Jak dla mnie ta baśń była do przeczytania,ale to nie mój klimat. Nawet zrelaksować się było trudno. Jednak plus za to,że właściwie nie odniosłam wrażenia,że coś mnie ominęło ,bo nie przeczytałam pierwszej części. Tak samo jak niewiele mnie minie bez czytania trzeciej.

Jak dla mnie ta baśń była do przeczytania,ale to nie mój klimat. Nawet zrelaksować się było trudno. Jednak plus za to,że właściwie nie odniosłam wrażenia,że coś mnie ominęło ,bo nie przeczytałam pierwszej części. Tak samo jak niewiele mnie minie bez czytania trzeciej.

Druga część nie porwała mnie w swoje sidła z taką mocą jak pierwsza, ale to wciąż dobra rozrywka.

Druga część nie porwała mnie w swoje sidła z taką mocą jak pierwsza, ale to wciąż dobra rozrywka.

Piękna, niezwykła baśń dla dorosłych, pełna magii, mroku i grozy.
Średniowieczna Ruś, ciężkie mroźne zimy, słowiańskie wierzenia i przesądy, duchy, upiory, skrzaty. Walka wiary z pogaństwem, gdzie obie są silne i groźne. A młoda kobieta może wyjść za mąż lub pójść do klasztoru, jeśli próbuje zrobić coś innego ogłaszana jest czarownicą.
Wasia po śmierci ojca opuszcza dom, w towarzystwie Słowika postanawia zostać podróżniczką. W chłopięcym przebraniu przemierza nieprzychylne tereny kraju, spotkani ludzie i różne zbiegi okoliczności powodują, że trafia do Moskwy.
Czy miasto i jej mieszkańcy będą jej przychylni?
Przeczytajcie a znajdziecie odpowiedź.
Polecam

Piękna, niezwykła baśń dla dorosłych, pełna magii, mroku i grozy.
Średniowieczna Ruś, ciężkie mroźne zimy, słowiańskie wierzenia i przesądy, duchy, upiory, skrzaty. Walka wiary z pogaństwem, gdzie obie są silne i groźne. A młoda kobieta może wyjść za mąż lub pójść do klasztoru, jeśli próbuje zrobić coś innego ogłaszana jest czarownicą.
Wasia po śmierci ojca opuszcza dom, w...

Drugi tom trylogii Zimowej nocy podobał mi się nawet bardziej niż pierwszy ❤️ Uwielbiam baśniowy klimat "Dziewczyny z wieży". Sposób, w jaki Katherine Arden przeplata surowe krajobrazy Rusi z magią i starymi wierzeniami sprawia, że ta książka jest taka magiczna niczym baśń.

Wasia opuściła rodzinny dom i szuka dla siebie nowej drogi życia. Nie mogła zostać w miejscu, w którym uznano ją za czarownicę. Nigdy nie wyobrażała sobie też zostania żoną czy życia w klasztorze - a w jej świecie kobiety nie czeka więcej opcji. Dlatego przebrana za chłopaka wyrusza w wielką podróż, chcąc zwiedzić świat. A Morozko czuwa nad nią z ukrycia - od demona mrozu tak łatwo nie ucieknie.

Bardzo podobał mi się ten tom. Było tu dużo akcji, wprowadzono też nowe ciekawe postacie. W pierwszym tomie bardzo dużo uwagi poświęcono dojrzewaniu Wasi, tu jednak jest już młodą i silną kobietą, której nikt nie będzie rozstawiał po kątach - nawet demon mrozu - dzięki czemu ta historia nabrała rumieńców. Ciekawie było obserwować jej przygody, to jak rozkwita i się rozwija. No i bardzo podobało mi się, że znowu spotkała swoje starsze rodzeństwo - brata Saszę i siostrę Olgę.

To idealna książka na zimowe wieczory, jej klimat jest niepowtarzalny. Naprawdę podziwiam, jak pięknie napisana jest ta historia. Warto przeczytać ^^

Drugi tom trylogii Zimowej nocy podobał mi się nawet bardziej niż pierwszy ❤️ Uwielbiam baśniowy klimat "Dziewczyny z wieży". Sposób, w jaki Katherine Arden przeplata surowe krajobrazy Rusi z magią i starymi wierzeniami sprawia, że ta książka jest taka magiczna niczym baśń.

Wasia opuściła rodzinny dom i szuka dla siebie nowej drogi życia. Nie mogła zostać w miejscu, w...

Jakże dobrze było powrócić wraz z Wasią do tej średniowiecznej, delikatnie magicznej Rusi. Nasza dzielna bohaterka postanawia zostać podróżniczką, a jest to niewykonalne dla dziewcząt. Dlatego też Wasia zostaje Wasilijem, młodszym bratem, odważnym bohaterem u boku Wielkiego Księcia Moskiewskiego. Wraz ze swym bratem i siostrą muszą uciekać się do kłamstw, by nie wydać jej wielkiego sekretu. Niestety wrogowie czają się niebezpiecznie blisko i nie wiadomo jaką tożsamość przybrali, by sięgnąć po władzę w Moskwie. Jak te polityczne i wojenne zawirowania wpłynął na losy Wasi i jej bliskich zobaczcie sami. I ta cudna postać Morozki, demona tak bardzo ludzkiego i zagubionego. Na pewno nie pożałujecie spotkania z tą książką. Jest to historia pełna miłości, smutku, poświęcenia i magii. Polecam!

Jakże dobrze było powrócić wraz z Wasią do tej średniowiecznej, delikatnie magicznej Rusi. Nasza dzielna bohaterka postanawia zostać podróżniczką, a jest to niewykonalne dla dziewcząt. Dlatego też Wasia zostaje Wasilijem, młodszym bratem, odważnym bohaterem u boku Wielkiego Księcia Moskiewskiego. Wraz ze swym bratem i siostrą muszą uciekać się do kłamstw, by nie wydać jej...

Cudowna książka! Chyba podobała mi się jeszcze bardziej niż pierwszy tom.

Mam wrażenie, że jest to taka książka, której nie potrafię dobrze przedstawić. Mogę opowiadać o fabule, o jakiś motywach przewodnich albo czym była inspirowana, ale i tak nie będę w stanie oddać jej magii i wyjątkowości.

Cudowna książka! Chyba podobała mi się jeszcze bardziej niż pierwszy tom.

Mam wrażenie, że jest to taka książka, której nie potrafię dobrze przedstawić. Mogę opowiadać o fabule, o jakiś motywach przewodnich albo czym była inspirowana, ale i tak nie będę w stanie oddać jej magii i wyjątkowości.

Drugi tom jest jeszcze lepszy niż pierwszy. Już wcześniej lubiłam główną bohaterkę - Wasię, ale teraz po prostu ją ubóstwiam. Jest ona dzielną i empatyczną osobą. Pragnie być wolna i walczy o swój los.
„Dziewczyna z wieży" to opowieść o strasznym losie kobiet w tamtym czasie. Ukazana tam dyskryminacja ukazuje głupotę mężczyzn, uważających, że płeć przeciwna nadaje się jedynie do rodzenia dzieci. Jest to historia o odwadze i okrucieństwie. O tym, jak bardzo duży wpływ na ludzi miał wówczas kościół i o tym, jak łatwo można manipulować niektórymi osobami. Ta książka to też opowieść o wielkiej miłości i poświęceniu, która jest w stanie pokonać największe zło.

Drugi tom jest jeszcze lepszy niż pierwszy. Już wcześniej lubiłam główną bohaterkę - Wasię, ale teraz po prostu ją ubóstwiam. Jest ona dzielną i empatyczną osobą. Pragnie być wolna i walczy o swój los.
„Dziewczyna z wieży" to opowieść o strasznym losie kobiet w tamtym czasie. Ukazana tam dyskryminacja ukazuje głupotę mężczyzn, uważających, że płeć przeciwna nadaje się...

Pamiętam swoje zadziwienie pierwszą częścią trylogii, książką "Niedźwiedź i dziewczyna". Zdumiało mnie to, że młoda teksanka interesuje się tematyką średniowiecznej Rosji, a do tego zanurza się w świat ludowych wierzeń słowiańskich. To połączenie światów, kultur i zainteresowań wciąż utrzymuje moje zainteresowanie.

Tym razem Autorka zdaje się, że okrzepła w mitologicznych dociekliwościach i oddała pole intrygom i namiętnościom żywych i doczesnych. Książkę przepełnia przemoc, walka o władzę, koterie dworskie, a także intrygi i machinacje jakim oddają się ci, dla których miarą potęgi jest ilość dusz, jakie od nich zależą.

Znana z poprzedniej części Wasia, niepokorna córka bojara, postanawia ruszyć do Moskwy, by poznać świat, zakosztować wolności i żyć tak jak sobie wymarzyła. Nie jest to łatwe ze względu na czasy w jakich przyszło jej żyć - wojny, podjazdy sąsiedzkie skutkujące gwałtem i pożogą, a także sytuacja kobiet w ówczesnej Rosji były nie do pozazdroszczenia. Przebrana za chłopca, dosiadająca swego niezwykłego konia, Słowika, pokonuje ona wiele przeciwności i dociera do bram miasta. Po drodze widzi wiele gwałtu i przemocy. Ktoś niszczy wioski, morduje mieszkańców, pali dobytek, porywa w jasyr dziewczynki. Wraz z Wielkim Księciem i jego świtą, dzielna Wasia (jako chłopiec) stawia czoła bandytom i mordercą, nie jest jednak gotowa na spotkanie z dworskimi konszachtami, kłamstwami i złem, dużo bardziej przerażającym niż tępe, prostackie mordowanie wiosek. To, przebiegłe, kryjące się za półuśmiechami zło, jest dużo bardziej groźne, bo ogarniające większe spektrum. Walcząc z demonami, złem ukrytym w ludziach, musi też mierzyć się z przesądami, niechęcią i oskarżeniami o bycie czarownicą, co jest prostą drogą do stryczka.

Pełna akcji, mocy, zdarzeń i namiętności opowieść o tym jak banalne i zgubne jest postrzegania świata w kategoriach: czerń-biel, a także o tym, że każda wiara, bez względu na podmiot (czy przedmiot) gloryfikacji jest pewnym życiowych ułatwieniem.

Nieco inna, bo bardziej brutalna, przyziemna historia o potrzebie wolności, lojalności i niepokornym duchu, oto jak najkrócej scharakteryzować drugą część trylogii. Jeśli doda się do tego slogan: "zło czai się wszędzie", będzie to gotowa ściąga dla wszystkich tych, którzy są ciekawi czy warto sięgnąć po powieść. Warto. Dobrze zanurzyć się w ten obcy, dawny świat po to, by oderwać się na chwilę o codzienności.

Pamiętam swoje zadziwienie pierwszą częścią trylogii, książką "Niedźwiedź i dziewczyna". Zdumiało mnie to, że młoda teksanka interesuje się tematyką średniowiecznej Rosji, a do tego zanurza się w świat ludowych wierzeń słowiańskich. To połączenie światów, kultur i zainteresowań wciąż utrzymuje moje zainteresowanie.

Tym razem Autorka zdaje się, że okrzepła w mitologicznych...

Bardzo dobra kontynuacja przygód odważnej i walecznej Wasi. Akcja tej magicznej opowieści tym razem rozgrywa się głównie w Moskwie. Ten tom jest o wiele bardziej dynamiczny niż pierwszy, dzieje się w nim wiele, dzięki czemu czyta się go z większym zainteresowaniem, nie nudząc się ani chwilę. Autorka wyjaśnia w nim również pewne kwestie, które wzbudziły moje wątpliwości w tomie pierwszym. Zdecydowanie ta książka podobała mi się bardziej niż "Niedźwiedź i słowik". Z przyjemnością, ale i też z pewnym żalem, sięgnę po trzeci, ostatni tom.

Bardzo dobra kontynuacja przygód odważnej i walecznej Wasi. Akcja tej magicznej opowieści tym razem rozgrywa się głównie w Moskwie. Ten tom jest o wiele bardziej dynamiczny niż pierwszy, dzieje się w nim wiele, dzięki czemu czyta się go z większym zainteresowaniem, nie nudząc się ani chwilę. Autorka wyjaśnia w nim również pewne kwestie, które wzbudziły moje wątpliwości w...

+
- prosty, przyjemny język.
- brak nudy, cały czas cos się dzieje
- baśniowa otoczka. Pojawiają się postacie z legend rosyjskich.
- dobrze ujęty problem Wasi -> to w jaki sposób traktowane były kobiety i o ile łatwiej się żyło jako mężczyzna
- pojawia się zarys tajemnicy jaki skrywa ród Wasi
- buntowanie się, czy brak rozwagi pasuje akurat do kreacji bohaterki i na szczęście autorka nie zmieniła Wasi na typową nastolatkę, która ma sama zbawiać cały świat. Wasia popełnia dużo błędów, polega na innych, nie robi z siebie super bohatera (nie ma super mocy, nie staje się nagle potężna. Jest po prostu zwykła wiejską dziewczyną, która widzi więcej niż inni.)
-
- zachowanie Wasi czasami było delikatnie irytujące, szczególnie jej relacja z Morozko.
W pewnym momencie autorka zaczęła z niej robić typową bohaterkę ya:
*niczego się nie domyśla
*o wszystko obwinia potencjalnego kochanka, kłóci się z nim, robi mu na złość
*musi wszystko i każdemu udowodnić jaka to ona nie jest
* gdy robi się gorąco to nagle zmienia swoje zachowanie i zaczyna błagać o pomoc ukochanego
(Na szczęście takie zachowanie nie było aż tak wyolbrzymione jak w innych seriach YA.)

+
- prosty, przyjemny język.
- brak nudy, cały czas cos się dzieje
- baśniowa otoczka. Pojawiają się postacie z legend rosyjskich.
- dobrze ujęty problem Wasi -> to w jaki sposób traktowane były kobiety i o ile łatwiej się żyło jako mężczyzna
- pojawia się zarys tajemnicy jaki skrywa ród Wasi
- buntowanie się, czy brak rozwagi pasuje akurat do kreacji bohaterki i na...