Amerykański pisarz chińskiego pochodzenia, poeta, autor książek z gatunku science-fiction i fantasy, prawnik oraz programista komputerowy. Tłumacz, zajmujący się przekładem chińskich utworów na język angielski.
Antologia opowiadań, których cechą wspólną chyba miał być minimum jeden wyraz z tytułu, chociaż mam wrażenie, że w niektórych nie ma żadnego (np. "Gdy jogurt przejął władzę"). Poza tym były podstawą dla serialu animowanego Netflixa.
Autorzy i tacy bardziej znani w Polsce i kompletnie nieznani.
Poziom również zróżnicowany, ale z przewagą "na plus". Mamy pełen przekrój - chyba dla każdego coś się znajdzie. Od przepełnionych akcją, po bardziej refleksyjne. Od fantastyki dalekiego zasięgu, po cofnięcie się do XIXw. Space opera, hard s-f, militarne s-f, historia alternatywna. Krótkie i dłuższe.
Najbardziej podobało mi się "Udanych łowów" Kena Liu. Ale chętnie przeczytałbym coś więcej również z kilku innych opowiadań.
TAK RODZĄ SIĘ LEGENDY
Ken Liu, pisarz z ambicjami (ten od „Królów Dary”, może kojarzycie, całkiem udane to było fantasy) kilka lat temu napisał książkę „The Legends of Luke Skywalker”. Młodzieżówkę. Nie czytałem, nie znam, fanem „Star Wars” nie jestem, a fantastyka typu young adult to też nie moja bajka (kto to sprawił, że tak nawiną jest w ostatnich latach, tak kiepska i nudna?) i w takiej książkowej formie nie przeczytam raczej. Ale z mangową adaptacją to już inna bajka. Sięgnąłem, bo w wersji komiksowej prostota nie przeszkadza ze względu na znikomy udział opisów. No i całkiem spoko jest ten tomik. Adaptacja książki, jednotomówka, coś, co nie wymaga znajomości właściwie niczego poza tym – i trochę „Gwiezdnych wojen” jako takich, ale wątpię, by ktoś kto ich nie zna, sięgnął po tomik – a co całkiem fajnie wchodzi i dodaje coś od siebie do mitologii.
Luke Skywalker. Wybraniec, chłopak, który stał się legendą i pokonał zło w postaci kosmicznego Imperium. Ale to tylko jedna strona medalu, jedno spojrzenie. Są tacy, dla których jest zbrodniarzem wojennym, inni nie widzą w nim nawet człowieka. Ale zna go każdy, a każdy, kto go spotkał ma o czym opowiadać. I tak rodzą się legendy!
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/12/star-wars-luke-skywalker-legendy-ken.html