-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz4
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać3
Biblioteczka
2019-01-02
Po raz kolejny spotykamy się z wieloma bohaterami, tym też naszą ukochaną Nikitą :) Jednak w nieco innej odsłonie. Bowiem cała książka jest zbiorem, krótkich opowiadań, w którym każde z nich ma odrobinę pikanterii, ciętego języka, a i jednocześnie niezwykłej otoczki i jeszcze lepiej wyczuwalnej aury unoszącej się w powietrzu :)
W swoim odczuciu mam wrażenie, że Pani Aneta świetnie poradziła sobie z napisaniem niemal każdego opowiadania i wtopieniu się w aurę świąteczno-sylwestrową :) Krótsze opowiadania są bardzo urokliwe i potrafia świetnie zobrazować atmosferę świąt, natomiast te dłuższe pozwalają nam wkroczyć w nieco inny świat, bardziej mroczny i krymialny. Szczerze polecam z całego serca, tak ciepłą i pełną humoru literaturę.
Tę książkę i wiele innych, możecie znaleźć na portalu czytampierwszy.pl
Po raz kolejny spotykamy się z wieloma bohaterami, tym też naszą ukochaną Nikitą :) Jednak w nieco innej odsłonie. Bowiem cała książka jest zbiorem, krótkich opowiadań, w którym każde z nich ma odrobinę pikanterii, ciętego języka, a i jednocześnie niezwykłej otoczki i jeszcze lepiej wyczuwalnej aury unoszącej się w powietrzu :)
W swoim odczuciu mam wrażenie, że Pani...
Kolejny poradnik z cyklu jak być dobrym katolikiem :)
Książka sama w sobie nie jest zła. Choć to kolejna literatura Pani Ann Voskamp, w której brakuje mi nieco informacji na temat głównej bohaterki, a jest nieco za dużo na temat Boga. Rozumiem wątpliwości, jestem w stanie zrozumieć całą tę ideę. Ale wolałabym aby książka nieco bardziej opierała się na samej historii, a nie powątpiewaniu i własnych rozmyślaniach.
Bardzo pozytywny jest fakt, że książka ma wiele cytatów z Biblii. Książka uczy nas tego jak stres wpływa na nasze życie, skłania do wielu refleksji oraz ukazuje to jak problematyczny bywa człowiek. Czasami niektóre emocje dokładamy sobie niepotrzebne, na siłę staramy zrobić z siebie "kozła ofiarnego". Pytanie tylko po co :)? Skoro można żyć w zgodzie z wiarą i odczuwać przy tym pełnię z swojego życia. Myślę, że to książka, przy której warto sobie zadać wiele pytań. Pytań, które pomogą zmienić nasze nastawienie do swojej codzienności.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi czytampierwszy.pl
Kolejny poradnik z cyklu jak być dobrym katolikiem :)
Książka sama w sobie nie jest zła. Choć to kolejna literatura Pani Ann Voskamp, w której brakuje mi nieco informacji na temat głównej bohaterki, a jest nieco za dużo na temat Boga. Rozumiem wątpliwości, jestem w stanie zrozumieć całą tę ideę. Ale wolałabym aby książka nieco bardziej opierała się na samej historii, a nie...
Króla Edwarda dopadła ciężka choroba, a z powodu braku potomstwa jego tron musiał objąć ktoś inny. Wybór padł na kuzynkę Edwarda - Jane Grey, która nie ma łatwego zadania. Zaczytana w książkach 16-nasto latka z dnia na dzień musi zająć trudne stanowisko. Co więcej, musi poślubić całkowicie obcego mężczyznę - lorda Gifforda, który jak się okazuje jest Ewianinem. Człowiekiem, który zza dnia staje się koniem.
Ta historia jest niebywale zabawna. Łączy ze sobą wiele faktów historycznych, jednak z nieco weselszym zakończeniem. Ponadto ksiązka nie stroni od intryg, co jeszcze bardzi zachęca do jej przeczytania. Jest to niebywale ciekawa fikcja historyczna, która zachęca sama w sobie do dalszego wertowania stron. Ciekawi, bawi, jest pełna magii, romantyzmu i zachęca do pogłębienia swojej wiedzy na temat Anglii. Jak dla mnie ta książka jest strzałem w dziesiątkę i jest jedną z lepszych, a nawet najlepszych książek młodzieżowych.
Polecam i już się cieszę. że wkrótce zawita drugi tom tej oto trylogii :)!
Króla Edwarda dopadła ciężka choroba, a z powodu braku potomstwa jego tron musiał objąć ktoś inny. Wybór padł na kuzynkę Edwarda - Jane Grey, która nie ma łatwego zadania. Zaczytana w książkach 16-nasto latka z dnia na dzień musi zająć trudne stanowisko. Co więcej, musi poślubić całkowicie obcego mężczyznę - lorda Gifforda, który jak się okazuje jest Ewianinem....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Przenieśmy się do Imperium Osmańskiego, do XVII wieku i wyobraźmy sobie piękny pałac, w którym pracuje młody i niezwykle utalentowany kucharz. Nie znamy jego imienia, jednak wiemy jedno. Nie trafił on przypadkowo na ten turecki dwór. Nie liczy się dla niego dorobek ani uznanie wśród ludzi. Chłopak ma inne intencje, które powoli odkrywamy. Ponadto powoli zaczynamy poznawać pewne sekrety z jego dzieciństwa. Wszystko zaczyna nam się łączyć w całość i zaczynamy rozumieć znacznie więcej, a konkretniej, po co nasz chłopak ponownie zawitał na tureckim dworze.
„Basza Smaku” to książka bardzo wykwintna i smakowita. Mamy w niej wiele emocji, przez które przemawiają smaki i przyprawy. Czytając tę książkę, mamy wrażenie jakbyśmy byli na jakiejś wielkiej uczcie. Piękne opisy, wszechobecna mądrość, wątek miłosny, ogromna pasja i upór w dążeniu do własnych celów. Tak właśnie określiłabym tę książkę. Czy mi się ona podoba? Jeśli chodzi o stronę opisową - bardzo, jeśli chodzi o samą fabułę - to odczuwam znaczny niedosyt, gdyż chciałabym szczyptę więcej wątku miłosnego 😃!
Mam nadzieję, że sami sięgniecie po tę literaturę, gdyż naprawdę warto.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi czytampierwszy.pl
Przenieśmy się do Imperium Osmańskiego, do XVII wieku i wyobraźmy sobie piękny pałac, w którym pracuje młody i niezwykle utalentowany kucharz. Nie znamy jego imienia, jednak wiemy jedno. Nie trafił on przypadkowo na ten turecki dwór. Nie liczy się dla niego dorobek ani uznanie wśród ludzi. Chłopak ma inne intencje, które powoli odkrywamy. Ponadto powoli zaczynamy poznawać...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Tom Mara to niewidomy archeolog, który jest szefem wykopalisk na Krecie. Mogłoby się to wydawać absurdalne - niewidomy mężczyzna, który pełni funkcję archeologa, człowieka u którego wzrok w pracy to postawa. Jednak Tom jest ponadprzeciętnie zdolny. Poprzez utratę wzroku wyćwiczył sobie do doskonałości wszystkie inne zmysły. Dotyk, słuch, węch, no i doskonała pamięć. To cechy charakterystyczny Toma. Nasz główny bohater w swoim zawodzie odnosi spore sukcesy, a na wykopaliskach radzi sobie doskonale. Jednak pewnego dnia jego spokój zostaje zachwiany. Dzieje się coś nieoczywistego. Na terenie wykopalisk odnalezione zostają dwa ciała polskich turystów.
W tym momencie mogłoby się zdawać, że to wszystko to tylko wypadek. Jednak nie tym razem... W grę wchodzi coś więcej. Tom zaczyna otrzymywać dziwne esemesy z zagadkami. Ktoś ewidetnie wpływa na jego pewność siebie i świadomość tego, co się właśnie wydarzyło. Teraz każdy staje się podejrzany. Kto stoi za tą całą makabrą? Jaki ma w tym cel? Czy rzeczywistność może faktycznie platać takie figle?
Osobiście książka wywarła na mnie ogromne wrażenie, ani przez chwilę się nie nudziłam. Akcja książki jest bardzo prędka i co chwile rzuca nowe światło na wydarzenia. Czytając tę książkę zaczęłam się sama gubić, zastanawiać i wątpić kto za tym wszystkim stoi. Moje podejrzenia co chwile się zmieniały... I do tego cała masa wątpliwości i niepewności. W tej książce mamy wiele silnych charakterów, sam główny bohater jest dość arogancki, jednak wraz z wirem wydarzeń, zaczyna wątpić w to co się wydarzyło.
Powiem tyle, prawda, okazuje się być bardzo zaskakująca.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi czytampierwszy.pl
Tom Mara to niewidomy archeolog, który jest szefem wykopalisk na Krecie. Mogłoby się to wydawać absurdalne - niewidomy mężczyzna, który pełni funkcję archeologa, człowieka u którego wzrok w pracy to postawa. Jednak Tom jest ponadprzeciętnie zdolny. Poprzez utratę wzroku wyćwiczył sobie do doskonałości wszystkie inne zmysły. Dotyk, słuch, węch, no i doskonała pamięć. To...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Tom Hazard urodził się w 1581 roku i ciepi na bardzo dziwną przypadłość. Mimo już ponad czterystu lat, nadal wygląda na jakieś czterdzieści. Mogłoby się wydawać, że ma ogromne szczęście, mogąc żyć tak długo. Jednak jego osoba, wśród innych wywołuje często sporo sensacji, przez co nasz główny bohater często musi zmieniać miejsce zamieszkania.
Co więcej, już nie raz musiał patrzeć na śmierć swoich bliskich, czy też osób do których w jakikolwiek sposób się przywiązał, bądź też spędził z nimi niektóre chwile swojego życia. W pewnym momencie Tom dołącza do Stowarzyszenia Albatrosów, które zrzesza takich ludzi, jak on. Wyznają oni kilka zasad, jedną z nich jest to aby się nie zakochiwać. Czy naszemu głównemu bohaterowi się to uda? Czy należenie do takiej grupy jest bezpieczne?
Książka ta jest niezwykle ciekawa, płynie z niej wiele morałów i życiowych mądrości. Mimo tego, że może się wydawać, że jest to typowa książka młodzieżowo-fantasyczna, to mam wrażenie, że kierowana jest ona głównie do dojrzałych czytelników, którzy są w stanie pojąć pryzmat przemijającego czasu. Akcja książki nie jest aż tak szybka, jednak osobiście czytało mi się ją bardzo szybko, gdyż byłam zaciekawiona tym co dzieje się dalej. Tę książkę oceniam bardzo wysoko i uważam, że każdy powinien mieć ją na swojej półce, gdyż porusza ona wiele ciekawych i istotnych tematów.
Opowiada o życiu, miłości, przemijającym czasie, chęci odnalezienia szczęścia oraz o trudzie.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi czytampierwszy.pl
Tom Hazard urodził się w 1581 roku i ciepi na bardzo dziwną przypadłość. Mimo już ponad czterystu lat, nadal wygląda na jakieś czterdzieści. Mogłoby się wydawać, że ma ogromne szczęście, mogąc żyć tak długo. Jednak jego osoba, wśród innych wywołuje często sporo sensacji, przez co nasz główny bohater często musi zmieniać miejsce zamieszkania.
Co więcej, już nie raz musiał...
Jak przystało na porządny kryminał tematyka nie jest łatwa. Tym razem poruszamy kwestie porwanej córki Yoshinobu Mikami, pracownika dochodzeniówki, a aktualnie szefa pewnej prasówki policyjnej. Jego córka Shoko Ayumi nie zostaje odnaleziona, a jej sprawa trafia do katalogu zbrodni niewyjaśnieonych. Nasz gówny bohater nie traci nadziei i nadal próbuje ją odnleźć. Gdy mogłoby się wydawać, że za moment sprawa o kryptonimie "Sześć cztery" ulegnie przedawnieniu, Mikami pod impulsem innych zdarzeń zagląda w dawne akta. Co odkryje? Czy aktualne sprawy mają jakieś nawiązanie do tej z przeszłości?
Muszę przyznać, ta literatura nie byla łatwa. Jej akcja nie była prędka, raczej powolna, przez co te ponad 700 stron troszkę się ciągneło. Książki nie czytało mi się żwawo, a najgorsze wydawały mi się imiona, czy też nazwiska, które brzmiały bardzo podobnie. Chwilami na prawdę się gubiłam i nie jestem pewna, czy na początku zrozumiałam cały sens książki. Pewnie powinnam jeszcze raz do niej wrócić, aby nieco lepiej ją zrozumieć. Ale koniec... Te kilkadziesiąc ostatnich stron sprawiło, że ta książka nie wydaje się być nudna, czy też żmudna, jednak pierwsze jej strony były dla mnie katorgą. Nadal nie wiem co myśleć o tej książce, czy ocenić, ją pozytywnie ze względu na zakończenie, czy negatywnie ze względu na początek i na to, że prawdziwa akcja zaczyna się gdzieś dopiero w połowie. Na początku jesteśmy obserwatorami, ale wszystko dzieje się tak powoli. A sam koniec przyspiesza... Myślę, że ta literatura jest dobra, ale czy aby na tyle by porównywać ja do klasyki? Chyba musicie o tym przekonać się sami.
Za możliwość przeczytania ksiażki dziękuję portalowi czytampierwszy.pl
Jak przystało na porządny kryminał tematyka nie jest łatwa. Tym razem poruszamy kwestie porwanej córki Yoshinobu Mikami, pracownika dochodzeniówki, a aktualnie szefa pewnej prasówki policyjnej. Jego córka Shoko Ayumi nie zostaje odnaleziona, a jej sprawa trafia do katalogu zbrodni niewyjaśnieonych. Nasz gówny bohater nie traci nadziei i nadal próbuje ją odnleźć. Gdy mogłoby...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Danny Moon to główny bohater naszej powieści, który ma niezwykle bogatych rodziców i ze względu na ich zawód często podróżuje. Jego sytuacja jest o tyle trudna, że ze względy na ciągłą zmianę miejsca zamieszkania, nauczają go guwernatorki. Chłopakowi się to nie podoba i w dość szybki sposób pozbywa się każdej z nich, doprowadzając je jednocześnie do szału. Za nieposłuszeństwo, rodzice zsyłają go do wujostwa do Polski, gdzie ma zacząć chodzić do normalnej szkoły i poznać nieco codziennego życia. W tym momencie zaczyna się rozkręcać cała fabuła :)
Wraz z jedną z kuzynek - Anetą, poprzez swoją niebywałą umiejętność, wkraczają w niezwykle niebezpieczny i pełen tajemnic świat. W świat duchów, który aktualnie jest bardzo zagrożony. To czy uda się powstrzymać złoczyńce i jak skończą się losy duchów, leży w rękach tej oto dwójki i ich poczynań. Czy im się uda? Przekonajcie się sami.
Całą książkę oceniam dość wysoko. Jedynym minusem mogą okazać się nazwy rozdziałów, które czasami zdradzają to, co zaraz ma się wydarzyć. Ale jeśli uwielbiacie młodzieżówki, w których sporo się dzieje, to ta książka jest właśnie dla Was i nie ma na co zwlekać, warto zagłębić się w strony tej oto literatury ;)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi czytampierwszy.pl
Danny Moon to główny bohater naszej powieści, który ma niezwykle bogatych rodziców i ze względu na ich zawód często podróżuje. Jego sytuacja jest o tyle trudna, że ze względy na ciągłą zmianę miejsca zamieszkania, nauczają go guwernatorki. Chłopakowi się to nie podoba i w dość szybki sposób pozbywa się każdej z nich, doprowadzając je jednocześnie do szału. Za...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Nowy tom i dalsza przygoda Arthorna, tym razem nieco wbrew jego woli. Tuż po jego ucieczce z zamku, który opanowali zdrajcy okazuje się, że jest on po raz kolejny zmuszony powrócić w strony Martwej Ziemi. Za zadanie ma znaleźć następczynię tronu - Azurę, która przepadła bez jakiegokolwiek znaku.
W tej książce naprawdę wiele się dzieje. Strasznie ciężko nie zdradzać jakichkolwiek szczegółów, tak aby pozostawić czytelnikowi satysfakcję z czytania tej powieści.
Osobiście cenię sobie tę książkę za tak porywającą akcję. Za to, że jej dalsze części rozgrywały się od razu w miejscu zakończenia poprzedniej części.
Ponadto w samej książce poruszanych jest wiele tematów. Każdy z nich intryguje, niektóre bawią, niektóre przerażają. Ale na nudę nie ma co narzekać. Choć czasami trzeba przyznać, że opanowanie samej treści pomimo prędkiej akcji nie jest tak łatwe jak w pierwszej części, ponieważ autor używa coraz to bardziej sprecyzowanego słownictwa "bitewnego". Czytelnik chwilami musi domyślac się, o co tu tak właściwie chodzi.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi czytampierwszy.pl
Nowy tom i dalsza przygoda Arthorna, tym razem nieco wbrew jego woli. Tuż po jego ucieczce z zamku, który opanowali zdrajcy okazuje się, że jest on po raz kolejny zmuszony powrócić w strony Martwej Ziemi. Za zadanie ma znaleźć następczynię tronu - Azurę, która przepadła bez jakiegokolwiek znaku.
W tej książce naprawdę wiele się dzieje. Strasznie ciężko nie zdradzać...
150 lat temu powstała Martwica, obszar ziemii na którym nic nie może wyrosnąć, a każdy kto na nią wkroczy umiera. Jednak na tym terenie dzieje się coś dziwnego.Istnieją swego rodzaju przesmyki, czyli pewnego rodzaju korytarze, którymi idzie dostać się na niezwykle niebezpieczny obszar.
Ale po co tak właściwie ktoś miałby ryzykować własnym życiem aby tam się dostać? No właśnie...
W starym klasztorze u podnóża Smoczych Gór znajduje się coś, co jest bardzo ważne dla społeczeństwa i musi wrócić królestwa, zanim obszach Martwej Ziemii zniknie.
W tym celu na misję zostaje wysłany oddział pod dowództwem Dartora. Jednak w ostatniej chwili przybywa przewodnik Arthorn, który zna prawdziwy cel tej oto podróży. Ale czy aby na pewno jest świadomy tego, co może go tam spotkać?
Jak dla mnie książka ta jest napisana bardzo prostym i dobrze przyswajalnym językiem. Posiada wiele wątków fantasy. Bitwy są bardzo malownicze. Tematyka opiera się głównie na szpiegach i zdradach.
Ta książka to niesamowita podróż i jednocześnie dobrze rozegrana gra. Postaci w tej książki potrafią przybierać maski, w zależności od potrzeby.
Uważam, że ta książka nie jest dla każdego. Jej język jest dość charakterystyczny, ale mi on jednak przypadł do gustu.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi czytampierwszy.pl
150 lat temu powstała Martwica, obszar ziemii na którym nic nie może wyrosnąć, a każdy kto na nią wkroczy umiera. Jednak na tym terenie dzieje się coś dziwnego.Istnieją swego rodzaju przesmyki, czyli pewnego rodzaju korytarze, którymi idzie dostać się na niezwykle niebezpieczny obszar.
Ale po co tak właściwie ktoś miałby ryzykować własnym życiem aby tam się dostać? No...
W tej części czas przestaje być naszym sprzymierzeńcem. Dzieje się tu znacznie więcej, niż wcześniej.
Nicholas i Etta są rozdzieleni. Etta wylądowała w innej czasoprzestrzeni, niż jej ukochany. W tej książce istnieje dużo niedogodnień, jednak w trakcie jej czytania zaczynamy sobie zadawać pytanie: Czy ich relacja jest w stanie to przetrwać mimo dzielących ich wieków?
Ta ksiażka to pełna kopalnia wiedzy. Mamy w niej pełno odniesień do wydarzeń, które faktycznie miały miejse. Powieść ta, bywa naprawdę intrygująca. Widzimy w niej ogromną przemianę głównych bohaterów. Etta nie jest już wyłącznie Pasażerką, awansowała na Podróżniczkę. Na osobę, która decyduje sama za siebie. Nick z kolei, zaczyna postrzegać siebie, jako dobrego człowieka.
W tej ksiażce chwilami roi się wiele pytań. Z strony na stronę coraz bardziej wczuwamy się akcję. Mimo absurdalnej podróży w czasie, skupiamy ogromną uwagę na głównych postaciach. Co więcej, kibicujemy im. Myślę, że ta ksiażka ukazuje prawdziwą walkę. Walkę o siebie, o miłość i o czas.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi czytampierwszy.pl
W tej części czas przestaje być naszym sprzymierzeńcem. Dzieje się tu znacznie więcej, niż wcześniej.
Nicholas i Etta są rozdzieleni. Etta wylądowała w innej czasoprzestrzeni, niż jej ukochany. W tej książce istnieje dużo niedogodnień, jednak w trakcie jej czytania zaczynamy sobie zadawać pytanie: Czy ich relacja jest w stanie to przetrwać mimo dzielących ich wieków?
Ta...
2018-04-14
Mila to młoda kobieta z licznymi problemami emocjonalnymi. Niezwykle wrażliwa i borykająca się z demonami przeszłości. Jej dzieciństwo nie należało do najłatwiejszych, przez co główna bohaterka stała się wycofana, a jej życie nie było zależne od niej samej.
Mila pewnego dnia budzi się w Tryjonie.Tryjon to zaświaty, miejsce do którego trafia każda martwa dusza. Miejsce, w którym rozważa się nad swoim poczynaniem za życia i trzeba okazać odrobinę skruchy za swoje nieprawidłowe decyzje ze swojego życia. Co tak właściwie skrywa Tryjon? Co w przypadku jeśli kompletnie nie pamięta się swoich ostatnich 5 lat życia i nie można sobie ich w żaden sposób przypomnieć?
Postać Mili może wydawać się dość kontrowersyjna. Nie każdy jej wierzy w to, że nie pamięta tego, co się wcześniej działo. Jednak z czasem bohaterka zaczyna zdobywać zaufanie bliskich.
Historia w książce jest bardzo wciągająca już od pierwszych stron, aż po sam koniec. Jest w niej pełno głębokich i sensownych wypowiedzi wielu bohaterów.
Z czystym sercem mogę polecić każdemu książkę "Tryjon", gdyż mimo przepełniającego smutku książka jest lekka. Czyta się ją jednym tchem i sprawia, że rozbudzają się w nas liczne emocje. Jest to książka zarówno dla nastolatków, jak i dorosłych. Myślę, że ta książka trafi do serca nie jednej osoby, która niepotrzebnie rozmyśla o swojej przeszłości i nadal żyje pewnymi zdarzeniami, których losów już nie może zmienić.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi https://czytampierwszy.pl/
Mila to młoda kobieta z licznymi problemami emocjonalnymi. Niezwykle wrażliwa i borykająca się z demonami przeszłości. Jej dzieciństwo nie należało do najłatwiejszych, przez co główna bohaterka stała się wycofana, a jej życie nie było zależne od niej samej.
Mila pewnego dnia budzi się w Tryjonie.Tryjon to zaświaty, miejsce do którego trafia każda martwa dusza. Miejsce, w...
2018-03-01
W XXIV Ziemia umiera. W kosmos zostaje wysłany statek kosmiczny Yggdrasil wraz z ludźmi i nadzwyczajnym bytem. Takim, który został zmieniony genetycznie i nanotechnicznie, tak, aby zagwarantować ludzkości nieśmiertelność.
700 lat później Lio i Rez wracają na Ziemię. Ich celem jest odnalezienie tajemniczej Biblioteki Snów, w której zawarte są wspomnienia ludzkości. Dla głównych bohaterów powrót okazuje się być jednak zadziwiający. Nie tego się spodziewali po przybyciu na błękitną planetę. Rzeczywistość ich zaskakuje, lud żyje. Jednak mimo przetrwania ludzkości w lekturze buszuje pełno zagrożeń, a rzeczywistość nie jest tak bezpieczna, jak może się wydawać.
Pył Ziemi to książka, w której przeplata się wiele gatunków literackich. Jest to powieść chwilami zaskakująca i nietuzinkowa. Jednak to wszystko sprawia, że czuję pewnego rodzaju niedosyt. Książka nie jest jakoś szczególnie unikatowa. Jest w niej dosłownie misz-masz. Wszystkiego po trochu, a niektóre schematy wydają się brzmieć podobnie względem innych lektur typu fantasy i nie tylko.
Nie jest to zła książka, czyta się ją lekko i przyjemnie, jednak mi w niej czegoś brakowało, przez co nie jestem w pełni usatysfakcjonowana.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi https://czytampierwszy.pl/
W XXIV Ziemia umiera. W kosmos zostaje wysłany statek kosmiczny Yggdrasil wraz z ludźmi i nadzwyczajnym bytem. Takim, który został zmieniony genetycznie i nanotechnicznie, tak, aby zagwarantować ludzkości nieśmiertelność.
700 lat później Lio i Rez wracają na Ziemię. Ich celem jest odnalezienie tajemniczej Biblioteki Snów, w której zawarte są wspomnienia ludzkości. Dla...
2018-03-25
Lucy i Ed uwielbiają wszystko co związane z tą sztuką. Graffiti to ich całe życie.
Ed sam tworzy, natomiast Lucy ma obsesje na puncie jednego z bardziej tajemniczych grafficiarzy - Shadow'a, który tworzy prace o znacznie głębszym znaczeniu, niż się wydaje. Przez niektóre zaistniałe zdarzenia sytuacja staje się skomplikowana, a Lucy wraz z przyjaciółmi postanawia odnaleźć Shadow'a. Cała fabuła książki mieści się w 24 godzinach. A prawda okazuje się być zaskakująca, gdyż nikt wcześniej nie domyślał się kim jest ta tajemnicza postać.
Ta buntownicza opowieść wciągnie w swoje strony nie jedną osobę. Z pewnością przypadnie do gustu młodszej części czytelników, choć pewnie urzeknie również tych starszych. Osobiście ta książka spodobała mi się nie za samą fabułę lecz za wrażliwość względem sztuki i piękna. Czytając tą książkę zaczynamy patrzeć na świat ze znacznie szerszej perspektywy. A nasze oczy zaczną się otwierać na całe otoczenie.
Lucy i Ed uwielbiają wszystko co związane z tą sztuką. Graffiti to ich całe życie.
Ed sam tworzy, natomiast Lucy ma obsesje na puncie jednego z bardziej tajemniczych grafficiarzy - Shadow'a, który tworzy prace o znacznie głębszym znaczeniu, niż się wydaje. Przez niektóre zaistniałe zdarzenia sytuacja staje się skomplikowana, a Lucy wraz z przyjaciółmi postanawia odnaleźć...
2018-04-01
fitREWOLUCJA w 4 krokach to książka stworzona przez cztery młode i uzdolnione kobiety, dla których fitness to styl życia. Są to:
-Kasia Dziurska
-Ada Palka
-Sylwia Nowak
-Paulina Kluczyńska
W książce każdej z nich została przyporządkowana jedna dziedzina i właśnie w tej kwestii udzielały swoich rad.
Pani Kasia radzi jak trenować. Z początku mogłoby się wydawać, że trening to łatwa sprawa, wystarczy się tylko ruszyć, lecz realia wyglądają nieco inaczej. W tej części książki możemy znaleźć ćwiczenia przeznaczone na konkretne partie ciała oraz pełno haseł motywacyjnych, które zmobilizują nas do wytrwałego dążenia do celu. Jednym z nich i zarazem moim ulubionym jest: "Twoje ciało potrafi wszystko... Pod warukiem, że przekonasz do tego swój umysł.". Myślę, że w tym powiedzeniu tkwi wszystko, bo jeśli nie zmienimy naszego nastawienia, to prędzej czy później i tak wszystko wróci do stanu poprzedniego, a efekty przestaną być widoczne.
Pani Ada radzi nam jak jeść. W swojej części mówi o tym, co najlepiej spożywać oraz czego w swojej diecie powinno się omijać. Ponadto podaje również dość ciekawe przepisy na różne potrawy i przekąski :)
Pani Sylwia radzi jak dobrze wyglądać. Przekonuje, że warto walczyć o marzenia. Pokazuje nam jak dobierać strój sportowy do sylwetki, jakie fryzury są najwygodniejsze oraz uczy nas trików względem dobrego wyglądu :)
Pani Paulina radzi jak odpoczywać. Kieruje ona nasze myśli ku wrzuceniu na luz :) Dba o naszą sferę duchową i o spokój. Mobilizuje nas do tego, aby czasami troszkę zwolnić i jednocześnie nie zapomnieć o tym, żeby zdrowo żyć.
Cały poradnik jest stworzony w dość ciekawej formie. Jest on podzielony na 4 części - trening, dietę, modę i relaks. Każda z kobiet próbuje na swój sposób przekonać do zmian, które z czasem wyjdą nam na korzyść. Wspierają nas w dążeniu do idealnej sylwetki i pokazują jak im udało się dojść do perfekcji w swoim fachu. Książkę oceniam dość wysoko, mimo, że sporo osób może zniechęcić dużą ilości przypisów i zdjęć z własnego życia. Jak dla mnie książka okazała się sporym kopem do tego, aby zacząć coś działać :)
fitREWOLUCJA w 4 krokach to książka stworzona przez cztery młode i uzdolnione kobiety, dla których fitness to styl życia. Są to:
-Kasia Dziurska
-Ada Palka
-Sylwia Nowak
-Paulina Kluczyńska
W książce każdej z nich została przyporządkowana jedna dziedzina i właśnie w tej kwestii udzielały swoich rad.
Pani Kasia radzi jak trenować. Z początku mogłoby się wydawać, że trening...
2018-02-23
Jax to klakier, mechaniczny człowiek napędzanym mocą alchemii. Jest on niewolnikiem swojej duszy i woli. Za wszelką cenę pragnie wolności. Jednak póki co, jest on wyłącznie sługą swoich panów i robi wszystko co mu rozkażą. Zegarmistrzowie - to właśnie oni tworzą klakierów pełnych siły i ogromnej wytrzymałości po to, aby mogli utworzyć jedno wielkie mocarstwo.
Bunt i sprzeciw przeciwko władzy właśnie przewija się przez wiele stron tej oto książki. Francja i Holandia mają bardzo napiętą sytuację między sobą. Każde z tych państw jest odmienne i ma inne przekonania. Jednak temat rozmów jest ten sam. Czy maszyny posiadają duszę? No właśnie, jak to jest? Czy klakierzy również mają uczucia? Czy aby na pewno chcą aby władali nad nimi ich panowie?
Ta książka potrafi wstrząsnąć człowiekiem. Z jednej storny przedstawiona jest zegarmistrzowska precyzja i bardzo trudne słownictwo, w którym chwilami idzie się pogubić. Z drugiej z strony różne filozofie i przekonania, które wciągają w wir własnych myśli. Uważam, że książka nie należy do najłatwiejszych. Czytając musimy wyrobić sobie własny pogląd i przekonanie. Jestem bardzo ciekawa kolejnej części i z pewnością po nią sięgnę.
Jax to klakier, mechaniczny człowiek napędzanym mocą alchemii. Jest on niewolnikiem swojej duszy i woli. Za wszelką cenę pragnie wolności. Jednak póki co, jest on wyłącznie sługą swoich panów i robi wszystko co mu rozkażą. Zegarmistrzowie - to właśnie oni tworzą klakierów pełnych siły i ogromnej wytrzymałości po to, aby mogli utworzyć jedno wielkie mocarstwo.
Bunt i...
2018-02-20
Druga część książki zaczyna się tak, jak kończy się pierwsza część. I tu ciężko jakkolwiek nie spoilerować. Jack powrócił, to pewne. Jednak czy razem dadzą sobie radę utworzyć ponownie coś niezwykłego? Coś co w pierwszej części wydawało się mieć ogromną siłę. Co na to Cassie? Czy wybaczy Jackowi to co miało miejsce wcześniej?
Takie pytania należy sobie zadawać po pierwszej części, a zaś w drugiej zaczynamy znajdywać sobie na nie odpowiadzi. Zaufanie to bardzo kluczowa rola i oboje doskonale o tym wiedzą. Jednak Cassie nadal się broni i boi się w pełni zaufać. Na początku książki mamy świat przedstawiony z perspektywy Jacka. I w tym też momencie zaczynamy odczuwać pewnego rodzaju zrozumienie. Mamy wgląd w to jak się czuł, co przeżywał i jak to przechodził.
Gdy już wszystko między nimi zostało wyjaśnione, mogłoby się wydawać, że ich życie nabierze koloru i zacznie się lepiej układać. Jednak autorka ksiażki daje nam niezłego kopa, gdyż na ścieżce tych dwojga ludzi stale coś idzie nie po ich myśli,
Ewidentnie widać, że oboje o siebie walczą, jednak czy dadzą radę? Na ile silna jest ich miłość? Co może przetrwać? Czy niechęć otoczenia jakoś na nich wpłynie?
Myślę, że odpowiedź na te pytania musicie znaleźć sami, w tej jakże lekkiej literaturze.
A na zakończenie przytoczę Wam cytat, który znajduje się na okładce książki i świetnie oddaje jej całość.
„Jeśli przegapia się miłość, przegapia się życie”.
Druga część książki zaczyna się tak, jak kończy się pierwsza część. I tu ciężko jakkolwiek nie spoilerować. Jack powrócił, to pewne. Jednak czy razem dadzą sobie radę utworzyć ponownie coś niezwykłego? Coś co w pierwszej części wydawało się mieć ogromną siłę. Co na to Cassie? Czy wybaczy Jackowi to co miało miejsce wcześniej?
Takie pytania należy sobie zadawać po pierwszej...
2018-02-18
Tym razem nieco pobawimy się w kotka i myszkę. Czyli o tym jak do siebie nawzajem dotrzeć.
Cassie to młoda kobieta, która kocha wszystko co związane z fotografią. Jack to gwiazda, westchnienie niemal każdej kobiety, która spotkała go na swojej drodze w życiu. Jest on nieziemsko przystojny, uwodzicielski i jest najlepszym zawodnikiem drużyny baseballowej.
Losy tej dwójki w pewnym momencie wzajemnie się przecinają. Jack zaczyna walczyć o względy Cassie, lecz ta nie okazuje nadzwyczaj dużego zainteresowania. Jest dla niego cięta. Jednak czy da mu szanse?
W trakcie czytania książki, w szczególności na pierwszych stronach, mamy wrażenie, że książka jest pisana wyłącznie dla młodzieży. Oboje względem siebie są zgryźliwi, choć to nie jest aż tak ciążące, wręcz przeciwnie, nawet chwilami przyjemnie się czyta takie coś dla odmiany. Jednak niektóre dialogi bywają naprawdę płytkie, w szczególności na początku. Z czasem, gdy już poznamy nieco lepiej głównych bohaterów, zaczynamy kibicować tej parce. W trakcie czytania pierwszych stu stron zadajemy sobie pytania: Czy im się uda? Czy na ich obecny stan rzeczy ma wpływ przeszłość? Czy to właśnie ona odgrywa kluczową rolę w całej książce?
Im bardziej się w nią wgłębiamy tym coraz więcej faktów zaczyna nas szokować. Autorka dostarczyła nam na prawdę wiele miłosnych uczuć. W trakcie czytania książki towarzyszył mi gniew, rozczarowanie i nadzieja. Jej stronnice bardzo szybko przemijały, aż w końcu dotarłam do jej końca. I ku swojemu zdziwieniu mogę stwierdzić, że pomimo tego, że na początku byłam sceptycznie nastawiona do tej książki, zaczęłam naprawdę lubić głównych bohaterów i wiem, że sięgnę po jej kontynuację. Może nie jest to nadzwyczaj wybitne dzieło, ale czyta się je bardzo przyjemnie.
Tym razem nieco pobawimy się w kotka i myszkę. Czyli o tym jak do siebie nawzajem dotrzeć.
Cassie to młoda kobieta, która kocha wszystko co związane z fotografią. Jack to gwiazda, westchnienie niemal każdej kobiety, która spotkała go na swojej drodze w życiu. Jest on nieziemsko przystojny, uwodzicielski i jest najlepszym zawodnikiem drużyny baseballowej.
Losy tej dwójki w...
2018-02-14
„Ściana burz” to 2 tom serii „Pod sztandarem dzikiego kwiatu”, a zarazem kontynuacja książki „Królowie Dary”.
Mogłoby się wydawać, że wyspy Dary są teraz w lepszej sytuacji. Na wyspie panuje spokój, a władzę sprawuje cesarz. Jednak prawda jest nieco brutalniejsza. Intrygi polityczne nie ustępują. Nad wyspy nadciąga najeźdźca. Cesarz staje przed nie lada wyzwaniem. Musi on podjąć niezwykle trudne decyzje. To od niego zależą losy ludzkości, a nawet i całej ludzkości. Problem wydaje się być ogromny.
W książce zaczynamy otwierać nasz umysł, przestajemy dostrzegać wyłącznie obręb wyspy Dary, zaczynamy sięgać nieco dalej. Jak dla mnie tom drugi był znacznie lepszy od pierwszego, mimo tego, że niektóre wątki z poprzedniej części zeszły na dalszy plan. W naszej literaturze, nadal da wyczuć niesamowity klimat orientu, jego zapach niemal unosi się w powietrzu. Mamy bardzo szeroko wykreowane postacie, które mają bardzo barwne osobowości. Dostrzegamy kto i jak przy kim się zachowuje. W książce jest wiele detali. Te wszystkie szczegóły sprawiają, że czujemy się jako członek tej niezwykłej "załogi". Całość jest bardzo wnikliwa. Poznajemy wiele nurtów filozofii, religii i zapoznajemy się z tamtejszą mądrością. Widzimy jak rozwija się tamto królestwo i śledzimy jego losy.
„Ściana burz” to 2 tom serii „Pod sztandarem dzikiego kwiatu”, a zarazem kontynuacja książki „Królowie Dary”.
Mogłoby się wydawać, że wyspy Dary są teraz w lepszej sytuacji. Na wyspie panuje spokój, a władzę sprawuje cesarz. Jednak prawda jest nieco brutalniejsza. Intrygi polityczne nie ustępują. Nad wyspy nadciąga najeźdźca. Cesarz staje przed nie lada wyzwaniem. Musi on...
„Pod podszewką” to projekt, w którym mieli okazję uczestniczyć znani polscy pisarze.
Ich zadaniem było stworzenie części garderoby, która w pełni okaże ich prawdziwe "ja". W tym zadaniu mieli oni pełną dowolność.
Mogłoby wydawać się, że zadanie jest banalne, a książka sama w sobie nie będzie niczym więcej jak okazaniem kilku ubrań i opisem tego całego zdarzenia. Jednak nic bardziej mylnego.
Poprzez ten projekt mamy okazje poznać wnętrze każdego autora, pozwalają nam oni zajrzeć do swojej duszy, poznać kawałek siebie, który wykracza poza treść ich literatury. Wielkim zaskoczeniem okazuje się to, jak moda potrafi przemówic przez człowieka i uwarunkować go do pewnych grupach społecznych. Historie zawarte w książce są bardzo interesujące i opowiadają bardzo wiele. Co? Musicie przekonać się sami. Tacy autrorzy jak Katarzyna Bonda i jej ogromna ilość sukienek, Wojciech Chmielarz, który w ciekawy sposób nawiązał do kamizelki, skarpetki Michała Rusinka, a to tylko przedsmak całości :)!
Na samym końcu możemy ujrzeć rezultaty odności projektu każdego z autorów.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję portalowi czytampierwszy.pl
„Pod podszewką” to projekt, w którym mieli okazję uczestniczyć znani polscy pisarze.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toIch zadaniem było stworzenie części garderoby, która w pełni okaże ich prawdziwe "ja". W tym zadaniu mieli oni pełną dowolność.
Mogłoby wydawać się, że zadanie jest banalne, a książka sama w sobie nie będzie niczym więcej jak okazaniem kilku ubrań i opisem tego całego zdarzenia. Jednak...