-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
2020-12-23
2020-11-27
Przygodę z Anetą Jadowską zaczęłam od cyklu o Nikicie, a pojawiające się tam wzmianki o Dorzenie zachęciły mnie szerszej lektury. Uwielbiam styl Autorki, zabawny, z dobrym tempem akcji- odpoczywam przy tych książkach i jednocześnie dobrze się bawię.
Główną bohaterką tutaj jest wiedźma Dora. Polubiłam ją ją tak samo jak wcześniej Nikitę, zresztą Witkac, Miron i Joshua także budzą sympatię. Cieszę się, że przede mną jeszcze pięć tomów, ciekawa jestem dalszych losów i wzajemnych relacji tych bohaterów.
W "Złodzieju Dusz" dopiero poznajemy Dorę i jej wesołą gromadkę. Poznajemy ich na tle akcji, jednak właśnie te dialogi, niedopowiedzenia i cały klimat Thornu był równie ciekawy, jak wątek główny, czyli zaginięcie kilku magicznych, do których odnalezienia zostaje "poproszona" (to prośba z tych, których się nie odrzuca) Dora.
Niektórzy zarzucają fantastyce Jadowskiej, że nie jest to literatura dość ambitna. Aneta Jadowską, zapytana, dlaczego nie pisze bardziej ambitnych i poważniejszych książek, odpowiedziała, że pisze to, co sama chętnie by przeczytała i co czytają Jej znajomi- jest to doskonała odpowiedź na zarzuty dla tych, którzy twierdzą, że Jadowska mogłaby pisać "coś lepszego". Mnie osobiście podobało się i zamierzam kontynuować zarówno cykl o Dorze Wilk, jak i przeczytać inne książki Autorki, szczególnie te z "Thorn Universe".
Przygodę z Anetą Jadowską zaczęłam od cyklu o Nikicie, a pojawiające się tam wzmianki o Dorzenie zachęciły mnie szerszej lektury. Uwielbiam styl Autorki, zabawny, z dobrym tempem akcji- odpoczywam przy tych książkach i jednocześnie dobrze się bawię.
Główną bohaterką tutaj jest wiedźma Dora. Polubiłam ją ją tak samo jak wcześniej Nikitę, zresztą Witkac, Miron i Joshua także...
2006
2020-11-17
Niewiele jest książek, które robią na mnie tak duże wrażenie. Świetna kreacja głównej bohaterki, choć czasami troszkę przeszarżowała (taka polska Super-Woman), to jednak postać jest wiarygodna, polubiłam ją. Brejdygart bardzo dobrze przygotował się do opisania scen, które były związane z narkotykami. Często to właśnie tego typu pozorne drobiazgi sprawiają, że książka zamiast się podobać, denerwuje. Tutaj oprócz solidnej dawki wiedzy, jak działa np. ketamina, problem narkomanii został opisany z całym brudem, jaki towarzyszy narkomanom, uzależnionym od heroiny. Trudny temat i wiele książek na nim poległo. Jeśli chodzi o całą akcję, to nie mogłam się oderwać, czułam się jak w wagoniku rollercoastera- mknie do przodu równie szybko jak on. Koniec- petarda, ucieszyło mnie także to, że będzie kontynuacja losów Moniki. Tym bardziej, że nie dowiedzieliśmy się wszystkiego, Autor pozostawił Czytelnika w pewnej niepewności co do dalszych losów bohaterki, nie mówiąc o śledztwie.
Ogromnie polecam, kolejny polski Autor, który z powodzeniem mógłby publikować poza granicami naszego kraju (przy okazji, czytając notkę biograficzną, dowiedziałam się, że to on napisał scenariusz do tak popularnego teraz serialu kryminalnego "Szadź", a wcześniej do mniej popularnego "Ultraviolet", który osobiście mnie bardzo się podobał). Z niecierpliwością czekam na Jego inne książki.
Niewiele jest książek, które robią na mnie tak duże wrażenie. Świetna kreacja głównej bohaterki, choć czasami troszkę przeszarżowała (taka polska Super-Woman), to jednak postać jest wiarygodna, polubiłam ją. Brejdygart bardzo dobrze przygotował się do opisania scen, które były związane z narkotykami. Często to właśnie tego typu pozorne drobiazgi sprawiają, że książka...
więcej mniej Pokaż mimo to2009
2009
2020-04-11
Jestem pozytywnie zdumiona, jak bardzo spodobała mi się ta książka. Na co dzień nie czytuję literatury typowo "kobiecej", jednak od jakiegoś czasu szukałam czegoś, co pozwoli mi oderwać się od ciężkich czasów, jakie obecnie wszystkim nam dają się we znaki. Żaden z moich "pewniaków" nie spełnił oczekiwań, udało się to tej magicznej, kojącej niczym balsam powieści.
Czytając opis możnaby pomyśleć: żadna nowość. Kobieta kupuje stary dom "w jednym wielkim nigdzie", wyjeżdża go obejrzeć i... Więcej nie napiszę, gdyż byłby to spoiler. Nic nie zdradzę pisząc, że książka była dla mnie świetną rozrywką, choć- jak pisałam- jest zupełnie nie w moim typie. Pozornie lekka, ale porusza problemy, które dają do myślenia. Główna bohaterka- Madelaine- nieco mnie denerwowała tym, że jest chodzącym ideałem, jednak w pewnym momencie pokazała pazurki i polubiłam ją bardziej. Nie jest to takie "sielankowo", jak możnaby pomyśleć. Po przeczytaniu tej książki zrozumiałam, że Magda bezceremonialnie nie dopuszcza do siebie tych, których styl życia lub moralność jej się nie podoba.
Nie czekając sięgam po drugi tom, udając, że nie widzę niedoczytanych, innych książek.
Jestem pozytywnie zdumiona, jak bardzo spodobała mi się ta książka. Na co dzień nie czytuję literatury typowo "kobiecej", jednak od jakiegoś czasu szukałam czegoś, co pozwoli mi oderwać się od ciężkich czasów, jakie obecnie wszystkim nam dają się we znaki. Żaden z moich "pewniaków" nie spełnił oczekiwań, udało się to tej magicznej, kojącej niczym balsam powieści.
Czytając...
2020-03-05
W drugiej części cyklu "Inni" wydarzenia, których zarys Autorka nakreśliła w pierwszej części, rozwijają się, a nawet w pewnych momentach można mówić o momencie kulminacyjnym. Nie ma tutaj miejsca na nudę, właściwie ciągle się coś dzieje. A problemów przybywa: ruch Ludzie Przede i Nade Wszystko pragnie władzy, nowe narkotyki sieją spustoszenie nie tylko wśród Wron, a Meg uczy się żyć, nie sięgając po brzytwę w każdej sytuacji, na którą nie zna odpowiedzi. Poznajemy też kilka nowych postaci. Mnie osobiście cały czas zastanawia, jak będzie wyglądała przyszłość Meg z Simonem... Więcej nie napiszę- naprawdę warto osobiście poznać świat Terra Indigena. Oczywiście trzeba pamiętać, żeby nie traktować tej książki zbyt serio- dla mnie jest to świetna rozrywka, a w tej chwili akurat takich książek mi potrzeba. Coraz bardziej doceniam też pióro Anne Bishop- po przeczytaniu kilku tomów cyklu "Czarne Kamienie" i teraz dwóch z cyklu "Inni", mogę wyrobić sobie pewne zdanie na temat tego choćby, że Autorka ta w swoich książkach należących do fantastyki zawiera nie tylko dobrą rozrywkę- jest tam wiele życiowych prawd, napisanych w sposób metaforyczny, ale nie trudnych do odgadnięcia. A tak się składa, że mam zbliżone poglądy, jeśli chodzi o stosunek do planety i zwierząt.
Nie muszę chyba dodawać, że za kilka godzin sięgnę po trzeci tom?
W drugiej części cyklu "Inni" wydarzenia, których zarys Autorka nakreśliła w pierwszej części, rozwijają się, a nawet w pewnych momentach można mówić o momencie kulminacyjnym. Nie ma tutaj miejsca na nudę, właściwie ciągle się coś dzieje. A problemów przybywa: ruch Ludzie Przede i Nade Wszystko pragnie władzy, nowe narkotyki sieją spustoszenie nie tylko wśród Wron, a Meg...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jadowska bardzo poprawia mi humor. Jej książki pozwalają mi odlecieć od rzeczywistości, a że są zupełnie oderwane od problemów jakie mają ludzie, tym lepiej. Jednak... Czytając o nadnaturalnych, chciałabym nie tylko czytać o tym, jakim fenomenem jest Dora. To druga część cyklu, pierwsza nie była tak oczywista, a tutaj główna rozgrywka została opisana właściwie w kilku zdaniach! Wątek Jezabel dodał smaku i świetnie że się pojawił, gdyż po pierwszej części- szybkiemu rozprawieniu się z Lokim, byłam nieco zdegustowana.
Oczywiście nie można brać zbyt serio przygód Dory, ale dla mnie to tym lepiej. Są znakomitą odskocznią od problemów dnia codziennego. Podoba mi się cięty styl Jadowskiej, jej duża wiedza, jeśli chodzi o postaci z mitologii i inne paranormalne (swojego czasu więcej tego typu książek czytywałam), jednak moją ulubioną bohaterką tej Autorki chyba już zawsze pozostanie Nikita. Co nie przeszkodzi mi w miłym relaksie przy dalszych tomach "Heksagonu...".
Jadowska bardzo poprawia mi humor. Jej książki pozwalają mi odlecieć od rzeczywistości, a że są zupełnie oderwane od problemów jakie mają ludzie, tym lepiej. Jednak... Czytając o nadnaturalnych, chciałabym nie tylko czytać o tym, jakim fenomenem jest Dora. To druga część cyklu, pierwsza nie była tak oczywista, a tutaj główna rozgrywka została opisana właściwie w kilku...
więcej Pokaż mimo to