Gorzki smak jej wielkiej radości

Okładka książki Gorzki smak jej wielkiej radości Tahereh Mafi Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Gorzki smak jej wielkiej radości
Tahereh Mafi Wydawnictwo: We need YA literatura młodzieżowa
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
An Emotion of Great Delight
Wydawnictwo:
We need YA
Data wydania:
2022-01-26
Data 1. wyd. pol.:
2022-01-26
Data 1. wydania:
2021-06-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367054522
Tłumacz:
Kaja Makowska
Tagi:
atak na World Trade Center atak na World Trade Center (11 września 2001) dorastanie dziewczyna fanatyzm religijny literatura dla młodzieży poszukiwanie własnej tożsamości powieść obyczajowa terroryzm wykluczenie społeczne
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i



Przeczytane 2055 Opinie 182 Oficjalne recenzje 97

Wyróżniona opinia i



Książki 1662 Opinie 824

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
527 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
141
24

Na półkach:

Dziś przychodzę do Was z recenzją pięknej książki (w sumie każda jest piękna😄) "Gorzki smak jej wielkiej radości" Tahereh Mafia.
Długo myślałam co napisać, nawet czytałam drugi raz zakończenie i w końcu zrozumiałam tytuł "Gorzki smak jej wielkiej radości", w końcu dotarło do mnie o co chodzi w tej książce, a chodzi o bardzo wiele: o miłość, smutek, radość, a przede wszystkim o odnalezienie samego siebie w gąszczu wielu innych rzeczy.

Gorzki smak wielkiej radości opowiada o życiu Shadi, takim jakim jest teraz i jakim było rok temu.

Shadi to młoda muzułmanka, która wraz z rodziną próbuje ułożyć swoje życie na nowo w obliczu prześladowań imigrantów w Ameryce po ataku na WTC. Nie dość, że jest prześladowana przez innych, to jeszcze zmaga się z problemami prywatnymi.
Rok temu zmarł jej brat, za co Shadi wini swojego ojca. Nie potrafi mu wybaczyć tego co się stało, jednak bardzo go kocha. Jej siostra obwinia ją o bezduszność, brak zainteresowania, a ona zmaga się z problemami wewnątrz siebie, nie potrafi wyrazić ich głośno, nie potrafi powiedzieć innym wprost tego co czuje. Jej mama ma depresję choć nie chce się do tego przyznać.
Niedawno Shadi zakończyła wieloletnią przyjaźń z Zahrą. To była ciężka przyjaźń, które wymagała od Shadi pewnych "wyrzeczeń".

Shadi przedstawia swoją perspektywę wydarzeń. Moim zdaniem jest to zamknięta w sobie osoba. Była oskarżana przez wiele osób o coś czego nigdy nie zrobiła, nigdy nie czuła, a ona nie potrafiła się temu przeciwstawić, powiedzieć nie. Nikt nie widział jej wyrzeczeń, jej wycofania. Ona myślała, że robi dobrze, że właśnie tego od niej każdy oczekuje, jednak nie mówiąc tego co czuje, nie żyjąc tak jak chce, sprawiała sobie i innym wielką przykrość

Moim zdaniem autorka pięknie pokazała, oprócz problemu prześladowań, jak zachowują się osoby wycofane, którym brakuje pewności.
Sama byłam taką osobą, bierną, cichą, wycofaną, nie potrafiłam wyrazić swoich myśli, swoich obaw, żali, pragnień i czułam się stłamszona, przerażona, nie widziałam wyjścia. Takim osobom nie potrzeba dużo by zrobić krok ku przepaści. Jednak te osoby też są jakby sama sobie winne - brak ich ruchu powoduje brak ruchu ze strony innych - nie widzą, że jest taka potrzeba.
Wystarczy tak niewiele by życie było miłe i przyjemne i równie niewiele by stało się szare, przytłumione i pełne smutku. Trzeba o tym pamiętać, nie oceniać do przodu, poznać kogoś i gdy widzimy, że jest taka potrzeba - reagować.

Dziś przychodzę do Was z recenzją pięknej książki (w sumie każda jest piękna😄) "Gorzki smak jej wielkiej radości" Tahereh Mafia.
Długo myślałam co napisać, nawet czytałam drugi raz zakończenie i w końcu zrozumiałam tytuł "Gorzki smak jej wielkiej radości", w końcu dotarło do mnie o co chodzi w tej książce, a chodzi o bardzo wiele: o miłość, smutek, radość, a przede...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
133
113

Na półkach:

⭐⭐⭐⭐⭐/5
"Mój smutek czynił mnie godną uwagi. Piękną. Wpoił mi pewną godność, pewien ciężar, którego nie mogłam zrzucić."

Kolejna książka mojej ulubionej autorki, która pisze w tak piękny sposób, że wykreowanych przez nią historii nie sposób zapomnieć. Zostają one z czytelnikami zarówno w ich umysłach, jak i sercach.
Imię Shadi, głównej bohaterki tej książki, oznacza 'radość', ale dziewczyna ciągle chodzi smutna. Kilka miesięcy wcześniej doszło do tragicznych ataków na World Tride Centre, a Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Irakowi. W tym pełnym nienawiści świecie Shadi, będąca muzułmanką, musi znosić wytykanie palcami i przezwiska, spowodowane noszeniem przez nią hidżabu. Jakby tego było mało, do jej zmartwień dochodzą także problemy rodzinne: starszy brat dziewczyny nie żyje, ojciec, którego obwinia o tą tragedię leży w szpitalu, siostra unika z nią kontaktu, a matka zupełnie nie radzi sobie z całą tą sytuacją. Co więcej, najlepsza przyjaciółka Shadi zerwała z nią kontakt, w żaden sposób nie tłumacząc swojej decyzji. Nastolatka, pozostawiona sama sobie, znosi to wszystko bez sprzeciwu. Kto na jej miejscu zachowałby się podobnie? Albo inaczej: kto na jej miejscu miałby tyle cierpliwości i siły, by znosić coś podobnego bez słowa sprzeciwu? Podejrzewam, że niewiele osób byłoby na to stać. Nic więc dziwnego, że po pewnym czasie Shadi daje upust swoim emocjom i dopuszcza do siebie możliwość, że może jednak zasługuje na szczęście. Zaczyna walczyć zarówno o nie, jak i o samą siebie. Możliwe, że pewien dawny znajomy, starszy brat jej byłej przyjaciółki, ma z tym coś wspólnego. Kiedyś to, co do siebie czuli nie miało szans na przetrwanie - dowiadujemy się tego dzięki cofającej się w czasie narracji, pozwalającej nam spojrzeć na najważniejsze wydarzenia kilku ubiegłych miesięcy. Czy teraz sytuacja będzie wyglądać inaczej? I czy ta dwójka w ogóle zechce się o tym przekonać? Nie mogę spoilerować, więc odpowiedzi na te pytania musicie poszukać sami. Mogę jednak zdradzić, że książka ta to jedna wielka łza, a smutek wylewa się z każdej jej strony. Radzę więc mieć pod ręką chusteczki!
*Collab*

⭐⭐⭐⭐⭐/5
"Mój smutek czynił mnie godną uwagi. Piękną. Wpoił mi pewną godność, pewien ciężar, którego nie mogłam zrzucić."

Kolejna książka mojej ulubionej autorki, która pisze w tak piękny sposób, że wykreowanych przez nią historii nie sposób zapomnieć. Zostają one z czytelnikami zarówno w ich umysłach, jak i sercach.
Imię Shadi, głównej bohaterki tej książki, oznacza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
75
72

Na półkach:

„Ludzie nigdy nie chcą przyznać, że mamy takie problemy w naszej własnej społeczności.”

Shadi, imię, które oznacza radość, którego właścicielka nie ma wielu powodów do radości. Nieprzerwanie prześladuje ją smutek. Jej brat n1e żyje, ojciec um1era, matka nie radzi sobie z rozpaczą, najlepsza przyjaciółka z dnia na dzień przestała być jej najlepszą przyjaciółką, a Shadi? Shadi ma złamane serce.

W dodatku jest muzułmanką w 2003 roku w Stanach Zjednoczonych, które kilka miesięcy temu wypowiedziały wojnę Irakowi.

„Więc tłumiłam łzy. Zostały ze mną, niewylane i wzbierające w mojej piersi, boleśnie napierające na mostek jak wieczna gr0źb4.”

Napisałabym, że to lekka książka, bo bardzo szybko mi się ją czytało i nie miałam trudności ze zrozumieniem jej, ale to nie jest lekka książka. Porusza ona bardzo rozległą problematykę.

Opowiada o przyjaźni (utracie przyjaciół toksycznej przyjaźni),samotności, zazdrości, miłości (złamanym sercu, right person wrong time),religii (dogmatach wiary, ich przestrzeganiu, odrzuceniu przez wiarę),wydarzeniach po 11 września 2001 jak związku z nimi muzułmańskie rodziny były traktowane w Stanach Zjednoczonych, śmierci bliskiej osoby i jak wpływa ona na człowieka, d3presji oraz o trudnych relacjach rodzinnych (siostra-siostra, dziecko-rodzice).

Autorka potrafiła tak dobrze opisać uczucia głównej bohaterki, Shadi, że miałam wrażenie, że jestem nią i czuję to co ona. Pióro Mafi przypomina mi poezję. Uwielbiam jej porównania, przemyślenia oraz charakterystyczne krótkie zdania. Była to bardzo bolesna, wzruszająca i pouczająca lektura.

Zmieniła moje postrzeganie na sytuację po 11 września. Mam wrażenie, że nie mówi się o tym (albo byłam wtedy zbyt mała, żeby pamiętać) jak wpłynęło to na muzułmańskie rodziny, które nie miały wcale z nią powiązania. Ta książka przedstawia jedną z tych rodzin i jej przepełnioną smutkiem historię.

„Ludzie nigdy nie chcą przyznać, że mamy takie problemy w naszej własnej społeczności.”

Shadi, imię, które oznacza radość, którego właścicielka nie ma wielu powodów do radości. Nieprzerwanie prześladuje ją smutek. Jej brat n1e żyje, ojciec um1era, matka nie radzi sobie z rozpaczą, najlepsza przyjaciółka z dnia na dzień przestała być jej najlepszą przyjaciółką, a Shadi?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
39

Na półkach:

|Recenzja|
„Gorzki smak jej wielkiej radości "

/współpraca reklamowa/

★★★★/★★★★★

Jaką książkę aktualnie czytacie?

„Gorzki smak jej wielkiej radości " to idealna książka na wieczór z kocykiem i herbatą lub gorącą czekoladą. Jak kto woli.
Po przeczytaniu opisu byłam bardzo ciekawa tej książki. Czy się zawiodłam? Kompletnie nie.
Książka podobała mi się i spędziłam z nią fantastyczny wieczór. Akurat potrzebowałam książki, która wzbudzi we mnie aż takie emocje. Bo było ich bardzo wiele.
Nawet dla samych emocji polecam wam przeczytać.
Ta książka to jedne wielkie WOW.
Chociaż powiem wam, że na samym początku nie mogłam się wciągnąć. Oczywiście się to zmieniło i zakochałam się po całości.
Ogromnie przypadł mi do gustu styl pisania autorki. Z pewnością sięgnę po jej inne książki.
Jest naprawdę przyjemny, dzięki niemu książkę czyta się błyskawicznie. Tego przyczyną jest również to, że powieść jest dosyć cienka. I bardzo ubolewam nad tym faktem, ponieważ musiałam bardzo szybko pożegnać się z bohaterami. A ja nie lubię tego robić. Jeśli się przywiąże do kogoś to nienawidzę tego robić. Sama nie potrafię opisać dlaczego, po prostu tak mam i już.
Pokochałam główną bohaterką i było mi jej strasznie szkoda. W niektórych momentach miałam wrażenie, że się z nią utożsamiam.
Uważam, że każdy powinien poznać tę historię.
Czytajcie!

|Recenzja|
„Gorzki smak jej wielkiej radości "

/współpraca reklamowa/

★★★★/★★★★★

Jaką książkę aktualnie czytacie?

„Gorzki smak jej wielkiej radości " to idealna książka na wieczór z kocykiem i herbatą lub gorącą czekoladą. Jak kto woli.
Po przeczytaniu opisu byłam bardzo ciekawa tej książki. Czy się zawiodłam? Kompletnie nie.
Książka podobała mi się i spędziłam z nią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
8
8

Na półkach:

Z twórczością Tahereh Mafi miałam okazję zetknąć się podczas znanej wszystkim serii "Shatter Me". Już wtedy wiedziałam, że to jedna z niewielu autorek, której mogę zaufać w ciemno. Tak było również w tym przypadku.

„Gorzki smak jej wielkiej radości” z pewnością nie jest powieścią łatwą ani lekką. Moje zanurzenie się w treść tej książki zajęło ponad tydzień, mimo że nie jest ona zbyt obszerna (posiada zaledwie 240 stron). Stało się tak jednak z powodu trudnych tematów, które porusza. Przykładem niektórych z nich jest odrzucenie przez społeczeństwo oraz wojna w 2003 roku.

Mimo długości czytania, książka ta okazała się znakomita! Sposób, w jaki autorka prowadziła nas przez wszystkie wątki, zarówno te przyjemne, jak i te trudniejsze, był absolutnie doskonały. Jeśli więc jesteś fanem twórczości Tahereh Mafi lub pragniesz zagłębić się w piękną historię, gdzie główna bohaterka nosi hidżab i nie wstydzi się tego - ta książka jest dla Ciebie!

Z twórczością Tahereh Mafi miałam okazję zetknąć się podczas znanej wszystkim serii "Shatter Me". Już wtedy wiedziałam, że to jedna z niewielu autorek, której mogę zaufać w ciemno. Tak było również w tym przypadku.

„Gorzki smak jej wielkiej radości” z pewnością nie jest powieścią łatwą ani lekką. Moje zanurzenie się w treść tej książki zajęło ponad tydzień, mimo że nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
619
610

Na półkach: ,

„Gorzki smak jej wielkiej radości” przeczytałam ją w jeden dzień. Po części ze względu na jej ilość stron, bowiem nie jest ona grubaską. Czytało mi się bardzo przyjemnie ze względu na pokłady emocji, które u mnie wyzwalała.
„Gorzki smak jej wielkiej radości” to historia Shadi. Młodej dziewczyny, która ma jedno marznie. By rodzice w końcu przypomnieli sobie, że ona istnieje. Akcja książki dzieje się w roku 2003, kiedy to minęło kilka miesięcy od wypowiedzenia przez Stany Zjednoczone wojny Irakowi. Robi się niebezpiecznie dla muzułmanów. Brat Shadi nie żyje, ociec umiera, a matka nie radzi sobie z żałobą. Do tego ma złamane serce, a jej najlepsza przyjaciółka jej nienawidzi. I chociaż jej imię oznacza „radość” to jej życie nic wspólnego z radością nie ma.
Książka jest bardzo smutna i przejmująca. Los Shadi to los każdej innej dziewczyna, która szuka akceptacji, szczęścia i miłości. Bardzo poruszyła mnie zasada, której się trzymała: „zostać dzieckiem tak nieszkodliwym żeby całkowicie zniknąć”. Starała się jej trzymać by nie wchodzić w drogę matce. Bardzo smutna była również jej relacja z Zahra. Nie wiadomo dlaczego, ale ich przyjaźń nie była taka jak powinna wyglądać więź łącząca dwie przyjaciółki. Miałam wrażenie, że Shadi dusiła się w swoim świecie i czekałam na moment, kiedy powie dość. Kiedy będzie potrafiła otworzyć się przed kimś i kiedy będzie chociaż cień nadziei, że może zaznać choć trochę szczęścia. Ale czy tak się stało? Przekonacie się sami.

„Gorzki smak jej wielkiej radości” przeczytałam ją w jeden dzień. Po części ze względu na jej ilość stron, bowiem nie jest ona grubaską. Czytało mi się bardzo przyjemnie ze względu na pokłady emocji, które u mnie wyzwalała.
„Gorzki smak jej wielkiej radości” to historia Shadi. Młodej dziewczyny, która ma jedno marznie. By rodzice w końcu przypomnieli sobie, że ona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
319
257

Na półkach: ,

Ciężko mi zacząć cokolwiek o tej książce, ponieważ mam z nią problem. Z jednej strony mi się podobała a z drugiej nie bardzo wiem co o niej myślę.

Polubiłam główną bohaterkę od pierwszych stron. Gdzieś tam podświadomie, szukałam w niej podobieństw do siebie. Co ciekawe, coś tam znalazłam.

Książkę czyta się szybko i momentami bardzo trudno się od niej oderwać. Jednak mam wrażenie, że jest ona o wszystkim i o niczym. Autorka skupiła się na tylu problemach, że na miejscu Shadi chyba bym wyzionęła ducha.

No i nieszczęsne zakończenie. Tutaj nic nie grało, a biorąc pod uwagę, że nie znajdziemy tam ani słowa od autorki, miałam wrażenie jakby historia skończyła się w połowie.

Lubię pióro Mafi i to na pewno nie ostatnie nasze spotkanie. Podbiła moje serce główną bohaterką, ale co do samej historii, to czuję niedosyt.

Ciężko mi zacząć cokolwiek o tej książce, ponieważ mam z nią problem. Z jednej strony mi się podobała a z drugiej nie bardzo wiem co o niej myślę.

Polubiłam główną bohaterkę od pierwszych stron. Gdzieś tam podświadomie, szukałam w niej podobieństw do siebie. Co ciekawe, coś tam znalazłam.

Książkę czyta się szybko i momentami bardzo trudno się od niej oderwać. Jednak mam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
335
309

Na półkach:

,,Gorzki smak jej wielkiej radości‘’ to książka, którą od wielu miesięcy polecała mi moja przyjaciółka Ina. Dzięki uprzejmości wydawnictwa, miałam możliwość po nią sięgnąć.

Jest rok 2003. Minęło kilka miesięcy, odkąd Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Irakowi. Amerykański świat polityczny błyskawicznie się zmienia. To jest bardzo trudny czas dla wszystkich muzułmanów - w tym dla Shadi. Ta historia jest przepełniona ogromem bólu i cierpienia. Nie łatwo było mi ją czytać z powodu emocji, jakie we mnie wywoływała. Fabuła jest banalna, ale to w jaki sposób zostało to przedstawione mocno chwyta za serce.

Było mi bardzo szkoda naszej głównej bohaterki. Tyle cierpienia musiała dusić w sobie. Płakałam razem z nią. Była strasznie samotna i nie myślała o sobie, tylko za każdym razem o innych. Cieszę się, że Ali nadal był w jej życiu.

Ta pozycja w pewien sposób też niesie nadzieję na lepsze jutro. Bardzo podobało mi się zakończenie.

Cieszę się, że wydawnictwa wydają tak wartościowe i potrzebne książki. Takie historie pozostają z nami na długo. Zdecydowanie mogę napisać, że jest to jedna z najlepszych książek, które przeczytałam w swoim życiu. Z całego serduszka wam ją polecam.

,,Gorzki smak jej wielkiej radości‘’ to książka, którą od wielu miesięcy polecała mi moja przyjaciółka Ina. Dzięki uprzejmości wydawnictwa, miałam możliwość po nią sięgnąć.

Jest rok 2003. Minęło kilka miesięcy, odkąd Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Irakowi. Amerykański świat polityczny błyskawicznie się zmienia. To jest bardzo trudny czas dla wszystkich muzułmanów -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
8
8

Na półkach:

Rok 2003. Przez niedawno wypowiedzianą przez Stany Zjednoczone wojnę przeciwko Irakowi, muzułmańska społeczność w Ameryce mierzy się z nękaniem, nienawiścią i niesprawiedliwością. Shadi, której imię oznacza "radość", pogrążona jest w żałobie, smutku i przygnębiającej sytuacji rodzinnej, a okoliczności wywołane wojną dokładają jej tylko zmartwień i czuje się zagubiona. Nie pomaga fakt, że dziewczyna ma złamane serce, co sprawia, że każda skumulowana w niej emocja pewnego dnia osiąga szczyt.

Książka jest naładowana ogromną dawką emocji, niekoniecznie tych pozytywnych i poruszająca trudne tematy. Jest smutna, bolesna, momentami wręcz przygnębiająca, jednak taka właśnie ma być, taki jest jej urok. Otwiera oczy na szerzący się rasizm wobec muzułmańskiej społeczności, pokazuje, jak tragiczna w skutkach może być depresja, do czego może doprowadzić brak rozmowy z najbliższymi i jak toksyczna może być przyjaźń.
Jeśli chodzi o akcję, niewiele się tutaj dzieje, historia jest niespieszna. Powieść bardziej jest poświęcona emocjom, które wylewają się ze stron, ale czytamy właśnie dla nich. Dla emocji. Mamy tutaj dwie płaszczyzny czasowe, przez co lepiej jest nam zrozumieć daną sytuację.
Jedyna rzecz, przez którą czuję maleńki niedosyt, jest zbyt mało rozbudowany wątek miłosny. Miałam nadzieję na więcej smaczków, a jednak nie poczułam tego wzajemnego przyciągania między bohaterami. Mimo tego książka mi się podobała. Jest autentyczna i warta przeczytania. Po raz kolejny autorka mnie nie zawiodła.
Jestem już kilka dni po lekturze, a myśli wciąż uciekają mi gdzieś w kierunku Shadi i jej historii.

Za egzemplarz dziękuję @weneedyabooks
@wydajenamsie

IG @ksiazkowertyczna

Rok 2003. Przez niedawno wypowiedzianą przez Stany Zjednoczone wojnę przeciwko Irakowi, muzułmańska społeczność w Ameryce mierzy się z nękaniem, nienawiścią i niesprawiedliwością. Shadi, której imię oznacza "radość", pogrążona jest w żałobie, smutku i przygnębiającej sytuacji rodzinnej, a okoliczności wywołane wojną dokładają jej tylko zmartwień i czuje się zagubiona. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
15

Na półkach:

Książka opowiada historie siedemnastoletniej Shadi, która zmaga się ze śmiercią brata, depresją matki oraz umierającym ojcem. Dodatkowo jej najlepsza przyjaciółka przestaje się do niej odzywać. Młoda dziewczyna musi sama radzić sobie ze wszystkimi narastającymi problemami.

Jeśli chodzi o samą książkę, czytało się ją bardzo szybko, styl pisania autorki bardzo mi podpasował. Natomiast, książka ma przeskoki czasowe, które wprawiały mnie w lekkie zamieszanie. Jednak jestem w stanie zrozumieć ten zabieg, który miał na celu ukazanie sytuacji przed śmiercią jej brata.

Sama główna bohaterka, wydaje się dość zagubioną postacią, z mnóstwem problemów. Natomiast jest postacią barwną, która ma swój urok. Natomiast nie mogę tego samego powiedzieć o Zahrze, to jak irytowała mnie ta dziewczyna, nie ma końca. Wszystkiego zazdrościła swojej „przyjaciółce” , wciąż wszystko jej wytykała, zabraniała jej żyć własnym życiem. Słusznie zauważył to Ali, który wytknął Shadi, że była w stanie tak długo przyjaźnić się z jego sistrą i znosić takie traktowanie. Ale skoro o nim mowa to mamy również wątek pierwszej miłości, który bardzo mnie urzekł. Relacja między Shadi i Alim była tak uroczo i płynnie poprowadzona. Sam koniec również jest niezwykle piękny. Jednakże brakuje mi w nim więcej wyjaśnień odnośnie tego co stało się dalej. Jak zareagowała na to jej była przyjaciółka? Co się stało dalej z jej rodziną? Czy ich związek przetrwał?
Mimo wszystko jest to książka, która porusza wiele ciężkich tematów, z pewnością warto po nią sięgnąć. Jest dość krótka, idealna na jeden wieczór.

Książka opowiada historie siedemnastoletniej Shadi, która zmaga się ze śmiercią brata, depresją matki oraz umierającym ojcem. Dodatkowo jej najlepsza przyjaciółka przestaje się do niej odzywać. Młoda dziewczyna musi sama radzić sobie ze wszystkimi narastającymi problemami.

Jeśli chodzi o samą książkę, czytało się ją bardzo szybko, styl pisania autorki bardzo mi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    732
  • Przeczytane
    582
  • Posiadam
    119
  • 2022
    72
  • 2023
    18
  • Ulubione
    15
  • Chcę w prezencie
    13
  • Legimi
    7
  • Przeczytane w 2022
    6
  • Teraz czytam
    6

Cytaty

Więcej
Tahereh Mafi Gorzki smak jej wielkiej radości Zobacz więcej
Tahereh Mafi Gorzki smak jej wielkiej radości Zobacz więcej
Tahereh Mafi Gorzki smak jej wielkiej radości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także