-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2023-01-19
2023-01-18
2021-09-10
2021-08-15
2021-08-12
2021-08-14
2021-08-06
W porównaniu do pierwszej części, wypada słabo, wręcz jakby była napisana na siłę. Postacie płaskie, nie wyróżniające się niczym, ze śmiesznymi motywacjami. Miałam wrażenie, jakby coś było nie tak z tłumaczeniem.
Dokończę tę trylogię, ale cały urok z pierwszego tomu gdzieś uleciał.
W porównaniu do pierwszej części, wypada słabo, wręcz jakby była napisana na siłę. Postacie płaskie, nie wyróżniające się niczym, ze śmiesznymi motywacjami. Miałam wrażenie, jakby coś było nie tak z tłumaczeniem.
Dokończę tę trylogię, ale cały urok z pierwszego tomu gdzieś uleciał.
2021-07-22
2021-07-17
2021-07-13
Miałam do tej historii bardzo niskie oczekiwania i oh, jakże mnie zaskoczyła! Niesłychanie przyjemnie się ją czytało, a wszystkie postacie były na tyle wiarygodne, że miałam wrażenie, iż wkrótce wyjdą z książki (i po części miałam nadzieję, że tak właśnie się stanie).
Najbardziej zaskakujące jest to, jak mocno byłam w stanie utożsamić się z Arturem - jego myśli, obawy, troski, wady, zachowania i poglądy pokrywały się z moimi. Jeszcze chyba nigdy nie czułam tak silnego podobieństwa z książkowym bohaterem. A Janek to prawdziwe Słoneczko i potrzebujemy więcej takich ludzi!
Nie jest to książka idealna, a jednak dla mnie taka właśnie była.
Miałam do tej historii bardzo niskie oczekiwania i oh, jakże mnie zaskoczyła! Niesłychanie przyjemnie się ją czytało, a wszystkie postacie były na tyle wiarygodne, że miałam wrażenie, iż wkrótce wyjdą z książki (i po części miałam nadzieję, że tak właśnie się stanie).
Najbardziej zaskakujące jest to, jak mocno byłam w stanie utożsamić się z Arturem - jego myśli, obawy,...
2021-07-10
Zacznijmy od tego, że okładka jest przepiękna. Te kolory, te detale, ten styl! Cudo!
Ostatecznie spodobała mi się ta historia i nawet romans mnie przekonał do siebie, jednak cały czas czegoś mi brakowało. Również tempo było nierówne: czasami akcja się wlokła, a innym razem leciała na łeb na szyję, że ledwo ogarniałam co się właśnie wydarzyło.
Ogólnie, w trakcie czytania miało się wrażenie takiego "fanfikowego vibe'u" (a jak przeczytałam, że autorka pisała fanficki to już wiedziałam dlaczego).
Pomysł ciekawy, wykonanie dobre, choć oczekiwałam więcej, ale i tak sięgnę po drugi tom.
Zacznijmy od tego, że okładka jest przepiękna. Te kolory, te detale, ten styl! Cudo!
Ostatecznie spodobała mi się ta historia i nawet romans mnie przekonał do siebie, jednak cały czas czegoś mi brakowało. Również tempo było nierówne: czasami akcja się wlokła, a innym razem leciała na łeb na szyję, że ledwo ogarniałam co się właśnie wydarzyło.
Ogólnie, w trakcie czytania...
2021-07-06
2014-08-20
2021-01-07
2021-01-03
Świetna komedia romantyczna ze szczyptą erotyzmu (no dobra, całym kilogramem), idealna do przeczytania w tak ponurym czasie. Czyta się ją jak fanfika, a pod głównych bohaterów można by nawet podstawić swoje OTP (Destiel or Johnlock, anyone? no? just me? m'okay).
Czytałam opinie, gdzie zarzucano tej książce brak prawdziwości. Uważam, że ona nie ma być wiarygodna (może dopiero za 100-200 lat, niestety).
Ona ma dawać nadzieję. Ma dawać schronienie i radość osobom, które poszukują swojego miejsca i wsparcia. Wiem, że będę do niej wracać, aby znaleźć tak potrzebne spokój i ukojenie wraz ze sporą dawką humoru.
"Historia, co?"
Świetna komedia romantyczna ze szczyptą erotyzmu (no dobra, całym kilogramem), idealna do przeczytania w tak ponurym czasie. Czyta się ją jak fanfika, a pod głównych bohaterów można by nawet podstawić swoje OTP (Destiel or Johnlock, anyone? no? just me? m'okay).
Czytałam opinie, gdzie zarzucano tej książce brak prawdziwości. Uważam, że ona nie ma być wiarygodna (może...
Nie tak dobre jak "Hurt/Comfort", ale wciąż wgryza się głęboko w duszę i umysł ludzki. + reprezentacja Asów! I like it. Czekam na kolejne książki pani Łodygi, bo idealnie za mną rezonują.
Nie tak dobre jak "Hurt/Comfort", ale wciąż wgryza się głęboko w duszę i umysł ludzki. + reprezentacja Asów! I like it. Czekam na kolejne książki pani Łodygi, bo idealnie za mną rezonują.
Pokaż mimo to