-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2022-06-10
2014-02-05
2014-08-23
„Biała Maria” to książka wybitna. Napisana lakoniczne, trochę wyrywkowo, ale wyróżniająca się doskonałą precyzją słowa. Można mieć wrażenie, że napisana jest nie po kolei „ A musi być po kolei? To sobie przestaw”(s.16)
Całość oparta na nadrzędnym motywie – winie niezarzucalnej, która nie podlega karze, ale która pozostaje w człowieku do końca życia.
Znakomita książka.
„Biała Maria” to książka wybitna. Napisana lakoniczne, trochę wyrywkowo, ale wyróżniająca się doskonałą precyzją słowa. Można mieć wrażenie, że napisana jest nie po kolei „ A musi być po kolei? To sobie przestaw”(s.16)
Całość oparta na nadrzędnym motywie – winie niezarzucalnej, która nie podlega karze, ale która pozostaje w człowieku do końca życia.
Znakomita książka.
2015-07-17
Napisać, że ta książka jest wstrząsająca to chyba za mało wiedząc, jakiego tematu dotknęła. Dramat ponad wszystko, naga prawda, mistrzowska forma autora.
To okropne – i w jakimś stopniu niemoralne- że książka o getcie, jeśli ma spełnić swoje zadanie i jeśli nie chce być dokumentem, musi mieć w sobie coś z beletrystyki, zawierać te same ingrediencje, co opowieść o niepowodzeniu miłosnym
Oto dziwne losy książki o wielkim temacie: jest ona nie do przeżycia, tak jak nie mogli przeżyć jej bohaterowie. Nie ma w niej żadnego pocieszenia. Tak o tej książce napisał Józef Hen.
Napisać, że ta książka jest wstrząsająca to chyba za mało wiedząc, jakiego tematu dotknęła. Dramat ponad wszystko, naga prawda, mistrzowska forma autora.
To okropne – i w jakimś stopniu niemoralne- że książka o getcie, jeśli ma spełnić swoje zadanie i jeśli nie chce być dokumentem, musi mieć w sobie coś z beletrystyki, zawierać te same ingrediencje, co opowieść o...
2013-10-27
2017-12-05
2015-09-21
2019-09-24
2019-03-22
2018-01-06
2018-08-25
2015-12-28
„Mała Zagłada” to książka o tym, że postęp moralny w historii nie istnieje, o tym, że „sprawiedliwość można znaleźć w słowniku na literę s”. Nie sposób objąć rozumem barbarzyństwach mających miejsce w całej historii świata również po zakończeniu II wojny. To książka traktująca o traumie drugiego pokolenia, o ciągnącej się linii strachu, o dziedziczeniu strachu i sieroctwa, o istocie zła.
Nie ulega wątpliwości, że największą siłą „Małej Zagłady” jest autentyzm i sile emocje, które wywołuje w trakcie czytania.
Anna Janko również wskazuje na próby fałszowania historii, („polskie obozy koncentracyjne”, antysemityzm jako choroba tylko Polski a nie całej Europy).
Bardzo współczesna.
Bardzo poruszająca
Bardzo dobrze napisana.
„Mała Zagłada” to książka o tym, że postęp moralny w historii nie istnieje, o tym, że „sprawiedliwość można znaleźć w słowniku na literę s”. Nie sposób objąć rozumem barbarzyństwach mających miejsce w całej historii świata również po zakończeniu II wojny. To książka traktująca o traumie drugiego pokolenia, o ciągnącej się linii strachu, o dziedziczeniu strachu i sieroctwa,...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-02-11
2016-03-31
2015-09-11
2014-05-21
„Nowy wspaniały świat” to moim zdaniem arcydzieło, które silnie oddziałuje na wyobraźnię czytelnika. Huxley skonstruował świat opierający się na trzech filarach: stabilności, wspólności, identyczności. Świat, w którym na pierwszy plan wysuwa się standaryzacja mężczyzn i kobiet, ustabilizowanie populacji, modyfikacje genetyczne. Świat, gdzie każdy należy do każdego, gdzie można żuć gumę z hormonami płciowymi i stosować substytut ciążowy.
Aldous Huxley pisząc książkę na początku lat 30-tych ubiegłego wieku pokazał swój wizjonerski sposób myślenia. Napisał coś, co jest pewnego rodzaju przestrogą ( a przecież pisał to w czasie, gdy w Europie rozrastał się komunizm i faszyzm.) Może nie długo ludzkość się przekona na ile w tej książce było wyimaginowanego świata a ile zawartej w niej treści ma szansę urzeczywistnić się.
Książka przeczytana już przez kilka pokoleń, niejednokrotnie budząca kontrowersje, nadal zwiera bardzo aktualny przekaz a widząc jak zmienia się świat właściwie to zyskuje na aktualności.
„Nowy wspaniały świat” to moim zdaniem arcydzieło, które silnie oddziałuje na wyobraźnię czytelnika. Huxley skonstruował świat opierający się na trzech filarach: stabilności, wspólności, identyczności. Świat, w którym na pierwszy plan wysuwa się standaryzacja mężczyzn i kobiet, ustabilizowanie populacji, modyfikacje genetyczne. Świat, gdzie każdy należy do każdego, gdzie...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-07-16
„ Oddział chorych na raka” jest powieścią o straszliwej chorobie dotykającej człowieka – raku, ale również o chorobie, która dotknęła w tamtym okresie Związek Radziecki – komunizmie. Zresztą był to bezpośredni powód, dla którego ówczesne władze zabroniły publikacji książki. „ Człowiek chory na raka – umiera. Jakże więc może żyć kraj, chory na łagry i zsyłki?”
Sołżenicyn pokazuje również, jaką drobinką jest człowiek. Pomimo różnic społecznych, politycznych w obliczu śmierci wszyscy jesteśmy sobie równi.
Wizytówką pisarstwa Sołżenicyna jest umiejętność prowadzenia narracji bardzo inteligentnie i subtelnie. Pomimo, że autor pisał o rzeczach i czasach, których był uczestnikiem ( jeden z bohaterów jest jego alter ego) nie odczuwa się bezpośredniej obecności Sołżenicyna w powieści. Uważam to za wielki atut, gdy w treści czytanej książki czuć autentyczność.
Jak na laureata Nagrody Nobla przystało, Aleksander Sołżenicyn uraczył nas twórczością najwyższych lotów.
„ Oddział chorych na raka” jest powieścią o straszliwej chorobie dotykającej człowieka – raku, ale również o chorobie, która dotknęła w tamtym okresie Związek Radziecki – komunizmie. Zresztą był to bezpośredni powód, dla którego ówczesne władze zabroniły publikacji książki. „ Człowiek chory na raka – umiera. Jakże więc może żyć kraj, chory na łagry i zsyłki?”
Sołżenicyn...
2014-01-08
Wiesław Myśliwski wielkim pisarzem jest!
Książka, której na pewno warto poświęcić czas. ”Ostatnie rozdanie” niewątpliwie kolejny raz jest świadectwem wielkiego talentu Myśliwskiego.
Jest to powieść po mistrzowsku odkrywająca wiele życiowych prawd, zmuszająca do myślenia, to taki długo dojrzewający bardzo smaczny owoc. Powieść jest też o tym jak trudno człowiekowi rozpoznać się samemu w sobie
Bohater powieści, próbując uporządkować swój stary, opasły notes, w którym zapisywał nazwiska, imiona, adresy i telefony osób, które spotkał w swoim życiu zapoznaje nas ze swoim bagażem doświadczeń. Żyjąc na wyrywki, fragmentami od przypadku do przypadku, podjął próbę zmierzenia się z uporządkowaniem własnego życia, zastanawiając się nad ważnymi i mniej istotnymi rzeczami. W życiu tak jak w pokerze nie zawsze się wygrywa. Z założenie nikt nie gra żeby przegrać ale bywa, że życie rozdaje nam karty nie takie jakbyśmy chcieli. Jednak trzeba wiedzieć o co się gra.
Nieraz życie jest jak notes bohatera opasany gumą, która ma te właściwość, że pęka.
Z przyjemnością przeczytam ponownie.
Wiesław Myśliwski wielkim pisarzem jest!
Książka, której na pewno warto poświęcić czas. ”Ostatnie rozdanie” niewątpliwie kolejny raz jest świadectwem wielkiego talentu Myśliwskiego.
Jest to powieść po mistrzowsku odkrywająca wiele życiowych prawd, zmuszająca do myślenia, to taki długo dojrzewający bardzo smaczny owoc. Powieść jest też o tym jak trudno człowiekowi...
2019-02-13
Genialna książka, napisana przez niezwykle utalentowanego człowieka. Frister w bezpretensjonalny sposób opowiedział o swoim życiorysie, którego zawartość starczyłaby dla wielu osób. Odbywając podróż wehikułem czasu przeprowadza czytelnika przez całe swoje życie: beztroskie dzieciństwo, pobyty w kilku obozach zagłady, których był więźniem, swoją powojenną karierę dziennikarską oraz ukazuje to czego skosztował w całym dorosłym życiu. Opisując pobyt w obozach zagłady świetnie przedstawił oblicza ludzkiego charakteru w sytuacjach ekstremalnych. Nie idealizował postaw a wręcz przeciwnie opisywał całkowicie zdemoralizowane postępowanie, pokazał sytuacje, w których człowiek nie uchroni się przed zupełnym upadkiem moralnym.
W swojej autobiografii Frister opisuje swoje obozowe doświadczenia na przemian ze wspomnieniami z późniejszego życia, w którym nie był kryształową postacią. Taka przeplatanka czyni książkę jeszcze bardziej ciekawą. Brak zachowania chronologii zdarzeń pozwala momentami odetchnąć od najbardziej szokujących opisów. Po przeczytaniu książki można od niej dyskutować godzinami. Książka rewelacyjna od pierwszej do ostatniej strony. Na mnie nawet okładka zrobiła wrażenie. Polecam!
Genialna książka, napisana przez niezwykle utalentowanego człowieka. Frister w bezpretensjonalny sposób opowiedział o swoim życiorysie, którego zawartość starczyłaby dla wielu osób. Odbywając podróż wehikułem czasu przeprowadza czytelnika przez całe swoje życie: beztroskie dzieciństwo, pobyty w kilku obozach zagłady, których był więźniem, swoją powojenną karierę...
więcej Pokaż mimo to