-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Biblioteczka
2013-08
2013-01
2013-06
"- To dziwny świat. - Jak żaden inny."
Okładkę Intruza po raz pierwszy zobaczyłam na lubimyczytac.pl. Przeczytałam opis, który nie zachwycił mnie ani nie zaciekawił, więc postanowiłam pominąć tę książkę.
Parę tygodni później, podczas pobytu w gminnej bibliotece szukałam czegoś dla siebie, a wtedy miła pani podeszła do mnie i pokazała egzemplarz Zmierzchu. Zadała mi pytanie, czy go przeczytałam. Oczywiście nie czytałam Zmierzchu, a ponieważ wolałam trzymać się od niego z dala odpowiedziałam bibliotekarce, że owszem zapoznałam się ze Zmierzchem. A wtedy - o zgrozo - pani podaje mi Intruza. Pamiętałam wówczas o nieciekawym opisie książki. Tym razem ciężko było mi odmówić, więc przeczytałam opis ponownie, obejrzałam okładkę i przekartkowałam strony. Po chwili - ponieważ nie było innych ciekawych pozycji - zdecydowałam się wypożyczyć książkę.
Zawiozłam więc mojego Intruza do domu, rozeźlona, że nabyłam rodowitego pustaka z najmniejszą wydrukowaną czcionką jaka tylko była możliwa.
Co miałam zrobić? Zaczęłam czytać.
Z początku pogubiłam się w narracji, gdyż nie wiedziałam z czyjego punktu widzenia rozgrywa się akcja. I to właściwie okazało się jedynym problemem, który dotyczył tylko i wyłącznie mojego spowolnionego połapywania się, a nie stylu książki, natomiast cała reszta... Cała reszta była fenomenalna.
Cegła nie została przeze mnie przeczytana szybko - jak wspomniałam - z powodu czcionki - ale to dobrze, bo książka była tak wspaniała, tak wciągająca i intrygująca już od samego początku, że nie żałuję ani jednej chwili poświęconej jej lekturze, a nawet pomnożyłabym je razy dwa, gdyby tylko uczucia towarzyszące mi na samym początku mogły powrócić.
(Co prawda próbowałam przeczytać Intruza dwa razy, ale za drugim doszłam tylko do połowy, gdyż na horyzoncie pojawiły się inne "perspektywy", a ja nie mogłam się doczekać aby się z nimi zapoznać.)
Na tło Intruza składa się dokonana inwazja na Ziemię. Sama książka nie opowiada jednak o inwazji. Opowiada o miłości i nienawiści, uprzedzeniach i kategoriach, opisuje walkę o przetrwanie, niezłomność i odwagę, a powstały na jej podstawie film oddaje jedynie część ogółu.
Chylę czoła przed Stephanie Meyer za naukę o dziwności naszego świata. O zasadzeniu w umyśle pytań dotyczących tego, czy kosmos jest pusty i jak mogłyby wyglądać inne światy, a przede wszystkim za naukę pokory. Nie wszystko jest czarno-białe, choć wielu zapewne chciałoby żeby tak było.
Książka nie była wybuchowa, choć akcja okazała się wartka. Nie została zaopatrzona w liczne sceny walki, strzelaniny ani inne, podobne rzeczy. Pani Meyer funduje nam mozolną wędrówkę przez pustynię, opisuje pragnienie i żar słońca, ukazuje wnętrze jaskiń, pomysłowość ludzi oraz ich relacje. Intruz jest spokojną i wartościową lekturą, która może nas wiele nauczyć, ale pod warunkiem, że sami zauważymy mądrości wplecione między słowami, gdyż autorka nie podaje nam wszystkiego na tacy.
I jak tu nie czytać?
Szczerze polecam, choć zaznaczam, że chociaż Intruz zakrawa na arcydzieło, nie jest książką dla każdego.
REREAD 01.2015
10/10
"- To dziwny świat. - Jak żaden inny."
Okładkę Intruza po raz pierwszy zobaczyłam na lubimyczytac.pl. Przeczytałam opis, który nie zachwycił mnie ani nie zaciekawił, więc postanowiłam pominąć tę książkę.
Parę tygodni później, podczas pobytu w gminnej bibliotece szukałam czegoś dla siebie, a wtedy miła pani podeszła do mnie i pokazała egzemplarz Zmierzchu. Zadała mi...
2013-02
2013-01
2013-01
2013-11
2013-09
2013-04
2013-05
2013-01
2013-03
2013-03
2013-04
"Skacz i lecąc w dół pozwól aby wyrosły ci skrzydła."
"Skacz i lecąc w dół pozwól aby wyrosły ci skrzydła."
Pokaż mimo to2013-03
2013-05
"Ten, kto skacze do nieba, może upaść, to prawda. Ale może też poszybować w górę."
"Ten, kto skacze do nieba, może upaść, to prawda. Ale może też poszybować w górę."
Pokaż mimo to
REREAD 09.04.2022
6/10
REREAD 09.04.2022
Pokaż mimo to6/10