu, jednak ciekawa i napewno przypadnie do gustu fanom pierwszej części.
Druga część przygód Anni opowiada o wchodzeniu prez Anię w dorosłość i podejmowaniu czasami nie prostych życiowych decyzji. Książka jest nieco poważniejsza w porównaniu do pierwszego tomu, jednak ciekawa i napewno przypadnie do gustu fanom pierwszej części.
Pokaż mimo toPierwsze przeczytanie - 03.08.2020 r.
Wciąż cudowna książka! Uwielbiam Anię, uwielbiam wszystkich mieszkańców Avonlea, uwielbiam tę historię.
Pierwsze przeczytanie - 03.08.2020 r.
Pokaż mimo toWciąż cudowna książka! Uwielbiam Anię, uwielbiam wszystkich mieszkańców Avonlea, uwielbiam tę historię.
Odświeżam znajomość z Anne w nowym, jakże dobrym przekładzie Anny Bańkowskiej.
Zdecydowanie się to tej serii należało!
Odświeżam znajomość z Anne w nowym, jakże dobrym przekładzie Anny Bańkowskiej.
Pokaż mimo toZdecydowanie się to tej serii należało!