-
Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński20
-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać316
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Biblioteczka
2020-11-23
2020-11-20
Pięknie napisana i moim zdaniem jeszcze lepsza niż Cień Wiatru. Wspaniała historia, czysta magia. Polecam.
Pięknie napisana i moim zdaniem jeszcze lepsza niż Cień Wiatru. Wspaniała historia, czysta magia. Polecam.
Pokaż mimo to2020-10-12
Nie jest to arcydzieło, Sienkiewicz pisał lepsze książki, ale na pewno nie jest to zła książka. Społeczno- obyczajowa powieść odsłaniająca liczne relacje uczuciowe,intrygi, romanse i zdrady. Barwnie przedstawione życie, zwyczaje panujące w XIX - wiecznym społeczeństwie.
Nie jest to arcydzieło, Sienkiewicz pisał lepsze książki, ale na pewno nie jest to zła książka. Społeczno- obyczajowa powieść odsłaniająca liczne relacje uczuciowe,intrygi, romanse i zdrady. Barwnie przedstawione życie, zwyczaje panujące w XIX - wiecznym społeczeństwie.
Pokaż mimo to2020-09-14
Kawał dobrej literatury. Monumentalna pozycja, mimo to, pochłaniałem kolejną stronę i aż żal, że książka się skończyła. Nie ma w niej pojedynków rewolwerowców, napadów na banki itp. jest honor, przyjażń, miłość i wszystko jak w normalnym życiu. Wielowątkowa powieść, świetnie napisana. Warto przeczytać. Polecam serdecznie.
Kawał dobrej literatury. Monumentalna pozycja, mimo to, pochłaniałem kolejną stronę i aż żal, że książka się skończyła. Nie ma w niej pojedynków rewolwerowców, napadów na banki itp. jest honor, przyjażń, miłość i wszystko jak w normalnym życiu. Wielowątkowa powieść, świetnie napisana. Warto przeczytać. Polecam serdecznie.
Pokaż mimo to2020-03-19
No muszę przyznać, że jestem mile zaskoczony książką i autorem. Była to pierwsza książka Maxime Chattama,którą przeczytałem i już wiem, że w najbliższym czasie zabiorę się za kolejną. Wyżej wymieniony autor niczym nie ustępuje wielkim w tym gatunku literackim. Fantastycznie buduje atmosferę grozy. Nie będę spoilerował, ale warto przeczytać. Musze odpocząć od tych książek, których czytając dreszcze przechodzą całe ciało. Może poezja mnie uspokoi. Polecam Otchłań Zła.
No muszę przyznać, że jestem mile zaskoczony książką i autorem. Była to pierwsza książka Maxime Chattama,którą przeczytałem i już wiem, że w najbliższym czasie zabiorę się za kolejną. Wyżej wymieniony autor niczym nie ustępuje wielkim w tym gatunku literackim. Fantastycznie buduje atmosferę grozy. Nie będę spoilerował, ale warto przeczytać. Musze odpocząć od tych książek,...
więcej mniej Pokaż mimo toNo cóż. Przed obejrzeniem filmu, chciałem przeczytać książkę i tak też zrobiłem. Mimo korzystnych recenzji, zwiodłem się na tej pozycji. Brakuje mi w tej książce, takiej siły dążenia do przeczytania kolejnej stronicy. Odłożyłem książkę na kilka dni, nie czułem wielkiej potrzeby czytania. W końcu przeczytałem i na tym koniec. Do kina, raczej nie pójdę.
No cóż. Przed obejrzeniem filmu, chciałem przeczytać książkę i tak też zrobiłem. Mimo korzystnych recenzji, zwiodłem się na tej pozycji. Brakuje mi w tej książce, takiej siły dążenia do przeczytania kolejnej stronicy. Odłożyłem książkę na kilka dni, nie czułem wielkiej potrzeby czytania. W końcu przeczytałem i na tym koniec. Do kina, raczej nie pójdę.
Pokaż mimo to2014
Wcześniej czytałem Leonarda Zagórskiego Upiora i nie byłem zawiedziony.Uważam,że Inkarnacja jest jeszcze lepszą książką.Jakbym czytał Kena Folletta. W niczym polski autor nie ustępuje takim sławom jak Follett i inni. Uważam nawet,że jeżeli chodzi o fabułę to nawet niektórych przewyższa.Świetnie napisana i skonstruowana.Czyta się szybko i z wielką ciekawością. Szkoda tylko,że ten autor już nie żyje.Polecam przeczytanie tej książki.Radziłbym jednak zacząć tak jak ja od Upiora a następnie Inkarnacja a na koniec Matnie.Bardzo polecam.
Wcześniej czytałem Leonarda Zagórskiego Upiora i nie byłem zawiedziony.Uważam,że Inkarnacja jest jeszcze lepszą książką.Jakbym czytał Kena Folletta. W niczym polski autor nie ustępuje takim sławom jak Follett i inni. Uważam nawet,że jeżeli chodzi o fabułę to nawet niektórych przewyższa.Świetnie napisana i skonstruowana.Czyta się szybko i z wielką ciekawością. Szkoda...
więcej mniej Pokaż mimo to2015
Polski autor i szkoda,że zapomniany.Mamy to do siebie,że nie doceniamy polskich autorów. W tym przypadku jest podobnie,zachwycamy się książkami zachodnich autorów a tu proszę bardzo znakomita pozycja. Nie będę streszczał książki ale zapewniam,że nikt się na niej nie zawiedzie.
Polski autor i szkoda,że zapomniany.Mamy to do siebie,że nie doceniamy polskich autorów. W tym przypadku jest podobnie,zachwycamy się książkami zachodnich autorów a tu proszę bardzo znakomita pozycja. Nie będę streszczał książki ale zapewniam,że nikt się na niej nie zawiedzie.
Pokaż mimo to2012
Piękna książka. Znakomicie przedstawione charaktery poszczególnych postaci a przede wszystkim głównego bohatera. Książka należy do tych po których po przeczytaniu siadamy i głęboko rozmyślamy,zastanawiamy się nad życiem.Na pewno szybko o niej nie zapominamy,zostawia głęboki ślad w sercu.Szczególnie polecam.
Piękna książka. Znakomicie przedstawione charaktery poszczególnych postaci a przede wszystkim głównego bohatera. Książka należy do tych po których po przeczytaniu siadamy i głęboko rozmyślamy,zastanawiamy się nad życiem.Na pewno szybko o niej nie zapominamy,zostawia głęboki ślad w sercu.Szczególnie polecam.
Pokaż mimo to2014-05
Druga moja książka po Słusznej Sprawie Johna Katzenbacha którą przeczytałem. Książka może nie dorównuje tej pierwszej ale większych zastrzeżeń nie mam.Ciekawa fabuła,stopniowo wzrastające napięcie,ciekawie przedstawione poszczególne postacie.Książka trochę się dłuży i można ją było wcześniej zakończyć.Jeżeli chodzi o fabułę to irytowała mnie ta część książki w której opisywano współpracę w czynnościach dochodzeniowo-śledczych prokuratora z pacjentami szpitala psychiatrycznego.Trochę to naciągane i nierealne tym bardziej,że do przestępstw dochodziło właśnie w tym szpitalu a sprawcą mógł być każdy od pracowników szpitala czyli jego personelu po osoby które były jego pacjentami. Komunikowanie się z nimi na temat śledztwa przedstawiciela organów ścigania okazywanie im akt dochodzenia ze szczegółami to jest opisami miejsc przestępstwa,sposobu działania sprawcy jest moim zdaniem nie roztropne ze strony autora ponieważ w rzeczywistości żaden policjant czy też prokurator w ten sposób nie prowadziłby śledztwa ujawniając przebieg śledztwa można powiedzieć potencjalnym sprawcom. Poza tym książka jest dobra,solidnie napisana i na pewno sięgnę po kolejną pozycję tego autora.
Druga moja książka po Słusznej Sprawie Johna Katzenbacha którą przeczytałem. Książka może nie dorównuje tej pierwszej ale większych zastrzeżeń nie mam.Ciekawa fabuła,stopniowo wzrastające napięcie,ciekawie przedstawione poszczególne postacie.Książka trochę się dłuży i można ją było wcześniej zakończyć.Jeżeli chodzi o fabułę to irytowała mnie ta część książki w której...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-04
Powiem tak-czytając gdzieś do połowy książkę byłem przekonany,że będzie ona lepsza od Chemii Śmierci którą wcześniej przeczytałem. Podobny klimat,napięcie,zwrot akcji. Czytając Zapisane w kościach odnosiłem wrażenie,że autor jeszcze lepiej niż w pierwszej książce przedstawił charaktery głównych postaci,jeszcze bardziej podniósł poprzeczkę napięcia,tajemnicy. Niby domyślamy się kto jest sprawcą po chwili już nic nie wiemy,czytamy dalej i znów ktoś nowy jest naszym faworytem jako sprawca i ku naszemu zaskoczeniu okazuje się,że nie mamy racji.Bardzo dobra książka przy czym im zbliżamy się do jej końca to mamy wrażenie,że autor chyba na siłę w nieskończoność przedłuża jej zakończenie. Moim zdaniem gdyby wcześniej w odpowiednim momencie zakończył to z czystym sumieniem oceniłbym ją wyżej od Chemii Śmierci lecz z uwagi na to,że przesadził z zakończeniem to obie książki oceniam jednakowo.
Powiem tak-czytając gdzieś do połowy książkę byłem przekonany,że będzie ona lepsza od Chemii Śmierci którą wcześniej przeczytałem. Podobny klimat,napięcie,zwrot akcji. Czytając Zapisane w kościach odnosiłem wrażenie,że autor jeszcze lepiej niż w pierwszej książce przedstawił charaktery głównych postaci,jeszcze bardziej podniósł poprzeczkę napięcia,tajemnicy. Niby domyślamy...
więcej mniej Pokaż mimo to2013
Znakomita książka a ekranizacja już nie na takim wysokim poziomie. Żałuję,że John Katzenbach autor niniejszej książki nie jest tak bardzo popularny jak inni znani pisarze tego gatunku literackiego. Świetna fabuła mistrzowska narracja do końca książka trzyma w napięciu.Odradzam obejrzenie filmu przed przeczytaniem książki albowiem ja a jest to moja prywatna ocena zawiodłem się filmem a zwłaszcza nie przypadła mi do gustu rola Seana Connery w roli głównego bohatera,nie pasował mi do postaci z książki. Książka jest bardzo dobra i czasami przewyższa inne pozycje takich autorów jak King,Grisham i innych gwiazd literatury sensacyjnej.Polecam bez żadnego ryzyka przeczytanie tej książki.Kto jest zwolennikiem tego typu gatunku literackiego na pewno nie będzie zawiedziony a wręcz przeciwnie sięgnie po kolejne książki a jest po co jak np.Wojna Harta .
Znakomita książka a ekranizacja już nie na takim wysokim poziomie. Żałuję,że John Katzenbach autor niniejszej książki nie jest tak bardzo popularny jak inni znani pisarze tego gatunku literackiego. Świetna fabuła mistrzowska narracja do końca książka trzyma w napięciu.Odradzam obejrzenie filmu przed przeczytaniem książki albowiem ja a jest to moja prywatna ocena zawiodłem...
więcej mniej Pokaż mimo to2011
Ulubiony mój pisarz. Moim zdaniem jego najlepsza książka.Jak przystało najpierw przeczytałem książkę a następnie obejrzałem film.Czasami jest tak,że film jest gorszy od książki lub odwrotnie. W tym przypadku takiej różnicy nie było.Świetna fabuła,zaskakujący zwrot akcji i to co w książkach lubię najbardziej utożsamiałem się z bohaterami i niekoniecznie z tymi pozytywnymi.Polecam.
Ulubiony mój pisarz. Moim zdaniem jego najlepsza książka.Jak przystało najpierw przeczytałem książkę a następnie obejrzałem film.Czasami jest tak,że film jest gorszy od książki lub odwrotnie. W tym przypadku takiej różnicy nie było.Świetna fabuła,zaskakujący zwrot akcji i to co w książkach lubię najbardziej utożsamiałem się z bohaterami i niekoniecznie z tymi...
więcej mniej Pokaż mimo to2012
O tej książce już chyba wszyscy i wszystko napisali.Nie będę oryginalny i również jak podejrzewam inni czytelnicy przyznam,że jest to arcydzieło gatunku. Jeżeli film otrzymał oskara to książka powinna ich otrzymać dziesięć gdyby takowe były przyznawane. Jakoś czytam i czytam książki z tego samego gatunku i nie mogę natrafić na coś chociaż w małym stopniu zbliżonego.Już nie chodzi tu o samą fabułę lecz sposób pisania. Nie wiem czy szybko na taką pozycję natrafię. Kiedy czytałem pierwszy raz czasami przechodziły mnie ciarki po plecach a czasami bałem się jej trzymać w ręku. Doskonała.
O tej książce już chyba wszyscy i wszystko napisali.Nie będę oryginalny i również jak podejrzewam inni czytelnicy przyznam,że jest to arcydzieło gatunku. Jeżeli film otrzymał oskara to książka powinna ich otrzymać dziesięć gdyby takowe były przyznawane. Jakoś czytam i czytam książki z tego samego gatunku i nie mogę natrafić na coś chociaż w małym stopniu zbliżonego.Już nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2012
Czasami zastanawiamy się do czego człowiek jest zdolny bez względu na to w jakim położeniu się w danej chwili znajduje. Jakie wartości życiowe można nagle wymazać i czy na pewno musimy z tego zostać rozgrzeszeni.Gdzie jest granica której nie można przekroczyć.Czuję do tej książki wielki sentyment do tego kalejdoskopu ludzkich charakterów gdzie pada pytanie co wybierać miłośc czy śmierć czy też bezgranicznie stać na straży przysięgi,wcześniej danego słowa i chorego posłuszeństwa. Czasami jesteśmy niewolnikami samych siebie a czasami innych ludzi. Polecam- wzdychając cicho do szklanki z piwem.
Czasami zastanawiamy się do czego człowiek jest zdolny bez względu na to w jakim położeniu się w danej chwili znajduje. Jakie wartości życiowe można nagle wymazać i czy na pewno musimy z tego zostać rozgrzeszeni.Gdzie jest granica której nie można przekroczyć.Czuję do tej książki wielki sentyment do tego kalejdoskopu ludzkich charakterów gdzie pada pytanie co wybierać...
więcej mniej Pokaż mimo to2013
Requiem dla króla zbrodni jest książką do której będę zawsze powracał i zawsze przy spotkaniach w obecności książkożerców będą ją polecał. Autor trochę zapomniany i niedoceniany jeżeli chodzi o ten gatunek literacki. Książka jest świetna przy niej zapomina się o wszelakich problemach a nawet o spotkaniu z piękną kobietą chyba,że książkę zabierzemy ze sobą i trzymając ją pod pachą pobiegniemy na spotkanie. Ale czy kobieta nam wybaczy,że myślami będziemy błądzić po wcześniej przeczytanych stronach i co jakiś czas będziemy zerkać na okładkę książki chcąc ją dalej czytać.Dlatego odradzam i uważam,że lepiej pozostać w domu i przy dobrej i to nie jednej kawie zaszyć się na jakiś czas i czytać,czytać,czytać. Fabuły książki celowo nie przedstawię ponieważ lepiej po tą pozycję sięgnąć bez żadnego ryzyka. Sporadycznie tak wysoko oceniam książki ale w tym przypadku byłem zmuszony. A co do spotkania to można żle się poczuć i spotkanie przełożyć chyba,że znów sięgniemy po książkę tego autora.Baaaardzo Polecam.
Requiem dla króla zbrodni jest książką do której będę zawsze powracał i zawsze przy spotkaniach w obecności książkożerców będą ją polecał. Autor trochę zapomniany i niedoceniany jeżeli chodzi o ten gatunek literacki. Książka jest świetna przy niej zapomina się o wszelakich problemach a nawet o spotkaniu z piękną kobietą chyba,że książkę zabierzemy ze sobą i trzymając ją pod...
więcej mniej Pokaż mimo to2013
Harlan Coben chyba nigdy mnie nie zawiedzie.Nie mów nikomu jest świetnie napisaną książką.Cały czas napięcie,intrygi a na koniec zaskakujące zakończenie. Jedyny minus jest taki,że książkę czyta się za szybko i dlatego szybko się kończy.
Harlan Coben chyba nigdy mnie nie zawiedzie.Nie mów nikomu jest świetnie napisaną książką.Cały czas napięcie,intrygi a na koniec zaskakujące zakończenie. Jedyny minus jest taki,że książkę czyta się za szybko i dlatego szybko się kończy.
Pokaż mimo to2013
Dobra,inteligentna książka.Czasami monotonna ale na długie wieczory odpowiednia.Chyba,że sięgniemy po film wtedy nie dokończymy książki.
Dobra,inteligentna książka.Czasami monotonna ale na długie wieczory odpowiednia.Chyba,że sięgniemy po film wtedy nie dokończymy książki.
Pokaż mimo to2013
Pierwsza książka Luisa De La Higuery przeczytana przeze mnie. Początek bardzo obiecujący,tajemniczy klimat średniowiecznej Francji.Myślałem ,że będzie coraz lepiej a było coraz gorzej. Koniec książki to puste opakowanie bez czekolady i odczucie jakby autor zepsuł wszystko co było do zepsucia a przecież pomysł był dobry na dobrą książkę.
Pierwsza książka Luisa De La Higuery przeczytana przeze mnie. Początek bardzo obiecujący,tajemniczy klimat średniowiecznej Francji.Myślałem ,że będzie coraz lepiej a było coraz gorzej. Koniec książki to puste opakowanie bez czekolady i odczucie jakby autor zepsuł wszystko co było do zepsucia a przecież pomysł był dobry na dobrą książkę.
Pokaż mimo to2012
Książka która trafia do serc. Pięknie opisuje walkę człowieka z przeciwnościami losu,dążenia do celu czasami wbrew zdrowemu rozsądkowi. Pokazuje nam,że czasami faktycznie nadzieja umiera ostatnia.Smutne zakończenie ale przecież każdy jest kowalem własnego losu.
Książka która trafia do serc. Pięknie opisuje walkę człowieka z przeciwnościami losu,dążenia do celu czasami wbrew zdrowemu rozsądkowi. Pokazuje nam,że czasami faktycznie nadzieja umiera ostatnia.Smutne zakończenie ale przecież każdy jest kowalem własnego losu.
Pokaż mimo to
Podobnie jak w poprzednich książkach, magia słowa. Trzecia część, jest bardziej realistyczna. Polecam.
Podobnie jak w poprzednich książkach, magia słowa. Trzecia część, jest bardziej realistyczna. Polecam.
Pokaż mimo to