-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać311
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2019-12-29
2019-12-30
Boleśnie doświadczeni, okaleczeni duchowo bohaterowie próbują odbudować własne życie. Desperacko szukają szczęścia i swojego miejsca na ziemi. Niektórzy nie wiedzą, że los jeszcze niejeden raz wystawi ich charaktery na ciężką próbę. Inni wciąż nie mogą poradzić sobie z uczuciem straty i osamotnienia. Spoglądają w przeszłość, jak gdyby ta miała dać im odpowiedź na nurtujące ich pytania o sens istnienia i granice ludzkiej wrażliwości. Czy uda im się odzyskać utracone zaufanie i ocalić miłość, a przede wszystkim zapomnieć o koszmarze, jaki stał się ich udziałem…?
Boleśnie doświadczeni, okaleczeni duchowo bohaterowie próbują odbudować własne życie. Desperacko szukają szczęścia i swojego miejsca na ziemi. Niektórzy nie wiedzą, że los jeszcze niejeden raz wystawi ich charaktery na ciężką próbę. Inni wciąż nie mogą poradzić sobie z uczuciem straty i osamotnienia. Spoglądają w przeszłość, jak gdyby ta miała dać im odpowiedź na nurtujące...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-12-12
Początek wojny to dla Kresów Wschodnich czas wywózek w odległe i złowrogie rejony Związku Radzieckiego. Dobrze zapowiadająca się aktorka, żyjąca w szczęśliwym związku z lekarzem społecznikiem, zawadiacki lekkoduch grający na saksofonie i fortepianie, siostry bliźniaczki, których ojciec znika bez śladu, chłopiec opiekujący się niewidomym dziadkiem i młoda mężatka wychowująca córeczkę – tych wszystkich ludzi pewnego dnia połączyło jedno zdarzenie... Wywózka w nieznane, do świata, w którym jedynie śmierci jest pod dostatkiem, a życie staje się już tylko walką o przetrwanie. Czy poradzą sobie na tej nieludzkiej ziemi, nie tracąc swojego człowieczeństwa? A może w staraniach, by dotrwać do następnego dnia, wygrają zwierzęce instynkty?
Początek wojny to dla Kresów Wschodnich czas wywózek w odległe i złowrogie rejony Związku Radzieckiego. Dobrze zapowiadająca się aktorka, żyjąca w szczęśliwym związku z lekarzem społecznikiem, zawadiacki lekkoduch grający na saksofonie i fortepianie, siostry bliźniaczki, których ojciec znika bez śladu, chłopiec opiekujący się niewidomym dziadkiem i młoda mężatka wychowująca...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-28
Powieść "Wszystkie moje matki", opublikowanej w wydawnictwie Replika. Luiza Piotrowska napisała książkę poruszającą trudny, bolesny temat, a mianowicie kwestię adopcji. Bohaterka powieści, trzydziestoletnia Weronika, jest adoptowanym dzieckiem (dowiedziała się o tym od swoich przybranych rodziców). Młoda kobieta wiedzie dość spokojne, dostatnie życie, pracując w warszawskiej kancelarii prawniczej. Co pewien czas spotyka się z Piotrem – żonatym mężczyzną, rozdartym między miłością do Weroniki a poczuciem obowiązku wobec żony. Życie bohaterki opisuje jedno słowo: „bezpiecznie”. Bo Weronika żyje jakby na dystans wobec samej siebie, świata, swoich bliskich i ukochanego. Nie lubi ekstremalnych zachowań, burzliwych emocji, rozdzierających uczuć. Ale wszystko nagle się zmienia: kobieta otrzymuje list od prawdziwej matki, która trzydzieści lat temu zostawiła ją w szpitalu (okazuje się, że kobieta mieszka w niewielkiej wsi i cierpi na chorobę psychiczną). Weronika stawia wszystko na jedną kartę: pakuje walizki i wyjeżdża na wieś.
Weronika nie czuje nienawiści, ale zżera ją ciekawość, silniejsza od wszystkiego.
Czy Weronika otrzyma odpowiedz dlaczego matka ją zostawiła???
Powieść "Wszystkie moje matki", opublikowanej w wydawnictwie Replika. Luiza Piotrowska napisała książkę poruszającą trudny, bolesny temat, a mianowicie kwestię adopcji. Bohaterka powieści, trzydziestoletnia Weronika, jest adoptowanym dzieckiem (dowiedziała się o tym od swoich przybranych rodziców). Młoda kobieta wiedzie dość spokojne, dostatnie życie, pracując w...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-24
„Długa droga do domu” to opowieść o tragicznych losach kobiety, której życie mogłoby wyglądać zupełnie inaczej, gdyby nie podjęła jednej, złej i przykrej w skutkach decyzji. Kierowana siłą namiętności i pragnienia, odrzuciła kochających ją ludzi, by znaleźć się w ramionach kłamcy skrywanego pod piękną skorupą i talentem uwodziciela. Spisując własną historię na kartkach pamiętnika, Antonina pozostawia nie tylko cząstkę samej siebie, ale i obraz prawdziwej historii, bo takowa nieustannie jej towarzyszyła - przybierając często barwy krwi i nękającej ją śmierci. Pojawia się tutaj wojna, której brutalne oblicze przez cały czas ukazywane jest jako wyraźne tło wszystkich wydarzeń. Najazd nazistów na Polskę, rewolucja wybuchająca na Kubie, walka z amerykańskimi żołnierzami czy też wewnętrzny bój – nieraz obfitują w ofiary, nie tylko te pozostawiające po sobie żniwo martwych ciał. Wraz z każdym bolesnym ciosem umiera także część duszy żyjącego wciąż człowieka, bezpowrotnie zabierając okazję do prawdziwego szczęścia. Główna bohaterka książki Antonina Tańska,
kobieta niewątpliwie zdeterminowana i silna, doświadcza miłości, prawdziwej przyjaźni i kosztuje smaku małych zwycięstw, ale w jej życiu jest o wiele więcej upadków, aniżeli wzlotów, stąd częściej towarzyszą jej rozpacz, smutek, cierpienie, poczucie samotności i odrzucenia.
Powieść „Długa droga do domu” to emocjonująca i pełna wrażeń historia o prawdziwym życiu, której nie da się zamknąć w obrębie jednego gatunku. Jest tutaj dramat, wojna i są fragmenty pamiętnika. Pojawia się miłości, ale i nieustanna tułaczka w poszukiwaniu swojego miejsca – by przez Stany Zjednoczone, Kubę, Boliwię, Niemcy i Anglię w końcu, z wielkim bagażem doświadczeń, powrócić do domu.
Polecam, książkę od pierwszej do ostatniej strony, czyta się jednym tchem.
„Długa droga do domu” to opowieść o tragicznych losach kobiety, której życie mogłoby wyglądać zupełnie inaczej, gdyby nie podjęła jednej, złej i przykrej w skutkach decyzji. Kierowana siłą namiętności i pragnienia, odrzuciła kochających ją ludzi, by znaleźć się w ramionach kłamcy skrywanego pod piękną skorupą i talentem uwodziciela. Spisując własną historię na kartkach...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-11-20
Genialna, porywająca, zachwycająca, to tylko zwykłe słowa, w dodatku nie do końca oddające to jakie wrażenie na mnie zrobiła ta książka. Dawno nie czytałam tak dobrego i co ważne intrygującego i wciągającego thrillera.
O czym jest "Córeczka"? To historia młodej, bezdomnej kobiety, która nieświadoma tragedii czyhającej w jej nowym życiu, aby uratować się od więzienia za kradzież, postanawia wykorzystać życie zaginionej dziewczyny, która zniknęła jedenaście lat wcześniej. Początkowo tajemnicza dziewczyna jest bardzo przekonywująca i udaje jej się wtopić w stare życie Rebeki. Wierzy jej policja, znajomi panny Winter, jednak rodzina, chociaż zachowuje pozory normalności, sprawia wrażenie, że cała historia zginięcia dziewczyny z każdą stroną staje się coraz bardziej tajemnicza, uwikłana i podejrzana. Co mnie tak ujęło w tej powieści? To jak autorka zbudowała całą tę historię. Bardzo dobrą techniką było to, że Anna Snoekstra postanowiła czytelnika wprowadzać w to co aktualnie się dzieje w domu Rebeki Winter i u kobiety, która postanowiła wykorzystać jej życie oraz równolegle poznajemy losy Becky sprzed jej zniknięcia. To buduje idealny w takich powieściach nastrój i napięcie. Autorka idealnie kreuje bohaterów tak, że z początku czytelnik podejrzewa każdego o tajemnicze zniknięcie Rebeki, jednak to co wydarzyło się na końcu jest bombą zrzuconą na czytelnika.
Genialna, porywająca, zachwycająca, to tylko zwykłe słowa, w dodatku nie do końca oddające to jakie wrażenie na mnie zrobiła ta książka. Dawno nie czytałam tak dobrego i co ważne intrygującego i wciągającego thrillera.
O czym jest "Córeczka"? To historia młodej, bezdomnej kobiety, która nieświadoma tragedii czyhającej w jej nowym życiu, aby uratować się od więzienia...
2019-11-19
Wiele ludzi marzy o całkowitej zmianie stylu życia i o delektowaniu się słodką szarlotką i kieliszkiem wybornego wina na własnym tarasie. Co zatem tak naprawdę powstrzymuje nas przed spełnianiem marzeń? Zazwyczaj jest tak, że ograniczają nas nie zewnętrze czynniki, ale tkwiący w nas samych lęk przed zmianą. Pora sobie uświadomić, że brak funduszy, problemy z pracą czy obawa przed oceną otoczenia to tylko pretekst, aby pozostać w sferze komfortu, by nie opuszczać bezpiecznego kokonu - nawet, jeśli zaczął on nas uwierać.
Są jednak osoby, które zdecydowały się na zmaterializowanie swoich snów o własnym domu na końcu świata. Jedną z nich jest Majka Leśniewska, bohaterka porywającej książki Anny Makos A miało być tak spokojnie. Lektura tej powieści powinna być przez lekarzy przepisywana jako balsam na złamane serca, na depresję i zniechęcenie szarą, polską rzeczywistością. Lekka i przyjemna fabuła przekonuje, że jeśli się bardzo czegoś pragnie, to sukces jest gwarantowany - nawet, jeśli będzie to wymagało nieco wysiłku z naszej strony. I jeszcze kiedyś, patrząc na swoje życie, westchniemy z niedowierzaniem, bo przecież miało być tak spokojnie.
Wiele ludzi marzy o całkowitej zmianie stylu życia i o delektowaniu się słodką szarlotką i kieliszkiem wybornego wina na własnym tarasie. Co zatem tak naprawdę powstrzymuje nas przed spełnianiem marzeń? Zazwyczaj jest tak, że ograniczają nas nie zewnętrze czynniki, ale tkwiący w nas samych lęk przed zmianą. Pora sobie uświadomić, że brak funduszy, problemy z pracą czy obawa...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-25
Codzienność osiemnastoletniej Marie Solay traci sens, gdy pewnego dnia do jej domu wkracza mężczyzna mordując zarówno matkę, jak i ojca. Ocalała, zastraszona i samotna dziewczyna musi uciekać, by zawalczyć o jedyną rzecz, która pozostała – o własne życie. Znikając ze szpitala zaszywa się w wynajętym pokoju marząc o tym, by zatrzeć po sobie ślad. Szuka ją jednak także ktoś, kto z pewnością nie wyrządzi jej krzywdy - dawny przyjaciel rodziców, który dla jej bezpieczeństwa i zemsty nie cofnie się przed niczym.
Tymczasem na ratunek nieznajomej dziewczynie udaje się Tristan, młody, ambitny, wychowany na dobrego człowieka chłopak, który darząc swojego kochanego ojca pełnym zaufaniem wypełnia jego plan, stając na arenie pełnej świstu kul i mroku śmierci. W świecie, w którym nie wiadomo kto jest zdrajcą, a kto sprzymierzeńcem, będzie miał do zrealizowania niełatwe zadanie. Czy przeżyje i doczeka się zasłużonej nagrody?
Codzienność osiemnastoletniej Marie Solay traci sens, gdy pewnego dnia do jej domu wkracza mężczyzna mordując zarówno matkę, jak i ojca. Ocalała, zastraszona i samotna dziewczyna musi uciekać, by zawalczyć o jedyną rzecz, która pozostała – o własne życie. Znikając ze szpitala zaszywa się w wynajętym pokoju marząc o tym, by zatrzeć po sobie ślad. Szuka ją jednak także ktoś,...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-20
Długo nie zapomnimy Nicka Conovera, wdowca, starającego się pogodzić obowiązki ojca dziesięcioletniej Julii i szesnastoletniego Lukasa z wyczerpującą pracą dyrektora finansowego wielkiej firmy. Choć czuły i wrażliwy na krzywdę, musiał zwolnić pięć tysięcy ludzi i w mieście nazywany jest "katem". Gdy nieznany intruz któryś raz włamuje się do jego posiadłości, a policja to lekceważy - bierze sprawy w swoje ręce... Ta zapierająca dech powieść jest czymś znacznie więcej niż thrillerem z morderstwem i śledztwem. Sensacyjna intryga jest bowiem zaledwie pretekstem do stworzenia wnikliwej społeczno-obyczajowej panoramy miasteczka, dotkniętego bezrobociem, korupcją i pogłębiającym się podziałem na bardzo bogatych i coraz biedniejszych. Takich miejsc, jak niewielkie amerykańskie Fenwick, nie brakuje i w Polsce...
Długo nie zapomnimy Nicka Conovera, wdowca, starającego się pogodzić obowiązki ojca dziesięcioletniej Julii i szesnastoletniego Lukasa z wyczerpującą pracą dyrektora finansowego wielkiej firmy. Choć czuły i wrażliwy na krzywdę, musiał zwolnić pięć tysięcy ludzi i w mieście nazywany jest "katem". Gdy nieznany intruz któryś raz włamuje się do jego posiadłości, a policja to...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-10
Historia przedstawiona " W zapomnieniu", mogłaby wydawać się wielu czytelnikom kolejną błahą pozycją o miłości, bije ona na głowę wszelkie romanse, a nawet miłość Romea i Julii. Ciekawi pewnie jesteście skąd taki wniosek i zdecydowanie w tym, co piszę. Tę pozycję z ogona innych wyróżnia silna gra emocjami W książce Pani Agnieszki jest to jednak jeszcze bardziej widoczne. Tutaj także Pani Agnieszka pokazuje Nam miłość silną, nieustępliwą, aż do końca. Wytrwałą mimo rozstań, bezwarunkową... Po prostu prawdziwą.
Wiele sytuacji z życia Michała I Magdy wpłynęło na to, co myślę o życiu i kochaniu. Wiele fragmentów przywołało własne, często trudne wspomnienia. Nie mogłam się nadziwić, jak Autorka, stając czołem z trudną sztuką pisania o życiu, wychodzi z tej bitwy na tarczy. Nie tylko realnie przedstawia problemy młodych ludzi bez perspektyw czy zapomnianego, jak w tytule, niewielkiego miasta będącego po prostu „dziurą zabitą dechami”, ale również umiejętnie manipuluje uczuciami czytelnika. Pani Lingas-Łoniewska przypomina Nam swoją pozycją, że w Polsce nadal istnieją miasta, o których ludzie zapominają, a ich niebywałość przyćmiewa ogromna Warszawa czy Kraków. Tam jednak pozostają ludzie, którzy albo uciekają, kiedy nadarzy się możliwość studiowania czy pracowania w wielkim mieście, albo po prostu „giną” w złym towarzystwie, zrodzonym z braku jakichkolwiek możliwości na uczciwą i godną pracę. Pisarka tym szczególnie mnie ujęła, gdyż sama pochodzę z niewielkiej miejscowości i znam wiele osób, które nie mogąc się „przebić” za lepszą stronę Warty, albo musieli wyjechać za granice, albo niestety zmarnowali swój potencjał.
Idąc dalej najeży wspomnieć też o nietuzinkowych bohaterach. Każdy z nich ma w sobie to coś, przez co nie można oderwać się lektury, a obok tych osób, które stają się w wyobraźni człowieka ludźmi z krwi i kości, nie można przejść obojętnie. Podobało mi się, że Pani Agnieszka wplotła postacie z pozoru negatywne, które potem przechodzą swoistą przemianę, zrozumiawszy swoje czyny. Pisarka pokazuje tym samym Czytelnikowi, że każdy, bez względu w jakim położeniu się znajduje, zawsze ma czas na zmianę, a jego, dotąd „krzywa” droga życia, zawsze może zostać wyprostowana, wygładzona ;)
Historia przedstawiona " W zapomnieniu", mogłaby wydawać się wielu czytelnikom kolejną błahą pozycją o miłości, bije ona na głowę wszelkie romanse, a nawet miłość Romea i Julii. Ciekawi pewnie jesteście skąd taki wniosek i zdecydowanie w tym, co piszę. Tę pozycję z ogona innych wyróżnia silna gra emocjami W książce Pani Agnieszki jest to jednak jeszcze bardziej widoczne....
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-08
Trzecia, ostatnia część trylogii jest pożegnaniem z dającymi się we znaki bohaterami. Zgodnie z tradycją tej serii, autorka przekazuje pałeczkę narracji kolejnej osobie. Tym razem głos zabiera Caleb, zdeterminowany, choć zagubiony, zdolny do poświęceń, a jednak zmanipulowany. To właśnie jego osobę polubiłam najbardziej, jako że zarówno niezrównoważona Leah jak i niezdecydowana, nieco zdziwaczała Olivia mocno mnie irytowały. Tarryn Fisher stworzyła wyjątkowe trio - wyraziste, silne, gotowe na wszystko, choć z mało sympatycznymi kobietami na czele. Z dziewczynami chyba się nie polubiłyśmy, z Calebem nieco bardziej. Lecz chociaż bohaterowie trylogii nie wpisują się w kanon moich ideałów, z pewnością zapisali się w mojej pamięci.
Trzecia, ostatnia część trylogii jest pożegnaniem z dającymi się we znaki bohaterami. Zgodnie z tradycją tej serii, autorka przekazuje pałeczkę narracji kolejnej osobie. Tym razem głos zabiera Caleb, zdeterminowany, choć zagubiony, zdolny do poświęceń, a jednak zmanipulowany. To właśnie jego osobę polubiłam najbardziej, jako że zarówno niezrównoważona Leah jak i...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-01
"Mimo twoich łez” to historia tym razem opowiedziana z perspektywy Leah. Drogi Olivii i Caleba rozeszły się, każde z nich wzięło ślub i rozpoczęło nowe życie. Leah powinna spełniać się w nowej roli – jest żoną Caleba, urodziła mu dziecko, oboje starają się, aby ich życie było normalne. Jednak wciąż coś jest nie tak. Narratorka czuje, że nie dostaje odpowiednio dużo uczucia od męża, zupełnie tak, jakby nie była tego godna. Naprawdę jej czegoś brakuje, czy to tylko depresja poporodowa? A może dopadły ją wyrzuty sumienia za czyny, przez które zniszczyła szczęście innej kobiety?
Tarryn Fisher buduje akcję w bardzo ciekawy sposób, przeplatając wydarzenia z przeszłości i teraźniejszości. Wszystko jest ze sobą powiązane, dzięki czemu czytelnik w prosty sposób poznaje historię bohaterów od początku – w tym przypadku jest to opowieść Leah. Mimo przeplatania wątków, akcja jest spójna i jednocześnie pędzi do przodu, zostawiając nas w poczuciu niepokoju i ekscytacji. Co wydarzy się za chwilę?
"Mimo twoich łez” to historia tym razem opowiedziana z perspektywy Leah. Drogi Olivii i Caleba rozeszły się, każde z nich wzięło ślub i rozpoczęło nowe życie. Leah powinna spełniać się w nowej roli – jest żoną Caleba, urodziła mu dziecko, oboje starają się, aby ich życie było normalne. Jednak wciąż coś jest nie tak. Narratorka czuje, że nie dostaje odpowiednio dużo uczucia...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-09-30
Olivia. To silna i bardzo zdeterminowana kobieta. Wie, czego chce od życia. Jednak, gdy coś bardzo chce osiągnąć czasem nie patrzy na konsekwencje swojego zachowania. To tym człowieka, który pierwsze robi później myśli. W gorącej wodzie kąpana. Uparta, ale i urocza. W czasach studenckich spotykała się z Calebem – chłopakiem, w którym zakochała się od pierwszego. Gdy po latach znowu na siebie wpadają on niczego nie pamięta. Mężczyzna stracił pamięć w wypadku samochodowym. Przez to wszystko Olivia widzi w tym szansę na odrobinę szczęścia. Tęskniła za Calebem, więc skoro los daje jej szanse na ponowne odzyskanie swojej miłości, decyduje się na to. W końcu swoje serce można oddać tylko raz, czy aby na pewno ?
Olivia. To silna i bardzo zdeterminowana kobieta. Wie, czego chce od życia. Jednak, gdy coś bardzo chce osiągnąć czasem nie patrzy na konsekwencje swojego zachowania. To tym człowieka, który pierwsze robi później myśli. W gorącej wodzie kąpana. Uparta, ale i urocza. W czasach studenckich spotykała się z Calebem – chłopakiem, w którym zakochała się od pierwszego. Gdy po...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-09-17
Agnieszka i Igor od jakiegoś czasu żyją razem, ale jakby obok siebie. Codziennie mijają się w swoim domu, a Igor zdaje się nie zauważać żony. Chłodny, obojętny na potrzeby małżonki, coraz częściej znika i oddala się od Agnieszki. Agnieszka cierpi, próbuje się buntować, wyprowadza się, ale szybko wraca, przerażona swoimi emocjami, poczuciem zagubienia i, no cóż, wielkim światem, przed którym dotychczas bronili ją poprzedni partnerzy, a ostatnio mąż. On obiecuje, że będzie lepiej, bo przecież ją kocha, postara się. Szybko okazuje się, iż tak naprawdę nic się nie zmieniło. Trwają tak dalej w bezruchu, żyjąc w świecie pozorów. Pewnego dnia Agnieszka odkrywa prawdę na temat dziwnych upodobań swego męża. Podejmuje grę, ale jak długo można żyć wbrew sobie?
Agnieszka i Igor od jakiegoś czasu żyją razem, ale jakby obok siebie. Codziennie mijają się w swoim domu, a Igor zdaje się nie zauważać żony. Chłodny, obojętny na potrzeby małżonki, coraz częściej znika i oddala się od Agnieszki. Agnieszka cierpi, próbuje się buntować, wyprowadza się, ale szybko wraca, przerażona swoimi emocjami, poczuciem zagubienia i, no cóż, wielkim...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-09-05
Gdy Leah Oliphant-Brotheridge i jej przybrana siostra Su jadą na wspólne wakacje do Magaluf, żeby świętować zdaną maturę, do domu wraca tylko Leah. Jej siostra - przykładna, zdolna uczennica i chluba rodziny - zostaje za granicą, skompromitowana i przerażona. Do sieci trafił filmik, na którym Su po pijanemu dopuszcza się czynności seksualnych w nocnym klubie. I wszyscy go widzieli.
Matka dziewczynek, Ruth Oliphant-Brotheridge, szanowana sędzia, jest wściekła. Jak mogło do tego dojść? Czy będzie w stanie wymierzyć sprawiedliwość mężczyźnie, który wykorzystał jej niewinną córkę? Jaką rolę odegrała w tym wszystkim Leah? Czy Ruth zdoła odnaleźć Su i sprowadzić do domu, jeśli ona wcale nie chce zostać odnaleziona?
Gdy Leah Oliphant-Brotheridge i jej przybrana siostra Su jadą na wspólne wakacje do Magaluf, żeby świętować zdaną maturę, do domu wraca tylko Leah. Jej siostra - przykładna, zdolna uczennica i chluba rodziny - zostaje za granicą, skompromitowana i przerażona. Do sieci trafił filmik, na którym Su po pijanemu dopuszcza się czynności seksualnych w nocnym klubie. I wszyscy go...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-09-03
W tym tomie pierwsze skrzypce gra krakowska prokurator- Dominika Wadryś- Hansen. Kobieta powoli dochodzi do siebie do serii nieprzewidywalnych zdarzeń związanych z bestią z Giewontu. Dominika posiada pewne informacje związane z Forstem, ale nie zamierza się nimi z nikim dzielić. W śledztwie pomaga jej Edmund Osica, który w międzyczasie awansował na komendanta. Ten dość nietypowy duet bohaterów w mojej ocenie radzi sobie świetnie. W tej sprawie nie ma niczego oczywistego. Trudno jest typować podejrzanych. Oczywiście tylko prokurator Aleksander Gerc jak zwykle podejrzewa Forsta, ale on już po prostu tak ma.
Pani prokurator miała okazje się wykazać. W mojej ocenie poradziła sobie świetnie. Remigiusz Mróz dobrze zrobił umożliwiając jej samodzielną pracę. Jako kobieta pokazała się z innej strony. Mimo słabości udowodniła, że potrafi osiągać skrajnie trudne cele. Obyło się bez prywatnych rozczuleń. Bo osobiście podejrzewałam, że Mróz może ją przedstawić jako wyrodną matkę, która permanentnie zaniedbuje swoje dzieci. Na szczęście nic takiego się nie stało, a Dominika Wadryś- Hansen okazała się profesjonalistką w każdym calu.
W tym tomie pierwsze skrzypce gra krakowska prokurator- Dominika Wadryś- Hansen. Kobieta powoli dochodzi do siebie do serii nieprzewidywalnych zdarzeń związanych z bestią z Giewontu. Dominika posiada pewne informacje związane z Forstem, ale nie zamierza się nimi z nikim dzielić. W śledztwie pomaga jej Edmund Osica, który w międzyczasie awansował na komendanta. Ten dość...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-22
Trzy kobiety, skrywane tajemnice i mroczna przeszłość, która naznacza wszystkie podejmowane wybory. Wyjątkowa, fascynująca powieść, która odkrywa nowe oblicze jednego z najtragiczniejszych okresów w historii II wojny światowej.
Trzy kobiety, skrywane tajemnice i mroczna przeszłość, która naznacza wszystkie podejmowane wybory. Wyjątkowa, fascynująca powieść, która odkrywa nowe oblicze jednego z najtragiczniejszych okresów w historii II wojny światowej.
Pokaż mimo to2019-08-18
Niezwykła historia która przeplata się miedzy 1901 a 2011 rokiem. Takie historie są dla mnie ulubione gdyż czasy dawne i współczesne przeplatające się niezwykle czytelnie są tym co lubię. Wydarzenia tworzące historie czyjegoś życia opisanego i przedstawionego na stronach tej powieści, dają obraz jak wiele znaczy siła charakteru i miłości do dziecka, i nie tylko. Jak czyjeś marzenia znajdują szansę zaistnienia i spełnienia. Oraz jak niewiele trzeba do szczęścia. I co jest największym skarbem dla ...ale tu polecę sięgnąć po tę książkę i pozwolić sobie na chwilę z tą niezwykłą historią o Isabelli i Libby.
Niezwykła historia która przeplata się miedzy 1901 a 2011 rokiem. Takie historie są dla mnie ulubione gdyż czasy dawne i współczesne przeplatające się niezwykle czytelnie są tym co lubię. Wydarzenia tworzące historie czyjegoś życia opisanego i przedstawionego na stronach tej powieści, dają obraz jak wiele znaczy siła charakteru i miłości do dziecka, i nie tylko. Jak czyjeś...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-08-07
Gdzieś u podnóża Sudetów, w Malowniczem, jest pensjonat Uroczysko. Jego nowa właścicielka Majka na dobre zadomowiła się w miasteczku. To miejsce ma dla niej magiczny, niepowtarzalny klimat, tu można rozwinąć skrzydła i na dobre zapomnieć o przeszłości.
Majka szybko dostrzega jednak, że jej sąsiedzi i przyjaciele mają problemy, o których czasem boją się mówić. Czuje, że powinna wziąć sprawy w swoje ręce i ruszyć z pomocą. Lecz aby pomagać, potrzeba czasem nie lada sprytu i umiejętności. Majka nie spodziewa się nawet, jakie przeszkody przyjdzie jej pokonać.
Wspaniała powieść z klimatem.
Polecam!!!
Gdzieś u podnóża Sudetów, w Malowniczem, jest pensjonat Uroczysko. Jego nowa właścicielka Majka na dobre zadomowiła się w miasteczku. To miejsce ma dla niej magiczny, niepowtarzalny klimat, tu można rozwinąć skrzydła i na dobre zapomnieć o przeszłości.
Majka szybko dostrzega jednak, że jej sąsiedzi i przyjaciele mają problemy, o których czasem boją się mówić. Czuje, że...
2019-07-29
Parne słońce ogrzewa skórę mieszkańców Kuby - karaibskiej wyspy położonej u brzegów Ameryki. Obce nam bóstwa oraz potężne siły rządzą światem i ludźmi, choć nie każdemu dane jest je wiedzieć i ich doświadczać. Cicho i tajemniczo szumi majestatyczny, głęboki ocean, w którego toni zginął nie jeden śmiałek. Gdzieś daleko w tle pobrzmiewa piękno prędko wypowiadanych hiszpańskich słów, składających się na zdania ujęte w opowieść o pewnym chłopcu. Oto jego historię poznamy i tych zjawisk doświadczymy czytając o ,,Ernesto, bracie delfinów”.
Chłopiec jeszcze jako noworodek, pewnej nocy zostaje samotnie pozostawiony pod drzwiami pewnej leciwej już kobiety– Rosity Sanchez. Samotna mieszkanka wyspy przyjmuje niewinne dzieciątko pod swój dach i tym samym uznaje za wnuka. Nadaje mu nieprzypadkowe imię i wychowuje otaczając je autentyczną miłością i bezgraniczną troską. Doprawdy ciężko wyobrazić sobie lepszą babcię niż staruszka Rosita. Ponadto kobieta jest powiązana z magią. Przed jej domem rośnie drzewo, które ma stanowić bramę, przez którą czasem przechodzą dusze umarłych. Spotkania z jedną z nich doświadczy zarówno ona sama jak i chłopiec. Dowiadujemy się, iż ów mały, poruszający Ernesto jest strzeżony przez bogów. Dziecko jest wyjątkowe i spragnione wiedzy. Szybko zyskuje sympatię u dużo starszych od siebie przyjaciół Rosity. Jeden z nich, Gregorio Fernandez, zaczyna systematycznie wypływać z chłopcem na głęboki ocean. Okazuje się, iż Ernesto świetnie pływa i potrafi porozumiewać się z delfinami. Doskonale je rozumie i wie co chcą mu przekazać. Jego ulubieniec zwie się Uye. Tymczasem niezwykły chłopiec tęskni za rodzicami, których nie było dane mu poznać. Wówczas poprzez zastosowanie równoległej narracji dowiadujemy się o toczących się tuż obok losach pewnego, pracującego w szpitalu doktora i jego córki Isabel, która zagubiła się, w pewnym momencie swojego życia. Dziewczyna jest po próbie samobójczej i zdaje się nie radzić sobie z emocjami i otaczającym ją światem, którego urok dosłownie wyziewa z książki i otacza czytelnika.
Zakończenie fabuły jest bardzo intrygujące, zapraszam do przeczytania.
Parne słońce ogrzewa skórę mieszkańców Kuby - karaibskiej wyspy położonej u brzegów Ameryki. Obce nam bóstwa oraz potężne siły rządzą światem i ludźmi, choć nie każdemu dane jest je wiedzieć i ich doświadczać. Cicho i tajemniczo szumi majestatyczny, głęboki ocean, w którego toni zginął nie jeden śmiałek. Gdzieś daleko w tle pobrzmiewa piękno prędko wypowiadanych...
więcej mniej Pokaż mimo to
Lubię książki, które skłaniają mnie do zastanowienia się nad ludzką kondycją, psychiką, motywami różnych działań. Do takiej literatury zalicza się „Prawie was utraciłam” Jessiki Strawser, którą miałam okazję niedawno przeczytać. Były ciarki, chwile zwątpienia i chwile grozy…
Violet i Finn – małżeństwo idealne. Przynajmniej z pozoru. Ich spotkanie było zupełnym przypadkiem, a mimo to przerodziło się w uczucie. Dziś są już 3 lata po ślubie i są rodzicami małego syna, który jest ich dumą i oczkiem w głowie. Wakacyjny wyjazd na Florydę sprawia jednak, że rodzinne szczęście pryska jak bańka mydlana…
Lubię książki, które skłaniają mnie do zastanowienia się nad ludzką kondycją, psychiką, motywami różnych działań. Do takiej literatury zalicza się „Prawie was utraciłam” Jessiki Strawser, którą miałam okazję niedawno przeczytać. Były ciarki, chwile zwątpienia i chwile grozy…
więcej Pokaż mimo toViolet i Finn – małżeństwo idealne. Przynajmniej z pozoru. Ich spotkanie było zupełnym przypadkiem,...