Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka jest bardzo fajnym dodatkiem do filmu, można się przy niej powzruszać jak i popłakać. Szybko się czyta dzięki prostemu językowi oraz dużej czcionce. Polecam tą pozycję każdemu fanowi baśni o Pięknej i Bestii, bo naprawdę warto. Ja sama jestem wręcz przekonana, że jeszcze nie raz powrócę do tej wspaniałej książki :) Gwarantuje, że to arcydzieło spodoba się i starszym i młodszym odbiorcom ;)

Książka jest bardzo fajnym dodatkiem do filmu, można się przy niej powzruszać jak i popłakać. Szybko się czyta dzięki prostemu językowi oraz dużej czcionce. Polecam tą pozycję każdemu fanowi baśni o Pięknej i Bestii, bo naprawdę warto. Ja sama jestem wręcz przekonana, że jeszcze nie raz powrócę do tej wspaniałej książki :) Gwarantuje, że to arcydzieło spodoba się i starszym...

Odkąd pamiętam czytam jedynie fantasy. Raz przeczytałam kryminał, który był nawet całkiem niezły. W końcu uznałam, że czas na coś nowego. No i w ręce wpadł mi romans "Zanim się Pojawiłeś", z biblioteczki mojej mamy. Do książki podchodziłam na luzie, niczego od niej nie oczekiwałam. Gdy zaczynałam ją czytać, było okay, autorka ma niezły styl pisania, lekki i przystępny. Nie zauważyłam gdy byłam już po połowie, książka jest wciągająca. Były momenty gdzie pękałam ze śmiechu, były też momenty, w których do śmiechu mi nie było. A pod koniec... Pod koniec autorka wbiła mi sztylet w serce. Został mi epilog i uznałam, że nie skończę tej książki. Łzy mi ciekły tak, że nic kompletnie nie widziałam. No ale się przemogłam i przeczytałam epilog. To był błąd. To był wielki błąd. Jeszcze gorzej się rozpłakałam.
Podsumowując, książka jest naprawdę super, nie spodziewałam się, że romans wywrze na mnie takie dobre wrażenie. Polecam tą książkę każdemu, nawet tym,co romansów nie lubią ;)

Odkąd pamiętam czytam jedynie fantasy. Raz przeczytałam kryminał, który był nawet całkiem niezły. W końcu uznałam, że czas na coś nowego. No i w ręce wpadł mi romans "Zanim się Pojawiłeś", z biblioteczki mojej mamy. Do książki podchodziłam na luzie, niczego od niej nie oczekiwałam. Gdy zaczynałam ją czytać, było okay, autorka ma niezły styl pisania, lekki i przystępny. Nie...

"Wątp, czy gwiazdy lśnią na niebie;
Wątp o tym, czy słońce wschodzi;
Wątp, czy prawdy blask nie zwodzi;
Lecz nie wątp, że kocham ciebie"

Sztukę bardzo dobrze się czyta, jest dość intrygująca. Utwór wciąga i to dość mocno, nie mogłam się oderwać. Musiałam wiedzieć jak to się skończy. No i wniosek jest taki, że jeśli chodzi o śmierć to śmiało mogę powiedzieć, że George R. R. Martin na pewno czytał Szekspira ;p

"Wątp, czy gwiazdy lśnią na niebie;
Wątp o tym, czy słońce wschodzi;
Wątp, czy prawdy blask nie zwodzi;
Lecz nie wątp, że kocham ciebie"

Sztukę bardzo dobrze się czyta, jest dość intrygująca. Utwór wciąga i to dość mocno, nie mogłam się oderwać. Musiałam wiedzieć jak to się skończy. No i wniosek jest taki, że jeśli chodzi o śmierć to śmiało mogę powiedzieć, że George R....

Nie spodziewałam się niczego wygórowanego, podeszłam do tej książki na luzie. Muszę przyznać, że zostałam mile zaskoczona przez Veronice Roth bo stworzyła naprawdę ciekawą i wciągającą opowieść. Bohaterowie są bardzo dobrze skonstruowani, akcja jest, nudów nie ma. Może jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że pod pewnym względem przypomina trylogię Dar Julii. Ogólnie rzecz biorąc to jest to historia naprawdę przyjemna, polecam wszystkim ;)

Nie spodziewałam się niczego wygórowanego, podeszłam do tej książki na luzie. Muszę przyznać, że zostałam mile zaskoczona przez Veronice Roth bo stworzyła naprawdę ciekawą i wciągającą opowieść. Bohaterowie są bardzo dobrze skonstruowani, akcja jest, nudów nie ma. Może jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że pod pewnym względem przypomina trylogię Dar Julii. Ogólnie...

Pieśń jutra jest dobrą książką, jednak druga część cyklu była trochę lepsza. Akcja rozkręciła się po połowie, i była naprawdę ciekawa. Momentami przypominała Igrzyska Śmierci co przyczyniło się do tego, że ta powieść zawiera w sobie mniej autentyczności niż poprzednie tomy, w których historia była dość oryginalna. Jednak Pieśń jutra czyta się dobrze i szybko, autorka wie jak dobrze poprowadzić historię, która w tym przypadku jest spójna i intrygująca . Jest to dobra kontynuacja. Polecam :)

Pieśń jutra jest dobrą książką, jednak druga część cyklu była trochę lepsza. Akcja rozkręciła się po połowie, i była naprawdę ciekawa. Momentami przypominała Igrzyska Śmierci co przyczyniło się do tego, że ta powieść zawiera w sobie mniej autentyczności niż poprzednie tomy, w których historia była dość oryginalna. Jednak Pieśń jutra czyta się dobrze i szybko, autorka wie...

Bardzo fajna kontynuacja. Nie da rady się przy niej nudzić ;)

Bardzo fajna kontynuacja. Nie da rady się przy niej nudzić ;)

Nie miałam wygórowanych oczekiwań wobec tej książki, myślałam, że będzie przereklamowana. A tu nagle zaskoczenie typu:o matko! To jest całkiem niezłe! No i tak się stało, że jestem zauroczona tą powieścią. Małe niedociągnięcia są, rzecz wiadoma, ale sama historia jest opowiedziana w interesujący sposób, akcja jest, fajne wątki się pojawiają także nie czekać tylko się brać za lekturę! :D
Aaa, i jedyne na czym się zawiodłam to to, że miało nie być miłości a jednak się tu pojawiła :(

Nie miałam wygórowanych oczekiwań wobec tej książki, myślałam, że będzie przereklamowana. A tu nagle zaskoczenie typu:o matko! To jest całkiem niezłe! No i tak się stało, że jestem zauroczona tą powieścią. Małe niedociągnięcia są, rzecz wiadoma, ale sama historia jest opowiedziana w interesujący sposób, akcja jest, fajne wątki się pojawiają także nie czekać tylko się brać...

Byłam podekscytowana zaczynając tą książkę bo każdy mówił, że ten tom będzie lepszy od pierwszego. Wyszło na to, że się rozczarowałam. Może nie całkowicie, ale jednak mały zawód jest. Dwór Cierni i Róż wciągną mnie od pierwszych stron, a tu trochę się wynudziłam. Autorka lekko przesadziła ze scenami erotycznymi. Jednak warto było dotrwać do końca bo to co się tam działo wprowadziło mnie w furię :D. Ogólnie rzecz biorąc książka jest naprawdę niezła ;)

Byłam podekscytowana zaczynając tą książkę bo każdy mówił, że ten tom będzie lepszy od pierwszego. Wyszło na to, że się rozczarowałam. Może nie całkowicie, ale jednak mały zawód jest. Dwór Cierni i Róż wciągną mnie od pierwszych stron, a tu trochę się wynudziłam. Autorka lekko przesadziła ze scenami erotycznymi. Jednak warto było dotrwać do końca bo to co się tam działo...