Bardzo fajna książka z niesamowitymi przygodami. Główny bohater Maks posiada magiczny zegarek którym można się cofać w czasie. Niestety można zrobić to kilka razy do roku, a chłopak wpada w tarapaty więc czy zdoła wszystko poprawić?

Bardzo fajna książka z niesamowitymi przygodami. Główny bohater Maks posiada magiczny zegarek którym można się cofać w czasie. Niestety można zrobić to kilka razy do roku, a chłopak wpada w tarapaty więc czy zdoła wszystko poprawić?

Maks chciałby Iphona. Bo (podobno) taka trochę wiocha - być nastolatkiem i nie mieć jako jedyny w klasie (no, prawie jedyny) telefonu.
Jako że Maks z natury jest uparty, to postanawia wdrożyć w życie plan - zarobi hajs i kupi sobie wymarzony telefon. Realizację tego śmiałego przedsięwzięcia rozpoczyna od pójścia na wagary. Tak zaczyna się przedziwna historia, w której główną rolę odgrywa nie telefon, a zegarek... Zegarek z dziwacznymi wskazówkami i jeszcze dziwniejszymi właściwościami.

Bartosz Szczygielski, jak wszyscy wiemy, pisze soczyste, konkretne, doskonale kryminały. Dla dorosłych. Zaryzykuję stwierdzenie, że książki dla dzieci/młodzieży pisze jeszcze lepsze 😁

Główny bohater to odrobinę wyalienowany szóstoklasista. Nie lubi matmy, dyrektora swojej szkoły i tego, że sprawia przykrość tacie. Tacie, który wychowuje Maksa sam.


"Wskazówki" to bardzo wciągająca historia, która, jak każda dobra książka dla dzieci, ma drugie dno, a uważny czytelnik potrafi dostrzec nie tylko wir przygody i ciekawą zagadkę, ale przede wszystkim emocje, to, co ukryte w niedopowiedzeniach, w gestach, w urwanych dialogach. Bartosz Szczygielski dotyka bardzo ważnej kwestii, jaką jest samotne rodzicielstwo. I chociaż tata Maksa jest postacią drugiplanową, to widać, czuć, jak smutnym, zatroskanym i przygniecionym przez rzeczywistość jest ten mężczyzna. Smutek emanuje także od pradziadka. Generalnie, drugie dno tej powieści to właśnie smutek wynikający z niedopowiedzeń i sekretów.

"Wskazówki" to zbilansowana mieszanka zagadki z przeszłości, dylematów nastolatka, wzbogacona o nutę romantyzmu i szczyptę kryminalnej akcji.
Wciągają w wir fantastycznych przygód. Idealne dla młodszej młodzieży.
Z automatu zabieramy się za drugi tom.
Warto baaardzo 💪 brawo Bartosz Szczygielski 💪

https://tylkoskonczerozdzial.blogspot.com/2021/07/wskazowki-bartosz-szczygielski.html?m=1

Maks chciałby Iphona. Bo (podobno) taka trochę wiocha - być nastolatkiem i nie mieć jako jedyny w klasie (no, prawie jedyny) telefonu.
Jako że Maks z natury jest uparty, to postanawia wdrożyć w życie plan - zarobi hajs i kupi sobie wymarzony telefon. Realizację tego śmiałego przedsięwzięcia rozpoczyna od pójścia na wagary. Tak zaczyna się przedziwna historia, w której...

Maks to chłopiec, który ciągle z niczym się nie wyrabia. Wysoki, wzorowy szóstoklasista pierwszy raz wybiera się na wagary i ma przy tym niezłą tereme, bo to jego pierwszy raz. Niestety na swoim wypadzie trafia na dyrektora. Chcąc się przed nim ukryć, biegnie ile sił w nogach, aż trafia na gęste krzaki. Włażąc w nie natrafia na siedzącą tam już czarownice. Gdy próbowała go zabić, jak mu się wydawało, znów zaczął uciekać. Pierwszy dzień wiosny, zdecydowanie, nie poszedł zgodnie z jego planem. Dodatkowe na domiar złego, z wiedźmich krzaków zamiast swojego plecaka, zabrał inny plecak wypchany pieniędzmi. Kiedy spotyka go Marta- koleżanka z klasy, odnajdują kartkę przypięta do plecaka. To adres do znanego dziewczynce antykwariatu. Odnajdują w niej książkę, w której jest zdjęcie jego dziadka. Co jeszcze może go jeszcze zdziwić? Może magiczny zegarek?
Cudowne opowiadanie. Pokazuje jak świat może wyglądać inaczej, jeśli zaczniemy go postrzegać inaczej. Zdecydowanie chyba najbardziej zwariowana, w pozytywnym znaczeniu, książka dla dzieci i młodzieży. Chociaż nie ukrywam, że sama się przy niej świetnie bawiłam. Książka napisana bardzo lekko, łatwo się czyta. Nie stanowi nawet dla początkującego czytelnika mostu nie do przeskoczenia. Myślę, z moze być ona świetną początkową pozycja czytelnicza. Wiecie jak jest: młody człowiek trafia na lekturę nie do przeczytania i zraża się do tej czynności na bardzo długo, trafi na coś co go wciągnie i szuka kolejnych książek do czytania.
Warto też zwrócić uwagę na cudowne ilustracje Joanny Rusinek, które dodają wyjątkowego uroku całemu opowiadaniu.

Maks to chłopiec, który ciągle z niczym się nie wyrabia. Wysoki, wzorowy szóstoklasista pierwszy raz wybiera się na wagary i ma przy tym niezłą tereme, bo to jego pierwszy raz. Niestety na swoim wypadzie trafia na dyrektora. Chcąc się przed nim ukryć, biegnie ile sił w nogach, aż trafia na gęste krzaki. Włażąc w nie natrafia na siedzącą tam już czarownice. Gdy próbowała go...

To moje pierwsze spotkanie z autorem Bartoszem Szczygielskim i książką dla dzieci pt:"Wskazówki", na dodatek udane😃📚📖
Głównym bohaterem jest 12-letni Maks Albertowicz, który pewnego dnia idzie na wagary i od tego momentu przeżywa wiele ciekawych i tajemniczych przygód.
Marzy o telefonie. Ale zamiast niego otrzymuje od swojego pradziadka zegarek.
Maks odgaduje, że dzięki niemu może cofać czas. Niestety nie wie, jak ów zegarek działa.
Bo nie jest to zwykły miernik czasu, ale...
Zegarek nie ma w ogóle wskazówek, tylko w zamian trzy jednakowe ramiona. Zawsze ustawione na godzinę 12.00.
Nastolatek zaciekawiony zmianami w czasie, niestety popada w tarapaty i zegarek nastręcza mu wciąż nowych problemów.
Książka "wciąga", dzięki dynamicznej akcji, ciekawym wątkom, magicznemu klimatowi.
Jestem kobietą 50 plus, ale z przyjemnością od czasu do czasu sięgam po literaturę dziecięcą i młodzieżową, jestem nią oczarowana😃
Polecam tę i inne książki Bartosza Szczygielskiego, co prawda są dedykowane młodszej widowni, ale i chętnie czytane przez dorosłych 📚📖💝🤗

To moje pierwsze spotkanie z autorem Bartoszem Szczygielskim i książką dla dzieci pt:"Wskazówki", na dodatek udane😃📚📖
Głównym bohaterem jest 12-letni Maks Albertowicz, który pewnego dnia idzie na wagary i od tego momentu przeżywa wiele ciekawych i tajemniczych przygód.
Marzy o telefonie. Ale zamiast niego otrzymuje od swojego pradziadka zegarek.
Maks odgaduje, że dzięki...

To lektura, której nikt nie pożałuje, bo chociaż wydaje się lekka i zabawna, wraz z dreszczykiem emocji doznamy też wzruszeń. Częste zwroty akcji nie pozwalają na przewidywalność. Książka kończy się w takim momencie, że czekając na kolejny tom, przebieramy z niecierpliwości nogami!

Bardziej wyczerpującą opinię o książce dodałam na blogu Redhead in Wonderland, gdzie serdecznie zapraszam:
https://redhead-in-wonderland.blogspot.com/2020/04/wskazowki.html

To lektura, której nikt nie pożałuje, bo chociaż wydaje się lekka i zabawna, wraz z dreszczykiem emocji doznamy też wzruszeń. Częste zwroty akcji nie pozwalają na przewidywalność. Książka kończy się w takim momencie, że czekając na kolejny tom, przebieramy z niecierpliwości nogami!

Bardziej wyczerpującą opinię o książce dodałam na blogu Redhead in Wonderland, gdzie...

🕚 Maks ma trzynaście lat. Jego dziecięce spojrzenie na świat idzie w parze z dojrzałymi emocjami. Pewnego dnia dochodzi do serii zdarzeń, które wywracają życie chłopaka do góry nogami...

🕚 To powieść pełna pozornie zwyczajnych sytuacji, pokazujące prawdy życiowe, które stopniowo odkrywa się z wiekiem. Są uniwersalne; ponadczasowe, a każde pokolenie na swój sposób stara się je zgłębić. Bartosz Szczygielski przykrywa je płaszczem pachnącym przygodą. Maks zakłada go na barki i zabiera czytelników w podróż przesyconą duchem czasu.

🕚 Podobało mi się to, że brak w tej książki moralizatorskich wywodów. Ale nie tylko to. Autor umiejętnie wszedł w skórę nastolatka. A wbrew pozorom, nie jest to prosta sprawa. Oddał idealnie połączenie bystrości i spostrzegawczości, która bardzo często cechuje młodych ludzi. Widzą więcej, niż się wydaje. Odczytują emocje i zachowania dorosłych, niczym rentgen. Potrafią odróżnić szacunek od strachu, który wywołują w nich dorosłe autorytety. "Wskazówki. Ja mam czas!" to książka mądra, zabawna, ale i zawierająca masę mądrych treści.

🕚 Ilustracje autorstwa Joanny Rusinek to cudo!

🕚 Maks ma trzynaście lat. Jego dziecięce spojrzenie na świat idzie w parze z dojrzałymi emocjami. Pewnego dnia dochodzi do serii zdarzeń, które wywracają życie chłopaka do góry nogami...

🕚 To powieść pełna pozornie zwyczajnych sytuacji, pokazujące prawdy życiowe, które stopniowo odkrywa się z wiekiem. Są uniwersalne; ponadczasowe, a każde pokolenie na swój sposób stara się...

O rany, ta książka jest świetna <3 Bardzo dobrze rozwiązana kwestia podróży w czasie, które mogą łatwo naruszyć spójność książki. Dzięki temu, że postaci jest niewiele, tekst może odetchnąć i stają się bardzo żywe, łatwo się z nimi związać emocjonalnie. Książka nie powala objętością, ale na stosunkowo niewielu stronach udaje się zmieścić mnóstwo rozrywki na wysokim intelektualnie poziomie, a także sporo humoru. Autor nie stara się też być na siłę młodzieżowy, wszystko jest tu wyważone, zrobione z szacunkiem i czułością do fikcyjnego świata. Okładka zachęca blingiem, ilustracje Joanny Rusinek są świetne, zdecydowanie warto :)

O rany, ta książka jest świetna <3 Bardzo dobrze rozwiązana kwestia podróży w czasie, które mogą łatwo naruszyć spójność książki. Dzięki temu, że postaci jest niewiele, tekst może odetchnąć i stają się bardzo żywe, łatwo się z nimi związać emocjonalnie. Książka nie powala objętością, ale na stosunkowo niewielu stronach udaje się zmieścić mnóstwo rozrywki na wysokim...

Fajna książka, łatwa do czytania i ciekawa. Nawet nie wiedziałam, że 21 marca jest dzień wagarowicza.

Fajna książka, łatwa do czytania i ciekawa. Nawet nie wiedziałam, że 21 marca jest dzień wagarowicza.

Fantastyczna wciągająca książka poczułem się jak w innym świecie

Fantastyczna wciągająca książka poczułem się jak w innym świecie

Polecam autora rodzicom i dzieciakom.

Polecam autora rodzicom i dzieciakom.