-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant22
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2021-06-10
2012
2013-05-12
2013-04-10
"Piękno jest w nas" to mini książka zawierająca aforyzmy i śliczne ilustracje.
Jest to także radosna prawda.
Myślę że warto wydać parę złotych na tę pozycję.
Cieszmy się życiem, bądźmy dla innych dobrzy, by mogli odnaleźć swoje piękno. Nie przeszkadzajmy nikomu w tych szlachetnych poszukiwaniach.
"Piękno jest w nas" to mini książka zawierająca aforyzmy i śliczne ilustracje.
Jest to także radosna prawda.
Myślę że warto wydać parę złotych na tę pozycję.
Cieszmy się życiem, bądźmy dla innych dobrzy, by mogli odnaleźć swoje piękno. Nie przeszkadzajmy nikomu w tych szlachetnych poszukiwaniach.
2013-07-09
Po raz pierwszy zawiodłem się na Sparksie. Powieść dosyć ciekawa, ale język jakim została napisana nie przypadł mi do gustu. Poza tym Sparks przynudza, opisuje zwykłe życie. Niestety tej pozycji nie mogę polecić. Takie pozycje wypaczają język.
Po raz pierwszy zawiodłem się na Sparksie. Powieść dosyć ciekawa, ale język jakim została napisana nie przypadł mi do gustu. Poza tym Sparks przynudza, opisuje zwykłe życie. Niestety tej pozycji nie mogę polecić. Takie pozycje wypaczają język.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-09-28
2013-03-09
2013-11-06
2013-06-15
Książka jest świetna, wstęp już bardzo zachęcał i intrygował. Powieść jest napisana z wyczuciem smaku, smaku słowa. Zdanie za zdaniem sprawiało mi wielką przyjemność.
Jest to połączenie kryminału, thrillera i w mniejszym stopniu sensacji. Stieg Larsson umie pisać dokładnie, tyle ile trzeba nie za szczegółowo i nie za pobieżnie, w sam raz. Dzięki pięknemu składaniu zdań i ciekawej fabule nie narzekałem na nudę. Bohaterowie są nietypowi, oryginalni, z każdą stroną stają się nam bliscy.
Polecam, warto przeczytać ten bestseller. Zdecydowanie zasługuje na swoją wysoką średnią ocen. Nie jest to powieść przereklamowana.
Książka jest świetna, wstęp już bardzo zachęcał i intrygował. Powieść jest napisana z wyczuciem smaku, smaku słowa. Zdanie za zdaniem sprawiało mi wielką przyjemność.
Jest to połączenie kryminału, thrillera i w mniejszym stopniu sensacji. Stieg Larsson umie pisać dokładnie, tyle ile trzeba nie za szczegółowo i nie za pobieżnie, w sam raz. Dzięki pięknemu składaniu zdań...
2013-11-03
Wszystko niby fajnie, ale ta książka nudziła mnie. Mi dorosłemu podobają się książki dla dzieci, niektóre uwielbiam, i gdybym tylko miał czas to bym do nich wrócił. Ale ta książka mnie, nie urzeka, podobnie jak nietajemniczy ogród. Niestety dla mnie sposób narracji nie jest ciekawy. Nie było tu dla mnie czegoś co by przykuło do fotela i nie pozwoliło, go opuścić nim przeczytam choćby 1/4 powieści.
Film o niebo lepszy i wzruszający.
Stąd tylko 6/10.
Wszystko niby fajnie, ale ta książka nudziła mnie. Mi dorosłemu podobają się książki dla dzieci, niektóre uwielbiam, i gdybym tylko miał czas to bym do nich wrócił. Ale ta książka mnie, nie urzeka, podobnie jak nietajemniczy ogród. Niestety dla mnie sposób narracji nie jest ciekawy. Nie było tu dla mnie czegoś co by przykuło do fotela i nie pozwoliło, go opuścić nim...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-11-15
2013-09-17
2013-12
2013-05-05
2013-07-15
To nie jest typowy romans. To co łączy tą część sagi z romansem to miłość, jej podstawowa rola w życiu bohaterów. Ale to także fantasy, gdyż opowiada dzieje rodu który ma magiczne zdolności. Język używany podczas opowiadania jest dosyć bogaty, książka jest dosyć dobrze napisana, lecz gdzieniegdzie znajdywałem zdania się wzajemnie wykluczające, choć może się czepiam. Autorka mówi przez historię Tengla że dziedzictwo jakie nosimy, to zło które przekazali nam przodkowie a nawet nasze ciężkie doświadczenia, nie muszą prowadzić do zła. Odwrotnie przez rozumienie tego jak straszne jest cierpienie możemy stać się wrażliwi i dobrzy. Drugą rzeczą jaka jest tutaj powiedziana jest to że pozory mylą to co ludzie uważają za złe to co Kościół wtedy ścigał czyli uzdrawianie za pomocą mikstur ziołowych, malowanie i pisanie przez kobiety, nie musi być złe. To jest raczej oznaka nowoczesności, inteligencji i dobra. Przesłanie książki bardzo mi się podoba, to przesłanie miłości i przebaczenia. Z tego względu warto przeczytać tą pozycję.
To nie jest typowy romans. To co łączy tą część sagi z romansem to miłość, jej podstawowa rola w życiu bohaterów. Ale to także fantasy, gdyż opowiada dzieje rodu który ma magiczne zdolności. Język używany podczas opowiadania jest dosyć bogaty, książka jest dosyć dobrze napisana, lecz gdzieniegdzie znajdywałem zdania się wzajemnie wykluczające, choć może się czepiam. Autorka...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-09-28
Naprawdę świetna powieść i to nie tylko dla młodzieży ale dla wszystkich. Po raz pierwszy nasze przyjaciółki i przyjaciele przeżywają przygody mrożące krew w żyłach. A my nie potrafimy inaczej przejmujemy się tymi losami.
Gosia pokazuje jak bardzo Kocha ludzi, jak piękne jest dobro i czułość a straszne zło. Doskonale opisuje charaktery naszych znajomych, najdrobniejsze odczucia które współgrają z pogodą. Pojawia się nasz Profesor Dmuchawiec. Który nie przestaje nas zachwycać. Mówi coś ważnego, mianowicie że należy zadawać pytania o ten świat, skąd pochodzimy i dokąd dążymy, a przede wszystkim kim jesteśmy. Możemy zrobić tylko tyle dobrego ile damy radę, nie zapobiegniemy całej biedzie tego świata, ale nasze działanie jest najważniejsze, bo zależy od nas. Odkrywamy do tego jak piękne i trudne jest macierzyństwo. Jak w istocie ono wygląda. Ile poświęceń i wyrzeczeń wymaga.
A do tego ten "Sen nocy letniej" poezja. I także za to stawiam 10!
Naprawdę świetna powieść i to nie tylko dla młodzieży ale dla wszystkich. Po raz pierwszy nasze przyjaciółki i przyjaciele przeżywają przygody mrożące krew w żyłach. A my nie potrafimy inaczej przejmujemy się tymi losami.
Gosia pokazuje jak bardzo Kocha ludzi, jak piękne jest dobro i czułość a straszne zło. Doskonale opisuje charaktery naszych znajomych, najdrobniejsze...
2013-11-13
2013-12-29
2013-12-28
Do książki "Religie. Kolekcja Wiedzy i Życia", wróciłem po ośmiu latach, by ją sobie utrwalić, wszak "repetitio est mater studiorum".
Opracowanie napisano zwięźle, uchylono się od jakiegokolwiek naukowego komentarza. W tak krótkim tomie nie sposób wyłuszczyć, choćby jednego z mnogo występujących zagadnień, tak więc napisano o nich zdawkowo, sprawiedliwie dzieląc atrament na jedenaście wyznań.
To trzystupięćdziesięcio-stronicowe opracowanie, naszpikowano istotnymi dla tematu terminami. Podzielono je według wyznań, te z kolei, na części odpowiadające na pytania o ich: pochodzenie, Święte Księgi, etykę, Święta i obrzędy.
Sporą część woluminu stanowi dział o nadprzyrodzonych istotach i Świętych.
Opisano tu bardzo wiele wyznań, począwszy od Religii Pierwotnych, po Judaizm, Chrześcijaństwo, Islam, Hinduizm, Buddyzm, Sikhizm, Konfucjanizm i parę innych. Nadmieniono o najważniejszych odłamach tychże.
Możemy nacieszyć oko licznymi ilustracjami, które dobrze współgrają z tekstem.
Książkę czytało mi się bardzo dobrze, gdyż mogłem zachwycyć się tak ogromną różnorodnością świata, tak wieloma ścieżkami do Boga.
Polecam to opracowanie wszystkim którzy są na początku zgłębiania wiedzy na temat religii.
Stawiam, nieco zniżone 7/10.
Do książki "Religie. Kolekcja Wiedzy i Życia", wróciłem po ośmiu latach, by ją sobie utrwalić, wszak "repetitio est mater studiorum".
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOpracowanie napisano zwięźle, uchylono się od jakiegokolwiek naukowego komentarza. W tak krótkim tomie nie sposób wyłuszczyć, choćby jednego z mnogo występujących zagadnień, tak więc napisano o nich zdawkowo, sprawiedliwie dzieląc atrament...